Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Par? uwag o wk?adach Jotul, Fonte i Spartherm i troch? ogóln


Frankai

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 284
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

To znaczy, że co Hajduki są lepsze od Sparthermów. A oprócz szamotu jak wykonanie korpusy. To co płaci się tylko za markę?

Uważam, że Hajduk musi być w jakimś układzie ze Sparthermem. Nie sądzę, aby robili na boczku identyczne wkłady. wiesz coś o tym.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Forumowicze,

Około 20 grudnia także próbowałem zagaić temat wkładów, ale pewnie wszyscy byli zajęci świętami i nic z tego wtedy nie wyszło, ale fajnie, że teraz jest spore zainteresowanie.

Dopiero na 3 stronie pojawił się teamt polskich wkładów kominkowych. Szkoda, że na Forum głównie piszą Ci, którzy dopiero pytają, a nie Ci, którzy już coś o tym wiedzą. Dobrze byłoby, gdyby odezwał się ktoś, kto kupił na przykład polski wkład i opisałby jak się sprawuje. Może dobrze byłoby kupowac wkłady z polskich odlewni a nie z francuskich i norweskich.

Rozumiem z drugiej strony, że każdy boi się kupić polski wkład bo nie ma żadnych norm i pewnych gwarancji, że będzie działal dobrze. Najlepszą gwarancją byłyby tutaj opinie osób, które takie wkłady już użytkują (ile warta jest tak naprawdę gwarancja importera wkładu, który dziś jest a za rok go nie ma ?).

Osobiście trochę przez przypadek kupiłem polski wkład. Ze względu na obawy co do jakości wkładów robionych u nas zdecydowałem się na wkład Cheminnes Godin typ Superchauut (gdy oglądałem wkład sprzedawca pokazywał mi katalog tej firmy i to co stało na podłodze odpowiadało temu co było w katalogu). Zastanawiała mnie cena (1550,00 za wkład o mocy nominalnej jakoby 14kW) i wszystko wyjaśniło się przy odbiorze, gdy na gwarancji producentem okazał się facet spod Rzeszowa.

Mogłem się wycofać z transakcji, jednak stwierdziłem, że za te pieniądze zaryzykuję a wkład sprawdzę przed zabudowaniem przy dogrzewaniu w czasie prac wykończeniowych. Postaram się napisac jak się sprawował. Wygląda całkiem solidnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do Kodiego

Oglądałem dzisiaj wkłady Hajduka.Dla mnie są identyczne jak Spth.

Wykonanie korpusu bez zastrzeżeń - spawy gładkie , ciągłe .

Grubość blach jest chyba taka sama , bowiem ważą one ok.180 kg.

Sprzedawca powiedział , że korpusy do Spth są wykonywane w

Gorzowie Wielkopolskim .Wydaje mi się ,że warto za tą cenę

kupić taki wkład - gwarancja 5 lat bez szyby i szamotu .

Płytka polskiego szamotu kosztuje ok.20-30 zł. Zibi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będę musiał zatem przyjrzeć się bliżej ich ofercie. Może to po prostu identyczne modele tylko inaczej nazwane. Taka sytuacja jest bardzo powszechna w przypadku artykułów spożywczych. Oficjalnie kosztuje x, ale jeśli jest produkowany dla jakiejś sieci kosztuje x-1 a jakość jest taka sama. Ja jej przynajmniej nie wyczuwam. Może z piecami jest podobnie. Ciekawe co o tym mówią delerzy Spartherma.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może odrzuty z eksportu?

Bardziej ciekawi mnie to, co o tym mówią kominkarze. Ten mój zrezygnował ze Spartherma, bo pękały wkłady i klienci się upierali, że gwaracja a Spartherm tego nie uznawał i coby ratować wizerunek on za to płacił. Jak pisałem "ponoć" S teraz ma lepszy szamot z Czech, ale gość nie sprawdzał już tego.

 

Wcale tego nie wykluczam, że wkłady są robione w jednym miejscu i za nazwę się płaci więcej. Pytanie tylko ile można zapłacić mniej za większe ryzyko, że jednak to nie to samo? 100zł - dziękuję, 500zł - można się zastanawiać, 2000zł - biorę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai - ale oni je robią w Gorzowie, więc o odrzutach nie może byc mowy. Ryzyko jest, ale z drugiej strony nie kosztują 1000zł jak markecie. Mnie interesuje model Speedy R /Spartherma/ - 4000zł a Prisma R /Hajduka/ to 3000zł.

 

Zibi - literka H to małe piwo. Jak kupujesz colę Hoopa i podrobioną w pewnym markecie to w życiu sie nie kapniesz która jest która bo obydwie produkuje hoop, tylko lekko inna naklejka.

 

Przy Hajduku interesuje mnie czy sa wykorzystane takie same materiały jak w Sparthermie i czy z takim samym a może lepszym zaangazowaniem są produkowane oraz czy hajduk korzysta z doświadczenia, technologi, labolatorium Spartherma. To jest pytanie i to jest warte uwagi.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kodi - pisząc o odrzutach miałem na myśli: "trzyma parametry - Spartherm, nie trzyma - Hajduk". Albo: "stop nie wyszedł - H, wyszedł - S".

Zresztą - skoro S ma problem z szamotem, to żeliwo jest mało istotne, skoro waży tyle samo. Brzmi optymistycznie dla Was.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maco i to jest dobry punkt widzenia. Dzisiaj lecę do Hajduka i postaram się wyciagnąć maks. informacji. Zadam im pytanie co mają wspólnego ze Sparthermem.

Żona mówi że jest to Spartherm tylko na polski rynek. Nie żeby się znała na kominkach, ale kiedyś pracowała w firmie która szyła na eksport różne rzeczy i schemat był identyczny. Inne nazwy i oczywiście inne ceny. Co szło do Niemiec to oczywiście droższe co do Polski - tańsze, a żeby było śmiesznej na metkach tych ciuchów było made in germany, bo niemcy puszczali gdzies to dalej.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kodi - no właśnie ja też pisałem z praktyki :sad: Dokładniej z praktyki w szkole średniej, a testowaliśmy zasilacze. Jak zasilacz nie spełniał pewnych warunków, to oznaczało się go "kraj" i po zawodach. Pewnie już teraz tak się nie robi, ale skaza na mojej młodzieńczej psychice została. :sad:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Frankai - rozumiem Ciebie doskonale. Bo przypuszczam, że to wszystko sprowadza się do naszej psychiki. Masz zainstalowanego Spartherma i sam sobie wmawiasz - mam Spartherma, super model, nic złego się stać nie może. Kupujesz Hajduka i mówisz - mam Hajduka, identyczny jak Spartherm, ale czuję niedosyt, mam obawy. Dlaczego bo nie ma tam znaczka Spartherma. To jest w nas zakodowane. Sam mam obawy, ale jeszcze mam czas. Żona mówi aby brać Hajduka. Jakoś dziwnie ona nie ma dylemaótw, tylko ja zachowuję się jak płeć piękna, zastanawiam się, dzielę włos na czworo. To są trudne wybory.

Pozdrawiam

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś kupiliśmy stół drewniany w Danii. Szukaliśmy takiego tradycyjnego skandynawskiego bo nam się podobał taki styl. I w końcu znaleźliśmy ! Piękny ! W bardzo Duńskim sklepie (IKEA nie miała takich). Kupiliśmy. W domu po odpakowaniu i złożeniu (instrukcja po angielsku i po duńsku) wpadał mi w oko karta z informacją co należy robić w przypadku rekalmacji (i co? nalży wypełnić formularz i wysłać pod numer producenta 0048.... !) To była jedyna informacja, z której wynikało, że stół został wyprodukowany w Polsce !!!).

 

IKEA jest chyba kolejnym przykładem. Gdzieś czytałem, że procentowy udział artykułów IKEI wyprodukowanych w Polsce rośnie z roku na rok.

 

Więc wystarczy lekko tę naszą psychikę zmienić i cieszyć się dobrą jakością rodzimego produktu !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...