premiumpremium 05.10.2008 11:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Października 2008 Cześc dziewczyny To nasz dom - ale bez pięknego trawnika i podjazdu, to zadanie na przyszły rok Przy tarasie też jest jeszcze trochę do zrobienia. I światelka na schodach - chociaż na zdjęciach nie widac ich uroku... Teraz robimy tynki strukturalne i kamień na ścianach. http://images30.fotosik.pl/281/b48bfe82532eeb39m.jpg http://images40.fotosik.pl/17/93b67b0b67e02f62m.jpg http://images43.fotosik.pl/17/a4b8b41ee099fe83m.jpg Jak fajnie jest miec własny dom Pozdrawiam!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yvetka 07.10.2008 14:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Października 2008 Puk, puk..Można? Ja też BOBA BUDOWNICZA Swoje zmagania z budową zaczęłam w marcu. Na dobrą sprawę, to powinnam już ściany wewnętrzne malować i zabierać się za wystrój, a JA? Moje perypetie z wykonawcą stanu surowego i budowanie bez kredytu, to winowajcy takiego stanu rzeczy. Otóż dom niby stoi, dach też jest tzn jeszcze nie ma dachówki i to wszystko Za tydzień ma być elektryk robić instalacje. Przydałoby się zrobić tynki, ale zobaczymy jak będzie. Jeszcze brama wjazdowa ma w tym miesiącu przyjechać. Czasami mam już dość. Totalna deprecha, ale jak sobie pomyślę jak będzie wspaniale, to od razu wraca humor. Kawusia w szlafroczku na tarasie, pies leżący u stóp, zrelaksowany małż patrzący we mnie z uwielbieniem i miłością O qrcze ale odjechałam Czas wracać do rzeczywistości. Pozdrawiam Was wszystkie gorąco Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 09.10.2008 06:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Hej yvetka !!!!! Co za deprecha na wejście. Głowa do góry ... chociaż z doświadczenia powiem Ci że nie zawsze jest tak jak piszesz.... ....ale jak sobie pomyślę jak będzie wspaniale, to od razu wraca humor. Kawusia w szlafroczku na tarasie, pies leżący u stóp, zrelaksowany małż patrzący we mnie z uwielbieniem i miłością O qrcze ale odjechałam Czas wracać do rzeczywistości. .... noszenie drewna codziennie, zamiatanie, ogarnianie domu, domowniów, rozpalanie, drobne usterki, ciagle coś do zrobienia...ot proza życia. Ale jak się przymknie oczy to ....faktycznie można pomarzyć żeby przysiąść na tarasie ( u mnie nie ma jeszcze krzeseł) ...no ale jak się zamknie oczy...to wszystko jest jak piszesz Buziaki i powodzenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 09.10.2008 08:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Oj Edyta gasisz entuzjazm, którego już i tak w nas mało Przed nami (m.in. przede mną) właściwie najgorsza robota (czyli wykańczanie) i przyda się od czasu do czasu takie "przymykanie oczu" Premiumpremium jakże u Ciebie już pięknie! Oj marzę o tym etapie... Yvetka nie bój nic - jakoś damy radę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
edyta_10 09.10.2008 09:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Oj Edyta gasisz entuzjazm, którego już i tak w nas mało Oj mało, mało bo pora roku do bani... ale wszystkie damy radę i dajemy...bo takie właśnie jesteśmy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malysmon 09.10.2008 16:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Hej dziewczyny, ależ mi miło, że trafiłam na ten wątek. Jakoś taka oszołonmiona się czuję wśród męskiej rzeczywistości Piękne drzwi, piękne domy, piękne marzenia spod przymkniętych powiek... U mnie tez na etapie marzeń i pełni szczęścia, gdyż na dobre ruszyliśmy! :-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 09.10.2008 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 9 Października 2008 Premiumpremium jakże u Ciebie już pięknie! Oj marzę o tym etapie... Dziękuję A ja, tak serio, cieszę się, ze ten wir budowlany mam za sobą... Już by mi się nie chciało budować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AniaS79 10.10.2008 12:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Ja i tak jestem w lepszej sytuacji niż większość budujących o tyle, że u mnie odpadły sprawy papierkowe i całe to żmudne załatwianie spraw "przed". Nie muszę też osobiście biegać po firmach i składach budowlanych, ani orientować się w aktualnych cenach materiałów (chociaż tu z grubsza wiedzę warto mieć ). Kupiliśmy z mężem dom w stanie surowym zamkniętym (a raczej, póki co, usługę wybudowania) i nic nas więcej nie obchodzi Oczywiście nie dosłownie, bo doglądamy budowy na bieżąco, mamy też wpływ na wiele (jak na tego typu inwestycję) elementów. Dla nas budowa tak naprawdę zacznie się od wykańczania, ale nie cieszę się na zapas, bo to wcale nie tak przyjemna sprawa (z doświadczenia Forumowiczów). Obecnie budowę odczuwam głównie w odniesieniu do regularnie znikających z konta kwot... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malysmon 10.10.2008 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Października 2008 Ja myślę, że budowa męczy nie dlatego, że jest z nią tyle nerwów, tylko... za bardzo się ekscytujemy na początku. Na początku wszystko idzie pięknie, szybko, gładko - proporcjonalnie do znijkających pieniędzy... Potem jest gorzej. Nie widać progresu, a kasy ubywa. Dla mnie dom to... ściany i wykońćzenie, ale \już to końcowe. Pomijam środek... Postaram się o tym pamiętać, by się nie rozczarować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
dorbie 21.10.2008 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Października 2008 Co tu tak cichutko? kobitki wymeczone budowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 23.10.2008 06:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 Nie ma co pisać, to cicho U nas w tematach budowlanych niewiele nowego. Na dniach wchodzą panowie od kostki i dorobią ścieżki w części ogrodowej i z tyłu domu. No i musimy kupic kosiarkę, ale nie możemy się zdecydować co kupić. Tzn. cechy kosiarki są określone, tylko nie możemy znaleźć modelu, który by nam pasował A poza tym po raz kolejny zrobiliśmy porządki w garażu. Jakaś mysz nam się tam znowu pałęta i trutki nie wcina. A nie wiem czy pisałam - posadziliśmy jakiś czas temu koło 50 tujek szmaragdów - wiem, wiem, nie wszyscy za nimi przepadają, ale mi się podobają Od razu ładniej się zrobiło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 23.10.2008 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 pamiętacie mnie jeszcze? dawno mnie nie było... ale u was się pozmieniało na lepsze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 23.10.2008 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 witam i ja - jako kolejna baba budownicza zaczynamy ostro na wiosnę - obecnie doinformowanie się i zakupy nie ma jeszcze ścian, a ja wymyśliłam praktycznie całe umeblowanie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aneta.s 23.10.2008 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2008 I ja chciałam się przywitać w babskim gronie bardzo tu u Was miło... Ewa drzwi piękne!!! Dorbie gratuluję!!! To musi być piękne uczucie spać już w swoim domku premium światełka przy schodach cudne są! My zaczynamy instalacje właśnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 24.10.2008 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Witam nowe koleżanki Anetina - to super, że masz już wiele spraw przemyślanych i wybranych. Im więcej się przemyśli wcześniej, tym później jest łatwiej, bo nie traci się tyle czasu na gorączkowe poszukiwania dosłowie wszystkiego (a wierz mi, wybrać trzeba na etapie wykończeniówki naprawdę mnóstwo rzeczy). No i zamówić można szybciej, bo prawie na wszystko się czeka miesiąc albo dwa - a tak, zamówisz miesiąc przed wprowadzeniem i będzie akurat na czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anetina 24.10.2008 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2008 Izi, masz racje już widzę, że coś mogłoby być inaczej zrobione nawet w fundamentach ale myślę, ze dam radę temu zaradzić pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 03.11.2008 11:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 pamiętacie mnie jeszcze? dawno mnie nie było... ale u was się pozmieniało na lepsze Pewnie, że Cię pamiętamy. Przynajmniej ja Co u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
saraha 03.11.2008 13:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Listopada 2008 A mnie ktoś pamięta? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
izi7 04.11.2008 06:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2008 Saraha - co slychać? Dziennik zapuściłaś, więc musisz sama opowiedzieć co tam u Was na budowie się dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaMaL 04.11.2008 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2008 Drogie Kobitki ! Jak to jest z projektowaniem przyłączy ... czy projekt wykonuje jedna osoba a realizuje go ktoś inny czy raczej ten kto rysuje projekt tez go realizuje ?mamy pana co nam projekty wszytskich mediów ma zrobić, ale do realizaji ich juz musimy sobie poszukać fachowców ... czy tak sie opłaca? jakie są możliwości i która lepsza ? PzdrK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.