Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto sam olejowal lub lakierowal deski drewniane podlogowe?


Mufka

Recommended Posts

To żadna sztuka polakierować podłogę! Nie malowałaś nigdy farbą olejną? Nie jest to wcale trudniejsze! Trzeba tylko dokładnie odkurzyć powierzchnię, jeśli zachodzi potrzeba zaszpachlować dziury, a malować radzę wałkiem i broń Boże lakierami wodnymi. Lepiej chemoutwarsdzalnymi śmierdzielami.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Olejowałam swoje podłogi, łatwizna, chociaz dosc nuzaca praca. Wyszło super (zwłaszcza, ze to moja praca, to musi mi się podobać) 8)

 

Ja tam nie wiem dlaczego Dominik tak odradza lakiery wodne. Lakiery wodne sa coraz lepsze, no i przede wszystkim nietoksyczne.

 

Pozdrawiam!

Ja nie twierdzę, że nie są lepsze niż kiedyś i przede wszystkim nietoksyczne. Po pomalowaniu lakierem chemoutwardzalnym trzeba się wyprowadzić z domu... Ale nie oszukujmy się - wodne są łatwiejsze dla wykonawców np. okien (i dlatego gorąco je propagują) bo np. szybciej schną, ale chemoutwardzalne są po prostu twardsze i trwalsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam parkiet lakierowany przez męża i wlaśnie wodny - nie polecam.

po 4 latach podłoga nadaje się do powtórnego lakierowania a lakierować trzeba całą :( teraz jak bedziemy robić podłogi to chyba wybierzemy olej - jak cos się dzieje fragment podłogi bardziej się zniszczy to mozna "podolejować" tylko ten fragment bez cyklinowania i wyjeżdżania z meblami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

najlepiej wziąść kawałek deski i poolejować :wink:

my mamy parkiet dębowy i w przyszłości też myślimy o dąbie, znajomi mają olej na podłodze i wyglada suuuper

zresztą tu na forum też w czyichś dziennikach (bodajże Soniki albo Ewki) czytałam o olejowanej podłodze

zresztą z tego co się orientuję olej naklada się łatwiej niz lakier (czyli chyba trudno to popsuć :wink: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
W przypadku cyklinowania wygląda to tak, że po zaszpachlowaniu szpar jeszcze raz przejeżda się cykliniarką i ściera ona szpachlę, która ubrudziła klepki. Samo szpachlowanie nie jest ani trudne, ani ciężkie, tylko trzeba się przyłożyć i chyba jak wszystko zrobić dokładnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...