Prosze o pomoc i opinie w sprawie komina

[ADAM-MORFEUSZ]

Kupilem mieszkanie w starej kamienicy,w ktorej byla juz zalozona instalacja c.o. - gazowe.Postanowilem zalozyc dodatkowy system ogrzewania w postaci kominka z plaszczem wodnym, i tu zaczyna sie moj problem. W pierwotnym stanie budynku ok. siedmiu lat temu w kazdym pokoju byl umiejscowiony piec,ktory mial wlasne odprowadzenie kominowe. Kupujac mieszkanie bylem pewien ze przewody kominowe pomimo ich nie uzywania sa nie odlacznie zwiazane z danym mieszkaniem. Zarzadca w czasie tych siedmiu lat tak namieszal z chaotycznym przydzialem moich nie uzywanych kominow, ze gdy zdecydowalem sie wstawic w pokoju kominek w ktorym podkreslam jeszcze do nie dawna stal piec,okazalo sie to nie mozliwe , gdyz nie ma juz w tym pokoju wolnego komina. Bardzo prosze o pomoc i opinie , a moze jakis akt prawny - czy ta sytuacja jest prawidlowa i normalna.

Moim zdaniem kominy przydzielone danemu mieszkaniu sa nierozlaczne i wszelkie dysponowanie nimi powinno byc w uzgodnieniu z wlascicielem lokalu. Chodzi mi o to czy po prostu moge odebrac swoj przewod kominowy. Pozdrawiam Adam

[bergamotka]

niestety nie bedzie o aktach prawnych ,chciałam tylko powiedzieć,że dopóki kamienica,w której mieszkam była państwowa z kominami był jeden wielki chaos,dopiero po wykupieniu kominiarze zaczęli rzetelnie sprawdzać,okazało się,ze jeden sąsiad miał w kominie wentylację,a drugi w tym samym spaliny i jeszzce inne 'kwiatki' sie trafiały-dlatego myślę,że najlepiej będzie,jak kominiarz porządnie wszystko posprawdza i wyznaczy komin,no bo na zdrowy rozum-masz przeciez prawo ogrzewać jak chcesz-a chcesz mieć kominek....pozdrawiam