Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Tanio wybudowac dom


cosmita

Recommended Posts

Micki- my tez zamierzamy wybudowac naszą Zośkę tanio....i też na początku bralismy pod uwagę blechodachówkę.....ale ostatnio strasznie podrożała, no i też trochę znajomi odradzali blachodachówkę (jak na to nie patrzeć to blacha....a blacha jaka by nie była ma to do siebie że rdzewieje) .

 

Na tą chwilę myślę, że najprawdopodobniej będziemy kłaść na dach gont....deskowanie trzeba zrobić ale zwróci się na etapie dodatków (przy goncie nie ma gąsiorów i takich innych.... :evil: ). No i jest kilka plusików....przekonałam się do gontu sama (najpierw byłam strasznie przeciw :roll: ....dopóki nie poczytałam o nim i nie poogladałam na dachach na żywo). Jest mnóstwo wzorów i kolorów.....mnie najbardziej podobaja się takie "porozstrzelane" :D prostokąciki w kolorze cieniowanego brązu.

 

Wachamy sie jeszcze między gontem a dachówką ceramiczną, ale wiadomo że ta druga jest dużo droższa, i te dodatki zabijają :evil: cenami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 2,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Witam!

A czy blachodachówka na dach domku to dobre rozwiązanie?! Może i jest trochę taniej ale czy lepiej....?! a co z "dudnieniem" o blachę podczas deszczu? :roll: Mimo coraz to nowszych technologii (wszelkiego rodzaju uszczelniaczy, wygłuszaczy, itp.) to wydaje mi się ze i tak dźwięk padającego deszczu może doprowadzić do białej gorączki - jak kapiący kran :wink:

 

Jak kapiący kran? To już raczej dachówka jest jak cieknący kran. Co to za pokrycie, które z założenia nie jest szczelne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 14 - nie chodziło mi o szczelność pisząc o kapiącym kranie ale o efekt dźwiękowy - krople uderzające o blachodachówkę.... :evil: Zazwyczaj spotyka się to pokrycie na halach przemysłowych (powlekane różnobarwne) lub budynkach przemysłowych. Fakt - gonty mogą być lepsze - trzeba jednak zdawać sobie sprawę że to produkt "papo-pochodny" i trzeba dobrze "przymocować" żeby nie zaciekało - Jestem zwolennikiem dachówek więc raczej nie jestem obiektywna. Nie ma jak solidny materiał na lata - pewnie że droższy od innych matriałów "dachowych" ale trzeba myśleć trochę przyszłościowo. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daggulka - też jestem na etapie wybierania materiału na dach - mąż starał przekonać mnie do gontów ale obstaje przy swoim - DACHÓWKA! Od wieków kryto domy dachówkami i niektóre przetrwały do dnia dzisiejszego w całkiem przyzwoitym stanie a te dzisiejsze "nowoczesne" materiały jakoś nie przemawiają do mnie dlatego - stanowczo DACHÓWKA!!

Pozdrawiam - jak się zdecydujesz daj znać co przemówiło za wybranym przez Ciebie materiałem! :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich;)

zastanawiacie się nad dachami.. heh, projekt na który prawdopodobnie my się zdecydujemy (http://www.archeton.pl/?ProjektID=361) na deskowany dach już w projekcie. Jak dla mnie to trochę nietypowe - twórcy projektu mówią, że w ten sposób wzmacniają - usztywniają konstrukcję - ok. Nie będe walczył ze zmianą średnic krokwi aby zrezygnować z deskowania. Jest to natomiast jeszcze jeden atut aby na dachu leżał gont - który bardzo nam się podoba.

Odnośnie cen pokryć dachu to polecam taki artukuł:

http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61602,2750892.html

Ja także myślałem, ze gont jest najtańszy;)) Jednak jak sie weżmie pod uwagę owe deskowanie...;))

Myśląc przyszłościowo, myślę także o wyglądzie dachu a tutaj moja estetyka podpowiada mi gont;)koniec kropka, peace;)))

http://dom.gazeta.pl/Ladny-Dom/1,61602,2750859.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zbudować do 92 m2 użytkowej, parterówka, niepoodpiwniczona, z nieużytkowym poddaszem. Chcę dac rekuperator z GWC żwirowym, kolektory słoneczne tylko na c.w.u., grzanie prądem piece akumulacyjne dynamiczne z pełną automatyką i kominek ale tylko dlategio że chce go mieć żona i raz na jakiś czas uruchamiać.

Dodatkowo biologiczna oczyszczalnie ść. z rozsączniem w grunt (podlewanie trawki od dołu)

Ocieplenie styropianem- ściany zewn. 20, 25 cm, wełną- strop 30 cm lub 40, styropianem- posadzka ok 20 cm, nie wiem czy przy kładzeniu izolacji dwoma wartstwami nalezy liczyć robiciznę podwójnie??

I czy wystarczy mi na taki domek 200000? Z wyliczeń wstępnych wyszło mi ok 260 000 i trochę się przeraziłem, gdzieś mocno przewymiarowałem na pewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcę zbudować do 92 m2 użytkowej, parterówka, niepoodpiwniczona, z nieużytkowym poddaszem.

I czy wystarczy mi na taki domek 200000? Z wyliczeń wstępnych wyszło mi ok 260 000 i trochę się przeraziłem, gdzieś mocno przewymiarowałem na pewno.

 

Ja taki sam dom (dwuspadowy, prosty dach) wyceniłem wstepnie na 180-190 tys zł stan developerski, plus ok. 60 tys zł wykończenie wewnatrz.

Z tym, ze nie brałem pod uwage : rekuperatora, pieców akumulacyjnych, biologicznej oczyszczalni (mam kanalizę), kolektorów...

 

Tak wiec Twoja wycena wydaje mi sie nawet zbyt niska jak na dom gotowy do zamieszkania.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piece będą dużo tańsze niż tadycyjne c.o. np. na gaz

solary liczę ok 7000 z montażem (płaskie), oczyszczalnia ok 6000, piece ok 8000 to wyniesie mnie ciut więcej niż co. na gaz, czyli nie będzie koniecznie dużo drożej.

Pozostaje rekuperator z GWC ok 8-10 000 jako dodatek.

Ale mimo wszystko trochę mnie wyhamowałeś z tą ceną :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kero

Witam

Jestem na forum nowicjuszem ale myślę, że zagoszczę dłużej.

Chciałem się odnieść do szacunków jakie liczy sobie j-j zwłaszcza w kwestii solarów.

Jako, że w przyszłym roku rozpoczynamy z synem budowę jego domu takze rozważałem zainstalowanie solarów. Kwota 7 tyś. jakie podajesz według mnie jest stanowczo za niska i obyś nie zdziwił się jak wyjdzie 9-10 tyś. Jenakże przyjmujac Twoją opcję 7tyś. to i tak uważam, że jest to inwestycja jak na nasze warunki mało opłacalna by nie poddać w wątpliwość czy wogóle jest opłacalna. Koszt 7 tyś. to ma być koszt zaopatrzecia domu w c.w.u.

Zupełnie nie mam pojęcia ile to kosztuje (podgrzanie wody) ale przyjmując, że podgrzewamy ją elektrycznie czy poprzez c.o. lub jakkolwiek jeszcze inaczej to miesięczny koszt podgrzania nie jest wyższy niż 100 zł. (sądzę, że jest to wartość wygórowana) Zatem kwota 7tyś wydana na montaż solaru wróci się dopiero po 5,5-6 latach i dopiero wówczas mozemy mówić o "darmowym" grzaniu wody. Tyle tylko, że te 7tyś nie potrzebuję aby podgrzać wodę na starcie a potrzebuję jedynie ok 1tyś na inne rozwiązanie niż solar. Natomiast po okresie 5,5 roku nie wydaje mi się by solar nie wymagał, żadnych napraw czy przeglądów płanych oczywiście.

Zresztą nie jest to wyłącznie moja opinia ale interesowałem się tym bliżej i wypowiedzi fachowców z magazynu "INSTALATOR" właśnie ugruntowali mój pogląd.

Bez żadnej urazy ale ci sami szpece twierdzą (ja takze), że na dzisiaj jest to raczej inwestycja "pokazówka" niż ekonomiczne podejściwe do tego tematu. Nasz klimat nie obfiituje znowu tak bardzo w słońce niezbędne do tego pomysłu.

Zupełnie nie odradzam a jedynie wyraziłem swoje zdanie. Ja w to nie wejdę.

 

Jeśli idzie zaś o oczyszczalnię ekologiczną to i owszem taką też zainstaluję jednak nie można liczyć na to iż oczyszczone ścieki posłużą nam do podlewania "od spodu" trawnika. Otóż nic z tego, woda zostanie odprowadzaona do gruntu specjalnie przepuszczalnego poniżej ukorzenienia traw. Jeśli wykonasz to inaczej to zamulisz rozprowadzenie i na niewiele zda się oczyszczalnia. Wówczas moze posłużyć jedynie jako bezodpływowe szambo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to solary z tego co wymieniłem są faktycznie najmniej opłacalne a nawet jak piszesz nie opłacalne, zrobiłem w miarę dokłądne obliczenia i w moim przypadku zwróci się dopiero po 20 latach :) czyli nigdy :), ale jest jedno- masz "za darmo" ciepłą wodę, nie chcę mieć zasobnika na c.w.u tylko na prąd bo mnie to zje eksploatacyjnie, z gazu wogóle rezygnuję bo będa piece akumulacyjne i właśnie tylko z tego względu chcę mieć solary a 10 tys to dotyczy solarów próżniowych ja biorę płaskie bo już teraz zakładam że mają być na lato wczesną jesień i wiosnę a takie na ten okres wystarczą i 6-7 tys wystarczy, mało tego mój znajomy załatwił sobie za niby 4 tys ;) z montażem.

Co do biologicznej to masz rację rozsączanie będzie niżej niż trawka, logiczne a jakoś zupełnie nie pomyślałem :).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kero

Rozumiem, że stawiasz w kuchni kuchenkę elekteryczną, to nie jest najtańsze rozwiązanie dodajac to do akumulacyjnych piecy ale gdybam tylko dlatego by się upewnić czy na gaz nie idziesz ze świadomego wyboru czy dlatego, że go u Ciebie po prostu nie ma. Bo jeśli na butlę (propan-butan) to jeszcze droższy. Miesięczny koszt kuchenki na pro-but. to ok 40-50zł.

Oczywiste jest, że nie ma idealnego rozwiązania i każdy musi wybrać optymalny wariant wedle swoich potrzeb i możliwosci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gaz jest ale chcę się pozbyć jenego monopolisty :).

Kuchenka- nie będzie aż tak źle, kilku znajomych ma i nie narzekają :).

Wyliczałem i będę płacił na taryfie nocnej czyli drożej w dzień gdy gotuję ok 46 zł za gaz wychodzi ok 22 zł więc nie będzie aż tak strasznie a o ile czyściej i wygodniej :), żona zadowolona to dobry początek ;).

Dom będzie , ma być energooszczędny więc nie będzie aż tak źle z piecami tym bardziej że znajomy ma piece i baaardzo sobie chwali, płacił nawet podobno mniej niż sąsiedzi którzy mają gaz.

No największy problem z c.w.u. bo jak grzać elkektrycznie cały rok to :o , dlatego właśnie te solary a może fotoogniwa, akumulatorek, przetwornica i grzeję wodę słońcem ale poprzez elektrykę a nie temperaturą ;). Na dachu podobnie, efekt ten sam ;).

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kero

Powiem tak:

Mam dom 106m2 w szeregu, ogrzewam go wyłącznie gazem a takze w sezonie podgrzewana jest c.w.u. z tego układu. Za cały ubiegły sezon zapłaciłem za gaz 2800zł. Jeśli uważasz, że to dużo to Twój wariant jest lepszy.

Wymienianie jedynie liczb nie oddaje rzeczywistego obrazu. Chodzi o to by zbudować właściwie c.o. i potem zobaczyć ile to kosztuje.

W kuchni korzystam elektrycznego z przepływowego ogrzewacza wody, to moim zdaniem najtańszy wariant dla tego miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie uważamże gazem jest drożej :). Tyle mi powiedział znajomy a jest dużo uzależnień więc nie koniecznie musiałoby to być wiarygodne.

Wg mnie zawsze za gaz będzie taniej (no chyba że nagle zdrożeje) i w związku z tym c.o. będzie tańsze. Ale koszty inwestycyjne c.o. gazowego będa dużo większe niż c.o. na prąd. W dobrze izolowanym domu prąd przestaje się opłacać po ok 10 latach ale kto wie co to będzie za 10 lat :).

Poza tym trzeba liczyć że jeśli ktoś bierze kredyt na 30 lat, to 10 000 zł (różnica w inwestycji c.o. : gaz- prąd) więcej kredytu to jest ok 80 zł/m-c do banku a za eksploatację c.o. na prąd /m-c będę płacił ok 70 zł więcej niż za gaz- w sumie wychodzi to samo, ulatuje tyle samo z kieszeni tylko że:

gazowy kocioł c.o. wymaga okresowych konserwacji i przeglądów dokonywanych przez instalatorów posiadających aktualne uprawnienia. Dziesięcio letni okres to maksymalny czas eksploatacji kotła gazowego. Elektryczne instalacje grzejne nie wymagają żadnej konserwacji poza okresowym odkurzaniem.

W kuchni poodgrzewacz chcę też zrobić bo faktycznie wychodzi najkorzystej.

Niestety powtarzam problemem jest c.w.u w zasobnku na prąd i tu szukam rozwiązania dlatego te solary choć tu można to samo zrobić co przeliczając c.o. , tyle samo mniej więcej poleci z kieszeni albo bez solarów nawet mniej hmm :-?

 

pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Kero

Aby już nie przedłużać dopowiem, że stosując ogrzewanie na gaz wodę użytkową będę podgrzewał gazowym pojemnościowym ogrzewaczem wody. To rozwiązanie cechuje dużo mniejsza obiętość zasobnika (wystarczy 50l) i taką objętość podgrzewacz musi utrzymywać w zapodanej temperaturze a to znacznie mniej niż typowy bojler.

Oczywiście dalej nie przekonuję do swoich racji tylko informuję jaki wariant wybieram. A taki jeszcze z tego względu, że ów podgrzewacz będzie zamontowany w łazience, która jest stosunkowo daleko od kotłowni co wymuszałoby zastosowanie cyrkulacji w przypadku bojlera. A to znowu powoduje wzrost kosztów utrzymania wody na określonym poziomie temperatury.

Co do monopolisty to cóż za różnica - gazownia czy energetyka?:-)

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wybudowalem dom typu "Hania" dokladnie ma 174.6 m kwadratowego .Co prawda budowalem go sam i z gazobetonów lecz kosztowalo mnie to okolo 45 tys razem z dachem i wybudowanie domu za 100 tys zl jest zecza bardzo ale to bardzo latwiutka :):) Za 70 tys zrobilem dom do wprowadzenia sie ;);) Budujcie i sie nie bujcie ;):)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...