Czy tylko facet ....

[Adam___]

...powinien sie starac o dziewczyne/kobiete w zwiazku??

 

Tak sie tylko zastanawiam

[Majka]

W staraniu powinni się uzupełniać. Jak już nie moga jednocześnie, to przynajmniej na zmianę. Jeżeli są już tym staraniem zmęczeni, to moga przejść do przyjaźni. Po wypoczynku "staranie się" bardziej smakuje

 

Adam co cię gryzie?

[Dropsiak]

Niech sie facet stara nie mam nic naprzeciwko

Ale jak mnie zależy to też się staram. A raczej nie musze nawet, bo mi to wtedy samo wychodzi

pozdrawiam

[Adam___]

Adam co cię gryzie?

 

Tak sie tylko zastanawiam

 

Bo jak na razie to prawie wszystko ja organizuje.

Chociaz do Zakopanego to Ona mnie zaprosila

 

Na esy to juz nieraz caly dzien sie doczekac nie moge.

Na pozegnanie slysze ze "pora wracac do rzeczywistosc,czas minal"

Niby powiedziane w zartach.Ale co za duzo to niezdrowo.Ile razy mozna tego samego sluchac :/

Ani razu - no moze sie zdazylo - nie uslyszalem ze "szkoda ze juz musisz isc".

 

A moze ja sie po prostu czepiam szczegolow

 

Nie mam nic przeciwko temu ze sie staram.W koncu to juz taki nasz - facetow - los

Ale chyba tez bym chcial zeby Ona sie troche postarala.

W czynach,nie w slowach

[Majka]

czekaj, czekaj..........

- a ma uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie

- czy potrafi się przytulić

- czy popiera Cię w Twoich czynach

- czy jak jesteście ze znajomymi jest z Toba czy obok Ciebie?

[Adam___]

- a ma uśmiech przeznaczony tylko dla Ciebie

 

mysle ze tak

 

- czy potrafi się przytulić

 

razem sie przytulamy

 

- czy popiera Cię w Twoich czynach

 

mysle ze tak

 

- czy jak jesteście ze znajomymi jest z Toba czy obok Ciebie?

 

Na te dwa wyjscia - zakopane i koncert - to bylismy razem

[Dropsiak]

To o co ci biega?

[Adam___]

To o co ci biega?

 

Tylko sie zastanawiam czy tylko facet powinien sie starac w zwiazku.

 

Liczylem na Wasze opinie

[Majka]

To o co ci biega?

 

Tylko sie zastanawiam czy tylko facet powinien sie starac w zwiazku.

 

Liczylem na Wasze opinie

 

Toż to ona się stara Mylisz "staranie się" z adoracją. Do faceta nalezy adorować

[Dropsiak]

No cóż, kazdy jest inny. ja napisałąm powyzej jak myslę. Jak mi zalezy to sie staram. Ale bardzo lubię widedziec, że facet się stara. to taaakie miłe

Zreszta sam piszesz, że ONA mówi pora wracac do rzeczywistosc,czas mina

to chyba znaczy, ze czas z tobą to inny wymiar, nie??

Znaczy docenia. I Zakopane....

Czy ty się aby nie czepiasz? Chyba, ze masz głębsze powody do powyzszego. Ale tego nie wiemy wszak

pozdrawiam.

[Adam___]

No cóż, kazdy jest inny. ja napisałąm powyzej jak myslę. Jak mi zalezy to sie staram. Ale bardzo lubię widedziec, że facet się stara. to taaakie miłe

Zreszta sam piszesz, że ONA mówi pora wracac do rzeczywistosc,czas mina

to chyba znaczy, ze czas z tobą to inny wymiar, nie??

Znaczy docenia. I Zakopane....

Czy ty się aby nie czepiasz? Chyba, ze masz głębsze powody do powyzszego. Ale tego nie wiemy wszak

pozdrawiam.

 

Nie czepiam sie.

 

Po prostu chcialbym wiedziec

[Jagna]

Zreszta sam piszesz, że ONA mówi pora wracac do rzeczywistosc,czas mina

to chyba znaczy, ze czas z tobą to inny wymiar, nie??

Znaczy docenia.

Dokładnie to samo pomyślałam. Myślę Adam, że powinieneś sprecyzować czego Ci brakuje. Z tego co piszesz, wynika, że masz partnerkę, która mocno stąpa po ziemi, nie jest z gatunku "Misiaczku-pomasować-ci-plecki-bo-ty-taki-zmęcioooony" i troszkę Ci tego brakuje. Ale może się mylę....Myślę, że ona się stara, tylko na swój sposób. Tak jak pisze Majka, może oczekujesz, że będzie Cię bardziej adorowała, okazywała swoje zadowolenie z bycia z Tobą w bardziej wylewny sposób? Naprawdę trudno jest odpowiedzieć, nie wiedząc co masz na myśli, pisząc o "staraniu się". Organizowanie wspólnego czasu bywa często w związkach męską domeną i może ona nie chce żebyś pomyślał, że jej czegoś brakuje? A może ona po prostu "staranie się" pojmuje zupełnie inaczej niż Ty i byłaby bardzo zaskoczona, gdybyś jej o tym powiedział. A tak a propos, może z nią po prostu porozmawiaj...?

[Adam___]

Moze sie czepiam szczegolow.Moze one w caloksztalcie malo wazne sa.Ale dla mnie w jakims tam sposob istotne/wazne

 

Wiem ze w ciagu dnia moze nie miec czasu i wogole ale jakos nie trzeba super duzo czasu zeby odpisac na esa

 

Nie jest chyba duzym wysilkiem powiedzenie "szkoda ze juz idziesz"

Napisanie esa z rana z milym slowem.

 

Troche tego jest.

W sumie to moze pierdoly.Ale w jakis tam sposob zastanawiajace mnie cokolwiek.

 

Chyba jednak sie czepiam

[jareko]

...powinien sie starac o dziewczyne/kobiete w zwiazku??

Tak sie tylko zastanawiam

nie masz co sie zastanawiac

masz byc pod pantoflem i tyle

Chyba ze masz na mysli kochanke - oj tu musisz wykazas sie wyjatkowa o nia dbaloscia

Dobra kochanka to skarb

A najlepiej jak kochanek masz wiecej - wtedy juz dbac nie musisz - zawsze w zanadrzu jest inna - niech sobie nie mysla i ulegle beda

[redrum]

A najlepiej jak kochanek masz wiecej - wtedy juz dbac nie musisz - zawsze w zanadrzu jest inna - niech sobie nie mysla i ulegle beda

@jareko

[jareko]

od malp mi wyzywasz?

ladnie to tak?

[katarzyna kulpinska]

A mnie sie wydaje, ze ona Cie uwodzi wprost niemozliwie. Cos jak z "Francuskiego pocalunku" jak Kline uczyl Ryan jak Francuzki uwodza; zostawiaja zawsze cos niedopowiedziane itd.... Dzieki temu Twoja Dziewczyna odnosi sukces - myslisz o niej na okraglo, czekasz na smsy, po prostu jestes zakochany po uszy... Jesli jest grzechu warta (tzn Twoich afektow) to Ci gratuluje. Jesli by jej na Tobie nie zalezalo, to najzwyczajniej nie spotykala by sie z Toba tylko uwodzila kogos innego...

[AGNIESZKA31]

Adam nic ci nie powiem oprócz tego:Im mniej sie facetowi pokazuje jak kobiecie na nim zależy tym bardziej on o niej mysli i sie o nią stara.Hmmm ciekawe czy to działa w druga strone...to by mi wiele tłumaczyło.....

[Patsi]

Niech się starają obydwoje, każde na swój sposób. Niekiedy można odnieść niespodziewany efekt takim specyficznym okazywaniem uczuć Jeszcze w stanie narzeczeństwa poznałam faaajnego faceta, w pewnych względach mój mąż do pięt mu nie dorasta, ciągle obydwu ich porównywałam, na niekorzyść mojego oczywiście. Tyle, że tamten był już zajęty. Chodziłam taka chłodna, obojętna, niezadowolona, trochę wyniosła.....Narzeczony się sprężył, postarał, i...oświadczył. I ma mnie, a ja mam jego - jak mówi nasz czteroletnia córka. Może Ona trochę tobą manipuluje, bo czegoś jej brakuje do pełnego zaangażowania? po prostu wysonduj jej oczekiwania.

Powodzenia

[baba na budowie]

Nie każdy jest wylewny i umie pokazywać swoje uczucia. Niektórzy są nieśmiali. Czasem może się wydawać, że są dla ciebie chłodni. Znam osoby, któe swojej drugiej połowie nigdy nie powiedziały, ze ją kochają a zrobiły by dla niej wszystko, absolutnie wszystko. Wiesz, słowa są miłe ale liczą się przede wszystkim czyny.

Niektórzy mają taki a nie inny sposób bycia. Akceptujesz to albo nie. Faceci też mają intuicję i powinieneś wyczuwać, czy ona Cie kocha czy nie.

 

Bomba psia !!