Miraśka 26.05.2006 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2006 no Magnolcia śmiałe przedsiewziecie-zycze ci aby sie udało-my zaczynamy może za tydzien-ale mamonki niestarczy zeby sie wprowadzic a zreszta wole zeby córka skonczyła podstawówke na starym miejscu zeby nie dowozić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 27.05.2006 07:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 No właśnie ja też mam jeszcze jeden dylemat związany z "edukacją" dzieci ale na poziomie przedszkola. Jeśli wprowadzimy się w grudniu to nie wiem przenosić je w połowie roku? (dla małego to będzie tragedia), od razu od września do nowego przedszkola , czy przez pół roku wozić je z Borówca na Dębiec (a pracuję na SZczepankowie )??. Kasia 75, Mi okolica Borówca podoba się również , (nawet bardzo ) A linia jest w odległości ok 1,4 km od nas, przysłonięta tą najbliższą ścianą lasu, więc nas to jakby bezpośrednio nie dotyczy. Dla mieszkańców Kamionek z osiedla Długiego (które jest właśnie za tym naszym pasem lasu) ta linia jest trochę blisko . Energetyka wkurza mnie to totalnie, bo widziałam tą wielgachną linie w okolicach Komornik, Wiry i tam to w ogóle nie przjmują się ludźmi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia_75 27.05.2006 13:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2006 Bagat, racja! Ja też nie rozumiem, jak można zrobić plan zagospodarowania terenu na budownictwo jednorodzinne, a potem z premedytacją wybudować tuż nad głowami linię wysokiego napięcia! Nie dziwię się ludziom, że wyszli na ulicę w proteście! Dobrze, że Was to nie dotyczy! Ale widoczki macie cudne! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bagat 29.05.2006 18:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Kasia, tak przyglądam się Twojemu domkowi (na avatarku) i mamy podobne projekty , a przynajmniej dachy ,(a i rocznik identyczny ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 29.05.2006 18:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Bagat ja bym dowoziła.. zresztą swoje bede dowoziła do szkoły podstawowej (tyle że u mnie po drodze do mojej pracy jest ta szkoła) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolcia 29.05.2006 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2006 Witam, Dzięki kobiety za wsparcie, bardzo mi się w najbliższym czasie przyda Mam nadzieję, że nam wszystkim wszystko o czym marzymy sie spełni. Nawet nie chcę myśleć, że może być inaczej. Zrobimy tyle na ile starczy kaski. Dziecię tak jak Sylvia1, bagat i inne kobiety narazie będę woziła do szkoły a potem to zobaczymy co będzie potem ...... Trzymam za was i za siebie kciuki a napewno nam sie uda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 30.05.2006 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 no wkońcu sie doczekałam-budowlańcy weszli na plac boju-dzisiaj dzien organizacyjny,rozplanowanie,i jakas wiatka na schowanie sie przed deszczem,i takie tam pierdoły,teraz dopiero zaczęła sie nerwówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 30.05.2006 08:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Jaka tam nerwowka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 30.05.2006 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Jaka tam nerwowka Chcialabym miec juz ta nerwowke Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Miraśka 30.05.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Maja 2006 Jaka tam nerwowka Chcialabym miec juz ta nerwowke niedawno tez tak mówiłam do siebie -bo cały rok bawiłam sie w papierologie-ale ten czas leci ,nie obejrzymy sie a juz bedziemy w nowych domkach mieszkac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 31.05.2006 06:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Maja 2006 Jaka tam nerwowka Chcialabym miec juz ta nerwowke niedawno tez tak mówiłam do siebie -bo cały rok bawiłam sie w papierologie-ale ten czas leci ,nie obejrzymy sie a juz bedziemy w nowych domkach mieszkac Oj, tak bym już chciała Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 01.06.2006 10:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Wczoraj podpisaliśmy umowę kredytową w Kredyt Banku. I tak chciałabym żeby juz zaczelo sie coś dziać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolcia 01.06.2006 17:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Czerwca 2006 Wczoraj podpisaliśmy umowę kredytową w Kredyt Banku. I tak chciałabym żeby juz zaczelo sie coś dziać... Kobieto! Nawet nie zdążysz o wszystkim pomyślec jak już fundamenty a z nich wyrośnie Ci domek. Trzymam kciuki Wszystkiego najlepszego z okazji Dnia Dziecka :lol: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ula i Sławek 02.06.2006 11:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2006 DZIĘKUJĘ wszystkim za odzew. Krew oddały trzy osoby, z których dwie są mi nieznane. Dlatego jeszcze raz bardzo dziękuję. Teraz kilka słów wyjaśnienia. Krew była potrzebna mojej mamie, której wstrzymali operację z powodu braku w magazynach tej grupy krwi. Mama była i jest w złym stanie psychicznym, operacja była onkologiczna, dlatego zależało mi na nie przeciąganiu czasu oczekiwania. Lekarze nie chcieli podać jej krwi 0 Rh-, bo mama jest dodatkowo pod opieką hematologów i pewnie oni tak zadecydowali. Dziś mama przeszła drugą operację i mam nadzieję, że od tej pory będzie tylko lepiej. Dziękuję jeszcze raz za odzew. Z całego serca namawiam przy okazji do honorowego krwiodawstwa. Sławek i ja nimi jesteśmy. Kiedyś Sławek miał miłe zdarzenie. Podczas badania przez lekarza, który ostatecznie decydował o tym, czy dojdzie do donacji dowiedział się, że zaraz jego krew pojedzie do szpitala, bo jakiś dzidziuś będzie miał operację i czekają tylko na krew. Gdy o tym myślę, to zawsze się wzruszam. Niestety mimo tego, że mam krew taką samą co moja mama nie mogłam jej pomóc z powodu złej mofrologii. Wszystkim Wam życzę spokojniego budowania bez takich przygód, które mnie spotkały. Nasza budowa jest kilkaset kilometrów od Trójmiasta i o dziwo trwa. Mam zaufanego wykonawcę, a siły mi dodaje myśl, że gdy będzie możliwe zamieszkanie w nowym domu mama wraz z tatą przeniesie się do nas. Serdecznie pozdrawiam, ula - budująca baba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 02.06.2006 12:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Czerwca 2006 DZIĘKUJĘ wszystkim za odzew. Krew oddały trzy osoby, z których dwie są mi nieznane. Dlatego jeszcze raz bardzo dziękuję. Serdecznie pozdrawiam, ula - budująca baba. Niestety nie mogłam pomóc, jednakże ciesze sie, ze sie udało Powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duża 04.06.2006 15:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 wspulczuję zpowodu problemów ale zawsze trzeba mieć nadzieję na lepsze czasy. ja w trakcie budowy dowiedziałam się o chorobie mojego dziecka [ma poważną wadę wzroku ]ale teraz mam jeszcze większą motywację do budowy gdy pyta kiedy wreszcie będziemy mieszkać w nowym domu a propo mam problem z dekarzami czy możecie mi polecić kogoś z okolicy gdańska lub starogardu ??? a jeszcze lepiej z tczewa pozdrawiam wszystkie budujące i nie rezygnujące z marzeń o własnym domu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 04.06.2006 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 a propo mam problem z dekarzami czy możecie mi polecić kogoś z okolicy gdańska lub starogardu ??? a jeszcze lepiej z tczewa pozdrawiam wszystkie budujące i nie rezygnujące z marzeń o własnym domu Witaj, polecany na trojmiejskim forum dekarz, drogi ale bardzo solidny p. Garlak 0601643065. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szymoszkowa 04.06.2006 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Oj,dziewczyny,takie życie.Raz wesoło,raz smutno,raz szczęśliwie,raz nie.Ale pomyślcie,budowa domu nie wszystkim jest dana.I przynajmniej na tej płaszczyżnie możemy uważać się za szczęściary Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasia_75 04.06.2006 20:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2006 Bagat, dachy faktycznie podobne ale jednak projekt zupełnie inny Tu masz link do mojego projektu http://www.dobredomy.pl/?id_project=18 Pozdrawiam rówieśniczkę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 05.06.2006 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2006 Witam wszystkie budujące kobietki. Widzę, że tu jest dobre miejsce i dla mnie. Małżonek mój bardzo zainteresowany jest budową, ale ciągle go nie ma i to ja muszę się wykazać. Dzisiaj odebrałam pozwolenie na budowę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.