nieporozumienie

[bendzamin]

zakupiłem u przedstawiciela projekt wszystko jest ok. dwa dni oczekiwania na projekt, przywieziony osobiście przez miła Panią. Poprosiłem aby przekazała osobą w siedzibie w Warszawie odpowiedzialnym o uzgodnienia odnosnie zmian w projekcie, aby takie pozwolenie mi przysłali czas oczekiwania jaky był obiecany przez przedstawiciela to max 3 dni. Po 16 dniach upomniałem sie o pozwolenia na zmiany to jakas kobieta zadzwoniła do mnie z Warszawy z przeprosinami, iż gdzies to musiało im zaginąć i juz wysyłaja orginały za dwa dni bedzie u pana w domu. A tutaj nastepne oczekiwania sie zaczynają dzisiaj jest 6 dzień i dalej nie ma nic.

[Arkadly]

Ale czemu zaraz oszuści.

Raczej "pracownik Muratora, który nie wywiązuje się na czas z swoich obowiązków", lub "lekceważenie klienta" a nie od razu oszuści.

Ja widać miałem więcej szczęścia - w 2003 roku kupiłem projekt i na moją prośbę o zgodę dostałem mailem w ciągu 1 dnia, pocztą papierową zaraz potem.

 

Pozdrawiam

 

Arecki

[Heath]

Oj tam...

Pani zmeczona życiem i tyle

 

Ja zamawiałem projekt w Archonie. Projekt był na ich stronie od kilku tygodni i w najnowszym katalogu, ale kiedy go zmówiłem, okazało się że jeszcze nie jest gotowy .

Na szczęscie nie ściemniali, tylko od razu oddzwoniła Pani z biura i poinformowała mnie że dopiero kończą projektowac instalacje. Jako że kończyły mi sie za 3 mies. warunki zabudowy nie byłem zachwycony, ale dałem im szansę. Pani bardzo przepraszała i obiecała "za fatygę" dołączyć kolornik - którego oczywiście nie dali . Obiecali że projekt będzie za tydzień, był za dwa, po kolejnym tygodniu dosłali projekt DGP. Na szczęście zdążyłem ze wszystkim i nic wielkiego się nie stało.