Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KLUB BUDUJĄCYCH KOBIET


EFKAkonewka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 7,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Fajne macie domy, dzieci jeszcze fajniejsze :)

Ja nie moge doczekac się przeprowadzki, a martwi mnie najbardziej to, że robia ciągle burzówkę i obecnie dojazd do mojego domu jest niemożliwy :cry: .

Dzisiaj mieli zacząć robic płytki w garażu i nic z tego bo nie mozna ich dowieźć.

Pocieszam sie tym, że jak skończą te wykopy to zrobi sie sucho na naszym terenie i wreszcie powstanie jakaś normalna droga.

izi7 niestety dzieci chorują jak zaczną chodzic do żłobka czy też przedszkola. Musisz to przejść. Póżniej dziecko pójdzie do przedszkola w Borkowie i będzie super. Przy okazji chciałam ci napisać, że szkoła w Borkowie jest bardzo fajna i od 3 lat ma najwyższy poziom egzaminów po 6 klasie w całym województwie. Jak sie o tym dowiedziałam to troche sie zdziwiłam, no i oczywiście ucieszyłam. W sprawie internetu to juz wiem, że zakładaja u nas internet radiowy i płaci sie 52 zł miesięcznie, tak więc po przeprowadzce nadal będę tu klikać :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super, ze macie perspektywy na dobry dojazd do domu. U nas znowu kicha :( Co z tego, że mamy pięknie ułożoną kostkę na naszej posesji skoro dojechać do niej nie mozna? W zeszłym roku wydaliśmy na tą drogę kupe kasy. Wykładaliśmy ja płytami jumbo, jednak tych starczyło na pierwszy odcinek drogi. Nasza odnoga pozostała bez płyt. Po prostu sąsiedzi nie chcą wykładać pieniedzy na zrobienie drogi, a my juz tyle w nia włożyliśmy, że po prostu nie mamy więcej :-? Jakos ludzie nie mysla, że nawet jeśli nie buduja sie teraz, to jakby chcieli sprzedawać działke, to działka z dojazdem ma wiekszą wartość...A jak będą kiedyś się budować to bez drogi? Zresztą i tak nie oddadzą nam części kasy, którą my juz wydalismy :-? A my topimy sie w glinie :evil:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak normalny dojazd do domku i wokół domku. U mnie dojazd jest ok, ale to co się dzieje wokół domku to....horror....rozkopana glina, glina i jeszcze raz glina i nic nie możemy teraz z nią zrobić! Jak robili nam oczyszczalnię to koparka tak zniszczyła cały teren wokół domu, że najbliższa wiosna to będzie czas ciężkiego doprowadzania terenu do możliwości dojścia do domu. A co najgorsze to oczysczalnię, która została już zakopana trzeba będzie pewnie jeszcze raz odkopać bo jeden z pojemników po prostu zapadł się!!!

JUż się boję co to znowu będzie za błoto przed domem..... :( :( :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma to jak normalny dojazd do domku i wokół domku. U mnie dojazd jest ok, ale to co się dzieje wokół domku to....horror....rozkopana glina, glina i jeszcze raz glina i nic nie możemy teraz z nią zrobić! Jak robili nam oczyszczalnię to koparka tak zniszczyła cały teren wokół domu, że najbliższa wiosna to będzie czas ciężkiego doprowadzania terenu do możliwości dojścia do domu. A co najgorsze to oczysczalnię, która została już zakopana trzeba będzie pewnie jeszcze raz odkopać bo jeden z pojemników po prostu zapadł się!!!

JUż się boję co to znowu będzie za błoto przed domem..... :( :( :(

 

Błotko jest suuuper :evil: Sczególnie jak sie gubi w nim buty i z rozpedu noga wpada w taka głęboką maź :-?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: u Was błoto, u mnie piasek....

E.kala, ale Ty spostrzegawcza jesteś! Drogę wypatrzyłaś :o , ale jestem rozczarowana... mojego zieloniuśkiego zboża nie zobaczyłaś? Hehe miał tam być piękny warzywnik, a tu... ale mój mąż miał ubaw jak zaczęli kopać fundamenty i zobaczył te "hałdy" piasku, ale się śmiał z moich planów ogrodniczych :roll: :evil: :(

A ta droga wcale nie taka super :roll: to żużlówka i latem kurzy jak ...

Cieszę się, że się Wam podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:lol: :lol: :lol: :lol: :lol: u Was błoto, u mnie piasek....

E.kala, ale Ty spostrzegawcza jesteś! Drogę wypatrzyłaś :o , ale jestem rozczarowana... mojego zieloniuśkiego zboża nie zobaczyłaś? Hehe miał tam być piękny warzywnik, a tu... ale mój mąż miał ubaw jak zaczęli kopać fundamenty i zobaczył te "hałdy" piasku, ale się śmiał z moich planów ogrodniczych :roll: :evil: :(

A ta droga wcale nie taka super :roll: to żużlówka i latem kurzy jak ...

Cieszę się, że się Wam podoba.

 

Mieć taka drogę jak Ty to wprost marzenie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę te Wasze opowieści o drodze mnie pocieszyły, bo my obecnie mamy przed domem taką gnojówkę, że myślałam, że wybudowaliśmy się na wyjątkowym bagnie. Ale widzę, że nie jesteśmy tacy wyjątkowi ;-)

U nas wzdłuż drogi dojazdowej będą nam kopać 3 rów w ciągu 3 tygodni. Jeden był od elektryki, drugi od kanalizy, a teraz będzie trzeci od wody. Najgorzej, że każde medium musi być w osobnym rowie, więc po tych operacjach cała droga będzie maksymalnie przekopana.

A z miłych rzeczy, przez cały weekend robiiśmy porządki w domu. Przyjechali moi rodzice i siostra i silną grupą wzieliśmy się za mycie okien, podłóg, odkurzanie wszystkich kątów, wywalanie walających się niepotrzegnie rzeczy itp. No teraz to wygląda! Trzeba tylko wstawić meble i można mieszkać :-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...