mayland 27.10.2007 20:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 PP ja sie jeszcze nie przeprowadzam Będzie można tylko juz pomieszkiwać w domu na materacu i przy meblach ogrodowych bo ja dopiero co tynki robiłam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 27.10.2007 20:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 PP ja sie jeszcze nie przeprowadzam Będzie można tylko juz pomieszkiwać w domu na materacu i przy meblach ogrodowych bo ja dopiero co tynki robiłam... I chcesz już pomieszkiwać? Ale to i tak nie zmienia faktu, że się doczekać nie mogę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 27.10.2007 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Października 2007 A gdzie zdjęcia droga koleżanko? Proszę szybciutko nadrobić zaległości Postaram się chociaz obecnie trochę bałaganik jest w domu i troche to trzeba opanować. Przeprowadzkę planuję na koniec listopada niezaleznie od stanu wykończenia naszego domu. Na ten rok mamy jeszcze dużo planów i nie wiem ile się uda zrealizować. Ciągle nie skończona elewacja, podbitka, nie mówiąc o terenie wokół domu. Ogranicza nas niewykonana burzówka, która ma byc do 7 grudnia, a więc z porządkowania terenu raczej nic w tym roku i brak kasy (mieszkanie cos długo sie sprzedaje). Nie wiadomo tez jaka będzie pogoda i czy tynk skończymy. A, gazownia ma nas podłączyć do 30 października i ciekawe czy faktycznie tak będzie. Narazie zamówilismy drewno i palimy kominkiem, jest bardzo ciepło i przyznam, że przy takich temperaturach jak teraz zupełnie to ogrzewanie wystarcza. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 29.10.2007 05:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 u nas też palimy od dłuższego czasu kominkiem i jest ciepło. Ale rozruch pompy ciepła odbędzie się na dniach, więc wtedy nie będziemy musieli palić (chociaż mój mąż to bardzo lubi ) My chcemy się przeprowadzić na początku grudnia. Warunki konieczne aby się udało, to woda/kanaliza i zrobiona kuchnia. Kuchnię zamówiliśmy 2 tyogdnie temu, więc powinna w listopadzie być. A woda i kanaliza powinna się zacząć robić na dniach, więc też są szanse. Teraz muszę jeszcze zamówić krzesła do jadalni i sprzęt do kuchni. Wciąż mi się wydaje, że już niedługo będzie luz, ale wciąż pojawiają się jakieś rzeczy do pozałatwiania... A ostatnio zrobiłam porządki na piętrze, pomyłam podłogi itp. I stwierdziłam, że powoli zaczniemy zwozić graty, które zawalają nam mieszkanie, bo w sumie nie ma przeciwskazań, żeby te rzeczy trzymać już w nowym domu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 29.10.2007 16:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 u nas też palimy od dłuższego czasu kominkiem i jest ciepło. Ale rozruch pompy ciepła odbędzie się na dniach, więc wtedy nie będziemy musieli palić (chociaż mój mąż to bardzo lubi ) My chcemy się przeprowadzić na początku grudnia. Warunki konieczne aby się udało, to woda/kanaliza i zrobiona kuchnia. Kuchnię zamówiliśmy 2 tyogdnie temu, więc powinna w listopadzie być. A woda i kanaliza powinna się zacząć robić na dniach, więc też są szanse. Teraz muszę jeszcze zamówić krzesła do jadalni i sprzęt do kuchni. Wciąż mi się wydaje, że już niedługo będzie luz, ale wciąż pojawiają się jakieś rzeczy do pozałatwiania... A ostatnio zrobiłam porządki na piętrze, pomyłam podłogi itp. I stwierdziłam, że powoli zaczniemy zwozić graty, które zawalają nam mieszkanie, bo w sumie nie ma przeciwskazań, żeby te rzeczy trzymać już w nowym domu. Jak fajnie izi7 , ze mozecie juz powoli zwozic rzeczy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 29.10.2007 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 ... a ja dopiero na wiosnę zaczynam budowę... ech... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asieks 29.10.2007 17:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Października 2007 hehehe ja tez dopiero przedbiegi......projekt w trakcie poprawek......ale już nie mogę się odczekać swojego domku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 30.10.2007 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 A ja mam już dosyc tej budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Asieks 30.10.2007 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 hehehe...ja miałam dosyć jak rodzice kończyli budowę...nie tak dawno 7 lat temu . A swojej nie mogę się już odczekać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mikopiko 30.10.2007 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 A ja mam już dosyc tej budowy ja też Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 30.10.2007 15:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 A ja mam już dosyc tej budowy Zapisuję się do klubu kobiet, które mają dość. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 30.10.2007 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 To ja też się zgłaszam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 30.10.2007 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Witam drogie Panie!!Zaglądam do tego forum od 6-miesięcy, nic tu nie pisałam, ale zawsze chętnie czyałam. Miepokoi mnie wzrost PESYMIZMU.Głowy do góry, koniec blisko, a Wy się poddajecie. Tak nie można!!!!Co prawda buduje się od niedawna, ale od 8 lat ( z przerwami) się remontuję i wiem że końcówka jest najgorsza, ale potem jest świetnie. O wszystkich problemach z budowlańcami, kafelkarzami itp. zapomnicie, gdy siądziecie przed własnym kominkiem w zimowy wieczór nawet, gdyby nie w tym rokuMnie też nie raz fachowiec wystawiał do wiatru (ostatni nie może od roku ułożyć cokołu w koło domu), ale jakoś trzeba brnąć dalej.Mam nadzieję, że to nie zabrzmiało sloganowato.Pozdrawiam i życzę szybkiego końca budowy.Dorota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.10.2007 18:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 To ja będę w opozycji Tak, by demokratycznie w klubie było Nie mam dość, martwie się, ze mi domu zabraknie na realizację tego wszystkiego co myślę I dopiero teraz zaczyna się to co lubię. Wykończeniówka Budowa to były przedbiegi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Do_rota 30.10.2007 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Grunt to demokracja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.10.2007 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 Ale samobronić sie nie będę Zwalę to na barki jakiegoś przystojniaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaśka maciej 30.10.2007 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Października 2007 To ja będę w opozycji Tak, by demokratycznie w klubie było Nie mam dość, martwie się, ze mi domu zabraknie na realizację tego wszystkiego co myślę I dopiero teraz zaczyna się to co lubię. Wykończeniówka Budowa to były przedbiegi o żesz !!! Mayland, tak samo myślę Z tym, że ja myślę, że STARCZY!! MUSI!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 31.10.2007 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 A ja to tak okrakiem - raz mam już dość i chcę mieć święty spokój, a raz jestem pełna zapału, bo czuję już ten zbliżający się moment przeprowadzki i chcę podopinać jak najwięcej spraw... U nas kafelkują schody zewnętrzne. Wewnętrzne już są wykafelkowane (tzn. podstopnice), ale od dwóch dni nie byłam na budowie i nawet nie wiem jak to wygląda... W przyszłym tygodniu stolarz skończy schody, tj. zrobi barierki i będzie już zupełnie inaczej. Teraz jak Maja jest na piętrze, to praktycznie nic nie można zrobić, bo trzeba ją kurczowo trzymać, żeby nie zbliżała się do krawędzi dziury na parter. Coraz mniej tych rzeczy do zrobienia Dziś jak widać jestem w optymistycznym nastroju A z ciekawostek, to rozmawiałam wczoraj z kolesiem od wykończeniówki i mówi do mnie tak: "Potrzebuje Pani kota", a po chwili przemyślenia: "Potrzebuje Pani trzech kotów". No to się ubrechałam A generalnie chodzi o to, że w garażu mamy myszy, dużo myszy... Mam nadzieję, że do domu się nie dostaną. A kotka oczywiście będziemy mieli, tylko chciałabym przygarnąć jakiegoś dopiero jak się wprowadzimy, bo teraz to by był biedny, jakby tak wciaż siedział tylko w garażu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 31.10.2007 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 a tak z zupełnie innej bańki - Panie z Trójmiasta, może polecicie mi kogoś jako nianię dla dwuletniego dziecka? Nasza niania z przyczyn osobistych musiała nagle zrezygnować z pracy. No i z dnia na dzień zostaliśmy na lodzie... Na razie szukamy i posiłkujemy się babcią, ale trudno znaleźć kogoś fajnego tak od razu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 31.10.2007 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Października 2007 Witam przelotnie wszystkie za i przeciw Za 3 dni wyrzucają mnie z rodzinnego domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.