Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zniszczyłam sobie wannę!


anouk

Recommended Posts

Miałam śliczną wannę akrylową, niestety koszmarnie się myła, praktycznie niczym delikatnym nie dawało rady usunąć osadu z twardej wody. I coś mnie głupią podkusiło żeby umyć ją mleczkiem Ajax. Efekt opłakany, wanna z błyszczącej zrobiła sie matowa. czy można coś z tym zrobić? Słyszałam że są jakieś pasty polerujące, ale czy coś takiego pomoże? :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:( :( :( chyba juz nic nie pomoze - nie wiem jakie pasty sa na rynku polskim, ale skoro akryl jest raczej od nie dawna na rynku to i past nie ma niewiadomo jakich...chociaz moze sie myle.

 

Akryl ma to do siebie, ze ciezko sie go poleruje i wogole ciezko sie z niego zmywa osad po kapieli - wiem cos o tym - i za nic w swiecie nie zakupie takiej wanny do przyszlego domu i nie proponuje tez montowania "niby-kafli" - nie wiem jak to nazwac ale tu w Usa robia czesto z jednolitej powloki akrylowej sciany np: pod prysznicem ktore imituja kafelki z fugami - wszystko jest w calosci z akrylu - to dopiero porazka!!!

 

Jesli zas chodzi o pasty do polerowania to tu w Usa - nie zdawaja one niewiadomo jakich egzaminow, nawet jesli wypolerujesz zarysowanie to po pewnym czasie rysa i tak wychodzi na swiatlo dzienne. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w obecnym mieszkaniu wannę akrylową (od 8 lat). Początkowo myłam ją mleczkiem Skrzat a ostatnio każdym jakie wpadło mi w ręce. Fakt - Ajaxu nie uzywałam. Teraz widzę, że albo miałam dużo szczęścia albo moja wanna jest wyjątkowa :o

W każdym razie wanna do tej pory wygląda śiwetnie i jest to chyba najmniej zniszczony przedmiot w moim mieszkaniu po 8 latach użytkowania. Za to zlewozmywak zaraz po zamontowaniu potraktowałam cilitem i cóż....Cieszę się , że już niedługo będę go oglądać :wink:

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam w obecnym mieszkaniu wannę akrylową (od 8 lat). Początkowo myłam ją mleczkiem Skrzat a ostatnio każdym jakie wpadło mi w ręce. Fakt - Ajaxu nie uzywałam. Teraz widzę, że albo miałam dużo szczęścia albo moja wanna jest wyjątkowa :o

W każdym razie wanna do tej pory wygląda śiwetnie i jest to chyba najmniej zniszczony przedmiot w moim mieszkaniu po 8 latach użytkowania. Za to zlewozmywak zaraz po zamontowaniu potraktowałam cilitem i cóż....Cieszę się , że już niedługo będę go oglądać :wink:

Pozdrawiam

 

Hmm... skąd ja to znam... :wink: Rzuciłem się raz, w ferworze walki o czyste mieszkanie, na umywalkę z czymś podobnym, co jak się okazało nie nadaje się do rzeczy chromowanych i ze "srebrnego pierścienia" wokół odpływu w umywalce ów kolor srebrny "nieco" zlazł + troszkę (bo zauważyłem dziwną reakcję) z baterii umywalkowej... a mówiła mama czytać instrukcje :oops: !!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam śliczną wannę akrylową, niestety koszmarnie się myła, praktycznie niczym delikatnym nie dawało rady usunąć osadu z twardej wody. I coś mnie głupią podkusiło żeby umyć ją mleczkiem Ajax. Efekt opłakany, wanna z błyszczącej zrobiła sie matowa. czy można coś z tym zrobić? Słyszałam że są jakieś pasty polerujące, ale czy coś takiego pomoże? :(

 

 

Spokojnie :wink: .Spróbuj samochodową pasta polerska.Do tego musisz miec szybkoobrotowa katówke na która trzeba załozyc albo futerko albo gąbke.Popytaj u lakierników samochodowych :D :D :D .

Powinno sie udac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i jak te pasty polerskie próbowałaś??

Bo moją wannę zniszczył ...pies, który, jak boi się burzy, to upodobał sobie chowanie się do naszej nowej wanny. Teraz już wiem, że łazienkę moszę zamknąć jak wychodzę, ale porysowana wanna została i co z nią zrobić? Działają te pasty na wanny?? Ja nie mam co prawda Koła ale akryl to chyba jest podobny we wszystkich?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Firmy produkujace galanterie akrylowa sprzedaja czesto tzw. "zestawy naprawcze" /np Duscholux reparatur set/. Jest to najczesciej zywica akrylowa + bialy wypelniacz + dodatkowo pasta polerska , lub pasta osobno. Dobrze jest przy zakupie armatury popatrzec na zalecane srodki czyszczace. Akryl nie znosi zadnych zawiesin sciernych jak Skrzat,Ciff. Pasty polerskie sa dobre na zmatowienia wynikajace z uzywania lub bledu w czyszczeniu. Zadrapania nie zlikwidujesz pasta polerska. Nie radze tez talkich zadrapan matowic papierem a nastepnie polerowac - nic z tego nie wyjdzie. To metody dobre na drewnie i na karoserii nie na wannie /nie na kazdej karoserii tez/.Powierzchnia akrylu wynika z wlasnosci napiecia powierzchniowego zywicy a nie poleru.

I tu wychodzi tez cena akrylu. Czemu akryl z Huppe jest drozszy od Sanplastu a Duscholuxu od Kola ? :lol:Sa nie tylko trwalsze ale i mniej przyjmuja osad z wody.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamień najlepiej usuwa zwykli ocet i nie niszczy powierzchni... Wystarczy trochę wlać i po chwili zmyć woda. Zapach nie jest najlepszy ale nie ma innego efektu ubocznego.

Ja jeszcze używam Ajax Bathroom Gel, tez nie niszczy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kamień najlepiej usuwa zwykli ocet i nie niszczy powierzchni... Wystarczy trochę wlać i po chwili zmyć woda. Zapach nie jest najlepszy ale nie ma innego efektu ubocznego.

Ja jeszcze używam Ajax Bathroom Gel, tez nie niszczy...

 

Tak jest prosze Pani :lol: Mozna z domowych sposobow uzyc takze cytryny a nawet coca coli. Dotyczy to nie tylko akrylu ale takze armatury powlekanej zlotem srebrem czy innymi "blyszczykami"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam śliczną wannę akrylową, niestety koszmarnie się myła, praktycznie niczym delikatnym nie dawało rady usunąć osadu z twardej wody. I coś mnie głupią podkusiło żeby umyć ją mleczkiem Ajax. Efekt opłakany, wanna z błyszczącej zrobiła sie matowa. czy można coś z tym zrobić? Słyszałam że są jakieś pasty polerujące, ale czy coś takiego pomoże?
:o :roll: :o

 

No to dziewczyno mnie podłamałaś :(

 

W mieszkaniu miałam żeliwną wannę i traktowałam ją wszystkim czym się dało Ajaksami, Cifami, Domestosami, Ace i innymi tego typu środkami. Nic jej się nie działo. Nie mówiąc już o tym, że od samego początku płytkarze uszkodzili mi troszkę emali i do dnia dzisiejszego (po prawie 8 latach) uszkodzenie to nie powiększyło się.

Do domu również chciałam żeliwną, bo sprawdzona, ale okazało się, że nie ma wyboru. Jeżeli coś jest to za powyżej 5000,00. A o asymetrycznej nie ma co marzyć :cry:

 

Mąż mówi, nie szukaj bo każdy teraz kupuje akrylowe. Więc odpuściłam i zdecydowałam się, że będzie akrylowa.

 

I co teraz .... ???

 

Jeżeli nie można do niej stosować środków czyszczących, tych z przyzwyczajenia.

 

To czym to się czyści? Żeby wytrwała z 20 lat? :-? Ludzie doradzcie coś, póki jeszcze nie kupiłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj, ludzie, bez przesady, nie straszcie, akryl czyści się normalnie... Według mnie nawet łatwiej niż zwykłe emaliowane wanny. Brud słabiej przywiera.

 

Ja używam preparatów w płynie, takich do podłogi i "do wszystkiego". Nie używam mleczek typu Cif, bo jednak rysują (reklama kłamie :lol: ). Wanna (jedna z tańszych, jakaś nołnejm z castoramy, oczywiście bez magicznych powłok) jest w bardzo dobrym stanie, błyszczy.

 

Mąż lekko "zmatowił" dno jak wstawiał wiadro do mycia podłogi i szurał nim :roll: ale emaliowaną też by tym sposobem załatwił.

 

Wystarczy nie szorować z ogniem w oczach, tylko spokojnie myć, raczej miękką gąbką :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha, i tak w kwestii "niech wytrzyma chociaż 20 lat"...

 

Teraz ciężko znaleźć coś, co bezproblemowo przetrzyma 20 lat :roll: . Po prostu producenci poszli po rozum do głowy.

 

To już nie te czasy, że pralka Polar wytrzymywała 25 lat, samochód po ćwierćwieczu jeździł przyzwoicie, meble się nie rozwalały.

 

Teraz nawet trendy wnętrzarskie się na siłę zmienia, żeby ruch w interesie był.

 

Pomyśl sama - czy nie będziesz chciała zmienić glazury za jakieś 10-15 lat? Przypomnij sobie, co się kładło na ściany w 1990 roku :) Nie wiem jak wy, ale ja lubię zmiany, i nie wyobrażam sobie kupowania drogiego (bo super jakości i trwałości 8) ) wyposażenia tylko z myślą, aby jeszcze wnukom pokazać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 year później...
Wszelkie preparaty w żelu i sprayu, piance zalecane do łazienek, ale nie mleczka, bo mają substancje ścierne. Kamień usuwa znakomicie także Cilit Bang lub Kamień i rdza, ale absolutnie nie ten do WC, bo zżera chrom z baterii (tym sobie załatwiłam jedną baterię! :cry: ), można natomiast bez obaw stosować tylko taki, który ma na etykiecie rysunki baterii i słuchawki prysznicowej. Bardzo dobry jest też odkamieniacz do sprzętu AGD - ekspresy, czajniki itp. Mam wannę Pool Spa i nie ma problemów przy myciu tymi środkami, a baterie Grohe i też się nie niszczą od tych środków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...