Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

dzieki EWIK-ciesze sie ze ci sie podoba-od razu podniosłaś mnie na duchu bo miewam chwile zwatpienia ,obiecuje ze bede pokazywac zdjecia a moze nawet załoze dziennik :lol:

Asiula 77[/b-ja dnapoczatku nie wiedziałam ze mam rozprowadzenie ciepła tylko zastanowiło mnie dlaczego w salonie jest część sufitu podwieszona a potem zauwazyłam ze tam sa ukryte rury :lol:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1107220
Udostępnij na innych stronach

Witam koleżanki

Rozpoczynam budowę w Poznaniu

Jak na razie etap pt"papierologia"

Zadziwiona jestem jak różne i rozbieżne poglądy dot. prawa budowlanego w temacie "budynki nie mieszkalne" (chodzi mi o garaz i odległość usytuowania od granicy działki) mają urzednicy UM oraz Miejskiej Pracowni Architektonicznej. Każdy mówi mi co innego, a ja juz sama nie wiem jaka jest prawda!!!!!!! Ratunku! Chcę postawić garaz wolnostojący bliżej niż 3 m od granicy z sąsiadem i 2 m od frontu. Planu zagospodarowania nie ma, ale z uporem maniaka Panowie urzednicy powołują się na: a) sąsiedztwo (2-4 m), albo b) rzekomy projekt planu, który upadł (6m), albo c) projekt planu, który upadł, a ktory widziałam na własne oczy (4 m) ale nie bliżej niż 3 m od sąsiada (jak bez okna), albo d) interpretacje przepisów, w taki sposób, że 3 i 4 m to odległości dot. budynków mieszkalnych, nie stosuje się ich do budynkóqw gospodarczych (uznaniowa odległość urzędnika wynikajaca z danej sytuacji).

 

Co mam zrobić???????????????????

Boże.....

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1108690
Udostępnij na innych stronach

No i nie udało mi się dziś spotkać z projektantem - i projekt dalej jest dla mnie nieczytelny w temacie kominka :roll:

Miraśka - ja jakoś nie widzę u mnie rur - czy u ciebie czytelnie zaznaczone były? Dla mnie to tu tylko masa linii przerywanych i ciągłych, ale mam nadzieję, że w końcu połapię się co, jak i gdzie :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1108772
Udostępnij na innych stronach

A ja zaczynam w poniedziałek boszeeeeeee..................... jak się cieszę :D

Nareszcie.................

Dzisiaj przyjechali zbudowali sobie baraczek wytyczyli miejsce zebrania humusu i wbili 1 łopatę -50cm czarnej ziemi do zebrania.

Narazie idzie nam ze wszystkim jak po maśle,oby tak dalej............... i oby forsy nie zabrakło :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1110144
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny,gratulacje!Wyobrażam sobie co czujecie :D .Ja muszę jeszcze trochę poczekać-jeszcze nie mam pozwolenia a poza tym na działce jest strasznie mokro-w sobotę ciagnik1,5 godziny wykopywał sie z mojej działki,koleiny porobił głębokie jak Wieprz ,aż żal patrzeć bo przecież tam były trawniki.Murarze powiedzieli,że trzeba poczekać aż troch podeschnie to będzie się ładnie kopać.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1110751
Udostępnij na innych stronach

Witam koleżanki

Rozpoczynam budowę w Poznaniu

Jak na razie etap pt"papierologia"

Zadziwiona jestem jak różne i rozbieżne poglądy dot. prawa budowlanego w temacie "budynki nie mieszkalne" (chodzi mi o garaz i odległość usytuowania od granicy działki) mają urzednicy UM oraz Miejskiej Pracowni Architektonicznej. Każdy mówi mi co innego, a ja juz sama nie wiem jaka jest prawda!!!!!!! Ratunku! Chcę postawić garaz wolnostojący bliżej niż 3 m od granicy z sąsiadem i 2 m od frontu. Planu zagospodarowania nie ma, ale z uporem maniaka Panowie urzednicy powołują się na: a) sąsiedztwo (2-4 m), albo b) rzekomy projekt planu, który upadł (6m), albo c) projekt planu, który upadł, a ktory widziałam na własne oczy (4 m) ale nie bliżej niż 3 m od sąsiada (jak bez okna), albo d) interpretacje przepisów, w taki sposób, że 3 i 4 m to odległości dot. budynków mieszkalnych, nie stosuje się ich do budynkóqw gospodarczych (uznaniowa odległość urzędnika wynikajaca z danej sytuacji).

 

Co mam zrobić???????????????????

Boże.....

Pozdrawiam

 

Problem w tym, że jeżeli coś jest niejednoznaczne, to zadecyduje organ wydający pozwolenia. Niech idzie architekt i się pyta.

Z tego co ja wiem (co jest u mnie) to garaże w granicy były dopuszczalne, ale już nie są nawet jak się sąsiad zgodzi. Ale u nas jest plan.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1110883
Udostępnij na innych stronach

Witam Kobietki Budujące,

 

Chciałabym się dowiedzieć do kogo zwrócić się w celu sporządzenia projektu takiego systemu (bo chyba musi być? :roll: ) I ile może to wszystko kosztować?

Poza tym chciałam zapytać o przyłącza. Poskładalam wnioski o warunki przyłączenia do wszystkich możliwych sieci i czekam na decyzje. Czy do wniosku o pozwolenie na budowę muszę dołączyć projekty przyłączy? Kto robi te projekty (rozumiem że na podstwie otrzymanych warunków) - projektant adoptujący projekt? Czy wiecie ile kosztuje taki projekt np. przyłącza gazowego?

Przepraszam za takie naiwne pytania ale liczę, że nie zostawicie mnie bez odpowiedzi :lol:

 

Pozdrawiam

 

Projekty przyłączy robią instalatorzy z uprawnieniami projektowymi. Czyli np. elektryk projekt elektryczny. Co to kosztuje? Zależy od terenu, w Łodzi od 800 do 1000 za projekt (osobno wod-kan, prąd i gaz). Są też firmy, co mają wszystkich speców z uprawnieniami pod jednym dachem i wtedy firma robi całość.

Teraz kiedy? Przed pozwoleniem na budowę musisz mieć warunki przyłaczy i adaptowane przyłącza w domku (taki stempelek na projekcie) u nas jeden stempelek kosztuje 200 a muszę mieć 3. Naogół architekt ma kogoś, kto to dla niego robi.

Mapkę przyłącza od domku do wodociągu /gazociągu mozna zrobić od razu - i wtedy robi to ten sam człowiek, co sprawdzał projekt, albo można robić według nowych przepisów w trakcie budowy przyłacza (już jak masz pozwolenie i buduje się domek) i wtedy robi to ktoś, kto współpracuje z wykonawcą przyłącza albo twój kumpel z uprawnieniami :D . Ja chcę wykorzystać tą drugą opcję, bo projekty przyłączy są czasami czasochłonne (trzba zgrać pracę trzech osób) a ja chcę jak najszybciej złożyć papiery o pozwolenie na budowę, a projekty przyłączy zrobię sobie potem na spokojnie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1110903
Udostępnij na innych stronach

A ja drugi sezon budowlany ogłaszam za rozpoczęty :D Wstawili mi okna :D jutro przychodzi pan rozprowadzać rury do DGP, wczoraj miał przyjść pan od odkurzacza centralnego, ale się nie pojawił i nie odbiera telefonów :( a polecany i wychwalany na forum, może coś się stało :-?
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1110920
Udostępnij na innych stronach

A ja drugi sezon budowlany ogłaszam za rozpoczęty :D Wstawili mi okna :D jutro przychodzi pan rozprowadzać rury do DGP, wczoraj miał przyjść pan od odkurzacza centralnego, ale się nie pojawił i nie odbiera telefonów :( a polecany i wychwalany na forum, może coś się stało :-?

 

 

A ja już się przekonałam, że czasami ci fachowcy polecani na tym forum, to tacy pseudo-fachowcy, albo całkiem przeciętni :(

 

 

 

Co do rozpoczęcia budowy... Jak czytam, że zaczynacie już po świętach, to zazdroszczę :oops: My dopiero w lipcu :(

 

 

 

Ktoś wyżej napisał coś na temat szopki. Otóż, wyobraźcie sobie, że mój ukochany oświadczył ostatnio, że stawia sobie za punkt honoru zrobienie takiej szopki osobiście :D Właściwie to nie ma być to taka totalna szopa, tylko zaczątki naszego domku gospodarczego. Narazie chcemy zrobić szkielet (metalowy badź drewniany), obić płytami osb, na daszek gont i tak zostawić. A później obić te płyty jakąś boazerią drewnopodobną i zrobić okienko. Co Wy na to? Dobry pomysł? :roll: :D

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1111595
Udostępnij na innych stronach

A my jestesmy wlasnie na etapie szukania ekipy, zalatwiania kredytu... i chcemy zaczac tak w okolicach czerwca-lipca. Tak, zeby zamknac dom na zime i spokojnie siebie i dom wykanczac, aby na wiosne albo wczesne lato sie wprowadzic ;)
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1111721
Udostępnij na innych stronach

Agutek - no to widzę, że nie my jedyni zaczynamy budowę latem :D Do zimy powinnyśmy chyba zdążyć, co? :-?

mam taka nadzieje ;) ekipa, z ktora rozmawialismy mowi, ze buduja dom do wiezby ok 3 miesiecy - no to mamy wrzesien i jeszcze zostaly ok 2 miesiace na zamkniecie domu :) z moich obliczen wynika, ze da sie :D

ale ja w koncu sie nie znam ;)

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/24/#findComment-1112133
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...