mruczk 04.11.2005 06:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Witam Kupiłem przekaźnik bistabilny BIS-402 i mam mały problem z podłączeniem tych czterech kabelków Przekaźnik znajduje się w puszcze podtynkowej do której doprowadziłem zasilenie, kilka par przewodów sterujących dwużyłowych oraz oczywiście wyjście na żarówkę. Ze schematu wyszło mi, że zasilanie podłączam do brązowego (L), faza na żarówkę to czarny (Wyj) a przewody sterujące podłączyłem do niebieskiego (N) i czerwonego (S). I coś nie działa Pomocy!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 04.11.2005 07:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Sądzę, że trzeba fazę dołączyć do brązowego (L), zero do niebieskiego (N), żarówkę podłączyć do czarnego (Wyj) tu pojawi się faza z brązowego po zadziałaniu przekaźnika, drugi kabel żarówki do niebieskiego (N).Sterowanie dołączyć do czerwonego (S) i niebieskiego (N). Po takim podłączeniu musi działać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 04.11.2005 07:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Witam Kupiłem przekaźnik bistabilny BIS-402 i mam mały problem z podłączeniem tych czterech kabelków Przekaźnik znajduje się w puszcze podtynkowej do której doprowadziłem zasilenie, kilka par przewodów sterujących dwużyłowych oraz oczywiście wyjście na żarówkę. Ze schematu wyszło mi, że zasilanie podłączam do brązowego (L), faza na żarówkę to czarny (Wyj) a przewody sterujące podłączyłem do niebieskiego (N) i czerwonego (S). I coś nie działa Pomocy!!! No tak, jak wykrył krzysztofh być może nie dołączyłeś zera do przewodu niebieskiego i moduł nie ma pełnego zasilania. Sprawdź czy masz zasilanie do modułu (najlepiej żarówką, bo neonówka pokazuje tylko obecność fazy, a może nie być zera). Zakładam, że zastosowałeś się do instrukcji i masz włączniki niepodświetlane. Sprawdź, czy jeden z włączników nie jest zwarty (najlepiej odłącz wszystkie i spróbuj włączyć sam moduł - bez dołączonych włączników). Sprawdź, czy żarówka jest sprawna. Powodzenia! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mruczk 04.11.2005 07:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Zgoda, z tym zerem jest coś nie tak, ale po kolei:Do niebieskiego podłączam zero z zasilania czy z żarówki?Dalej: jeśli podłącze zero do niebieskiego to równocześnie do tego podłączyć jeden z przewodów sterujących?Jakbyście opisali to łopatologicznie to byłbym wdzięczny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 04.11.2005 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Zgoda, z tym zerem jest coś nie tak, ale po kolei: Do niebieskiego podłączam zero z zasilania czy z żarówki? Dalej: jeśli podłącze zero do niebieskiego to równocześnie do tego podłączyć jeden z przewodów sterujących? Jakbyście opisali to łopatologicznie to byłbym wdzięczny Tak jest! Zero podłączasz do modułu, do żarówki i do przełączników. Oto poprawiony schemat http://www.zbychdom1.republika.pl/rozne/bis-402_schemat.gif Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mruczk 04.11.2005 08:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Dzięki _ZBYCH_ dziś wieczorem będzie drugie podejście i mam nadzieję, że ostatnie. Do końca nie rozumiem dlaczego zero z zasilania, żarówki i przełączników łączymy razem, przecież zero z zasilania to 220V natomiast zero z przełączników to małe napięcie koło 12V . Cóż jeśli będzie działać to znaczy, że tak musi być i basta. PS. Schemacik to profesjonalnie poprawiłeś, może by tak podesłać go producentowi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 04.11.2005 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Czy ten przekaźnik może współpracować z centralami SATELA? Może ma ktoś jakieś doświadczenia w tym zakresie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 04.11.2005 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Dzięki _ZBYCH_ dziś wieczorem będzie drugie podejście i mam nadzieję, że ostatnie. Do końca nie rozumiem dlaczego zero z zasilania, żarówki i przełączników łączymy razem, przecież zero z zasilania to 220V natomiast zero z przełączników to małe napięcie koło 12V . Cóż jeśli będzie działać to znaczy, że tak musi być i basta. PS. Schemacik to profesjonalnie poprawiłeś, może by tak podesłać go producentowi A skąd Ci to przyszło do głowy, że na przełączniakch masz napięcie 12 V i jakieś inne zero? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 04.11.2005 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Czy ten przekaźnik może współpracować z centralami SATELA? Może ma ktoś jakieś doświadczenia w tym zakresie... Można, tylko po co, skoro sama cenrala realizuje taką funkcję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mruczk 07.11.2005 12:12 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Podłączyłem tak jak napisałeś i wszystko działa jak należy. Jeszcze raz wielkie dzięki! A skąd Ci to przyszło do głowy, że na przełączniakch masz napięcie 12 V i jakieś inne zero? Gdzieś wycztałem, że prąd sterujący (napięcie) jest dużo mniejsze, a wczoraj po podłączeniu sprawdzałem osobiście i mnie nic nie kopnęło, więc raczej 220V tam nie ma (zazwyczaj takie napięcie lekko mnie łaskocze ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tczarek 07.11.2005 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Kolego ty lepiej uważaj "(zazwyczaj takie napięcie lekko mnie łaskocze )".Mam nadzieję, że napięcia nie testowałeś ręką.To wszystko zależy od tego na czym stoisz czy nie masz uszkodzeń na naskurku. Lepiej jednak sprawdzać odpowiednimi urządzeniami. Bo można zostać proażonym prądem elektrycznym. Sama wysokość napięcia nie zabija. Zabija przepływ prądu elektrycznego przez ciało człowieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vas 09.11.2006 23:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Listopada 2006 Podłączam do tego wątku gdyż też będzie o przekaźnikach bistabilnych. Mam dwa niezależne obwody oświetleniowe, każdy posiadający jeden niezależny przek. bistabilny załączający oświetlenie w dwóch częściach klatki schodowej. Czy można jedną lampę podpiąć jednocześnie do obu obwodów tak, aby dowolny włącznik z każdego obwodu włączał tą jedną lampę? Szczególnie chodzi mi o to, czy jeśli przek.bist nr 1 pusci fazę na żarówke wspólną to dalej ta faza poleci na przek.bist. nr 2 który jest w tym momencie rozwarty, nie spowoduje jego uszkodzenia(tak jakby dostał zasilanie na swoim wyjściu mimo rozwarcia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
krzysztofh 10.11.2006 07:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Czyli trzeci obwód oświetleniowy jak sądzę. Raczej można tylko efektem będzie świecenie zawsze wszystkich punktów oświetleniowych po wysterowaniu którego kolwiek przekaźnika. (WAŻNE) Zanim podłączysz sprawdź czy te niezależne obwody pracują na tej samej fazie i różnicówce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 10.11.2006 07:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Taki układ nie będzie pracował poprawnie. Zapalisz wtedy wszystkie żarówki, a jak przekaźniki zasilane z różnych faz to jeszcze zwarcie zrobisz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vas 10.11.2006 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Dzięki panowie . Teraz mam jasność co mnie czeka. PS Jesteście niemożliwi, jeszcze nie zdążyłem dobrze się obudzić a tu już czeka na mnie wyczerpująca odpowiedź. Dziękuję i pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.11.2006 08:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Do końca nie rozumiem dlaczego zero z zasilania, żarówki i przełączników łączymy razem, przecież zero z zasilania to 220V natomiast zero z przełączników to małe napięcie koło 12V Ludzie, nie twórzcie nowej matematyki (bo za to grozi Nobel). zero to jest Zero, tak jak nie ma większej i mniejszej połowy, tylko jest połowa. Zero jest jak zeskok ze stoczni. jak się jest Malyszem, to się skacze z Wielkiej Krokwi. Jak się jest poczštkujšcym, to się skacze z pagórka. Ale zeskoki sš na tym samym poziomie. I oznaczajš, że z nich spać już nie można. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mario_pab 10.11.2006 10:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Podłączam do tego wątku gdyż też będzie o przekaźnikach bistabilnych. Mam dwa niezależne obwody oświetleniowe, każdy posiadający jeden niezależny przek. bistabilny załączający oświetlenie w dwóch częściach klatki schodowej. Czy można jedną lampę podpiąć jednocześnie do obu obwodów tak, aby dowolny włącznik z każdego obwodu włączał tą jedną lampę? Szczególnie chodzi mi o to, czy jeśli przek.bist nr 1 pusci fazę na żarówke wspólną to dalej ta faza poleci na przek.bist. nr 2 który jest w tym momencie rozwarty, nie spowoduje jego uszkodzenia(tak jakby dostał zasilanie na swoim wyjściu mimo rozwarcia? Czytam te Wasze wypowiedzi i tylko częsciowo się z nimi mogę zgodzić. W prostej postaci faktycznie nie da się tego zrobić (za pomocą samych kabelków). Jednak gdy zastosujemy np. coś takiego: http://www.fif.com.pl/product_info.php?cPath=66&products_id=160 to sytuacja wygląda już całkiem inaczej. Nie nastąpi zwieranie się obwodów i będzie możliwe zrobienie tego o czym VAS pisze. Pozdrawiam mar_pab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
geguś 10.11.2006 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Czytam te Wasze wypowiedzi i tylko częsciowo się z nimi mogę zgodzić. W prostej postaci faktycznie nie da się tego zrobić (za pomocą samych kabelków). Jednak gdy zastosujemy np. coś takiego: http://www.fif.com.pl/product_info.php?cPath=66&products_id=160 to sytuacja wygląda już całkiem inaczej. Nie nastąpi zwieranie się obwodów i będzie możliwe zrobienie tego o czym VAS pisze. Pozdrawiam mar_pab Niestety pudło. Nie ma to nic wspólnego z pytaniem: Czy można jedną lampę podpiąć jednocześnie do obu obwodów tak, aby dowolny włącznik z każdego obwodu włączał tą jedną lampę? Zapalisz wpólną lampę to zapalisz cały obwód, a nawet dwa i tyle. Można pobawić się z dodatkowymi przekaźnikami, za pomocą których można zrealizować takie połączenie, ale nie wiem czy skórka za wyprawkę się opłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
retrofood 10.11.2006 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Trzeba znaleć przekażniki z dwoma parami zestyków. i zrealizować układ logiczny LUB. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 10.11.2006 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2006 Trzeba znaleźć przekaźniki z dwoma parami styków i zrealizować układ logiczny LUB. Jest chyba tylko jedna firma - ETI-POLAM, która produkuje takie przekaźniki bistabilne, http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Bistabilne/MR-42.jpg ale zastosowanie takich przekaźników nic nie zmienia, bo o ile uzyskamy separację obwodów oświetleniowych na wyjściach przekaźników, http://www.zbychdom.republika.pl/rozne/Bistabilne/MR-42 to nie będziemy mogli sterować z każdego włącznika oświetleniem podłączonym do obu przekaźników (pierwszy przekaźnik bistabilny nie wyłączy drugiego i odwrotnie). Nie da się w prosty sposób zrealizować takiego układu oświetlenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.