Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nie moge dostac kredytu co dalej ?


qwazar

Recommended Posts

Witam wszystkich forumowiczow

 

Mam do Was prosbe o rade byc moze ktos z was mial podobny problem i w jakis sposob go rozwiazal.

 

Problem tkwi w tym ze w 2000 roku moja zona wyrazila zgode na zaciagniecie kredytu /3000 zl/ swojemu bylemu mezowi i jak to w zyciu niestety bywa mezulek kredytu nie spacil. /to bylo krotko przed ich rozwodem/

Zona dostala w 2002 roku wezwanie do zaplaty i natychmiast calosc kredytu zostala uregulowana.

 

Swoja droge to bank dlugo zwlekal z odnalezieniem dluznika skoro "byly" nie zaplacil ani jednej raty!!!

 

I co z tego jak teraz sami nie mozemy dostac kredytu hipotecznego z powodu informacji w BIK-u/ Biuro Informacji Kredytowej/ ze zona byla niesumiennym kredytobiorca.

Fakt maja swoje prawa i przepisy ale to nie my chcielismy naciagnac bank ale to "byly"mojej zony naciagnal i nas i bank.

Banki odmawiaja nam kredytu przez ten cholerny wpis a skolei bank ktory dokonal tego wpisu do BIK-u odpisal nam na nasza prosbe o wykreslenie z "czarnej listy" ze nie moze tego zrobic bo byloby to niezgodne z prawda.

 

Co teraz robic macie jakis pomysl budowa stoi a nas powoli zaczyna nerwica zzerac.

 

Czy znacie Bank ktory laskawszym wzrokiem spojrzy na nasza sytuacje

 

pozdrawiam QW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tripper
sprobuj u dorardcow kredytowych takich jak expander, open finance - oni powinni znac takie rozwiazania. ewentualnie zawsze mozesz samodzielnie chodzic od banku do banku. jesli zona ma kopie umowy, na ktorej zapisane jest, ze to maz wzial, a nie ona, to zawsze macie argument na pismie w reku
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mysle ze powinniscie spróbowac w Dombanku, w tej chwili jest tzw "kredyt na gębe" jest on dośc wysoko oprocentowny ale jesli Wam zalezy na kredycie to zaciągnijcie go w dombanku na warunkach jaki oferują a za pare m-cy gdy bedziecie regularnie go spłacać spróbujcie przejśc do innego banku. Po paru regularnych spłatach będziecie bardziej wiarygodni dla banków.

A jeśli chodzi o BIK to wydaje mi sie ze na Wasza prośbę powinni usunąć żonę z tzw "czarnej listy" skoro od tego czasu upłyneło juz 3 lata.

 

Drugą opcją jest rozdzielność majątkowa między Wami ale wtedy tylko Ty możesz sie starać o kredyt i sprawdzają tylko Twoją przeszłość bankową.

 

Zycze powodzenia

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, w którym banku chcecie wziąć kredyt, ale po pierwsze: sprawdźcie dokładnie umowę. Jeśli brali kredyt wspólnie, to przechlapane. Jeśli mieli współwłasność majątkową to też przechlapane, ale... Jeśli żona szybko uregulowała dług włącznie z odsetkami karnymi to jest szansa. Możecie spróbować w BPH. Oni trochę przyjaźniej patrzą na ludzi "z kłopotami" (wiem, bo sama miałam problemy podobnej natury i udało mi się to wszystko załatwić). Trzeba tylko trafić na normalną osobę, która wam pomoże (jeśli potrzebny będzie namiar, to dajcie znać, wyślę na priva kontakt do mojego doradcy kredytowego, ona powinna coś wskórać). Ale PRZEDE WSZYSTKIM: załatwcie z tego banku, w którym brany był kredyt zaświadczenie o spłacie wszystkich należności (włącznie z odsetkami karnymi i ewentualnymi kosztami windykacji), a następnie udajcie się do Związku Banków Polskich, na ul Smolnej 10a (Warszawa). Tam mieści się Centrum Prawa Bankowego (gdzie możecie zawsze złożyć skargę na bank, który odmawia kradytu). Pogadajcie z nimi, oni też są bardzo pomocni. No i ostatnie: w tymże Związku Banków Polskich mieści się tzw Bankowy Rejestr Ewidencji, do którego trafiają nierzetelni klienci banków. Dowiedzcie się, czy żona tam figuruje, jeśli tak, żądajcie od banku pisma, dzięki któremu zostanie ona z tego rejestru usunięta. I nie wierzcie bankowi, że jest to wbrew prawu. Jest to wewnętrzny rejest banków, z którego można być w każdej chili wykreślonym!!!

Życzę powodzenia :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziekuje wszystkim za wypowiedzi i okazana pomoc.

 

Faktycznie dowiedzialem sie takze z innych zrodel ze jest mozliwe skreslenie z tej listy ale nie dokona tego bank tylko trzeba zglosic sie do BIK-u.Jednak znajac zycie bez "plecow" moze byc ciezko.

 

Tak sie jednak zastanawiam co sie stanie jak napisze do BIK-u ze nie wyrazam zgody na przetwarzanie moich danych osobowych co na to polskie prawo ??

 

Jeszcze raz dziekuje a zwlaszcza "grubej_bercie"

 

Ps nie znacie przez przypadek jakie liczby padna w srode w Duzym Lotku

byloby po problemie :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 1950

jak się dowiedziałeś trzeba złożyć pismo do BIK na wniosku z ich strony,

żeby Ci przysłali historię Waszych zadłużeń,

następnie w Banku w którym było zadłużenie, wziąć zaświadczenie o nie zaleganiu ze spłatami i wysłać to do BIK-u

w BIK-u załatwiają sprawę do tygodnia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę Ci podcinać skrzydeł ale mój znajmy analityk kredytowy w jednym z banków twierdzi że nie jestes w stanie nic z tym zrobić. Tłumaczenie że to mąż brał kredyt jest dziecinne i jak twierdzi analityk takie historie to on słyszy codziennie. Będąc w związku małżeńskim mieliście wspólnotę majątkową a to oznacza w świetle prawa że kredyt wzięliście razem i nie spłacaliście go w terminie. Nie wyrażenie zgody na przetwarzanie danych osobowych w BIKu spowoduje to samo co odnotowanie windykacji - w żadnym banku nie dostaniecie kredytu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@krakowiak

 

Chyba nie do konca zrozumiales tresc mojego postu.MY nie bralismy tego kredytu ale byly maz mojej zony a to troche inna bajka.

 

Pozatym nie pociales mi skrzydel :lol: na szczescie bo posiadam dokumenty stwierdzajace ze kredyt byl brany na dwa miesiace przed rozwodem z "bylym",dowody na to jak byl osoba sa tez zawarte w "sentencji" dokumentu rozwodowego.

Mezulka do tej pory poszukuja inne banki i nie tylko.

Ja i moja zona nigdy nie mielismy zadnych problemow bankowych,malo tego posiadamy konta w roznych bankach i tez bezproblemowo to chyba o czyms swiadczy.

Mam nadzieje ze jezeli do tematu podejdzie osoba logicznie myslaca a przede wszystkim pozytywnie nastawiaona do klijenta to temat jest do rozwiazania.

 

pozdrawiam QW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Informacja o niespłaconych kredytach i nierzetelnych dłuznikach idzie do Związku Banków Polskich i z tamtąd jest wykreslana po ustaniu przyczyny lub po 2 latach od spłaty zadłużenia.

Natomiast sprawa z BIK wyglada trochę inaczej ponieważ tam są przekazywane wszystkie informacje o kredytach potrzebne bankom do oceny zdolności kredytowej i przechowywane są chyba 2 lata po spłacie kredytu terminowo i 7 lat jeżeli był spłacany z problemami.

Wg Rzecznika Praw Obywatelskich wszystko jest zgodnie z prawem i nie ma tu problemu Ochrony Danych Osobowych pomimo, że kredyt został spłacony i bank który kredytu udzielał nie ma już możliwości "dysponowania" naszymi danymi. Z tego co wiem mozemy wystąpić o wykreślenie naszych danych skoro kredyt został spłacony - Rzecznik powiedział jednak, że może wtedy byc przy naszych danych umieszczona informacja, że dane zostały usuniete na wniosek kredytobiorcy co może być "podejrzane" dla banku. Ile w tym prawdy to nie wiem.

 

Podobno bank GE Capital podchodzi lightowo do takich spraw- ale oprocentowanie idzie na dzień dobry do góry.

Mozna jednak spróbować jeżeli dane są tylko w BIK to ok ale dobrze sprawdzić jeszcze w Związku Banków Polskich bo to powoduje wieksze problemy - ale wtedy składasz pismo do banku w którym był problemowy kredyt z prośbą o wykreslenie z ZBP ponieważ ....

 

Wniosek o sprawdzenie czy dane widnieją w ich bazie wraz z swoimi danymi wysyłasz:

 

Związek Banków Polskich

ul.Smolna 10A

00-375 Warszawa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bank odmowil wykreslenia wpisu poniewaz taka czynnosc wedlug nich bylaby niezgodna z prawda i historia kredytowa mojej zony.

 

Ja do nich nie moge miec pretensji bo taki fakt zaistnial ale :

 

-dlaczego komornicze?? wezwanie do zaplaty zona otrzymala dopiero po dwoch latach czyli w 2002 r a nie juz w 2000 skoro nie placila kredytu a wlasciwie nie placil go glowny kredytobiorca???

 

- twierdza ze wyslali mojej zonie 20 wezwan tylko problem w tym ze nie dotarlo ani jedno ?? jak dla mnie wysylali je na adres bylego meza a ona juz dawno z nim nie mieszkala ,malo tego nigdy nie byla tam zameldowana.

Dopiero jak minal 2 letni okres dziwnym trafem odnalezli ja pod poprawnym adresem i dowalili odsetki + ewentualnie komornik.

 

pozdro QW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety wpis ten bedzie istniał ponieważ jest to opis informacyjny sytuacji

 

jedyne co można zrobić to znaleść bank, który takie "trudne" sprawy rozpatruje i wtedy w banku piszecie wyjaśnienie zaistniałej sytuacji, które oni dołączają do wniosku kredytowego i analityk z tym się zapoznaje

 

powodzenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...