PKO BP - nowa promocja kredyt własny kąt

[backdraft]

Co o tym sądzicie?

 

- wcześniejsza spłata części lub całości kredytu bez dodatkowych opłat;

- brak opłat związanych m. in.

z rozpatrzeniem wniosku kredytowego

oszacowaniem wartości kredytowanej nieruchomości stanowiącej

- możliwość wielokrotnej zmiany waluty kredytu;

- możliwość łączenia celów kredytowania (np. zakupu mieszkania i jego wykończenia);

- możliwość zawieszenia spłaty 1 raty w ciągu roku;

- możliwość uzyskania kredytu bez potrzeby posiadania wkładu własnego;

 

(zacytowane ze strony www banku)

[KAS01]

To nie jest nowa promocja. Tak jest juz od wielu miesięcy.

Uważam, ze jest to bardzo przyjazny bank, jeśli chodzi o procedury. Wycene działki i mieszkania stanowiacego wkład własny robiłem sam i bank nie miał zastrzeżeń. Nawet nie chcieli żadnego dokumentu potwierdzajacego, ze mam mieszkanie.

pozdrawiam

Konrad

[backdraft]

Brałeś w PLN czy w CHF?

zastanawiam sie czy wziąć najpierw w PLN i potem przewalutować, podobno wiązało się to będzie z ponowną opłatą za wpis do hipoteki, czy ten okres też trzeba ubezpieczać?

[backdraft]

halo, może wiecie jak to jest z tą ponowną hipoteką

[KAS01]

Brałem w wakacje w PLN (70000zł), ponieważ planowałem spłacic cały kredyt w przyszłym roku (nie chciałem ryzykować zwyzki kursu w tak krótkim czasie). Teraz jednak skłaniam sie ku temu, aby ten kredyt mieć dłuzej. W końcu jest to bardzo tani pieniadz. Jeśli nadazy się dobra okazja, to go przewalutuje. Wpisem hipoteki do KW bym się nie przejmował, bo to kosztuje kilka złotych (mnie dokładnie 10,60 ). Ewentualne ubezpieczenie też byłoby tanie (40zł)

[backdraft]

dzięki

[andrzejka]

Teraz jednak skłaniam sie ku temu, aby ten kredyt mieć dłuzej. W końcu jest to bardzo tani pieniadz.

Tani powiadasz

[KAS01]

Teraz jednak skłaniam sie ku temu, aby ten kredyt mieć dłuzej. W końcu jest to bardzo tani pieniadz.

Tani powiadasz

 

Tak, bardzo tani. Bo jakbym chciał np. kupić samochód, czy cokolwiek innego na kredyt to zapłacę wyzsze odsetki. Kredyt w ROR mam chyba na 11%, a więc dwa razy wyżej niz kredyt hipoteczny. Karta kredytowa jest na 19%, więc 3 razy drożej. A tak mam pieniadze za mniej niż 6% rocznie i moge je inwestować. Są fundusze, które gwarantują wyższa stope zwrotu (chociaz ja wole samodzielnie).

pozdrawiam

Konrad