KLUB BUDUJĄCYCH KOBIET

[mikopiko]

U Was też taki deszczowy wtorek?

 

W pracy jak na razie spoko, trochę nowości się pojawiło i... czekamy na wrzesień

U nas pięknie i słonecznie - mazowsze

[beti555]

U Was też taki deszczowy wtorek?

 

W pracy jak na razie spoko, trochę nowości się pojawiło i... czekamy na wrzesień

U nas pięknie i słonecznie - mazowsze

 

Pozazdrościć

 

mikopiko, co słychać? Mieszkasz już w nowym domku? Bo ja nie w temacie

[mikopiko]

U Was też taki deszczowy wtorek?

 

W pracy jak na razie spoko, trochę nowości się pojawiło i... czekamy na wrzesień

U nas pięknie i słonecznie - mazowsze

 

Pozazdrościć

 

mikopiko, co słychać? Mieszkasz już w nowym domku? Bo ja nie w temacie

 

jest nawet za gorąco słońce dalej świeci.

W domu jeszcze nie mieszkam

[dorbie]

sylvia1 co slychac?

[beti555]

up

 

bo zaginiemy w tym tłumie...

[izi7]

co u Was slychać? U nas nareszcie jakaś znośna pogoda, bo weekend był taki, że lepiej nie mówić...

Jak tam Beti w pracy? Już Ci lepiej?

[beti555]

co u Was slychać? U nas nareszcie jakaś znośna pogoda, bo weekend był taki, że lepiej nie mówić...

Jak tam Beti w pracy? Już Ci lepiej?

 

Tak, dzięki Niestety w piątek zaczynamy remanent, wtedy cały weekend z głowy i już mam dość jak o tym pomyślę Tyyyyyyyyyyle liczenia

[e.kala]

Witajcie. Pochwalę sie wam moim własnym pomidorem. Ładny prawda.

[Izulek]

nie pytajcie mnie o skojarzenia

[izi7]

e.kala - piękny chłopczyk

[beti555]

e.kala, piękny pomidor hihihih

[qqrq5]

boski pomidor

[Amelia 2]

A u mnie w pracy jeden powiedział że chory jakiś bo to z prawej jest mniejsze

[dorbie]

A u mnie w pracy jeden powiedział że chory jakiś bo to z prawej jest mniejsze

 

To co on nie wie ze normalnie sa niesymetryczne, niech popatrzy w lustrze

[SZANTI.]

mam pytanie do dziewczyn które są na urlopie wychowawczym albo mają rozeznanie w tym temacie , mam jeszcze prawie rok wychowawczego ale chciałam we wrześniu wrócić do pracy wię zapisałam córę do przedszkola , ale okazało się że w tej chwili nie ma dla mnie miejsca w firmie więc jeśli wrócę to za miesiąc mnie zwolnią , dopiero za pół roku będzie moje miejsce wolne , no i teraz nie wiem czy mogę małą dać do przedszkola od września jak jestem jeszcze na wychowawczym czy muszę poczekać aż mnie przyjmą do pracy i wtedy dopiero mała może iść , wolała bym żeby poszł już teraz ale nie wiem czy nie będę miała z tego powodu problemów (czy są jakieś przepisy które to normują )

[mikopiko]

mam pytanie do dziewczyn które są na urlopie wychowawczym albo mają rozeznanie w tym temacie , mam jeszcze prawie rok wychowawczego ale chciałam we wrześniu wrócić do pracy wię zapisałam córę do przedszkola , ale okazało się że w tej chwili nie ma dla mnie miejsca w firmie więc jeśli wrócę to za miesiąc mnie zwolnią , dopiero za pół roku będzie moje miejsce wolne , no i teraz nie wiem czy mogę małą dać do przedszkola od września jak jestem jeszcze na wychowawczym czy muszę poczekać aż mnie przyjmą do pracy i wtedy dopiero mała może iść , wolała bym żeby poszł już teraz ale nie wiem czy nie będę miała z tego powodu problemów (czy są jakieś przepisy które to normują )

Jeżeli już ją przyjeli to się ciesz

U nas zawsze przy przyjęciu jest ważny stempelek z zakładu pracy przy składaniu podania o przedszkole . Jak przyjeli tzn , że wszystko ok. A Ty się nie musiusz przyznawać , że jeszcze pół roku jesteś w domu choć to nie karalne jest

[qqrq5]

u nas na sczescie nie ma takich wymogow

zapisujesz dziecko i idzie, nawet jak nie pracujesz

[SZANTI.]

no to mnie uspokoiłyście , dzięki

[mikopiko]

u nas na sczescie nie ma takich wymogow

zapisujesz dziecko i idzie, nawet jak nie pracujesz

w małych miastach , gdzie mamy tylko 4 przedszkola jest walka o miejsca niestety więc muszą jakoś wyeliminować najmniej potrzebujących

Pierwszeństwo mają matki samotnie wychowujące dzieci, dziedzi, których rodzice oboje pracują, są nauczycielami ...a potem to już loteria na 30 miejsc często ponad 20 dzieci jest odrzucona ..i radź sobie jak chcesz człowieku

W Warszawie jest już inaczej choć też nie we wszystkich przedszkolach

[Essa]

Nie wiem jak w Warszawie jest z przedszkolami, ale zlobki to masakra. Kolejki srednio po kilkanascie osob, a przyjmuje sie tylko kilkoro dzieciakow. No chyba, ze ma sie dobre "plecy", np. jak nasz znajomy - jemu przyjeto dziecko z dnia na dzien