Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Fotki GWC, solar, reku


Recommended Posts

Jest to tzw. powierzchnia napływu powietrza; z rysunków technicznych wynika, że jest to właśnie"otwór", przez który powietrze wchodzi i wychodzi z nagrzewnicy. Nie mam takich zabawek, te największe kosztują ok. 4000 zł, najmniejsze o pow. napływu 0,06 m2 ( 24x24 cm) ok. 400 zł. ( Przypadkowe ceny gdzieś z internetu ) Przemyśliwając, nabieram przekonania, że to nieopłacalne, chyba żeby robić jak adam_mk. Nie wiem, jak liczyć wydajność nagrzewnicy, próbowałem cos wydumać z danych katalogowych, ale po przeliczeniu na temp. wody 8C wyszły mi brednie. Na dzień dzisiejszy, z rzeczy własnej roboty, ewidentnie rozsądnie powinien zwrócić się solar. Za kilka dni pogadam z gościem od okien na temat jakiegoś lepszego szkła do tego.

Krzysztof.

Acha, nagrzewnice, jak wyczytałem, mają opór ~ 20 Pa, czyli tyle co czerpnia, czyli chyba niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 123
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

adam_mk - dlaczego zakładasz konieczność lutowania lub spawania warstw wymiennika podobnego do Twojego mosiężnego?

Czy nie uważasz, że wymiennik, w którym przekładki do formowania kanałów są z jakiegoś tworzywa byłby łatwiejszy do zrobienia i równie trwały, co spawany/lutowany?

Mi po zobaczeniu Twojego schematu przyszły do głowy elastyczne uszczelki samoprzylepne do okien. Sądzę, że udałoby się dobrać takie, które byłyby wystarczająco trwałe i dałyby np 4-5mm odstęp pomiędzy blachami. Przy takiej metodzie odpada trudny (przynajmniej dla mnie :roll: ) proces spawania - można połączyć wszystkie blachy na długie śruby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tez zainteresował mnie ten temat i może ktoś ma informację na temat:

wskazanych prędkości przepływu przez wymiennik (wadomo że im wolniej tym lepiej-ale wiadomo cena) jakie są już nie wskazane.

Czy długość wymiennika (przy przeciwprądowym) ma znaczenie, napewno ma ale może ktoś ma jakieś dane dotyczące konstrułowania w/w urządzeń. Z moich poszukiwań wyszło że najtańsze z metali kolorowych są blachy aluminiowe, też zastanawiam się nad zastosowaniem uszczelek do okien zamiast lutowania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

tak123

Pomysł dość ciekawy. Szczególnie przy bardzo płytko leżącej wodzie gruntowej. Wymaga dodatkowego filtra wlotowego w czerpni, bo w GWC załatwia go złoże. Woda raczej odpada, bo zamarzając przy sporym nawiewie i mrozach - rozwali nagrzewnicę. Borygo, prodiol, coś takiego. Pompacyrkulacyjna o dużej wydajności (nie wzniosie). Przy okazji załatwiony bajpas przy 15stC, kiedy ani żyć ani zdechnąć. Włączamy pompę - i już. POLATAŁBYM PO SZROTACH. kilka chłodnic (tak z pięć) za śmieszne pieniądze wstawionych do lutni powinno załatwić sprawę. Zrównoleglić je dla płynu i zszeregować dla powietrza. To ma prawo całkiem dobrze zadziałać.

 

araman

Założe nowy temat. Tylko o solarkach, bo tu już się mentlik wkrada.

 

adrian

Nie zakładam. Po prostu - przy mosiądzu lutowanie było uzasadnione konstrukcyjnie i mogłem (miałem czym) je wykonać. Do spawania PCV czy czegoś podobnego musiałbym tworzyć narzędzia. Presja czasu. Tak było szybciej. Te uszczelki mają podany czas przydatności - rok, dwa. Trudno przy wielowarstwowej konstrukcji utrzymać odstępy pomiędzy warstwami z dużą precyzją.

 

wodzio

Im większa prędkość przepływu powietrza tym krótszy czas wymiany ciepła. Im dłuższy wymiennik (większa powierzchnia) tym dłuższy ten czas i większa sprawność. Pozostaje sprawa oporów przepływu. Należy znaleźć kompromis pomiędzy tymi wartościami.

 

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem ciekawą rzecz:

http://www.wentylacja.com.pl/technologie/technologie.asp?ID=4118

To może być coś dla tych, którzy mają trudności z zebraniem w jednym miejscu kanałów wlotowego i wylotowego, żeby podłączyć je do reku.

 

Krzysztof.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 2 weeks później...

Zobaczcie, co mi odpisali z JUWENTu:

 

"Nagrzewnica NLW16-240x240-III. Nagrzewnica podgrzewa 120m3/h powietrza od –20C do ~+2C przy zasilaniu wodą 8/6C. Wymiar w świetle 240x240mm. Nagrzewnica z rurek miedzianych i lamel aluminiowych. Opór przepływu powietrza ~10Pa. Opór przepływu wody ~4kPa. Króćce ˝”. Ilość czynnika w obiegu (glikol) ~0,4m3/h. Ilość czynnika w nagrzewnicy ~1l.[...] Cena netto 310 zł."

 

Ta rura w ziemi, to faktycznie może być alternatywa"

Krzysztof.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

TRAFIONY!!!

Ja też w Juwencie kupowałem nagrzewnicę 28kW za bardzo przyzwoite pieniądze. Dobry towar dają. Te 24 x 24 cm wydaje mi się trochę mało. Wyjdą dość spore prędkości przepływu dla pełnej mocy wentylatorów.

Dałbym 36 x 36. Dodatkowa stówa nie pieniądze (przy takiej jednorazowej inwestycji). Niewielki nadmiar mocy tu nie szkodzi.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

gregor2

Drugie zdjęcie GWC pokazuje, jakie rury rozprowadzają i zbierają powietrze ze złoża żwirowego.

Trzecie zdjęcie pokazuje: blisko - wylot do reku i obiektu, dalej, pod płotem - jeden z dwuch wlotów do złoża (czerpnia w budowie). Złoże cały czas jest przewietrzane.

Stęchlizna to efekt bardzo bogatego życia biologicznego. Głównie beztlenowego. W tej konstrukcji, gdzie przepływa ponad 2000 m3/godz na takie coś nie ma warunków.

Zobacz szkice na początku. Jeden jest z góry a jeden w przekroju.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gregor chyba nie rozumiesz.

Rura wlotowa i wylotowa nie są połączone ze sobą.

Powietrze musi wyjść z jednej rury, przelecieć przez żwir i być zebrane do drugiej rury.

Jak by była pełna rura to mógłbyś dać tylko z metr żwiru bo z boków i tak by nie ciągło. A tak powietrze przelatuje przez całą szerokość złoża żwiru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Solary

Trzeba by to poskładać tak:

 

http://members.lycos.co.uk/xxxjubyxxx/solar_szkic.jpg

 

takie segmenty za grosze da się wykonać z rurki miedzianej i kształtownika alu

 

http://members.lycos.co.uk/xxxjubyxxx/solar.jpg

 

http://members.lycos.co.uk/xxxjubyxxx/solar1.jpg

 

Łączenie twardym lutem, obudowanie i zaszklenie.

Zadziała!

Adam M.

 

Witaj dobry człowieku

 

Mam kilka pytań :

1. Jaka średnica ruruki miedzianej

2. Jakie wymiary kątownika

3. Czy w twoim projekcie są 2 szyby czy jedna

4. W jakich odległościa od siebie powinno układać się rurki.

 

Proszę o info

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Kształtka alu typowa, 20 x 6 mm (szczelina ok 3.8 mm)

Rurka miedź twarda fi 4 /0.5 (fi wewn 3 mm)

Cała reszta to koszt, koszt, koszt. (takie kryterium.)

 

Nie wiem ile masz miejsca. Solar powinien być bardziej długi niż szeroki. (czas wymiany, konwekcja i sto innych powodów)

Nie wiem jakie masz dojście do szyb. (Tu, u mnie, jest Okfens Czeladź) Bierzemy najbardziej powtarzalne i typowe jakie są. Poreklamacyjne oddają za bezcen. Balkonowe czy podobne. Rurki w pozyskanyn gabarycie rozkładasz równomiernie i dość gęsto. Na tyle, żeby dało się je porządnie polutować bez dokonywania cudów.

Rama z podfrezowanym brzegiem pod uszczelkę i szyby jest do wykonania w prosty sposób z drewna.

Lepsze szkice są tu: http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?p=982637#982637

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gregor chyba nie rozumiesz.

Rura wlotowa i wylotowa nie są połączone ze sobą.

Powietrze musi wyjść z jednej rury, przelecieć przez żwir i być zebrane do drugiej rury.

Jak by była pełna rura to mógłbyś dać tylko z metr żwiru bo z boków i tak by nie ciągło. A tak powietrze przelatuje przez całą szerokość złoża żwiru.

 

a teraz O.K. Miałem wrażenie że tą rurą powietrze bezpośrednio wchodzi do reku. Co mnie trochę dziwiło. teraz jest w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się (na razie teoretycznie) jakie rozwiązanie będzie korzystniejsze dla kolektora:

a) rurki przechodzące przez kolektor w układzie "drabinki" (dolna rura doprowadzająca, górna

odbiorcza - i wszystko połączone cieńszymi pionowymi rurkami idącymi przez powierzchnię z absorberem

b) jedna rurka wygięta w takiego długaśnego S idąca przez powierzchnię absorbera - bez lutowania,

po prostu wlot i wylot czynnika na jej końcach.

 

Układ A napewno się sprawdzi w instalacji grawitacyjnej - mniejszy przepływ, ale całkowicie

ukierunkowany góra-dół.

 

Układ B będzie korzystniejszy przy instalacji z wymuszonym obiegiem - temperatura czynnika

roboczego będzie sporo wyższa, dodatkowo można ją regulować sterując szybkością przepływu.

 

Chciałbym poznać wasze zdanie - który układ będzie lepszy (sprawniejszy)?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

W przypadku A przepływ nie jest dławiony.

W przypadku B nawet jeżeli ogrzejesz w "kiepskich" warunkach zawartość rurki do wysokiej temperatury, to jej masa będzie znikoma. Mała skuteczność takiego układu. A co będzie w warunkach bardzo dobrych? Zagotujesz? Opory przepływu znacznie rosną wraz z prędkością strugi.

Ja preferuję wariant A.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...