ania_74 25.03.2010 11:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Witam To ja tez sie dopisze do grupy. Mamy anbitny plan aby zbudować domek 140m - łatwy projekt z dwuspadowym dachem, bez balkonów i bajerów do końca roku- wprowadzić się przed świętami 2010. Kicin- pod Poznaniem Kierownik budowy mówi, ze ambitnie ale osiągalnie Moje zaangazowanie w tę budowę to 80%, mojego męza pozostałe 20%- więc myślę, że pasuję- jak znalazl- do tej grupy. Na razie jesteśmy na etapie oczekiwania na PNB. Planujemy startwać na początku maja. Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KaMaL 25.03.2010 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Marca 2010 Witam To ja tez sie dopisze do grupy. Mamy anbitny plan aby zbudować domek 140m - łatwy projekt z dwuspadowym dachem, bez balkonów i bajerów do końca roku- wprowadzić się przed świętami 2010. Kicin- pod Poznaniem Kierownik budowy mówi, ze ambitnie ale osiągalnie Moje zaangazowanie w tę budowę to 80%, mojego męza pozostałe 20%- więc myślę, że pasuję- jak znalazl- do tej grupy. Na razie jesteśmy na etapie oczekiwania na PNB. Planujemy startwać na początku maja. Ania Rzeczywiście ambitnie. My zaczelismy budowe w połowie marca zeszłego roku i planujemy sie wprowadzić w te wakacje. Nie wyobrazam sobie zebysmy pod koniec roku mieli juz zamieszkac. Budynek był zbyt mokry, zeby kłaść podłogi czy g-k. Widać po drewnianych rzeczach jak złapały wilgoć. Całą zime grzaliśmy i jeszcze w miedzyczasie wyszło, ze tynk na sufitach popękał, trezba bylo nakładać jeszcze raz na sufit tynk ... nie wyobrażam sobie jak bysmy mieli to zrobic jak dom byłby zamieszkały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ania_74 26.03.2010 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Marca 2010 Kamal Zobaczymy jak będzie, chcielibyśmy bardzo zaadoptować chociaż parter- mamy tam 2 sypialnie i salon,i tam zamieszkac, a poddasze poczeka trochę. Też się martwię, że to trochę za szybko- zobaczymy jak bedzie dzięki Ania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Uroczanka 28.03.2010 22:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Marca 2010 Witajcie, Kobity! Budować bez faceta - lub z niewielkim jego udziałem - to duża rzecz. Dołączam do klubu, mam nadzieje, że podołam. Co pewien czas radzę się swojego ślubnego, bo w końcu jest inżynier i różne rzeczy techniczne łapie szybciej niż ja. Jednak generalnie budowa jest moja i to ja wszystko organizuje i także o wszystkim decyduję. Małż jest lekko nadąsany, że nie zawsze słucham jego rad, no ale trudno. Prawda jest taka, że to ja chciałam budować, on nie chciał, więc teraz on ma wolność i spokój, a ja marzenia, ciężką pracę i satysfakcję. Są dwa światy, jak niegdyś śpiewała Maryla... Optymistycznie uważam, że nie zaszkodzi to naszemu związkowi, choć może przynieś jeszcze wiele wyzwań. Ale generalnie czasy sa takie, że tradycyjne wyobrażenia o związkach nie wytrzymują, trzeba szukać nowej formuły. A co do domu, na razie jest projekt. Zaczynam, gdy tylko pozwoli na to pogoda (na razie jest zbyt mokro) i starostwo (minął juz ponad miesiąc od dnia w którym złozyłam wniosek o PnB, jutro znów mam zadzwonić, może już cos będzie wiadomo). No i gdy uda mi się ostatecznie wybrac wykonawcę - ci tańsi i lepsi mają pozajmowane terminy do sierpnia lub dalej. Ale nie tracę nadziei... Pozdrawiam wszystkie Budujące Babki, będę tu zaglądać co jakis czas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Margoth1719503976 29.03.2010 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Uroczanka, budujesz to, co masz w avatarku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Uroczanka 29.03.2010 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Marca 2010 Prawie - buduję 2/3 (na obrazku z lewej strony), bo reszta juz stoi. Tak więc w zasadzie jest to rozbudowa. Jesli jesteś ciekawa szczegółów, to zapraszam do mojego dziennika. Pozdrowienia - U. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aprilka1000 26.05.2010 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2010 Wprawdzie jeszcze nie buduję, ale przymierzam się zawzięcie. Na razie jestem na etapie gromadzenia dokumentów do PnB. Projekt wybrany i przemyślany - Pchełka z MG Projekt. Planowana budpwa - Ciężków k/Aleksandrowa Łódzkiego. Nieśmiało zapytam - przyjmiecie do Klubu?? Czy moge sie podpiac pod ten klubik tez .....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aprilka1000 29.05.2010 07:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Maja 2010 Coz za cisza , budowy chyba wra na calego i kobitki tam ciezko nadzoruja , .....? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pajogor 17.08.2010 13:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Coz za cisza , budowy chyba wra na calego i kobitki tam ciezko nadzoruja , .....? Oj to prawda nie tylko nadzorują ale i harują że hej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lint_6 17.08.2010 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Witam, I ja się dopisuję do budujących kobiet chociaż tak właściwie część budowlana mnie ominęła. Jestem na etapie przepisania domu od rodziców. Dom stoi w surowym stanie ok 15 lat więc czeka mnie ogromnie dużo pracy. Na pomoc męża liczyć nie mogę ani psychiczną ani finansową więc wszystko spada na mnie - mam nadzieję, że uda mi się wiele rzeczy dowiedzieć od Was Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Andzia84 17.08.2010 20:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Witam kobitki. Przypadkowo znalazłam wątek. A już myślałam, że to tylko mój mężulek ostatnio luksfery nazywał veluxami.... Jeśli mogę to i ja wstąpie w te gościnne kobitkowe progi Mam nadzieję, że my biedne słodkie, "słabe" stworzenia nie staniemy się babochłopami na tych naszych budowach. Ja przyznaję, że mam już dosyć zajeżdżania na budowę, zwracania uwagi ekipie o jakichś niedociągnięciach, czytania o piecahch kondensacyjnych i niekondensacyjnych, różnicy między 22, a 24KW, oknach PCV a drewnianych itd. A najbardziej to mam dosyć papierologii, która całą tylko ja załatwiałam Ech....musiałam się pożalić-bo jak widzę mojego kanapoiwca czytającego właśnie książkę o czołgach II wojny światowej to mnie szlag trafia....a wiecie co kobitki-ja to myślę, że my to same sobie takich chłopów wychowałyśmy, bo wiecie co-im jest po prostu wygodniez tak zorganizowanymi i bystrymi babeczkami jak my Ps. ale i tak bym tego mojego facecika nie oddała za żadne skarby, a i z domku jestem cholernie dumna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moose 17.08.2010 22:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Sierpnia 2010 Cześć Wam kobity budujące. Sama do takowych należe i wiem co to znaczy, straszno i smieszno zarazem;) Mam jednak nadzieję, że dam radę - dzieła dokończyć Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.