oleńka1719500181 07.11.2005 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Mam straszny problem.W tym roku wybudowałam dom (AKACJA II) a na przyszły planuje ogrodzenie ale sąsiad 8 lat temu zasadził 30 cm od granicy topole i ani myśli ich usunąć.Co ja mam z nimi zrobiś?????Doradzcie może wlać jakiś kwas żeby uschły??????Już brak mi pomysłów a nie można w żaden sposób sie z nim dogadać (a na sąd szkoda czasu i pieniędzy)a do tego musze grabać tony wielkich żółtych liści jak to z topoli. Prosze o jakieś rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aśka1719499870 07.11.2005 18:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 pewnie nie o taką odpowiedx ci chodziło, ale będę szczera - chyba widziałaś te topole jak kupowałaś działkee i jak budowałaś dom... więc nie zaskoczyły cię z nagła... jemu się tak widocznie podoba, i choć ja tego nie popieram, bo sama dobieram takie drzewa, by jak najmniej zacieniały i zaśmiecały sąsiada, to jednak on ma do takiego gustu prawo.... radziłabym polubic topole albo faktycznie podtruc je, tylko czy nie będzie ci głupio ile razy spojrzysz w tamtą strone???? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleńka1719500181 07.11.2005 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Po pierwsze to działka jest obok mojego domu rodzinnego więc jej nie kupowałam a te topole nie tylko mnie drażnia ale i pozostałych sąsiadów bo liście lecą na odległaść 50 m. A o ile wiem to drzewa powinny rosąć 3 metry od granicy i koroną nie mogą przekraczać granicy.A ten sąsiad to istna porażka brudas i nierób ma 16 dzieci i wszystkich ma gdzieś. Więc chyba te drzewa czymś podleje to przynajmniej uschną i może da sie nakłonić na ich usunięcie. Tylko czym je podlać???????? bo woda z solą na nie nie działa???????? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nurni 07.11.2005 18:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Topole to piękne drzewa, więc je polub, zwłaszcza że są sąsiada.A sam wykop fundament pod ogrodzenie na 80-100 cm i samo to spowoduje, że topole będą gorzej rosły. Zazwyczaj średnica korony odpowiada średnicy ukorzenienia. Jak zaburzysz jedno to drugie też się gorzej rozwija Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robert skitek 07.11.2005 18:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Więc chyba te drzewa czymś podleje to przynajmniej uschną i może da sie nakłonić na ich usunięcie. ? chyba zartujesz... będą jeszcze bardziej Ci przeszkadzac takie wyschniete kikuty. jesli Ty mu zrobisz na zlosc to myslisz ze on Tobie nie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oleńka1719500181 07.11.2005 18:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 takich suchych kikutów to on ma dużo a ja i tak już z granicy powycinałam różne chaszcze i nawet sie cieszył! Mówie wam on ma troche nierówno alę żeby robił mi na złość to nie możliwe! Prosze o jakieś konkretne pomysły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tadzel 07.11.2005 20:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 czyli ty jestes madra spaniala a on głupol miec takich sasiadow jak ty to rzeczywiscie udreka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 07.11.2005 20:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Topole to piękne drzewa, więc je polub, zwłaszcza że są sąsiada... A duże okazy w pobliżu domu są bardzo niebezpieczne, bo kruche i łamliwe. Topola to takie drzewo-chwast. Rosnie szybko, a później są z nią same problemy. Gdybym chciał jej się pozbyć, to bym ją podlewał (chyba, ze możesz zrobić zastrzyki) nierozcieńczonym Roundapem. PS. Na topole bardzo łatwo jest uzyskać pozwolenie na wycięcie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buczek 07.11.2005 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Jak wysokie i jak grube są te drzewa? Jeśli niskie ( do 2 metrów) to na wiosnę, gdy tylko puszczę liście po prostu w nocy spryskaj je rundapem. Koncentrat dostniesz w sklepie ogrodniczym. Jesli boisz się radykalnych rozwiązań. To jeszcze raz zapytaj o zgodę na ich wycięcie jesli znów się nie zgodzi zmień temat. Pogadaj z nim o planowanym ogrodzniu. Nie wiem czy zdajesz sobie z tego sparwę ale ale zgodnie z kodeksem cywilnym sąsiad powienien pokryć połowę poniesionych przec ciebie kosztów. Skoro ma 16 dzieci na te pieniądze z pewnoscia nie liczysz, z drugiej jednak strony masz w reku silny argument. ps topoli mi nie szkoda, bo akurat nie są to wartościowe drzewa. Slyszalem, ze zle wpływają na zdrowie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
oskar0259 07.11.2005 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Do BUCZEK.A gdzie wyczytałeś, że sąsiad ma obowiązek współfinansować twoje (nawet na wspólnej granicy) ogrodzenie? Niestety, nigdzie w prawie cywilnym nie ma takiego zobowiązania - sąsiad może, ale nie musi. Proponuję więc zaniechać tej formy nacisku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Vondraczek 07.11.2005 21:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Ja tego nie pisalem Płyn hamulcowy od samochodu. A jeszcze sie spytam ojca jakie oni mieli metody 1000% wiem napewno że robi sie wiertełkiem małą dziurke jak najgłębiej środka i sie coś wciska - też jakiś srodek samochodowy po pół roku wysycha - a wyschnięte drzewo jest zagrożeniiem dla zdrowia człowieka - będzie musiał wyciąć bo inaczej dostanie kare pieniężną. Oleńka - mam prośbe jestem też w trakcie budowania Akacji II wersji B masz może jakieś zdjęcia swojego domku jakiekolwiek szukam wszystkiego na jej temat. Może jakiś własny kosztoorys dzięki!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buczek 07.11.2005 22:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Listopada 2005 Do BUCZEK. A gdzie wyczytałeś, że sąsiad ma obowiązek współfinansować twoje (nawet na wspólnej granicy) ogrodzenie? Niestety, nigdzie w prawie cywilnym nie ma takiego zobowiązania Chyba jednak jest. Odsyłam do art.154 Kodeks Cywilny: Art. 154. § 1. Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy. § 2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania1719508426 08.11.2005 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 A o ile wiem to drzewa powinny rosąć 3 metry od granicy i koroną nie mogą przekraczać granicy. Nie ma takiego przepisu. Drzewa rosną gdzie chcą i jak chcą. Natomiast jest przepis, że gałęzie przechodzące na drugą stronę posesji mogą być przez właściciela tej posesji obcięte a owoce zjedzone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
katerhasser 08.11.2005 09:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 8-letnie drzewa nie są jeszcze tak duże, żeby było niebezpiecznie... dla mnie najgorsze byłoby pylenie topoli... wszędzie te "koty"... kurcze, trzeba było mu wejść w szkodę w nocy i udawać, że to jacyś chuligani. Do sądu Cię nie poda, bo ma 13 dzieci i pewnie zero kasy na takie rzeczy.Wiem, że moja rada to bezprawie ale krzywdy tu nikomu się nie robi. chyba, że on te topole do celów przemysłowych uprawia... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majka 08.11.2005 09:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 utrzymywanie wspólnego ogrodzenia nie oznacza jego wybudowania na spółę - buduj ogrodzenie na swojej działce z głeboka podmurówką - zaproponuj, że posadzisz mu inne drzewa i trochę dalej od wspólnej granicy budujesz dom, to oznacza, że zamierzasz tam mieszkać.................. będzie lepiej jak spróbujesz z sąsiadem zyć w zgodzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 08.11.2005 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Do BUCZEK. A gdzie wyczytałeś, że sąsiad ma obowiązek współfinansować twoje (nawet na wspólnej granicy) ogrodzenie? Niestety, nigdzie w prawie cywilnym nie ma takiego zobowiązania Chyba jednak jest. Odsyłam do art.154 Kodeks Cywilny: Art. 154. § 1. Domniemywa się, że mury, płoty, miedze, rowy i inne urządzenia podobne, znajdujące się na granicy gruntów sąsiadujących, służą do wspólnego użytku sąsiadów. To samo dotyczy drzew i krzewów na granicy. § 2. Korzystający z wymienionych urządzeń obowiązani są ponosić wspólnie koszty ich utrzymania Prawda, ale koszty utrzymania to nie to samo co koszty wykonania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buczek 08.11.2005 10:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Gdzieś czytałem, że sądy ten przepis odnoszą również do budowy. W każdym razie mozna na podstawie tego artykułu sąsiada pozwać. Ponoc sądy zasadzają odszkodowania ale do poziomu 50 proc. najtańszej siatki.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 08.11.2005 11:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 Ja czytałem coś przeciwnego, np. "Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa Luby C.-K. przeciwko Bożenie C. i Annie O. o zapłatę, po rozstrzygnięciu w Izbie Cywilnej na posiedzeniu jawnym w dniu 24 stycznia 2002 r., przy udziale prokuratora Prokuratury Krajowej Iwony Kaszczyszyn, zagadnienia prawnego przedstawionego przez Sąd Okręgowy w Krośnie postanowieniem z dnia 9 października 2001 r.:"Czy obowiązek wspólnego ponoszenia przez sąsiadów kosztów związanych z utrzymaniem płotu znajdującego się w granicy gruntów sąsiadujących (art. 154 § 2 k.c.) obejmuje również koszty wybudowania nowego płotu, w miejsce zużytego?".podjął uchwałę:Przewidziany w art. 154 § 2 k.c. obowiązek ponoszenia kosztów urządzeń znajdujących się na granicy gruntów sąsiadujących nie obejmuje kosztów wybudowania nowego urządzenia." Ale oczywiście ta uchwała formalnie nie wiąże innych sądów (poza tym SN też czasem zmienia poglądy) i zawsze można się sądzić jeśli ktoś ma pieniądze i czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarzeb 08.11.2005 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 zawsze mnie dziwia takie postawy Niektorzy pewnie woleli by zyc na pustyni - a jeszcze piasek by im przeszkadzal Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
buczek 08.11.2005 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Listopada 2005 podjął uchwałę: Ale oczywiście ta uchwała formalnie nie wiąże innych sądów (poza tym SN też czasem zmienia poglądy) i zawsze można się sądzić jeśli ktoś ma pieniądze i czas Sadze, że masz rację. Artykuły które czytałem pochodziły sprzd roku 2002 riku gdy cytowanego przez ciebie wyroku jeszcze nie było. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.