Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KLUB BUDUJĄCYCH KOBIET


EFKAkonewka

Recommended Posts

My też na etapie ław :lol: 8) Wczoraj były izolacje, dziś już pewnie pierwsze bloczki :wink:

 

 

 

A czym izolowaliście ławy?

 

I jeszcze jedno pytanie, ile czasu musi upłynąć od wylania ław do stawiania bloczków? Są tak różne opinie, że nie wiem jak to ma być.

 

Ławy izolowaliśmy dysperbitem, na to była kładzona papa termozgrzewalna. Odnośnie przestoju po wylaniu ław - u nas był to tydzień. Wiem, że opinie są różne. Niektórzy czekają dwa tygodnie, inni murują już po dwóch, trzech dniach :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 7,6k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

A my caly czas czekamy na rozpoczecie robot. :)

Pierwsza transza juz na koncie, szukamy potrzebnych materialow do rozpoczecia robot. I jak widze nie jest to proste :-?

Ale damy rade :)

 

Planujecie zamknac dom przed zima?

 

Na rozpoczęcie kopara, geodeta i trochę desek, palików i gwoździ (calówek) do wytyczenia budynku. No i jeszcze drut wiązałkowy (ale to zależy jak bedzie robiona ława). Resztę będziesz zamawiać zgodnie z sugestiami majstra i jakoś to będzie. Chyba, że masz działkę w miejscu gdzie nie boisz się o to, że ukradną to można zgromadzić więcej materiału.

 

Ja planuję wybudować w tym roku stan surowy z więźbą, deskowaniem i papą, a co będzie to się okaże. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

My też na etapie ław :lol: 8) Wczoraj były izolacje, dziś już pewnie pierwsze bloczki :wink:

 

 

 

A czym izolowaliście ławy?

 

I jeszcze jedno pytanie, ile czasu musi upłynąć od wylania ław do stawiania bloczków? Są tak różne opinie, że nie wiem jak to ma być.

 

Ławy izolowaliśmy dysperbitem, na to była kładzona papa termozgrzewalna. Odnośnie przestoju po wylaniu ław - u nas był to tydzień. Wiem, że opinie są różne. Niektórzy czekają dwa tygodnie, inni murują już po dwóch, trzech dniach :roll:

u nas w sobote wylali po południu (w zasadzie pod wieczór) i jeśli jutro dojadą bloczki to jutro zaczynaja murować... o ile te bloczki dojadą bo dziś nie dojechały cos transport im nawalił w te upały...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mogę się pochwalic,że właśnie murują mi wreszcie ściany fundamentowe. W piątek wylewano ławy-26kubików betonu!!! Horror- ile kasy. Przebrnęłam szczęśliwie przez problem prądu- 2400 dla enei i 1350 dla magików elektryków,plus 2300 kabel- musiałam niestety dokupic 135m kabla docelowego do domu- bo enea postawiła mi skrzynkę w takiej pieknej odległości. Wre szcie działa studnia, leci lodowata woda-32m w głąb i nie straszny mi już upał na działce. Zdjęcia na dniach.Bo niestety w tym upale i zawierusze budowlanej- całe szczęscie ,że mam właśnie urlop posiałam aparat fotograficzny-??!! :evil: :x :x i zginęły mi zdjęcia wylewania ław. Tylko płakac, ale trzymajcie kciuki bo już sama teraz nie wiem jak pogodzę pracę- koniec urlopu od jutra, małe dziecii i prowadzenie budowy- na męża nie mogę liczyc- niestety taki typ- niewzruszywalny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acca5 nic sie nie mrt. Ja od poczatku budowy mialam tylko jeden dzien urlopu :D I tak juz zostanie - zostawiam na przeprowadzke :D A maz stale poza miastem :roll: Ale fakt, ze dzici nie mam wiec jest mi duzo latwiej. Ale nie oj nic - dasz rade jak nic :D

 

michall.m my za robocizne placilismy 7.500. A metarialy wycen sobie dajac ksero projektu do jakiejsc niezaleznej hurtowni. Jesli chesz brac materialy od wykonawcy to najpierw sprzawdz ilosciowo i cenowo jego propozycje :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałam dzisiaj list dla potomnych, który umieściłam wraz z różańcem, pieniędzmi, zdjeciami i wydrukowaną stroną z onetu z dzisiejszego dnia w metalowej puszce. To wszystko wkładam do ławy przed zalaniem. Czy ma to szanse wytrzymać do dnia kiedy będą ten dom burzyc (ciekawe za ile lat :-? ).

 

Zalewanie ław było planowane na sobotę, ale żadna betoniarnia nie mogła w ten dzień dostarczyć cementu. Tak więc dopiero w poniedziałek będą ławy. Dzisiaj policzyłam ile zapłacimy za beton, według mnie strasznie dużo, no ale tak to juz jest z tym domem :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agutek ja w umowie z miom wykonawca mialam, ze on rozprowadza mi kanalizacje po parterze, robi przepusty na kanalize wode i daz (rorke z wowo wprowadzil mi do pom. gospsod. pod fudamentami - musi isc ponizej pstrefy przemarzania gruntu). Ale rownie dobrze kanalize moze roprowadzac ci instalator, ktory bedzie ci robic reszte instalacji w domu. Ludzie roznie sie decyduja. Musisz wtedy tego instalatora umowic na jakis 1 dzien roboty przez wylaniem warstwy chydego betonu na fundametach (najlepeij temin uzgodnić wczesniej z murazrami). :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo wam dziekuję dziewczynki! :D

 

Nie sugeruj się. Mnie murarz wyliczył 10 000 za cały domek 120m2. Bez koparki. To także zależy od regionu itd. I od rodzaju murarza. Jak brałam murarzy z miasta, była mowa o 30 tyś, jak pojechałam poszukać ok 30 km na wieś (i to taką biedniejszą) to zeszłam do 10.

Jak rozmawiałam o kominie, byłą mowa o 500 zł. Czyli jak dobrze poszukasz, to fundament 5*10 zrobią ci za: 200-300 koparka + ze 2000 ławy i reszta + 1000 kominy. Powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EZS,

Domek stawiam na wsi nad rzeczką, pod Płońskiem. Tamtejsi fachowcy wyliczyli mi robociznę na 10 tys :evil: , kolejni na 7, 4-5, i wreszcie znalazłam człowieka, który obliczyłmi koszt robocizny na ok. 3tys (bez komina).... :-? , chyba muszę być zadowolona...? Cały ten mój domek ma niecałe 60 m2 (tech.szkieletowa 51tys + 20 tys działka), ale nie spodziewałam się, że jest tyle dodatkowych kosztów, szczególnie tych za papierki, mapki, notariuszy itp....... :cry:

Pozdrawiam :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agutek To są takie szare rury do kanalizy- kupujesz w hurtowniach instalacyjnych. ale musisz juz dokalnie miec zaplonawe usytuawnia wszystkich rzeczy połączonych z kanalizą i usytuowanie pionów (tam musza zamontowac takie specjalne kolana).

 

michall.mogromny koszt stanowia tez oplaty przylaczeniowe - np. prąd, gaz :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agutek To są takie szare rury do kanalizy- kupujesz w hurtowniach instalacyjnych. ale musisz juz dokalnie miec zaplonawe usytuawnia wszystkich rzeczy połączonych z kanalizą i usytuowanie pionów (tam musza zamontowac takie specjalne kolana).

O Matko! :o :lol: Wiedzialam, ze nie bedzie to takie proste ;) Nie potrafie sobie na podstawie rysunkow wyobrazic co i jak :oops: no ale coz bede musiala.

Rurki od wody rowniez puszczalas w ziemi?

Dzieki Iga :D Dzieki Tobie spie juz lepiej! :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agutek pod funamantami idzie jedna rurka do wody - wmiejsce gdzie masz jakies pom. gospd.

W samych fundamentach jeszcze przez wylaniem chudziaka rozprowadzasz kanalizacje i ew. rurę doprowadzającą powietrze do kominka (też musisz wiedzieć gdzie on będzie stał - tak żeby w podłodze ta rura wyszła ci dokładnie pod kominiem).

Wode rozprowadzasz juz pozniej z cala instalacja po scianach i na podłodze - ale to dopero jest kolejne etap jak skoncza ci sciany murowac. :wink: [/code]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już raz załatwiałam pozwolenie na budowę, działkę uzbroiłam kompletnie, ogrodziłam, posadziłam las (bo to przy Kampinosie)- cudo, 25km od stolicy...,

to było 8 lat temu, byłam młoda i zdolna :D , potem wyszłam za mąż :-? , urodziłam dziecko, plany budowy zeszły na dalszy plan :( , rozwiodłam się i powróciłam do planów budowy domku :D

działkę sprzedałam i za te pieniązki kupiłam nową dalej od W-wy, znów "dziką", no i myślałam,że bez problemu stać mnie będzie na domek i wszystkie duperele....

a tu: za dużo już wydałam (oddałm długi, pojechałysmy w czerwcu na 3 tyg. wakacje, kupiłam rowery, młodszy samochodzik) i mało się zrobiło, na domek starczy, ale niewykończony bez przyłączy....

i najważniejsze zapomniałam, że nie mogę zacząć bez pozwolenia na budowę (patrz temat), umówiłam ekipę do fundamentów na poczatek sierpnia, pan zapytał czy budynek jest wytyczony przez geodetę i wtedy przypomniaam sobie, że mam mapę i nic więcej, bo o reszcie zapomniałam :evil: , dobrze ze moja córka nie rozumie jeszcze (mam nadzieję) jaka z mamy...(patrz temat), ufff.

pozdrawiam dziewczynki,

musiałm to z siebie wyrzucić... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...