Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Czym się uzupełnia szpary w parkiecie


Sonika

Recommended Posts

Ten "pył" MUSI BYĆ zmieszany z lakierem lub specjalnym preparatem do tego celu. Nigdy nie stosuj samego pyłu - wypłynie przy lakierowaniu lub uwolni się, gdy parkiet zacznie pracować.

A jak bede chcial olejowac albo nie daj boze woskowac parkiet to czym mam te szpary zapchac??? Tez pylem z lakierem??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No zaczyna sie troche przejasniac w temacie :p Metody z lakierem i trocinami sa moze dobre przy lakierowaniu, do olejowanych czy woskowaych podlog, to tani knyf. Najlepiej poprosic pana , zeby zakupil kit lub szpachle. Sa elestyczne na bazie woskow, miesza sie je z trocinami z cyklinowania/sa one czesto wypelniaczem/, przyjmuja prawie tak samo olej czy wosk jak reszta podlogi, nie pekaja .

Ciagle czekam na odpowiedz Heliodora o ten plyn i wielkosc szczelin w parkiecie.

Soniko jakie duze masz te szczeliny u siebie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek u mnie przy położeniu parkietu były szpary wynikające z nierównych klepek, te nierówności (ok2-3mm) fachman zaszpachlował mazią na bazie wiórów z cyklinowania i jakimś środkiem nie wiem czy był to olej czy jakić inny specyfik. Tak czy siak te szpary zniknęły ale po jakimś czasie ok.pół roku kiedy parkiet zaczął pracować popękały te zaszpachlowane szczeliny. Parkiet jest olejowany.

Może i mnie poradzisz co z tym zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek u mnie przy położeniu parkietu były szpary wynikające z nierównych klepek, te nierówności (ok2-3mm) fachman zaszpachlował mazią na bazie wiórów z cyklinowania i jakimś środkiem nie wiem czy był to olej czy jakić inny specyfik. Tak czy siak te szpary zniknęły ale po jakimś czasie ok.pół roku kiedy parkiet zaczął pracować popękały te zaszpachlowane szczeliny. Parkiet jest olejowany.

Może i mnie poradzisz co z tym zrobić.

 

Glupia sprawa ale nie poradze Ci nic cudownego.Bledow popelniono pewnie kilka. Bledem bylo to co zrobil lakiernik /chociarz wiele nie mial do powiedzenia , rowniez wyobrazni /. Parkiet, ktory ma w chwili polozenia szczeliny ,jak piszesz 2-3 mm, to produkt , delikatnie mowiac bardzo mizernej jakosci albo zadanie calkowicie przeroslo ukladajacego, bo sa nieskomplikowane narzedzia , zeby poprawic na budowie nierownosci klepki.Pewnie sie nie chcialo. Jesli to jeszcze buczyna, to mamy chyba wszystko co mozna bylo spieprzyc.

Przy 2-3mm szparach ja nie znam szpachli, ktora by to wytrzymala/1mm to juz duzo/. Zeby to bylo na prawde dobrze zrobione, trzeba by zerwac parkiet i ulozyc od nowa.Przy olejowanej podlodze /i wiekszosci lakierow tez/nie probuj wynalazkow elastycznych z dodatkami np. silikonu, albo wiec wycyklinujesz posadzke i powtorzysz zabieg za jakis czas dajac kit wymieszany z wiorem we wlasciwych proporcjach , albo zerwij parkiet i zrob to dobrze.Wiem , latwo sie mowi. Lakier tez peknie , im mocniejszy lakier tym szybciej strzeli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojtek dzięki. Z tymi szparami to przesadziłam- zmierzyłam i mają ok. 1mm. Tak więc chociaż to dobre. Parkiet to dębina i cholera wcale tani nie był, żeby go spiepszył parkieciarz :x No ale jedyne wyjście na teraz to położyć na wkurzajace miejsca dywaniki, chodniczki i inne pierdułeczki, które zasłonią przykry widok. Widoków takich mam na szczęście w dwóch miejscach więc jakoś to będzie- do nastepnego cyklinowania :wink: Chyba, że jak są takie szpary to wystarczy tak jak napisałeś ten kit z wiórkami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi szparami to przesadziłam- zmierzyłam i mają ok. 1mm. Tak więc chociaż to dobre. Parkiet to dębina i cholera wcale tani nie był, żeby go spiepszył parkieciarz

 

1 mm to tez troche za duzo , ale debina to nadzieja. Drewno powinno sie "ulezec w swoim sosie" , skurcz debu nie jest duzy wiec moze bedzie dobrze.W kazdym razie do nastepnej roboty, tak dla pewnosci, juz nie bierz tego parkieciarza. :lol: :lol:

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie szpar nie ma, są tylko takie malutkie, wielkości główki od szpilki :wink: puste kwadraciki na styku ułożonych prostopadle do siebie klepek i to tylko w paru miejscach.

Zrobiło się tak, bo myślę że mój W. niepotrzebnie porozrywał folię, żeby parkiet "naciągnął" atmosferę domu :wink: :D .

A zrobił to rok temu :D .

 

Chciał dobrze, ale klepki chyba trochę, gdzie niegdzie zmieniły rozmiar.

Trochę z tym wszystkim przesadzam, bo żeby to zobaczyć trzeba trzymać nos przy podłodze :wink: :wink: :wink: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie szpar nie ma, są tylko takie malutkie, wielkości główki od szpilki :wink: puste kwadraciki na styku ułożonych prostopadle do siebie klepek i to tylko w paru miejscach.

.....................

Chciał dobrze, ale klepki chyba trochę, gdzie niegdzie zmieniły rozmiar.

Trochę z tym wszystkim przesadzam, bo żeby to zobaczyć trzeba trzymać nos przy podłodze :wink: :wink: :wink: .

 

Ha! Tak tez myslalem.

:wink: :p

 

PS Biedny W. pewnie mu sie dostalo za dobre checi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...