Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Powietrze do kominka - Pomóżcie:)


Rom

Recommended Posts

Witam!

Dlatego tak twierdzę, bo Pan juz zdecydował, że kupuje wkład bez mozliwości szczelnego podłaczenia powietrza "zimnego". A wiec po co ma być rura?

Poto, zeby kominek zaciagal z niej powietrze (zrobi to nawet bez szczelnego podlaczenia) a nie z kanalow wentylacyjnych. No chyba, ze wolisz zamiast wentylacji miec w scianach zimny nawiew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...
  • Odpowiedzi 58
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Rura musi być. 100-110 fi wystarczy. Kominek to takie ustrojstwo w którym się powinno palić. Jak pali, to i spaliny wyrzuca na zewnątrz. A tyle, ile tego smrodku wyrzuci, tyle musi pobrać powietrza. Jeśli mu nie dacie, to zacznie sam szukać. A, że domy dzisiaj szczelne bardzo, to pozostaną otwory wentylacyjne. A jeśli złośliwiec wymyśli pobierać tym otworem najbliższym komina, to zrobi wam w domu wędzarnię, darmową zresztą. Ale czy ja się na tym znam ???? Tak tylko gdybam sobie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Podciągam temat, bo nadal nie mam pewności jak ma wyglądać końcowy odcinek tej rury (przy wkładzie). Tutaj piszecie, zeby zakonczyc ją pod wkladem w "otworze na szpargały". Gdzieś indziej na forum wyczytałem, zeby wypuścić ją za wkładem tak by powietrze tam się ogrzało, poleciało do góry, wyleciało kratką nad wkładem i dopiero z tamtąd poszło do spalania. To jak to powinno być? Lepszy wydaje mi się ten drugi sposób, ale czy będzie on w ogóle skuteczny? Niby czemu kominek "wybierze" powietrze z tej rury a nie z komina wentylacyjnego?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podciągam temat, bo nadal nie mam pewności jak ma wyglądać końcowy odcinek tej rury (przy wkładzie). Tutaj piszecie, zeby zakonczyc ją pod wkladem w "otworze na szpargały". Gdzieś indziej na forum wyczytałem, zeby wypuścić ją za wkładem tak by powietrze tam się ogrzało, poleciało do góry, wyleciało kratką nad wkładem i dopiero z tamtąd poszło do spalania. To jak to powinno być? Lepszy wydaje mi się ten drugi sposób, ale czy będzie on w ogóle skuteczny? Niby czemu kominek "wybierze" powietrze z tej rury a nie z komina wentylacyjnego?

Każdy robi jak uważa, ale:

Drugi sposób wg. mnie jest lepszy. Wystawić ponad podłogę o 5-10 cm uchroni wylot przed wpadnięciem jakiegoś szpargału. Rura lepiej jak jest większa np fi 18 lub dwie o fi np. 13. Z możliwością zamknięcia kiedy nie palimy w kominku, np. szyber.

Szyber pod kominkiem jest wygodniejszy choć zamknięcie wlotu w ścianie zewnętrznej też jest możliwe.

Powietrze tą rurą i tak będzie wlatywać do pomieszczenia ( przy otwartym szybrze) - prawo grawitacji- zwłaszcza zimą. Więc po co ma pobierać z pomieszczenia ciepłe, jeśli ma pod nosem nawiewane. A kratka wentylacyjna i tak musi swoją drogą działać, bo jeśli kominek nie miałby tej rury to sasysałby z pokoju i przy szczelnych oknach i drzwiach wytwarzał podciśnienie co spowodowałoby podciąganie powietrza przez kratkę went. do środka jako ciąg wsteczny(komin dmucha).

Zakłuca się cały system wymiany powietrza.

Mam nadzieję że dość jasno to wyjaśniłem. :lol:

A rura, nawet samo kolanko może być z nierdzewki lub nawet zwykły ocynk. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, ja dopiero zaczynam grzebać się w ziemi i do wyboru kominka to jeszcze.... i troczę, ale ktoœ wspomniał o skraplaniu sie w takiej rurze wody, jezeli jest piwnica to ok, mała dziurka rozwiazuje problem, ale co zrobic jak rura idzie w ziemi i pod posadzkš, czy w rzeczywistoœci ta woda sie tasm zbiera???????????/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodne powietrze zawierające dużo wilgoci (szczególnie chłodną i słotną jesienią lub wiosną) przechodząc pod podłogą będzie się ocieplało i wilgoć wkropli się. Jeżeli nie będzie miała gdzie ujść to powstanie efekt jak w wazonie z kwiatkami po kilkudniowym nie wymienianiu wody. :x Zapach ten może przenikać do pomieszczeń i będziecie szukać przyczyn wszędzie a głównie w toaletach. Jeżeli zrobi się otwory pod najniższym miejscem rurociągu doprowadzającego powietrze to wykroplona woda powoli wysączy się do gruntu. Tej wilgoci znów tak wiele nie ma.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłodne powietrze zawierające dużo wilgoci (szczególnie chłodną i słotną jesienią lub wiosną) przechodząc pod podłogą będzie się ocieplało i wilgoć wkropli się. Jeżeli nie będzie miała gdzie ujść to powstanie efekt jak w wazonie z kwiatkami po kilkudniowym nie wymienianiu wody. :x Zapach ten może przenikać do pomieszczeń i będziecie szukać przyczyn wszędzie a głównie w toaletach. Jeżeli zrobi się otwory pod najniższym miejscem rurociągu doprowadzającego powietrze to wykroplona woda powoli wysączy się do gruntu. Tej wilgoci znów tak wiele nie ma.

Uwaga!

Ciepłe powietrze zawiera więcej wody niż zimne. Sytuacja wygląda tak: ciepłe powietrze trafiając na zimne otoczenie np. rurę zaczyna się w niej skraplać. Zimne powietrze zawiera mniej wilgoci i w miarę ogrzewania może tej wilgoci przyjąć więcej. Sucha para zawiera bardzo dużo wody, a jej nie widac, spróbuj zmieścić tyle wody w mroźnym powietrzu? Więc, zimne wchodząc w rurę pod podłogą nieznacznie się ogrzeje i w ten sposób zabierze wilgoć z tej rury. Wpadając do pomieszczenia jest i tak za suche i trzeba nawilżać. To nie CO wysusza powietrze w ostrej zimie tylko do domu dostaje się za suche. Objawia się to suchością w gardle. Czy nie przeżyłeś tego?

Latem zamykasz szyber i po kłopocie. Nie ma żadnych zapachów. A w tej rurze trzymasz kwiaty? Tam jest destylowana woda!, jeśli w ogóle jest:lol: Odpływ dla spokoju zrób, będziesz lepiej spał. :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja! takie zjawisko wystąpi w okresach przejściowych (tak jak pisałeś) ale jak się zrobi nagle ciepło na dworze, a rura jeszcze jast zimniejsza. woda wykrapla się na zimnej powierzchni wewnątrz rury( tak jak na zimnej szybie w kuchni). Jest to zjawisko niezbyt często występujące w rurze.

Dlatego trzeba zrobić ten odpływ. no i wlatuje zimne powietrze do kominka zimą. Ale GWC załatwi sprawę, bo się ogrzeja do plusowej temperatury i nie powstanie (potencjalnie) nalot, którego tak się obawiasz> :lol: :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dziura w ziemi wypełniona kamieniami. Istota tego pomysłu polega na (zimą) pobieraniu ciepła z ziemi przez złoże i ogrzewaniu powietrza zasysanego do domu a latem ochładzaniu powietrza dostarczanego do środka. Przy okazji wstępnie oczyszcza się powietrze z różnych dodatków (kurz, pyłki i inne alergeny) oraz można zmieniać zawartość wody w powietrzu. Można też zastosować wymiennik rurowy ale zawsze dostarczycielem i odbiorcą ciepła jest MATKA ZIEMIA i to prawie za darmo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 months później...

a ja gdzies słyszałem, że

1. początek czerpni nie może byc robiony na scianie północnej i południowej?

2. jesli kominek nie ma zamykania czerpni to dawaliscie jakąś rurę z mozliwościa zewnetrznego zamknięcia jej przekroju tak, żeby w zimie nie wiało?

3. no i co mam zrobić jesli prosty odcinek od czerpni do kominka moge zrobic na południowej scianie a np. od zachodu to muszę załamać przebieg czerpni kolankami?

4. gdzie umiescic ten wylot czerpni przy wkładzie, przecież przed wkładem czyli tam gdzie sobie wkład powietrze zasysa nigdy u nikogo nie widziałem żadnych rur ani jakichs kratek w otworze pod wkładem czyli tam gdzie w katalogach wkłqdają drewno? Może za wkładem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylot powietrza z czerpni, czyli wlot powietrza do domu możesz umieścić w dowolnym miejscu najlepiej pod wkładem lub jego okolicy. Ja dałem rurę, przy ścianie za wkładem, zakończoną przepustnicą. Jeżeli czerpię powietrze to powietrze świeże kierowane jest, część do dystrybutora i po ogrzaniu rozprowadzane po domu a część do okapu i po ogrzaniu od rury spalinowej wychodzi na salon. Powietrze do spalania czerpane jest z salonu jako powietrze "nazwijmy to" zużyte. Nie stosuję bezpośredniego zasilania wkładu powietrzem świeżym, mimo że jest taka możliwość.

Co do miejsca usytuowania czerpni to nie wydaje mi się to zbyt istotne. Były rozważania o wpływie wiatrów wiejących z przeważających kierunków i nagrzewaniu się poszczególnych ścian domu, ale zawsze można zamaskować lub przysłonić czerpnię np. krzakami. Najważniejsze by było wygodnie i funkcjonalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 months później...
witam was.co do pierwszego pytania ,to doprowadzenie swiezego powietrza z zewnatrz jest bardzo istotne .kominek spalajac drewno potrzebuje tlenu, ktury zabiera z salonu.przy tak szczelnych domach,przy dluzszym paleniu kominek nie bedzie osiagal swojej mocy grzewczej,bedzie sie poprostu gorzej palilo.rure z doplywem swierzego powitrza daje sie takrze z tego powodu aby szybciej krozylo powietrze ogrzane przez kominek,aby uniknac wody ruze doprowadzajacej swierze powietrze wystarczy ja ulozyc ze spadkiem .a co do wkladuw zaciagajacych powietrze czy to z dolu czy od przodu to jest to samo.bo kazde spalanie drewna potrzebuje tlenu wiec trzeba mu go dac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...