Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Muchy na strychu, jak się bronić??


Senser

Recommended Posts

Mam dach bez deskowania, folia pod blachą...jak te cholery tam włażą?? Mam już "pozamykane" wszystkie kanały wentylacyjne...lata tego tam od cholery po całym strychu...jak temu zapobiec??

Przypuszczam, że wpychają się pomiędzy arkuszami blachy...takiej dziury nie trudno tam znaleźć...chowają się na noce bo tam cieplej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź dokładnie południową stronę domu/dachu. Na 100% tam jest przyczyna. Siadają gdzieś tam w dzień, wylegują się w słońcu a wieczorkiem włażą w najbliższą szparę i wyłażą z drugiej strony zwabione światłem z lamp.

U mnie chowają się w południowym oknie przesuwnym po czym "wjeżdżają" do pokoju przy pierwszym otwarciu okna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do chwili jak szczelnie nie zabudujesz poddasza efekt jest niedowyeliminowania. To co się dzieje jest w pełni normalne i będzie się powtarzać do chwili 100% uszczelnienia. Gdzie szukać - ania dobrze doradza, że na południowej stronie bo ta o tej porze roku jest najcieplejsza więc tam się będą gromadzić w dzień, jednak szczelina, szparka lub jakakolwiek nieszczelność po krótrejkolwiek stronie będzie wywoływać każdej jesieni ten sam problem. To normalne że muchy i inne owady szukają bezpiecznego miejsca na przezimowanie. Jeśli masz poddasze nieużytkowe czyli z natury małoszczelne to efekt będzie się powtarzał co roku jesienią do końca świata...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak te cholery tam włażą??

 

Myślę, że dostają sie przez szczelinę wentylacyjną w okapie. Przebywają między folią a dachówką/blachą a do środka dostają się poprzez luźne zakłady folii.

Obserwuje ten problem równiez u siebie (mam nieocieplony strych). Wiedząc o tym, dzisiaj zakłady folii paroprzepuszczalnej zaklejałbym dedykowaną taśmą. Teraz nie będzie to skuteczne na 100%, gdyż nie będę w stanie skleić folii nad krokwiami. Po wykonaniu ocieplenia wełna dociśnie zakłady folii i przechodzenie owadów powinno byc ograniczone nawet bez sklejania folii - tak przypuszczam.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzecz dzieje się u mnie wyłącznie na strychu. Dodam, że mam ocieploną połać dachową również nad strychem. Zapalone światło to na pewno nie jest przyczyna. Włażą tam nawet gdy tego światła nie palę...

Faktycznie, zakłady folii mam niezaklejone.

Jak tm ma być do końca świata to się chyba wykończe...albo postawie sobię taką maszynkę z ultrafioletem taką jak mają czasem w sklepach mięsnych...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kochani jeśli te muszyska są takie dokuczliwe to trzeba je potraktować chemicznie . Najproście preparatami stosowanymi w rolnictwie do usuwania owadów z obór i chlewni, maluje się tym preparatem miejsca gdzie one siadają , jesli preparat nie szkodzi krową czy świnią to dla człowieka też powinien być bezpieczny .

 

pozdrawiam marpa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też miałem problem z muchami i pszczołami na strychu. Poszedłem do sklepu chemicznego i poprosiłem o pomoc. Tam polecono mi kulki antymolowe perfumowane MOLAN (np. o zapachu cytryny). Przypominają landrynki. Raz na jakiś czas wykłada się tabletkę w jakąś szczelinkę i po sprawie. Jestem zadowolony z tego rozwiązania. Brak os, much i innego latającego dziadostwa. Fakt, że przy wejściu na strych czuję zapach cytrynki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

Witam wszystkich serdecznie!

 

To moj pierwszy post i po namowie znajomych odnosnie checi pomocy ludzi z tego forum, postanowilem spytac sie Was o rade.

 

problem moj polega na tym jak pisano 6 lat temu...otoz moj dom sklada sie z dwoch kondygnacji.na pierwszym mieszkam na drugim mam strych. dzis tam bylem cos zaniesc(czesto tam chodze) i zobaczylem ogromna ilosc much. nadmienie ze strych mam stary i nosze sie z zamiarem wymiany dachu, podlog itp. w tym roku. Jednakze chcialbym zanim to zrobie troche pousuwac te muchy bo az nieprzyjemnie jest. zauwazylem ze pchaja sie one do okien na dachu.....

 

Bardzo prosze o porade czy truc to czyms, czy nietoperza wpuscic hehe.

 

Pozdrawiam

 

adrian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...