Monika B 23.11.2005 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 No ja wiem, że wolą! Tylko do tej pory mój piesio wiedział, że kanapa to strefa ludzka, i nie wiem czy da się przekonać, że kot to też człowiek! A jak nawet, to czy uwierzy, że pies jednak nie czlowiek?A co ja będę się tym martwić. Pal sześć nawet wizyty psa na parapecie! Ale kot chce, żeby mu otwierać drzwi nawet o 4 rano. Uduszę!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 23.11.2005 10:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Ja na razie nie mam tego problemu - moje nie wychodza. W Londynie mieszkalismy przy bardzo ruchliwej drodze i jak sasiadka w szybkim tempie stracila 2 koty, z bolem serca zdecydowalismy sie trzymac je w domu. Natomiast tez sie zastanawiam, jak w przyszlosci rozwiazac ten problem... Klapka dla kotow jest najpopularniejsza, ale smiac mi sie chce, jak pomysle, ze robimy wszystko, zeby dom byl jak najcieplejszy - a potem co? Zostawic taka dziure dla celow wentylacyjnych przy okazji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 23.11.2005 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 Moje koty nie zawsze maja wstep do domu. Szybko sie nauczyly, ze nikt nie wpusci ich o 4 rano, wiec poslusznie siedza w garazu do czasu az my wstaniemy i wpuscimy je do domu. Do garazu na razie wchopdza dziura w drewnianych drzwiach. Mamy juz docelowa brame garazowa, ale jej nie uzywamy ze wzgledu na koty. W tym tygodniu moj maz zabierze sie za zrobienie wlazu dla kotow w scianie. Od strony ogrodu wybije dziure w scianie taka, zeby koty mogly sie przecisnac. Jak juz sie naucza wlazic ta dziura to zamontujemy tam jakas klapke, najprawdpodobniej wlasnej produkcji. Jak naucza sie korzystac z klapki to domurujemy z cegiel kanal wzdluz sciany, tak, ze po przejsciu przez klapke kot bedzie musial zakrecic w lewo i isc korytazykiem okolo 1-1.5 metra. Ograniczy to troche ciag powietrza od tego kociego wejscia. Korytaz bedzie sie prawdopodobnie konczyl pod kaloryferem, wiec to zimne powietrze bedzie od razu ogrzewane. Jesli bedzie taka potrzeba to na koncu korytarzyka zamontujemy druga klapke ale to juz po tym jak koty naucza sie korzystac. Jak by tak dobrze pokombinowac to pewno w mieszkaniu tez by mozna cos takiego zrobic. Tyle, ze u mnie ze wzgledu na inne zwierzeta koty nie moga same w dzien przebywac w domu. Ze wzgledu na ich czarne charaktery na pewno znalazlyby sposob jak sie dobrac do terrariow i zapolowac na gadzinki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 23.11.2005 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 A ja muszę pogodzić potrzeby kocio-psie, więc jak kot będzie miał wejście do garażu - psa też będę muszła wpuszczać i takie zakrety ocieplające nie wchodzą w grę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 23.11.2005 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 to zwierzę, ktore zdecydowało się zostac na noc w domu, czeka az my sie obudzimy. Raz chyba tylko Tomek wstawał, aby wypuścic kota. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 23.11.2005 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 To ja mam za miękkie serce, często mi się zdarza w nocy wstawać, żeby psa wypuścić na dwor. Ale tak drepce i drepce po domu że się nie da spać . Kot grzecznie czeka do rana, a potem łapą podnosi sobie roletę dając nam sygnał. Niestety roleta już się postrzępiła od tych sygnałow Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 23.11.2005 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Listopada 2005 JoShi A co z GPS-m dla futrzaków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 24.11.2005 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 JoShi A co z GPS-m dla futrzaków Nie trybię... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 24.11.2005 09:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Myslisz, ze sie pogubia w tych tunelach? Pomysl skadinad ciekawy, tylko ja tez mam kocio-psie problemy i wolnostojacy garaz... Sytuacja na froncie bez zmian. W dzien psica zajmuje kocie legowisko w ramach odwetu (na noc jest zamykana bramka na schodach i pies spi na parterze, koty spia w kuchni na pierwszym pietrze), koty mi gdzies znikaja, ostatnio odkrylam jednego w szufladzie w podstawie lozka a drugiego w szafie... Mysle o sprawieniu im takich kocich kolysek, ktore sie wiesza na kaloryferach, zeby pies ich nie denerwowal, ale zeby mogly sie wygrzac: http://www.arkpetcentre.co.uk/shop/images/cat_cradle_lg.gifhttp://www.petfoodstore.co.uk/acatalog/cat_radiator_cover.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 24.11.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 Odlotowe te leżanki. Zakup internetowy czy sklepowy? No i grzejemy kotka, nie mieszkanie. Do tgo drzwi dla tegoż kotka i szlag jasny trafia starania o ciepły i oszczędny dom. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 24.11.2005 12:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 I jedno i drugie - kolyski widzialam naocznie i sprawdzilam namacalnie w sklepie, fajne sa. A ceny sprawdzalam w necie. Grzejemy kotki, ale potem jak takie dwa mruczace piecyki ci sie uwala na kolanach czy na brzuchu to mozna ogrzewanie wylaczyc... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duch07 24.11.2005 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 JoShi A co z GPS-m dla futrzaków Nie trybię... Myslisz ,że inteligencja kota bedzie go prowadziła po tych zakretasach do celu .Wydaje mi sie ze bardziej ciekawość,bo to jest cecha kotów. Chociaz,kazdy kot swoimi drogami chadza,może więc te zakretasy potraktuje własnie tak. Daj znac jak futrzakom idzie nauka bładzenia w rurach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 25.11.2005 11:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 Narazie futrzaki dostaly otwor w scianie, jeszcze bez klapki. Orwor o wielkosci 16X16 cm i glebokosci ok 50 cm. Najlepiej sobie poradzila najmniejsza Fiołka. Wlazila i wylazila i bardzo ja to bawilo. Funia miala opory ale dala sie namowic na przejscie i juz widze, ze nie bedzie miala klopotow z korzystaniem z tego przejscia. Zuza, naibardziej charakterna i jeszce troche obrazona po zabiegu (choc futerko na brzuchu juz jej odrasta). Odmowila wejscia i czmychnela. Ona zreszta bardzo zadko korzystala z noclegu w garazu. Doprawdy nie mam pojecia gdzie ona nocuje, ale ma jakas dobra mojejscowke. Mysle jednak, ze jest cwana i zatrybila, ze w razie co to tu jest nowe wejscie. Po niedzieli zacznie sie budowa korytarza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anSi 25.11.2005 14:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Listopada 2005 Odlotowe te leżanki. Zakup internetowy czy sklepowy? No i grzejemy kotka, nie mieszkanie. Do tgo drzwi dla tegoż kotka i szlag jasny trafia starania o ciepły i oszczędny dom. Moniko, bardzo podobne można kupić na stronie http://www.animalia.pl (ok.55PLN) http://animalia.pl/img/produkty/duze/trixie/tx_hamak_4320.jpg Na parapet http://animalia.pl/img/produkty/duze/trixie/legowisko_4328.jpg albo takie (znacznie droższe) http://animalia.pl/img/produkty/duze/olivers/hamak.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Monika B 27.11.2005 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Listopada 2005 Strasznie fajne. Jak już będę w nowym domku, to sobie zakupię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 30.11.2005 09:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Stwierdzam że czarne koty są "wybitnie" inteligentne Tak, tak czy Wasze koty też telefonują? U mnie Kicia co raz zwalała telefon, wczoraj ją przyłapałam na wduszaniu klawiszy z cyferkami telefonu (wydają dźwięki i się podświetlają). Robi to przekomiczne, przednimi łapkami, coraz zajadlej aż wreszcie telefon ląduje na ziemi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 30.11.2005 10:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Moje uskuteczniaja ten sam cyrk na klawiaturze komputera... Kara najchetniej idzie na niej spac... a ja sie potem zastanawiam, co mam na ekranie i dlaczego baterie wyczerpane (bezprzewodowa klawiatura i mysz) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wciornastek 30.11.2005 11:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 To, że koty podobno lubią różne urządzenia elmitujące fale elektomagnetyczne to słyszałam, że kładą się na każdym emitorze ciepełka też ale żeby bębniły po klawiszach Kicia wprawiła mnie w osłupienie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 30.11.2005 13:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2005 Buuuuu.... Fiołka mi zginela.... Rys zrobil im to wyjscie z garazu na dwor ladnie sobie wychodzily, cieszyly sie wolnoscia... No i wczoraj Fiolka nie przyszla na kolacje, a byla zawsze pierwsza... Dzis tez sie rano nie pojawila... Mam tylko nadzieje, ze to raczej sprawka jakiegos dzieciaka co myslal, ze koteczek jest biedny bo marznie na dworzu i przygarnal... Nawet nie chce myslec o tym, ze wpadla w jakies tarapaty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ewak39 01.12.2005 14:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2005 JoShi i co z Fiolka? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.