izi7 18.12.2007 10:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 wkleję jak zrobię Robiłam w trakcie prac, więc nie wyglądało to jeszcze tak jak teraz. A poza tym Betti - stał się cud i mój mąż dodzwonił się wczoraj do elektryka (ja już dałam sobie spokój z dzwonieniem, bo nie wierzyłam, że odbierze) i dziś montują nam lampy! Hura!!! Elektryk walnął skruchę. Mam nadzieję, że skończy wszystko i będziemy mogli zapomnieć o temacie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 18.12.2007 11:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Ja coś wstawię : http://img227.imageshack.us/img227/2460/img0338uo7.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 18.12.2007 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 edytko - pięknie jest u Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 18.12.2007 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Pozdrawiam Was przelotnie kobietki budujace Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 18.12.2007 16:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 edyta_10 fajne zdjęcie. U nas dzisiaj montowano kuchnię. Oczywiście jeszcze nie koniec i w zasadzie jeszcze jej nie widzę . U nas nadal tragedia z drogą. Gmina niby cos utwardza, ale nadal dojechac do domu nie można. Przeprowadzka tez odłozona na "po Świetach". W mieszkaniu mnóstwo zapakowanych kartonów i nie mozna ich przewieść, bo brak dojazdu . Zawsze jest jakies ale . Najbardziej teraz wkurza mnie droga i czekanie na niektórych fachowców (czyt. ten od schodów). Obecnie kończę bieganie za oświetleniem i zaczynam za meblami. Jestesmy ostro zakręceni, czasu brak, prezentów brak, Świeta u rodziny bez udziału własnego , mieszkanie musimy opuścić do 10 stycznia. Marzę by juz w końcu rozłożyc sie na sofie w salonie i nigdzie sie nie spieszyć, a nastąpi to juz wkrótce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 18.12.2007 16:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 e.kala a skad wzielas goscia od schodow? Caly czas maja byc takie jak zamieszczalas zdjecia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 18.12.2007 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 wkleję jak zrobię Robiłam w trakcie prac, więc nie wyglądało to jeszcze tak jak teraz. A poza tym Betti - stał się cud i mój mąż dodzwonił się wczoraj do elektryka (ja już dałam sobie spokój z dzwonieniem, bo nie wierzyłam, że odbierze) i dziś montują nam lampy! Hura!!! Elektryk walnął skruchę. Mam nadzieję, że skończy wszystko i będziemy mogli zapomnieć o temacie. Ode mnie elektryk telefonu nadal nie odbiera Może tylko dlatego, ze Twój mąż zadzwonił, Wam sie udało... No, ale dobrze, ze chociaż Wam Nam zaczeli montować drzwi wewnetrzne, w czwartek mają dokończyć. Jednak jeszcze tyle roboty, że szok Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 18.12.2007 18:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 e.kala, widzę, ze optymizmu Ci nie ubywa I tak trzymaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 18.12.2007 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 Kobitki miłe zapraszam do zabawy w fotograficzne wspomnienia z dzieciństwa http://forum.muratordom.pl/zdjecia-z-dziecinstwa,t119457.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 18.12.2007 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Grudnia 2007 e.kala a skad wzielas goscia od schodow? Caly czas maja byc takie jak zamieszczalas zdjecia? Gościa od schodów narazie nie polecam, wzięłam namiary od parkieciarzy. Schody mają być takie jak w wizualizacji, ale jakie wyjda to kto to wie Natomiast barierka będzie dopiero pod koniec lutego, takie sa terminy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 19.12.2007 07:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 wkleję jak zrobię Robiłam w trakcie prac, więc nie wyglądało to jeszcze tak jak teraz. A poza tym Betti - stał się cud i mój mąż dodzwonił się wczoraj do elektryka (ja już dałam sobie spokój z dzwonieniem, bo nie wierzyłam, że odbierze) i dziś montują nam lampy! Hura!!! Elektryk walnął skruchę. Mam nadzieję, że skończy wszystko i będziemy mogli zapomnieć o temacie. Ode mnie elektryk telefonu nadal nie odbiera Może tylko dlatego, ze Twój mąż zadzwonił, Wam sie udało... No, ale dobrze, ze chociaż Wam Nam zaczeli montować drzwi wewnetrzne, w czwartek mają dokończyć. Jednak jeszcze tyle roboty, że szok Betti - mój mąż wcześniej też dzwonił do elektryka, ale gość twierdzi, że żadnych telefonów nie odbierał. A teraz widać przynajmniej częściowo zaczął. U nas po dniu pracy elektryków mamy większość rzeczy zrobionych. Jeszcze parę lamp trzeba zamontować, ale poza garażem w każdym pomieszczeniu mamy już jakieś światło, więc w porównaniu do stanu z początku tygodnia, to teraz jest już full wypas No i mam lampę nad drzwiami wejściowymi i przed garażem - już nie muszę latać z latarką żeby włożyć klucz do zamka Małe, a cieszy! A poza tym montują nam dziś szafę we wiatrołapie Szafa w naszej garderobie powinna być też niedługo. Wciąż ubywa spraw do pozałatwiania i zaczynam myśleć, że coraz bliżej jest ten moment, kiedy w weekend będę mogła sobie poleżeć i nic nie robić (moon123 - tzn. będziemy mieć czas, żeby w końcu spotkać się na kawce ). Ale fajnie :-D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 19.12.2007 07:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 A w ogóle, to w weekend zajęłam się robieniem reliefu na ścianie w wiatrołapie. Hmmm, sama nie wiem czy go zostawić czy wywalić. Wyszło trochę norowato, bo chyba za dużo barwnika dałam i trochę ciemna jest ta ściana Jak zrobię zdjęcie to Wam pokażę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 19.12.2007 13:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Dziewczyny ja zamówiłam całą armaturę od 2 łazieniek, prysznic i wannę . Uff..mam to za sobą. Musze przyznać że dokonywanie wyboru jest trudne... i męczące. Ale już mam wszystko z głowy. Zostało mi przemyślenie co na podłogi do pokoi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 19.12.2007 13:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 A ja wciąż nie wiem co dać na ścianę przy płycie ceramicznej Na szybę mnie nie stać, blacha odpada ze wzgledu na widoczność każdej plamki, a na kafle nie mam pomysłu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 19.12.2007 13:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Dziewczyny ja zamówiłam całą armaturę od 2 łazieniek, prysznic i wannę . Uff..mam to za sobą. Musze przyznać że dokonywanie wyboru jest trudne... i męczące. Ale już mam wszystko z głowy. Zostało mi przemyślenie co na podłogi do pokoi? Oj te wybory Ja w dwóch sypialniach (dziecięcych) na podłodze mam panele, a do dwóch planuję wykładzinę. Salon w wiekszości to panele, tylko w części kuchennej i przy kominku kafle. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mooon123 19.12.2007 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 (moon123 - tzn. będziemy mieć czas, żeby w końcu spotkać się na kawce ). Ale fajnie :-D izi musimy się sprężać bo jak Wy skończycie to lada chwila nam się zacznie i znowu się nie będziemy tygodniami widzieć....... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 19.12.2007 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 A ja wciąż nie wiem co dać na ścianę przy płycie ceramicznej Na szybę mnie nie stać, blacha odpada ze wzgledu na widoczność każdej plamki, a na kafle nie mam pomysłu U mnie ani blacha, ani płytki, ani szyba, tylko to samo co na blacie. jednak co to jest to dokładnie nie wiem Dzisiaj zakupiłam zlew, ładny granitowy i okazało sie, że nie pasuje . Mam nadzieję, że przyjmą w OBI zwrot. Od dzisiaj grzeja u mnie kaloryfery i podłogówka (super uczucie) i mamy ciepła wodę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 19.12.2007 22:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 Beti blacha ryflowana by sie sprawdziła. Jest z nacięciami i nie widać zabrudzeń na niej tak bardzo. Innym pomysłem jest wykalierowanie tej ściany. Można przykleić np. fototapetę a potem to polakierować. Lub farbę polakierować. Trwała powłoka i niedroga. Kasia lakierowała obudowę kominka. U niej się sprawdza przy wysokich temperaturach to za blatem też powinno się sprawdzić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 19.12.2007 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2007 e.kala super uczucie Nie ma to jak ciepełko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 20.12.2007 06:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2007 a u nas jest pierwsza szafa zabudowana - to wiadomość pozytywna ale biedny inwestor nigdy nie może mieć spokoju i zawsze coś się musi przytrafić No to nam się przytrafił pęknięty zlewozmywak. Kupiliśmy taki kamieniopodobny z Franke. Podczas montażu kuchni mąż dzwonił do faceta montującego i ten stwierdził, że zlewozmywak jest bez dziur i on tych dziur nie będzie robił. No to zawieźliśmy zlew do sklepu w którym kupowaliśmy, żeby nam te dziury zrobili. Przed zawiezieniem oglądaliśmy ten zlew i widzieliśmy, że w miejscach gdzie mają być dziury były takie delikatne pionowe kreski i jedna delikatna kreska na górze komory - mało widoczne i myśleliśmy, że to widocznie takie delikatne fabryczne defekty (wygladały bardzo niegroźnie). Przy wierceniu otworów w sklepie koleś też zobaczył te rysy i stwierdził, że ktoś niefachowo próbował wybić dziury i zlew przy tej operacji pękł i ta prawie niewidoczna ryska na górze komory spowoduje, że zlew pęknie na pół po krótkiej eksploatacji. Podsumowując - jest na śmietnik Goście ze sklepu się nie poczuwają, goście od montazu kuchni zaklinają się, że nie robili dziur. Gość ze sklepu dzwonił nawet żeby się dowiedzieć, czy ten zlewozmywak przyjechał do nich prosto z fabryki czy może miał po drodze jakieś przystanki (czyli był z jakiegoś zwrotu itp.), ale był prosto z fabryki. Tak więc stał się cud - zlewozmywak sam mi popękał i same porobiły się na nim nacięcia od wybijania dziur... Winnych brak, a ja jestem 1200pln w plecy Nie ma to jak dobre wiadomości przed świętami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.