WZ a kat dachu

[asia 07]

Pomocy!!!!

Czy urbanista może narzucić w wz kąt połaci dachu ? Wymażyłam sobie parterówkę z kątem 30 stopni , a tu dostałam narzucone 45 stopni dach , że niby nie mogą nawiązać do zabudowy sąsiedniej (budowa w szczerym polu), a teren górski. I djabli wzieli parterówkę bo z takim dachem będzie to dość drogoCzy mogą to zrobić ? Podpowiedzcie coś.

[PrzemoBDG]

  asia 07 napisał:

Pomocy!!!!

Czy urbanista może narzucić w wz kąt połaci dachu ? Wymażyłam sobie parterówkę z kątem 30 stopni , a tu dostałam narzucone 45 stopni dach , że niby nie mogą nawiązać do zabudowy sąsiedniej (budowa w szczerym polu), a teren górski. I djabli wzieli parterówkę bo z takim dachem będzie to dość drogoCzy mogą to zrobić ? Podpowiedzcie coś.

 

Warunki zabudowy mogą narzucić kąt dachu, jak i rodzaj jego pokrycia lub kolor...

Tego typu ograniczenia stosują tylko wtedy kiedy jest to zabudowa w określonym terenie gdzie konieczne jest dopasowanie się do otoczenia.

W Twoim wypadku, kąt nachylenia dachu może wynikać z tego iż są to tereny górskie, charakteryzujące się innymi opadami śniegu etc.

[paweu]

  asia 07 napisał:

Pomocy!!!!

Czy urbanista może narzucić w wz kąt połaci dachu ? Wymażyłam sobie parterówkę z kątem 30 stopni , a tu dostałam narzucone 45 stopni dach , że niby nie mogą nawiązać do zabudowy sąsiedniej (budowa w szczerym polu), a teren górski. I djabli wzieli parterówkę bo z takim dachem będzie to dość drogoCzy mogą to zrobić ? Podpowiedzcie coś.

Spróbuj skontaktować się z kierownikiem wydziału architektury, weź projekt pod pachę, porozmawiaj po ludzku. Może zadziała, w paru przypadkach się udało.

[rafałek]

A rozmawiałaś z urbanistą. U mnie co prawda dał mi pewien zakres ale ciągle za mały więc zapytałem czy by mi nie mógł zmienić z do 35 na do 40 stopni. Okazało się, że można i co najważniejsze - nic mnie to nie "kosztowało". Po prostu miły człowiek.

[beano2]

Witam.

Spróbuj najpierw w urzędzie,jeśli nie poskutkuje masz prawo odwołania do SKO (Samorządowe Kolegium Odwoławcze) - nic nie kosztuje -tylko czas.Ja uzyskałam z wyznaczonego przez gminę 35-45 stopni,po odwołaniu 20-45 stopni.Trzeba dobrze uzasadnić i pojechać na "rozprawę".

potem ponowne rozpatrzenie przez urbanistę i..... może się uda!

powodzenia!!!

[asia 07]

Dzięki za odzew

W poniedziałek odwiedzę p. urbanistę i porozmawiam może okaże się życiowym człowiekiem tym bardziej , że najbliższe zabudowania w wiosce ( 800m od mojej posesji)nie mają takiego kąta dachu, zobaczymy co z tego wyjdzie. Pozdrawiam

[jeżyk]

Ja to czarno widzę. miałem w warunkach 40-45, a projekt miał 38 st. udało mi się uzyskac zapis w warunkach około 40-45 ale w starostwie nie przeszło i trzeba było przeprojektować dach.

[beano2]

Jeżyk

- przepraszam, ale 38 stopni nie mieści się w zakresie 40-45 stopni nic dziwnego,że w starostwie nie przeszło.

Trzeba w warunkach zabudowy uzyskać wpis,w zakresie którego mieści się nasz wymarzony dom.

Można to uzyskać,zwłaszcza jeśli w okolicy są domy ze zróżnicową architekturą,zwłaszcza o różnych dachach.

Mój "wymarzony" domek miał być (i będzie!!!!) parterowy z poddaszem nieużytkowym! - i jak on by wyglądał z dachem 45 stopni?! chatka na kurzej stopce lub Baby Jagi.

W sąsiedztwie były domy :każdy inny+różne dachy/kostki z lat 70, itp/

Ja zaryzykowałam,odwołałam się i wygrałam.

Przepraszam do odwołania do SKO trzeba dołączyć znaczek skarbowy wartości 5 zł.

Zawsze warto powalczyć o swoje.

Asiu spróbuj!!! gorąco namawiam i trzymam kciuki.

[gośka57]

A jak się ma do tego nowe prawo budowlane, które zmianę kąta dachu do 5° uważa za nieistotną i pozwala na zmianę w tym zakresie bez specjalnego pozwolenia. Czy zmiany takiej można dokonać ale jedynie w zakresie kąta podanego w WZ, czy też można wykroczyć poza kąt podany w WZ?

[marpa]

Witaj asia 07!

 

Droga koleżanko zaczni od tego jak wyglada faktycznie zapis dotyczący dachu w dokumencie .

Czy przypadkiem nie ma w nim zapisów tzw. otwartych np: zaleca się , należy ,stosowac pochylenie dachu - ponieważ słowo to nie ogranicza stosowania dachów o większym spadku . Zapis zamknięty to trzeba lub musi być .

 

Ja miałam taki zapis otwarty w swoich kwitach , chciałam dom parterowy a kąt podali 45stopni .

 

W takim przypadku nie nalezy się od razu odwoływać , lecz zwrócić do Urzędu wystawiającego dokument o jego interpretację . W moim przypadku napisałam do Urzędu Gminy bo on ustalił plan z prośbą o interpretację czy zapis zaleca się nie dopuszcza przypadkiem stosowania pokryć o mniejszym nachyleniu , opisałam ,że chce dom parterowy bez poddasza uzytkowego , że w bezposrednim sasiedztwie nie ma zabudowań , wiec nie można się do niczego nawiązać i takie tam blebleble . Gmina odesłała moje pytanie do projektanta planu z prośba o interpretacje jego własnych zapisów . Pracownik gminy udostępnił mi także adres i telefon projektanta planu , więc jeszcze przez przesłaniem pocztą wszystkich dokumentów z Gminy ja skontaktowałam się z panem i naświetliłam cały problem . Projektam planu przekonany argumentami przedstawił właściwą dla mnie interpretacje , którą otrzymałam wraz z listem przewodnim z gminy . Na tej podstawie zgodnie z prawe otrzymałam pozwolenie na budowe na mój wymarzony dom parterowy z pochyleniemdachu 30 stopni.

 

Jeśli natomiast w twoich kwitach jest zapis tzw. "zamknięty " możesz odwołać się od otrzymanych warunków tak jak pisał jeden z moich poprzedników .

 

pozdrawiam marpa - trzymam kciuki

[AWIk]

Myśy też mieli taką sytuację. Nasz domek miał w projekcie 25st a WZ 35st.

Przeprojektowanie dachu kosztowało nas 250,00 + ok. 1500 dodatkowy materiał wynikajacy ze zwiększonej powierzchni. A dzięki temu mamy wyższe poddasze.