Majka 04.11.2005 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 moje koty maja kawał pniaka do ostrzenia pazurów. Od czasu do czasu jak się zapomna to próbuja gdzie indziej. Narazie mamy One nie zapominają, one tylko sprawdzaja czy Pani sie juz odwidziało i mozna juz drapać meble a nie tylko pniaczka przeciez wiem, tylko sobie wmawiam co innego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 06.11.2005 19:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 I co u czarnych kotów słychać? Moje od dwóch dni jakoś tak więcej śpią. Zima idzie czy co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 06.11.2005 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Listopada 2005 Moja też - więc chyba tak!Ale jest i problem - zamknete okno i miauczenie nad ranem. Postanowiłam przeczekać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 07.11.2005 14:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 nasze koty czekają, aż budzik zadzwoni. Potem trójka zwierząt czatuje przy drzwiach sypialni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 07.11.2005 14:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 nasze koty czekają, aż budzik zadzwoni. Potem trójka zwierząt czatuje przy drzwiach sypialni Moja Funia niestety nie jest taka grzeczna. Nie czeka na budzik tylko rzuca sie na drzwi. Efekt - drzwi zdewastowane. Ale powoli ja oduczam, niestety kosztem tych drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 07.11.2005 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 A ja nie mam serca przed psiną zamkąć sypialni (przyzwyczajenie od lat), no i jak jest w środku, to kot nie życzy sobie zostać wyautowany... A teraz właśnie czekam aż kicia wróci z podrywu, żeby zamknąć okno i lulu-pa... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 07.11.2005 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 A mój kot (ten bez obrozy) ma zapalenie zatok kołoodbytowych, dzisiaj było czyszczenie i zastrzyk, w środę powtórka z rozrywki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 09.11.2005 18:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 A mój kot (ten bez obrozy) ma zapalenie zatok kołoodbytowych, dzisiaj było czyszczenie i zastrzyk, w środę powtórka z rozrywki Bidulek! Nawet nie wiedziałam, że są takie choróbska... Ja z kolei ciupasem pogoniłam ze swoją na zastrzyk, bo podejrzewałam ruję - poszłam w samą porę. Ale zaczaynam sie łamać, czy jednak decydować się na kocięta. Może jednak sterylizacja bez kociąt? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 09.11.2005 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2005 A mój kot (ten bez obrozy) ma zapalenie zatok kołoodbytowych, dzisiaj było czyszczenie i zastrzyk, w środę powtórka z rozrywki Bidulek! Nawet nie wiedziałam, że są takie choróbska... Ja z kolei ciupasem pogoniłam ze swoją na zastrzyk, bo podejrzewałam ruję - poszłam w samą porę. Ale zaczaynam sie łamać, czy jednak decydować się na kocięta. Może jednak sterylizacja bez kociąt? Monika B a po co Ci te kocięta, że tak wprost zapytam Ciachaj kotkę i nie czekaj, ja tak zrobiłam i naprawdę nie załuję, a i kotka nie męczy siebie i nas rujami, nie mówiąc o jej zdrowiu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rml2 10.11.2005 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 ale za to z charakteru ) to chyba tez sie liczy ? Poniżej : 1. Drajwer ( bo lubi jeździć samochodem ) http://img388.imageshack.us/img388/6650/drajwer19sh.jpg 2. Korek ( pełne nazwisko : Mr Korek Animagus ) - tez za to czarny i z wyglądu i z charakteru ) - miesci się w tej kategorii ze wzgledu na preferencje żywieniowe - kocią miche musimy chować bardzo wysoko! PS. Lubi koty . http://img388.imageshack.us/img388/7938/leak8ow.jpg 3. Kiler ( niszczy wszystko co jest mniejsze , rusza sie i lata w zasięgu skoku )( po odwiedzinach talerza z kiełbaskami na grilla-pozycja startowa - potwór) http://img388.imageshack.us/img388/2875/kiler7bc.jpg PS. Coś mi nie do końca wyszło - jak będę miał czas to sie poprawie. -chyba juz wyszło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.11.2005 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 A ja wlasnie swoja Zuze zostawilam w klinice. Wieczorem kolo poludnia bedzie sterylizowana. Za kilka dni bedzie po wszystkim. Wiem, ze to koniecznosc, ale smutno mi troche, ze ja tak zostawilam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Yoasia 10.11.2005 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 cześć jestem nową osobą na tym forum ale chciałabym prosić o dopisanie do KCK gdyz mam: 1 czarnego kota-Cygana, który ma wprawdzie 6 białych włosków na szyi ale... 1 dymnego kota - Dymka, prawie czarny kocurek zdjecia wrzucę później jak podczytam co i jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 10.11.2005 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 A ja wlasnie swoja Zuze zostawilam w klinice. Wieczorem kolo poludnia bedzie sterylizowana. Za kilka dni bedzie po wszystkim. Wiem, ze to koniecznosc, ale smutno mi troche, ze ja tak zostawilam. Joshi Będzie dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 10.11.2005 10:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 cześć jestem nową osobą na tym forum ale chciałabym prosić o dopisanie do KCK gdyz mam: 1 czarnego kota-Cygana, który ma wprawdzie 6 białych włosków na szyi ale... 1 dymnego kota - Dymka, prawie czarny kocurek zdjecia wrzucę później jak podczytam co i jak Witaj, no i nie każ długo czekać na nowych klubowiczów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.11.2005 10:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Wiem. Juz to przerabialam. Kilka miesiecy temu oddalismy do sterylizacji Funie. Prawie czarnego kota http://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/funia_01.jpg http://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/funia_04.jpg Ale i tak mi jakos smutno, ze ona tam sama w klatce zostala. Mam nadzieje, ze nie bedzie sie na mnie gniewac. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.11.2005 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Jeszcze kilka zdjec Funi:http://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/funia_05.jpghttp://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/funia_06.jpghttp://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/funia_07.jpg I Zuza, ta ktora dzis bedzie miala zabieghttp://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/zuza_01.jpghttp://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/zuza_02.jpghttp://www.fuw.edu.pl/~siwiec/pupile/zuza_03.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 10.11.2005 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Yoasia! Witaj! JoShi! A u mnie to kici się nie zostawia! Zabieg i - do domu! Chyba bym nie przeżyła rozstania (głupio, nie?). A mordeczki - piekne! anSi Jakoś tak sie boję, że po sterylizacji kocia zmieni charakter , albo, że bez kociątek też sfiksuje. Ma rok i ledwo ją - dzikuskę oswoiłam (po piwnicach z dzikej matki łapali ją z godzinę). Boję się, że jej sie znów odmieni na całkiem dziko... Ale poopowiadajcie jescze o tej sterylizacji. Może sie przekonam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.11.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 JoShi! A u mnie to kici się nie zostawia! Zabieg i - do domu! Pewno by sie tak dalo, tylko wiesz, oboje z mezem pracujemy, wiec Kicia idzie rano do lecznicy a wybudza sie okolo 18, czyli jak juz ktores z nas moze wyjsc z pracy. Chyba bym nie przeżyła rozstania (głupio, nie?). Nie glupio, bo tez mnie serce boli, ale co zrobic jak nie mam innego wyjscia ? A mieszkam poza Warszawa. A mordeczki - piekne! Dzieki. A jeszcze jedna mordeczka w domu. Szara pregowana z bialym brzuchem. Jak jej nikt nie bedzie chcial to zostanie u nas i zabieg czeka nas trzeci raz. No ale taka koniecznos. Moje koty kochaja wolnosc. akoś tak sie boję, że po sterylizacji kocia zmieni charakter Moja Funia na szczescie nie zmienila. Przez jakis czas po zabiegu byla troche nieufna i niechetnie przychodzila na wolanie, ale chyba nam juz wybaczyla i jest taka jak dawniej. Jak dawniej przychodzi, wskakuje na kolana i zada glaskania. Domaga sie tego wciskajac glowe pod dlon, bez wzgledu na to co ta dlon akurat robi. Ciekawie sie zaczyna robic jak sie pije goraca herbate Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 10.11.2005 14:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 Acha i wcale nie tyje. Moze to dlatego, ze duzo biega po dworzu i poluje ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 10.11.2005 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 z kocurkiem nas jest trochę inaczej. Zawiozłam na 18stą, zabieg trwał okolo pół godziny. Kotka do koszyka i do domu. W domu troche pilnowaliśmy, i musielismy posprzatac jak zwymiotował wszystko co wczesniej zjadł.Rano juz bylo prawie OK. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.