beti555 05.04.2007 13:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 mati.. eeee tam, to nie argument Też tak uważam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.04.2007 13:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 ej dziewczyny - co to jest zbiorowe namawianie na zajście w ciąże :PP bo my z ....LPR-u GIERTYSZKI HAHAHAHAHAHAHAHA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.04.2007 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 a ja pogodziłam studia z macierzyństwem (no, ale doktoratu nie mam ) Cóż, ja nawet studiów nie mam Zawsze było coś ważniejszego Zawsze mozesz sobie iść na studia, to nie problem A przede mna obrona - nie chce mi sie jak cholera, ale sie nie wyrobiłam w zeszłym roku. Teraz z juzeczkiem będziemy walczyć o mgr Małe moje to już ma prawo jazdy (grzecznie siedziało w czasie egzaminu), teraz już po studiach bedzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 05.04.2007 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 a ja pogodziłam studia z macierzyństwem (no, ale doktoratu nie mam ) Cóż, ja nawet studiów nie mam Zawsze było coś ważniejszego Zawsze mozesz sobie iść na studia, to nie problem A przede mna obrona - nie chce mi sie jak cholera, ale sie nie wyrobiłam w zeszłym roku. Teraz z juzeczkiem będziemy walczyć o mgr Małe moje to już ma prawo jazdy (grzecznie siedziało w czasie egzaminu), teraz już po studiach bedzie Tak, oczywiscie masz rację. Po sredniej szkole jakoś nie poszłam na studia, tylko do pracy. Potem jak juz wiedziałam co chcę studiować, nie dostałam się na ten kierunek... A potem trzeba było wziąć kredyt na mieszkanie i zwyczajnie kasy na studia nie było. I tak jest do dzisiaj, bo juz drugi kredyt i na dodatek 3 razy wiekszy No cóż, może kiedyś... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CAEN 05.04.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 zmykam jakieś gotowanko w domu urządzić, bo mi w brzuszku burczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 05.04.2007 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 zmykam jakieś gotowanko w domu urządzić, bo mi w brzuszku burczy Co bedziesz gotowała? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati_sowee 05.04.2007 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 mati.. eeee tam, to nie argument Też tak uważam... dla mnie to jest argument Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.04.2007 14:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 a ja pogodziłam studia z macierzyństwem (no, ale doktoratu nie mam ) Cóż, ja nawet studiów nie mam Zawsze było coś ważniejszego Zawsze mozesz sobie iść na studia, to nie problem A przede mna obrona - nie chce mi sie jak cholera, ale sie nie wyrobiłam w zeszłym roku. Teraz z juzeczkiem będziemy walczyć o mgr Małe moje to już ma prawo jazdy (grzecznie siedziało w czasie egzaminu), teraz już po studiach bedzie Tak, oczywiscie masz rację. Po sredniej szkole jakoś nie poszłam na studia, tylko do pracy. Potem jak juz wiedziałam co chcę studiować, nie dostałam się na ten kierunek... A potem trzeba było wziąć kredyt na mieszkanie i zwyczajnie kasy na studia nie było. I tak jest do dzisiaj, bo juz drugi kredyt i na dodatek 3 razy wiekszy No cóż, może kiedyś... Beti, jeszcze tyle życia przed Tobą Jeśli będziesz miała czas i ochotę to sobie pójdziesz Weźmiesz kolejny kredyt na studia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 05.04.2007 14:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 mati.. eeee tam, to nie argument Też tak uważam... dla mnie to jest argument Mati, każdy ma po prostu inne priorytety. Tylko chodzi o to, że zawsze jest tak, że to dzieci się odsuwa na później, nie inne sprawy/ rzeczy. I czasem po prostu jest lepiej jak " sie przytrafi" Bo wiele osób nie zdecydowałoby się na dziecko tak wszystko planując, a jak juz jednak dziecko jest, to okazuje sie, ze jednak ze wszystkim dajemy sobie radę To taki pozytyw Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 05.04.2007 14:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 a ja pogodziłam studia z macierzyństwem (no, ale doktoratu nie mam ) Cóż, ja nawet studiów nie mam Zawsze było coś ważniejszego Zawsze mozesz sobie iść na studia, to nie problem A przede mna obrona - nie chce mi sie jak cholera, ale sie nie wyrobiłam w zeszłym roku. Teraz z juzeczkiem będziemy walczyć o mgr Małe moje to już ma prawo jazdy (grzecznie siedziało w czasie egzaminu), teraz już po studiach bedzie Tak, oczywiscie masz rację. Po sredniej szkole jakoś nie poszłam na studia, tylko do pracy. Potem jak juz wiedziałam co chcę studiować, nie dostałam się na ten kierunek... A potem trzeba było wziąć kredyt na mieszkanie i zwyczajnie kasy na studia nie było. I tak jest do dzisiaj, bo juz drugi kredyt i na dodatek 3 razy wiekszy No cóż, może kiedyś... Beti, jeszcze tyle życia przed Tobą Jeśli będziesz miała czas i ochotę to sobie pójdziesz Weźmiesz kolejny kredyt na studia Ha, tylko kto by mi go dał? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TomKa 05.04.2007 14:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Hahahah to się uśmiałam! Wróciłam zdechła z pracy Tradycyjnie siadłam do kompa, żeby doszkolić się A tu... zupełnie inne klimaty nawet nie świateczne A z dziećmi to szczera prawda. Najpierw trudno się zdecydować, a potem człowiek sobie jakoś radzi, a ile radości!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 05.04.2007 14:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 I tu sie zgodzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 05.04.2007 15:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 To ja z innej beczki...Proszę powiedzcie mi jak wysłać maila z życzeniami tak , żeby nie było linku do strony, tylko bezpośrednio po otwarciu maila była kolorowa kartka...plisssssss Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwozelka 05.04.2007 15:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 a ja pogodziłam studia z macierzyństwem (no, ale doktoratu nie mam ) Cóż, ja nawet studiów nie mam Zawsze było coś ważniejszego Zawsze mozesz sobie iść na studia, to nie problem A przede mna obrona - nie chce mi sie jak cholera, ale sie nie wyrobiłam w zeszłym roku. Teraz z juzeczkiem będziemy walczyć o mgr Małe moje to już ma prawo jazdy (grzecznie siedziało w czasie egzaminu), teraz już po studiach bedzie Tak, oczywiscie masz rację. Po sredniej szkole jakoś nie poszłam na studia, tylko do pracy. Potem jak juz wiedziałam co chcę studiować, nie dostałam się na ten kierunek... A potem trzeba było wziąć kredyt na mieszkanie i zwyczajnie kasy na studia nie było. I tak jest do dzisiaj, bo juz drugi kredyt i na dodatek 3 razy wiekszy No cóż, może kiedyś... Beti, jeszcze tyle życia przed Tobą Jeśli będziesz miała czas i ochotę to sobie pójdziesz Weźmiesz kolejny kredyt na studia Popieram i potwierdzam, ja zaczęłam studia jak moje dziewczynki miały 11 i 14 lat Wtedy to mój mąż w końcu nauczył się jako tako gotować a lalunie dbać o siebie i dom Więc wszyscy się czegoś nauczyliśmy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.04.2007 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Nie jest przecież powiedziane, w jakiej konkretnej kolejnosci musimy robić rzeczy w zyciu Jedna najpierw urodzi, druga zacznie studia, trzecia będzie podróżować po swiecie, a czwarta nauczy się surfować po necie Ważne, bo robić to, co sprawia nam frajdę, nic na siłę. I być szczęśliwą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iwozelka 05.04.2007 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Nie jest przecież powiedziane, w jakiej konkretnej kolejnosci musimy robić rzeczy w zyciu Jedna najpierw urodzi, druga zacznie studia, trzecia będzie podróżować po swiecie, a czwarta nauczy się surfować po necie Ważne, bo robić to, co sprawia nam frajdę, nic na siłę. I być szczęśliwą Albo budować dom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 05.04.2007 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Nie jest przecież powiedziane, w jakiej konkretnej kolejnosci musimy robić rzeczy w zyciu Jedna najpierw urodzi, druga zacznie studia, trzecia będzie podróżować po swiecie, a czwarta nauczy się surfować po necie Ważne, bo robić to, co sprawia nam frajdę, nic na siłę. I być szczęśliwą Albo budować dom Zapomniałam o najważniejszym Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CAEN 05.04.2007 16:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Ot i cała filozofia, BUDOWAĆ DOM !!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 05.04.2007 19:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Czasem wydaje się, że nie damy rady, że to ponad nasze siły. Studiowałam, pracowałam i miałam małe dziecko. 120km od domu kończyłam magisterkę a u siebie na polibucie rozpoczęłam podyplomówkę (w tym 350h praktyk). Fakt, przez rok nie miałam wolnego weekendu. Byłam gościem. Dzieckiem zajmowały się babcie, ale pocieszam się faktem, że miało już wtedy 3 latka. Pogoń, pęd, wariactwo... Ale to ja tak wybrałam i jakoś sie udało. Podołałam. Od tamtej pory minęło trochę czasu... Nie planowałam drugiego dziecka i tak narazie jest. Teraz buduje dom. Dość obszerny Jak mnie całkiem już wnerwią w robocie to chyba zaciażę To ostatnia chwila na taką decyzję... Dlatego uważam, że w życiu mamy różne okresy i cele. Każdy sam wie, jak ułożyć swoje życie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 05.04.2007 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2007 Oj, Kobietki, bardzo madre jesteście Aż chciałoby sie z Wami spotkać i pogadać "na żywo" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.