premiumpremium 28.07.2007 14:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 Cześć dziewczyny! Wreszcie udało mi się znaleźć chwilę i zajrzeć na forum. Moja córcia jest bardzo absorbująca Pomalowalismy salon i jesteśmy na etapie malowania sypialni. Ekipa założyła nam przedwczoraj kupione grzejniki w całym domu, w kotłowni stoi już zbiornik na wodę,na założenie czekają solary i na podłączenie piec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czandra 28.07.2007 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Lipca 2007 A jak daleko macie dom od obwodnicy? A tak http://images24.fotosik.pl/32/50bf4f80009169d5.jpg Robia pomiary natężenia dźwieku i może powstaną ekrany. Zdjęcie ekstra, ale chyba jednak będzie słychać. Bez ekranów może być głośno. My terz mieszkamy jakieś 300 m od drogi Poznań-Wrocław. Przed nami są budynki i słychać samochody jak cholera, zwłaszcza nocą przy otwartych oknach. Ale można się przyzwyczaić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 29.07.2007 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 A ja właśnie pierwszy raz rozstałam się z jedną firmą: http://www.klimatyzacja.org.pl Ciężko było współpracowac z nimi, bo wiecznie Pan W. przekładał terminy, jak się umawiał rano to zwykle był koło 12-13godz. zawsze wykonywali o wiele mniej niż zostało ustalone i na co była przeznaczona zaliczka. A w tym tyg. miał we wtorek robic GWC, oczywiście tradycyjne opóźnienie zamiast rano było 13, zamiast 40m rur Pan W. przywiózł 27m, my zamówlismy na własny koszt koparkę i tu Pan W. zaczął ściemianie, żeby jednak przełożyć, bo za mało rur. Jak znaleźliśmy mu sklep z rurami to wsiadł, pojechał i znikł. Jak robotnicy Pana W. zaczełi rozkładac rury to się okazało że nie mają o tym zielonego pojęcia i koparkowy ich podpowiadał bo kiedyś to widział. Po którejś rozmowie tel. w końcu się przyznał ze nie pojechał po rury tylko na inną budowę. Obiecał wykonanie w środę, oczywiście się nie pojawił, po telefonie z mojej strony obiecał czwartek ale ani telefonu ani Pana W. i zostaliśmy z wykopanym rowem. Podsumowując: decydując sie na wpółpracę z tym Panem proszę się nastawić, że żąda zaliczek, nigdy nie jest terminowy, jego pracownicy nie znaja się na wykonywanej pracy, a on nie ma czasu by ich nadzorować, potrafi kłamać w żywe oczy. Szkoda wydawać na niego pieniądze w takiej jakości jaka on prezentuje reku i gwc możecie zrobić sami, a najlepiej wziąć inną sprawdzoną firmę. Obiecałam sobie że go obsmaruję na forum, więc pewnie znajdziecie moje żale i w innych wątkach. Strasznie jestem na niego zła, szcególnie za kłamstwa i niedotrzymane zobowiązania. Ja właśnie czekam na wycenę od nich. I już niepokój bo wysłałam projekt w ubiegły czwartek, w tym tygodniu dwa razy dzwoniłam miała być wycena do końca tygodnia... nie dotarła. Teraz zaczynam się zastanawiać, czy nie lepiej się rozejrzeć za kimś innym... U mnie mieli rozprowadzać DGP do kominka i odkurzacz centralny.. może znasz kogoś godnego polecenia z okolic Warszawy? U mnie robią więźbę, wczoraj nie mogłam się na domek napatrzyć coraz fajniej wygląda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 29.07.2007 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Lipca 2007 Zdjęcie ekstra, ale chyba jednak będzie słychać. Bez ekranów może być głośno. My terz mieszkamy jakieś 300 m od drogi Poznań-Wrocław. Przed nami są budynki i słychać samochody jak cholera, zwłaszcza nocą przy otwartych oknach. Ale można się przyzwyczaić. U nas myślę, że jest około 1 km ale faktycznie nocą słychać jak jesteśmy na zewnątrz. W domu jak narazie nie słyszymy, no ale i nie mieszkamy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 30.07.2007 05:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 e.kala - oj chyba niemożliwe, żeby ten kawałek to był 1km... My mamy działkę w innej, bardziej odsuniętej od obwodnicy części Borkowa, a szacowaliśmy, że od nas do obwodnicy będzie pewnie nieco ponad niż 0.5km. No i pomimo, że mamy obwodnice jakby 'za górką', to i tak jak wiatr wieje z tamtego kierunku, to słychać samochody. A jak wieje od strony traktu Św. Wojciecha, to słychać pociągi A to już dobre kilka kilometrów od nas... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 30.07.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 My mamy obwodnicę jeszcze dalej, to jest kilka kilometrów, a jak wiatr wieje w naszym kierunku to słyszymy samochody... Najbardziej słychać jak popada deszcz Ale co tam, to jest do przeżycia Teraz mieszkamy przy Trakcie i tu dopiero słychać Z jednej strony wciąż samochody, z drugiej, co prawda dość daleko, ale uciażliwe pociagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 30.07.2007 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 A ja mieszkam na Ujescisku i jak wieje z zachodu to pomimo kilku gorek i kilku km to z Szadolek nam smierdzi ze nie mozna otworzyc okna. Moze chociaz Wam nie bedzie smierdziec z tego wysypiska bo jestescie troche na poludnie U nas juz dzis byl geodeta i wytyczyl dom pod wykop! Podniosl troche nam dom w stosunku do tego co nasz adaptujacy projekt. A moze czas zalozyc dziennik Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 30.07.2007 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 e.kala - oj chyba niemożliwe, żeby ten kawałek to był 1km... My mamy działkę w innej, bardziej odsuniętej od obwodnicy części Borkowa, a szacowaliśmy, że od nas do obwodnicy będzie pewnie nieco ponad niż 0.5km. No i pomimo, że mamy obwodnice jakby 'za górką', to i tak jak wiatr wieje z tamtego kierunku, to słychać samochody. A jak wieje od strony traktu Św. Wojciecha, to słychać pociągi A to już dobre kilka kilometrów od nas... No chyba masz rację, spojrzałam na plan zagospodarowania przestrzennego i z niego wynika, że jest 450 m a więc ty masz na pewno 1 km. Tak myślę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 30.07.2007 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 A ja mieszkam na Ujescisku i jak wieje z zachodu to pomimo kilku gorek i kilku km to z Szadolek nam smierdzi ze nie mozna otworzyc okna. Moze chociaz Wam nie bedzie smierdziec z tego wysypiska bo jestescie troche na poludnie U nas juz dzis byl geodeta i wytyczyl dom pod wykop! Podniosl troche nam dom w stosunku do tego co nasz adaptujacy projekt. A moze czas zalozyc dziennik Jasne [/b] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 30.07.2007 17:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Dziewczyny, pomóżcie w decyzji... Planujac kuchnie, miałam zamiar zamiast parapetów w niej zrobić blat, gdyż mam takie okna, że ich dolny koniec jest na wys chyba 85 cm (z tego co teraz pamiętam). No i zapomniałam o tym kupując parapety... Przez moje gapiostwo kupilismy też parapety do kuchni... Jak sądzicie, czy zostawić zamontowane te parapety i blat zrobić tradycyjnie? Tylko jak to bedzie wyglądało? Czy jednak z nich zrezygnować, przeboleć ta kasę i zrobić ten blat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 30.07.2007 17:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 A ja właśnie pierwszy raz rozstałam się z jedną firmą: http://www.klimatyzacja.org.pl Ciężko było współpracowac z nimi, bo wiecznie Pan W. przekładał terminy, jak się umawiał rano to zwykle był koło 12-13godz. zawsze wykonywali o wiele mniej niż zostało ustalone i na co była przeznaczona zaliczka. A w tym tyg. miał we wtorek robic GWC, oczywiście tradycyjne opóźnienie zamiast rano było 13, zamiast 40m rur Pan W. przywiózł 27m, my zamówlismy na własny koszt koparkę i tu Pan W. zaczął ściemianie, żeby jednak przełożyć, bo za mało rur. Jak znaleźliśmy mu sklep z rurami to wsiadł, pojechał i znikł. Jak robotnicy Pana W. zaczełi rozkładac rury to się okazało że nie mają o tym zielonego pojęcia i koparkowy ich podpowiadał bo kiedyś to widział. Po którejś rozmowie tel. w końcu się przyznał ze nie pojechał po rury tylko na inną budowę. Obiecał wykonanie w środę, oczywiście się nie pojawił, po telefonie z mojej strony obiecał czwartek ale ani telefonu ani Pana W. i zostaliśmy z wykopanym rowem. Podsumowując: decydując sie na wpółpracę z tym Panem proszę się nastawić, że żąda zaliczek, nigdy nie jest terminowy, jego pracownicy nie znaja się na wykonywanej pracy, a on nie ma czasu by ich nadzorować, potrafi kłamać w żywe oczy. Szkoda wydawać na niego pieniądze w takiej jakości jaka on prezentuje reku i gwc możecie zrobić sami, a najlepiej wziąć inną sprawdzoną firmę. Obiecałam sobie że go obsmaruję na forum, więc pewnie znajdziecie moje żale i w innych wątkach. Strasznie jestem na niego zła, szcególnie za kłamstwa i niedotrzymane zobowiązania. Ja właśnie czekam na wycenę od nich. I już niepokój bo wysłałam projekt w ubiegły czwartek, w tym tygodniu dwa razy dzwoniłam miała być wycena do końca tygodnia... nie dotarła. Teraz zaczynam się zastanawiać, czy nie lepiej się rozejrzeć za kimś innym... U mnie mieli rozprowadzać DGP do kominka i odkurzacz centralny.. może znasz kogoś godnego polecenia z okolic Warszawy? a u mnie Pan W. zrobiła całą instalację a teraz czekam na dostawę rekuperatora... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
qqrq5 30.07.2007 18:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 Dziewczyny, pomóżcie w decyzji... Planujac kuchnie, miałam zamiar zamiast parapetów w niej zrobić blat, gdyż mam takie okna, że ich dolny koniec jest na wys chyba 85 cm (z tego co teraz pamiętam). No i zapomniałam o tym kupując parapety... Przez moje gapiostwo kupilismy też parapety do kuchni... Jak sądzicie, czy zostawić zamontowane te parapety i blat zrobić tradycyjnie? Tylko jak to bedzie wyglądało? Czy jednak z nich zrezygnować, przeboleć ta kasę i zrobić ten blat? nie mozna oddac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mooon123 30.07.2007 20:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 cześć dziewczyny ja cały czas Wasz czytam ale nic nie pisałam bo nic się u nas nie działo no ale teraz kupiliśmy projekt i zaczęliśmy papierkową robotę mam nadzieję, że do wiosny się wyrobimy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mooon123 30.07.2007 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 A ja mieszkam na Ujescisku i jak wieje z zachodu to pomimo kilku gorek i kilku km to z Szadolek nam smierdzi ze nie mozna otworzyc okna. Moze chociaz Wam nie bedzie smierdziec z tego wysypiska bo jestescie troche na poludnie U nas juz dzis byl geodeta i wytyczyl dom pod wykop! Podniosl troche nam dom w stosunku do tego co nasz adaptujacy projekt. A moze czas zalozyc dziennik czy mogłabyś dać namiar na swojego geodetę? będę wdzięczna pzdr m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 30.07.2007 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Lipca 2007 wytyczenie domu - 500zl bo 4 punkty i poziom tel.602311675 Konkretny facet. Mapy oczywiscie tez Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewik_1 31.07.2007 05:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 A ja właśnie pierwszy raz rozstałam się z jedną firmą: http://www.klimatyzacja.org.pl Ja właśnie czekam na wycenę od nich. I już niepokój bo wysłałam projekt w ubiegły czwartek, w tym tygodniu dwa razy dzwoniłam miała być wycena do końca tygodnia... nie dotarła. Teraz zaczynam się zastanawiać, czy nie lepiej się rozejrzeć za kimś innym... U mnie mieli rozprowadzać DGP do kominka i odkurzacz centralny.. może znasz kogoś godnego polecenia z okolic Warszawy? Miałam kontakt z paroma osobami u których pan W. robił instalacje i zwykle ta sama historia, bierze zaliczki, a potem trzeba go ścigać, żeby cokolwiek zrobił w domu. Ja na to nie mam ani czasu ani zdrowia. Uważam takie zachowanie za brak profesjonalizmu. Odkurzacz centralny mój mąż rozprowadził sam, a DGP zrobił nam majster z budowy. Obie rzeczy są bardzo proste i można zobić samemu potrzeba tylko trochę czasu. Nie wiem czy warto przepłacać za robociznę. A odkurzacze robi chyba Niezły z forum, możesz się z nim umówić. A z panem W jak masz czas i nerwy to może Ci się uda współpraca, ja nie umiem z takimi nieodpowiedzialnymi ludźmi pracować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ewik_1 31.07.2007 05:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 A ja właśnie pierwszy raz rozstałam się z jedną firmą: http://www.klimatyzacja.org.pl a u mnie Pan W. zrobiła całą instalację a teraz czekam na dostawę rekuperatora... A to mnie zadziwiłaś Sylvio. Kidyś pisałysmy o nim. Ja miałam już z nim problemy z opóźnienieniami, a Ty dopiero planowałaś współpracę z nim. Widać różnie traktuje klientów. Przecież u nas też zwiał na inną budowę okłamując przy okazji że jedzie po rury. Może za mili byliśmy i stwierdził, że takich to można olać. A przy okazji zorientuj się jaka marżę dolicza do rekuperatora, bo podobno lepej kupić samemu, a on niech podłączy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 31.07.2007 05:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Dziewczyny, pomóżcie w decyzji... Planujac kuchnie, miałam zamiar zamiast parapetów w niej zrobić blat, gdyż mam takie okna, że ich dolny koniec jest na wys chyba 85 cm (z tego co teraz pamiętam). No i zapomniałam o tym kupując parapety... Przez moje gapiostwo kupilismy też parapety do kuchni... Jak sądzicie, czy zostawić zamontowane te parapety i blat zrobić tradycyjnie? Tylko jak to bedzie wyglądało? Czy jednak z nich zrezygnować, przeboleć ta kasę i zrobić ten blat? nie mozna oddac? Nie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 31.07.2007 06:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 Dziewczyny, pomóżcie w decyzji... Planujac kuchnie, miałam zamiar zamiast parapetów w niej zrobić blat, gdyż mam takie okna, że ich dolny koniec jest na wys chyba 85 cm (z tego co teraz pamiętam). No i zapomniałam o tym kupując parapety... Przez moje gapiostwo kupilismy też parapety do kuchni... Jak sądzicie, czy zostawić zamontowane te parapety i blat zrobić tradycyjnie? Tylko jak to bedzie wyglądało? Czy jednak z nich zrezygnować, przeboleć ta kasę i zrobić ten blat? nie mozna oddac? Nie Szkoda, że nie można... Osobiscie wolę jak jest blat zamiast parapetu i sama też tak zaplanowałam. Może z tego parapetu da się zrobić jakąś ozdobną półkę, coś z nim wykombinować... Może coś wymyslisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 31.07.2007 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Lipca 2007 A ja właśnie pierwszy raz rozstałam się z jedną firmą: http://www.klimatyzacja.org.pl a u mnie Pan W. zrobiła całą instalację a teraz czekam na dostawę rekuperatora... A to mnie zadziwiłaś Sylvio. Kidyś pisałysmy o nim. Ja miałam już z nim problemy z opóźnienieniami, a Ty dopiero planowałaś współpracę z nim. Widać różnie traktuje klientów. Przecież u nas też zwiał na inną budowę okłamując przy okazji że jedzie po rury. Może za mili byliśmy i stwierdził, że takich to można olać. A przy okazji zorientuj się jaka marżę dolicza do rekuperatora, bo podobno lepej kupić samemu, a on niech podłączy. kurcze Ewik cena za reku to cena netto od producenta + 7% vatu akurat cenę reku to sprawdzałam... mam nadzieję, że jestem wyjątkiem potwierdzającym regułę opisaną przez Ciebie bo już mam dosyć nierzetelnych wykonawców... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.