lonly 04.11.2005 13:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Tylko jak? Zrobiłem sobie specjalny nożyk i strasznie ciężko tym się ściąga, dłutko podobnie poza tym boje się o folię wierzchnią na deskach, że mogę ją przeciąc. Próbowałem i flexem ale więcej dymu niż ścierania. Czym zaimpregnować ? Zwykłym preparatem czy dalej Hylotoxem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 04.11.2005 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Deski i folia? Jeśli jest tak ciężko to chyba delikatnie i dłutko. A środek jakiś o głębszej penetracji. Chodzi o to by podeło pod fragmenty których nie dasz rady usunąć. Szkoda, że nie zauważyłeś tego wcześniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 04.11.2005 14:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 No to mnie trochę wystraszyłeś z tymi późniejszymi gośćmi. A czy to robactwo żeruję równiez w zimie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 04.11.2005 17:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Nie chcę straszyć. Najczęsciej jeśli coś ma cię zaatakować, to zacznie właśnie od tych miejsc z pozostawioną korą. Więcej szkody będzie właśnie z pozostawionej kory niż z braku impragnacji wogóle. Nie wiem czy masz szopę na budowie. Jeśli jest z desek z kawałkami kory i ma już kilka miesięcy lub ponad rok to oderwij taką korę i zobacz co siedzi pod nią. To samo możesz mieć na dachu... Takie kawałki kory to przyczóki do dalszego ataku na Twój dach. Właśnie dla tego należy je bezwzględnie likwidować. W zasadzie powinni to zrobić w tartaku, potem poprawić cieśla, a jeśli nie uważał za stosowne zrobić samemu to przynajmniej powinien Ci o tym powiedzieć zanim włoży to na dach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Janussz 04.11.2005 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2005 Rafałku, jesteś w tym szpecem. Mam w więżbie robaki, bo widzę czasami coś jak trociny przemielone na mąkę. Z tych robaczków wylegają się takie zielonkawe prawie przezroczyste owady. Pewien leśnik mówił mi, że to drwalnik. Nigdy się z taką nazwą nigdzie nie spotkałem. Jaki na to dziadostwo jest sposób? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 10.11.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 No to chyba znalazłem sposób na tą zasuszoną korowinę. Kupiłem tzw tarniki trzpieniowe firmy Toya za ca 3,5 zł. w tej kwocie: walcowe, stożkowe i kulowy o 2 rodzajach uzębienia. Wiertarką schodzi bardzo ładnie choć jest to dosyć żmudne.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 10.11.2005 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Listopada 2005 A o takim rozwiązaniu bym nie pomyślał Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 22.11.2005 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Listopada 2005 A o takim rozwiązaniu bym nie pomyślał To tak jest jak się kupuje sprzęt za 3 zeteł Te tarniki wystarczyły na jakieś 5 desek i po tarnikach. Fakt że nie widziałem w okolicy czegoś porządniejszego aż do dnia kiedy kupiłem podobny f-my Wolcraft czy tak jakoś - Hartowana stal. Dopiero robota poszła i już jest prawie na ukończeniu. W sumie sposób dość skuteczny ale mozolny. Szlag mnie trafił jak zobaczyłem, że niektóre deski zwłaszcza pod szczytem są całe w korze. Wcześniej tego nie zauważyłem. Dodatkowo odkryłem zwłaszcza w okolicy komina który ub. zimy był używany (a więc ciepły) zagęszczenie śladów pracy "żarłoków" ale tutaj pod korowiną poza korytarzykami są dziurki wielkości ok 1 mm. Oczywiście zjechałem to tarnikiem do "0"ale mam obawy czy głębiej nie ma jajeczek czy larw. Robaki grasują na południowej stronie dachu, na pólnocnej sporadycznie. Nie ma wyjścia muszę to wszystko jeszcze raz spryskać tylko czym?. Antox chyba odpada bo za duża powierzchnia a i zima tuż tuż i ujemne temp. Czy znacie jakiś skuteczny preparat? Czy np. impregnat rozpuszczalnikowy Duluxa -w tym przypadku bedzie skuteczny i czy przy okazji nie uszkodzi foli paroprzepuszczalnej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 03.04.2006 08:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Z opisu wynika, że najprawdopodobniej to cetyniec. Nie jest on szodliwy gdyż nie wgryza się w drewno. Jednak takie okorki powinny być bezwzględnie usunięte. Pod nimi potem pojawiają się inne - bardziej groźne owady. Zaschnięta cienka kora ciężko się usuwa więc rób to jaknajszybciej. Miejsca pod korą wypadałoby zaimpregnować. Witaj Rafałek Dzięki, że mnie zmobilizowałeś. Odkorowałem w miarę możliwości i opryskałem na wszelki wypadek hylotoxem większą część dachu. Po tym zabiegu znalazłem padłe chrząszcze które widywałem również wcześniej i zidentyfikowałem jako Skórnik słoninowiec a więc również robal nie będący sensu stricto szkodnikiem drzewa a jedynie wgryzającym się dla ochrony przed zimą a zerujący na padlinie np. w przypadku gnieżdzenia się ptactwa, które u mnie (szpaki) znajdowały sobie chętnie ostoję pod gąsiorami. Tak że trochę mnie to uspokoiło pod kątem nieproszonych gości. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaskaa 03.04.2006 14:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 Wiem, że istnieje metoda osuszania budynków przy pomocy urządzenia działającego na zasadzie mikrofalówki. Być może zastosowanie go do zwalczania szkodników też dałoby efekt?? ("pieczonych robaczków" ). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr77 03.04.2006 19:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2006 witam a propo robaków w wiezbie dachowej kupiłem poniemiecki dom mam jakies dziadostwo w krokwiach slady jakie pozostawiaja to maczka drewniana i około 3-4mmotwory niektore krokwie sa całkiem solidnie z fatygowane na powiezchni co z tym robic mordowac czy juz wumieniac wiezbe dachowa???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 04.04.2006 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Kwietnia 2006 Moim zdaniem dach do remontu i to pilnie. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lonly 05.04.2006 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 witam a propo robaków w wiezbie dachowej kupiłem poniemiecki dom mam jakies dziadostwo w krokwiach slady jakie pozostawiaja to maczka drewniana i około 3-4mmotwory niektore krokwie sa całkiem solidnie z fatygowane na powiezchni co z tym robic mordowac czy juz wumieniac wiezbe dachowa???????? Takie duże otwory - wygląda ze Spuszczel - Bardzo trudna sprawa. Doraźnie możesz wytruć larwy ale jaja nie dasz rady a te mogą przetrwać w uśpieniu do 18 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotrul 05.04.2006 06:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2006 Holercia, tyle się naczytałe, że po pracy też się pofatyguje na strych. Mam nadzieje, że niepotrzebnie, ale... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr77 06.04.2006 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2006 witam ponownie wiec wyglada nan to ze najlepiej zaczac przymierzac sie do wymiany wiezby czy tak???? a moze jest jakis sarin specjalnie dla moich suplokatorów?pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawomir potecki 08.04.2006 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Kwietnia 2006 witam a propo robaków w wiezbie dachowej kupiłem poniemiecki dom mam jakies dziadostwo w krokwiach slady jakie pozostawiaja to maczka drewniana i około 3-4mmotwory niektore krokwie sa całkiem solidnie z fatygowane na powiezchni co z tym robic mordowac czy juz wumieniac wiezbe dachowa???????? a w niemczech nie wymienia się zaraz całej konstrukcji dachowej !! po prostu metodą starą jak świat , ostrą siekierką odcina się cały biel drewna ( krokwi ) korniki , anobie czy reszta robactwa urzędują właśnie w bielu . \a jak wiadomo biel nie odgrywa prawie żadnej roli na współczynnik obciążenia statycznego dachu . tak obstrugane krokwie czy belki stropowe impregnuje się profilaktycznie np . : fobosem . i problemu już nie ma !! załączam zdjęcia , żeby pokazać czym się zajmuję i wiem co mówię http://www.republika.pl/slawkowo/zargermann1.JPG http://www.republika.pl/slawkowo/zargermann2.JPG http://www.republika.pl/slawkowo/zargermann3.JPG pozdrawiam . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andrzej Wilhelmi 09.04.2006 18:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 Ozczywicie masz dużo racji. Profesjonalmš opinię można jednak przedstawić dopiero po dokonaniu odkrywki na obiekcie, a na Forum sš to tylko mniej lub więcej precyzyjne porady. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawomir potecki 09.04.2006 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Kwietnia 2006 Profesjonalmą opinię można jednak przedstawić dopiero po dokonaniu odkrywki na obiekcie, a na Forum są to tylko mniej lub więcej precyzyjne porady. Pozdrawiam. w tym punkcie zgadzam się z Tobą calkowicie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piotr77 11.04.2006 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 dzieki juz ostrze dobra ciupage i zaczynam działac ze szkodnikami ps. ten kto wymyslił forum nobla dostac powinien ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawomir potecki 11.04.2006 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Kwietnia 2006 dzieki juz ostrze dobra ciupage i zaczynam działac ze szkodnikami ps. ten kto wymyslił forum nobla dostac powinien ] tylko to jest tak !! obcinaj tylko to co naprawdę pruchno , siekierka mała i naprawdę ostra .!! nie zacinaj w twardziel , bo się kiedyś krokwie zemszczą . odpady od razu do worka i wen !!! a teraz smarowanie jakimś mazidłem . najlepiej tym co na zdjęciu , podobno w Polsce jest . ta flaszka to jeszcze orginalnie NRD . ale jaaaaaka cena . http://www.republika.pl/slawkowo/anobie.JPG nazywa się " Hylotox " a to już dla ciekawości , parę zdjęć jak wygląda ten sufit z poprzednich fotek . wczoraj wieczorem . http://www.republika.pl/slawkowo/zargermann6.JPG dzisiaj rano http://www.republika.pl/slawkowo/zargermann7.JPG i na fajrant http://www.republika.pl/slawkowo/zargermann8.JPG i to by było na tyle . wesołych świąt . jutro juz jadę na włości do Elbląga . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.