Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KLUB BUDUJĄCYCH KOBIET


EFKAkonewka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ewik_1 faktycznie dumnie brzmi :) ja jednak juz od prawie roku mam przygotowany kamien wegielny, ktory dostalam od moich wspolpracownikow jak tylko gruchnela w parcy wiesc, ze kupilam dzialke i zamierzam budowac dom :) Kamien jest piekny i spokojnie czeka na soj dzien pod taboretem :)

 

acca5 - jejku - z ciebie to prawdziwa matematyczka jest! Zapisane to nie brzmi najprosciej... Ale zawstydzilas mnie i tez sobie przelicze :D jak mi sie uda :D Bo mxy maja rozne wymiary wiec rozne zuzycie mi wyjdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iga9,wtyki na pewno pomagają w przyspieszeniu bo jeśli chodzi o jakieś niedociągnięcia merytoryczne to chyba i wtyki nie pomagają.Ja na pełen zakres czyli adaptacja -prosta - projektu iuzgodnienie przyłączy czekam od listopada, :cry:

 

Nic nie rozumiem: Kto robi tą adaptację??? Architekt? To już bym go zmieniła na innego...

 

Zaczynam doceniać rozwiązanie, gdy płaci się architektowi za całość, razem z uzyskaniem pozwolenia na budowę, pod warunkiem spisania umowy z terminem = jego praca + czas urzędu

 

 

A co do materiałów, niektóre biura z projektem dostarczają specyfikację typu: ... m3 stali, ... pustaków, ... nadproży. Nie pustaki są w tym interesie najdroższe, różnica między maxem a silikatem może wynosić tysiąc na domu, no półtora. Koszty się zaczynają przy tych wszystkich dodatkach!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi biuro projektowe robilo tylko adaptacje projektu - czyli nanosila zmiany + adaptacja na mapce z organizacja calego terenu. W cenie maial tez skompletowania (ksero + ulozenie + wypelnienie wniosku i zalacznikow) dokumentow do pozwolenia na budowe. Za to wszystko placilam 1100. Opoznienie w okresie przedswiatecznym wywolane bylo podobno koszmarnym trapezowym ksztaltem naszej dzialki, na ktory nijak nie mozna bylo zmiesici domu z poszerzonym garazem... Garaz wrocil do poprzednich rozmiarow, taras zamienilam na drewniany lub z kostki (brak fundamentu zajmujacego powierzchnie zabudowy) i wszystko liczone i przygotowywane bylo jeszcze raz.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany, ale ceny w tym Poznaniu :o . Mnie za adaptację zaśpiewali 1500 a dodatkowo 2500 za posadzenie, mapki przyłączy i załatwienie papierów. Razem z projektem 6300 z geodetą. Nie są najdrożsi. Ale się waham...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale sama widzisz - za jakosc trzeba placic. Ja do teraz nie moge sie doprosic poprawek (bo juz maz zaplacil od razu przy odbiorze :o - od razu widac, ze zyciowo i na forum nie wyszkolony :) ). I nie biora pozniej udzialu w realizacji = umywaja rece. dzisaj znowy bede z nimi przez telefon walczyc o wyliczenie belki. My za mapki do celow projektowych (15 szt) placilismy 350 zl- ale to byla cena po znajomosci. Opoznienie 1,5 miesiaca, bo zgubili moje dane i bali sie zadzwonic "bo mi tak glupio pani agnieszko". jak widac znajmosci nie poplacja - nie zamierzam juz z nich podczas budowy korzystac... Ale 6.300 mi sie wydaje drogo za adaptacje gotowca... Chyba, ze masz full serwis przez cala budowe.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaden full service. Pilotują projekt do załatwienia pozwolenia i tyle. I adaptacja prosta (do terenu). Jeżeli z nich skorzystam, to tylko dlatego, że mi zależy na czasie. Czekam teraz jak głupia na podział działki a jak się podzieli, chcę załatwić papiery ekspresowo, żeby zacząć budowę w sierpniu i w tym roku mieć stan surowy zamknięty. Boję się po prostu, że jak zacznę chodzić oddzielnie za kimś z uprawnieniami do prądu, wody, gazu to stracę kupę czasu. W Łodzi i tak nikt mniej za mapkę nie weźmie, niż 300. Dlatego jak piszesz 1000 za adaptację to nic nie rozumiem. Adaptacja to tylko przeliczenie projektu dla grumtu (fundamenty itd). Za zmiany w projekcie płaci się osobno!. Niektórzy biorą jeszcze kasę za narysowanie budynku na mapce od geodety (posadowienie...), czasem to jest wliczone w adaptację. No i dla każdego przyłącza trzeba zrobić projekt przyłącza od ulicy do domu - taka kreska na mapie :( (w domu przyłącza są w projekcie domu, ich zmiany też stempluje projektant z uprawnieniami i bieże kasę..). Jak słyszę, że za to wszystko 1000 zł, to po prostu masz farta. Wszyscy, których pytałam biorą za wszystko oddzielnie...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobitki, jesteście skarbem :)

Plącze się po różnych wątkach i dziw, że na ten trafiłam dopiero teraz. Przyjmijcie mnie do siebie, plisss :)

Wprawdzie mąż jakieś tam zainteresowanie budową przejawia, ale praktycznie wszystkie papierki póki co, spadły na mnie :( On zajmuje się "zabezpieczeniem finansowym" czyli zarabia na zdolność kredytową :),moja pensyjka jest nikła, za to trochę więcej czasu.:)

Pobieżnie przeleciałam przez poprzednie strony wątku i uśmiałąm się jak widziałam zainetresowania waszych mężów :D .Czy wszyscy faceci są tacy sami . Do "ułomności" :lol: mojego należą Diablo II, brydż (jest w III lidze), i Pink Floyd (do tego stopnia że w maju chce jechać na koncert Gilmura do Londynu- bo jest- a mnie zostawi z potencjalną budową, dzieciakami na głowie :evil: ) Ale poza tym, stara się... :lol:

Właśnie, a propo czasu, jak myślicie czy jest możliwe nie mając całkowicie wiedzy budowlanej, budując się 20 km od miejsca zamieszkania i nie mogąc liczyć na codziene doglądanie budowy, z zapracowanym mężem, dwóką małych dzieci (4 i 2,5 roku-lekko nadruchliwy :) ), jest sens porywać się na system gospodarczy :-? Wydaje mi się to mało realne, dlatego szukamy jakiegoś wykonawcy miarę solidnego, i rzetelnego kierownika i....mnóstwo tego... :(

Zdaję sobie sprawę, że jest już dość późno, mamy niby jedną sprawdzoną ekipę (przed wyceną), jestem przed rozmową z kierownikiem, ale z tego co czytam to ekipy przed wyborem trzeba sprawdzać, porównywać itd.. :roll: a ja na razie nie mam innych potencjalych wykonawców :(

Drogie koleżanki z okolic Poznania, jakbyscie chciały podzielić się ze mną namiarami na swoich wykonawców, kierowników , byłabym baaaaardzo wdzięczna, zdaję sobie że to trochę "niedyskretna"prośba ,ale berdzo na waszą pomoc :oops:

Wielkie dzięki z góry...

[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie robiłam rankingu ekip.Tak się złożyło,że pierwsze z którymi rozmawiałam pasują mi a na dodatek są jakoś tam sprawdzone.A ceny są do przyjęcia.Jak weżmiesz kierownika budowy to dasz radę systemem gospodarczym.Ale takiego prawdziwego kierownika a nie na 4 wizyty w trakcie budowy i wpisy do księgi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie robiłam rankingu ekip.Tak się złożyło,że pierwsze z którymi rozmawiałam pasują mi a na dodatek są jakoś tam sprawdzone.A ceny są do przyjęcia.Jak weżmiesz kierownika budowy to dasz radę systemem gospodarczym.Ale takiego prawdziwego kierownika a nie na 4 wizyty w trakcie budowy i wpisy do księgi.

 

My wzięliśmy ekipę polecaną przez kierownika budowy. Jeszcze nie rozpoczęliśmy budowy, więc nie wiemy czy dobrze robimy :-?

Jak juz bedę widziała efekty ich pracy, napiszę.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny,

 

Przyjmiecie mnie do siebie ponownie ? :roll: Trochę się udzielałam na początku, ale potem się jakoś opuściłam :(

 

Napiszę teraz trochę o sobie i naszym przedsięwzięciu.

 

Mamy działę w warszawiskiej Białołęce. Działka ma 1200 m2. Jest bardzo fajna, ale niestety z wjazdem od południa :( . W związku z tym nie znaleźliśmy żadengo gotowego projektu na naszą działkę i dlatego musieliśmy zrobić indywidualny. W moim dzienniku możecie go obejrzeć.

Dom jest dość duży - 260 m2 razem z garażem :roll: 8) . Jakoś nie udało nam się go zmniejszyć. Ciekawe jak my to będziemy ogrzewać :o

 

W tej chwili mamy już pozwolenie na budowę, ale czekamy na doporowadzenie prądu :( :( . Jek tylko go doprowadzą, to natychmiast zaczynamy. W tym roku stan surowy otwarty, a w przyszłym wykończeniówka..

 

W związku z tym, że nie wiemy kiedy będziemy zaczynać budowę :cry: :cry: , to jeszcze wszystko leży odłogiem. Nie rozglądamy się na razie za materiałami. Mamy tylko kierownika budowy, który ma nam zorganizować ekipę budowlaną.

 

Wkurzam się, że nic się nie dzieje, ponieważ chciałabym już coś robić.

 

Za to kibicuję wam w wzmaganiach zakupowych i ekipowych i analizuję wasze doświadczenia :wink: :wink: .

 

To na tyle w ramach przedstawienia się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ty mnie szymoszkowa z tymi cenami gazu nie strasz! ja swoje 110 m tez bede musiala ogrzac! :)

 

bagat wysle ci na priv namiery na kierownika i ekipy, ktore polecili mi ludzie z forum. Na sojego wykonawce nie podsyla, boi tak do konca roku nie ma zadnych wolnych terminow. :) Ale mysle, ze wybierzesz cos dla siebie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha,trudna rada.Trzebaby dołożyć kominek.No bo co innego?

 

Kominek to świetna sprawa :) Zrobicie rozprowadzenie na inne pomieszczenia i też bedzie cieplutko :) i ładnie :)

A jak nie bedziecie ogrzewac kominkiem, to wtedy np. gazem. My nie bedziemy zakladac ogrzewania gazowego, ze wzgledu na rosnace koszty. Planujemy ogrzewanie na miał lub eko groszek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my zastanawialiśmy się nad pompą ciepła, ale nie wiem czy nam starczy kasy. Jeśli nie to zostanie gaz - buuuu :( :( :( i kominek z rozporowadzeniem ciepła, bądź z płaszczem wodnym. Ja wolałabym rozporowadzenie ciepła, a mój mąż płaszcz wodny :-? . Jak zawsze mamy inne zdanie :) .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My tez bedziemy mieli kominek z grawitacyjnym rozprowadzniem. Prawopodobnie Trnawa bo dobra i tania. Odbylam na ten temat duzo debat na forum :) Ale gaz tez bedzie :( Nie mamy raczej innej opcji. Gaz chce miec koniecznie do płyty kuchennej, wiec jak juz robimy przylacze to centralne tez na gaz bo prad to juz koszmarna cena. A inne "paliwa" odpadaja bo na naszej malej dzilce i w malym domku nie ma gdzie skladowac.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

my mamy gaz przy naszej działce, więc na pewno podłączymy się do niego i będzie nam ogrzewał domek i wodę. (ogrzewanie gazowe nie jest jeszcze takie drogie- ogrzanie domu o pow.150 m2 kosztuje ok 300zł miesięcznie- oby tylko gaz nie drożał tak szybko)

Dodatkowo zamontujemy kominek z płaszczem wodnym- to chyba najtańsza wersja ogrzewania- nie licząc węgla, ale to w ogóle nie wchodzi w grę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...