beti555 18.08.2006 06:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2006 beti555 a co sie stalo? Nasza tez nas wkurza, ale poki co bedziemy z nia budowac. Niestety nie jest to latwe. W skrócie to tak. Nie mamy z ekipa umowy. Umawialismy sie, ze na koniec sierpnia dom bedzie stał wybudowany po dach. Potem przesuneli to na 15-20 sierpnia. A co mamy? Jeszcze nie skonczone fundamenty Mamy dobrego kierownika budowy (zaplacilismy mu 3000 za cała budowe). Przyjezdza na budowe codziennie, czasem nawet kilka razy Pilnuje budowlancow i im to sie po prostu nie podoba Kierbud jest czlowiekiem, ktory ma zwyczaj hmmm bardzo glosnego mówienia, ja juz sie przyzwyczaiłam, nawet do tego, ze klnie potwornie Wczoraj przyjechalam o 9.00 na budowe, a tu strajk! Oni nie budują Obrazili sie na kierbuda, bo nawrzeszczall na nich, ze źle robią strop... Siedzieli w aucie i szef ekipy kłocil sie z kier budem... Normalnie farsa Skoncze pozniej, bo musze leciec do banku (po nastepna transze ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 18.08.2006 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2006 Co tam u was kobitki, bo tu taka cisza? A u mnie akurat nic Przerwę mamy do 24 sierpnia, podlewamy strop w nadziei, że piętro i dach wyrosną same Zbieram się od kilku dni do podsumowania swoich wydatków fundamenty+parter+strop. Moze uda mi się wreszcie "zebrać" W skrócie to tak. Nie mamy z ekipa umowy. Umawialismy sie, ze na koniec sierpnia dom bedzie stał wybudowany po dach. Ja spisałam umowę z głównodowodzącym murarzem, na koniec sierpnia miał być stan surowy z więźbą - ogólnie przygotowany do położenia blachodachówki. A tu 24 sierpnia, jak widać, zaczną murować piętro. Nie wiem na co zrzucić winę - na pogodę czy na ekipę Mój kierbud i inspektor nadzoru "w jednym" był kilka razy, popatrzył, pogadał, ale bardzo mu się murowanie podobało. No i dobrze Ja z kolei obmyślam powoli wygląd domu, jakie meble, kafelki, lampy itp. Największym zainteresowaniem cieszy się moja kuchnia, której koncepcję zmieniałam już ze 20 razy Ale powoli nabiera ostatecznego kształtu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
iga9 18.08.2006 08:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2006 Macie na przykladzie beti nauczke - tzrba spisywac umowy!!! Z kazdym na budowie!!! na koncu mojego dzinnika mozna poczytac o moich obecnych DUZYCH problemach z instalatorem - gdyby nie umowa bylibysmy w plecy o pare tysiecy. A tak moze wyjdziemy na 0, moze nawet bedzie musial cos nam doplacac, ale to juz niestety w sadzie Kto zainteresowany niech poczyta- o mi sie nie hce 2 x tego samego opisywac Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 18.08.2006 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2006 A ja mam następny problem nie mogę znaleźć kierownika budowy, będę wdzięczna za jakiekolwiek namiary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 18.08.2006 12:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2006 Ja mam umowę z ekipa, ale nie jest ustalone, kiedy skończą. Jestem na budowie codziennie i widzę, że sie nie obijają. Jeżeli jest jakis przestój to wina pogody albo jakiegoś dostawcy. Dzisiaj rosną mury (z silki). Ładna jest ta silka . Nie ma spoin pionowych i fajnie to wygląda, chociaz narazie pierwsza warstwa . Jestem tak z nich zadowolona, że dzisiaj dostali pełne "wyposażenie" do oblania tych fundamentów. Małżonek tez się dzisiaj cieszył jak zobaczył, że w koncu ściany rosną. Ja myślę, że jeżeli widzicie, że robią dobrze to nie ma co pospieszać bo czasem to może wyjść nie tak jak chcemy. I jeszcze jedna refleksja, bywa, że majster coś wymyśla trochę inaczej niż opisane np. na "forum". Trzeba wtedy to przedyskutować, pogadać z kierownikiem i może się okazać, że miał rację i będzie lepiej a nie od razu na nich sie wkurzać. Jak tak chwale moją ekipę to ich ujawnię. Na zdjęciu początek zasypywania fundamentów. http://preview.ezedler.photosite.com/~photos/tn/3531213_348.ts1155903762507.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 18.08.2006 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Sierpnia 2006 W skrócie to tak. Nie mamy z ekipa umowy. Umawialismy sie, ze na koniec sierpnia dom bedzie stał wybudowany po dach. Potem przesuneli to na 15-20 sierpnia. A co mamy? Jeszcze nie skonczone fundamenty Mamy dobrego kierownika budowy (zaplacilismy mu 3000 za cała budowe). Przyjezdza na budowe codziennie, czasem nawet kilka razy Pilnuje budowlancow i im to sie po prostu nie podoba Kierbud jest czlowiekiem, ktory ma zwyczaj hmmm bardzo glosnego mówienia, ja juz sie przyzwyczaiłam, nawet do tego, ze klnie potwornie Wczoraj przyjechalam o 9.00 na budowe, a tu strajk! Oni nie budują Obrazili sie na kierbuda, bo nawrzeszczall na nich, ze źle robią strop... Siedzieli w aucie i szef ekipy kłocil sie z kier budem... Normalnie farsa Skoncze pozniej, bo musze leciec do banku (po nastepna transze ) Ekipa była obrazona, ja zła na cała ta sytuacje i wogóle tragedia. Wyszlo na to, ze szef ekipy "nie pamięta", ze 1,5 tygodnia temu mowil o zakonczeniu 15-20.08... Wypieral sie tego strasznie Ja chcialam uzyskac konkretny termin zakonczenia, on kręcił W koncu z kalendarzem w reku wymogłam datę: 31.10!!!! Kompletna załamka, mówie Wam (zalezalo mi na szybkiej wprowadzce, po Nowym Roku) Stanelo na tym, ze Oni zaleja u nas strop nad piwnica, zrobią stan Zero i ida na inna budowę, a po kilku tygodniach wracaja aby budowac dalej... Ale jesli mamy taka perspektywe, to nie jest ona optymistyczna W sobote jestesmy umowieni z facetem, ktory miałby nam załatwic drewno na więźbe i moze byłby zainteresowany nasza budową. Czyli jutro sie okaze Jaki zrobilismy błąd? Nie spisalismy umowy Czyli znowu ta umowa B. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agutek 20.08.2006 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Sierpnia 2006 A ja mam zagwozdke jesli chodzi o dach?Czy bedziecie deskowac caly dach, na to folia a potem dachowka. Czy tylko robicue wiezbe, laty, kontrlaty, folia i dachowka. Zastanawiam sie czy warto deskowac caly dach. Macie jakies przemyslenia na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 21.08.2006 05:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 U nas będą deski i papa. Czy warto? Jest na pewno lepiej tak zrobić ale i drożej. My się zdecydowaliśmy na taki sposób, bo nie wiemy, czy w tym roku położymy dachówkę. Dach może z papą być długo (my chcemy tak mieć do wiosny) i nie trzeba od razu dawać dachówkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 21.08.2006 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 My nie będziemy deskować, ale to tylko dlatego, ze mamy taka konstrukcje dachu iż jest to nie potrzebne. Inaczej byśmy deskowali. Mamy kąt nachylenia 25stopni i będzie blachodachówka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
acca5 21.08.2006 07:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 U mnie stanęła robota bo schidle nie dojechały. czy tez mieliscie takie problemy z kominami??Chyba mnie coś trafi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 21.08.2006 08:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 U mnie stanęła robota bo schidle nie dojechały. czy tez mieliscie takie problemy z kominami??Chyba mnie coś trafi. Jak do tej pory zamawiałam jeden komin- Zapel. I wszystko w najlepszym porządku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andziag78 21.08.2006 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Mam kierownika budowy:) ale tak się zastanawiam jak rozegrać sprawy umowy i zapłaty. Jak to było u Was? Płaciłyście całość na dzień dobry, po wszystkim, a może w ratach? Spisywałyście umowę? Nie wiem jak zrobić, żeby było dobrze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DecemberKa 21.08.2006 10:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Jeśli chodzi o deskowanie pod dachówkę to pod folię raczej nie robi się pełnego deskowania- jest zbędne; deskowanie całego dachu jest jednak konieczne jeśli pokrywa się go papą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 21.08.2006 10:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 O rany, jak ja nie lubię czekać... Jeszcze tydzień, aż przyjdą murarze Niecierpliwa strasznie jestem Mam kierownika budowy:) ale tak się zastanawiam jak rozegrać sprawy umowy i zapłaty. Jak to było u Was? Płaciłyście całość na dzień dobry, po wszystkim, a może w ratach? Spisywałyście umowę? Nie wiem jak zrobić, żeby było dobrze My zapłacilismy dotychczas 1500zł - za pół roku załatwiania papierkologii, wszelkich zgód, pozwoleń, warunków zabudowy, aż do otrzymania dziennika budowy. Teraz kierbud był u nas 2 razy na inspekcji, wszystko mu się podobało, kasy nie woła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
beti555 21.08.2006 11:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Mam kierownika budowy:) ale tak się zastanawiam jak rozegrać sprawy umowy i zapłaty. Jak to było u Was? Płaciłyście całość na dzień dobry, po wszystkim, a może w ratach? Spisywałyście umowę? Nie wiem jak zrobić, żeby było dobrze My zapłacilismy 3000, nie mamy umowy, ale ten facet nas nie oszuka tego jestem pewna.Jest na budowie kilka razy dziennie, wszystkiego pilnuje. Z Niego jestem b.zadowolona Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Śliwka 21.08.2006 13:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Jeśli chodzi o kiera to 1000 na dzień dobry i drugi 1000 po wszystkim. To chyba dobry układ.Co do dachu będziemy deskować, bo 1. wszyscy dekarze mówią deskować, 2. Nasza więźba jest tylko krokwiowa (żadnych jętek i inych takich) i jakoś mi się nie chce wierzyć, że to się będzie kupy trzymało, 3. dekarz będzie dopiero w grudniu.Tylko nie wiem czy połozymy papę czy zwykłą folię, a jak wejdzie dekarz to folię się zdejmie i damy membranę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 21.08.2006 14:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 A my narazie nic nie płacilismy kierownikowi . Papa będzie, bo wykonawca w ramach stanu surowego i tak to robi, więc koszt tylko papy a na pewno będzie lepiej. Ściany rosna szybko, pewnie znowu bedzie spowolnienie budowy jak zaczną strop. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 21.08.2006 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 Mam kierownika budowy:) ale tak się zastanawiam jak rozegrać sprawy umowy i zapłaty. Jak to było u Was? Płaciłyście całość na dzień dobry, po wszystkim, a może w ratach? Spisywałyście umowę? Nie wiem jak zrobić, żeby było dobrze spisałam umowę, na dizeń dobry 500 zł potem wyszło po ok 250 zł za: fundament, strop, wieźbę i końcowy wpis [/url] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
e.kala 21.08.2006 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 U mnie mury rosną, codziennie nowe "przygody" budowlane. Dzisiaj np. 6 panu koparkowych stwierdziło, że nie przyjadą bo zarobienie 400 zł to za mało, żeby jechać. Potrzebna była kopara do zasypania jeszcze części fundamentów na 4 godziny. Chciałam wziąć kilku panów spod sklepu, ale machać łopatą to im się nie chce. Kurcze w tyłkach im się przewraca Jakoś udało mi się jakiegoś namówić na pracę, ale straciłam na to pół dnia http://preview.ezedler.photosite.com/~photos/tn/3623924_348.ts1156193639716.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolcia 21.08.2006 22:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Sierpnia 2006 ... i doczekałam się .... ... od piątku ... ... mam zalany S T R O P ... Moje mini - lotnisko ... http://images3.fotosik.pl/131/5aa70a3a2da446b9m.jpg Teraz nie pogniewałabym się bardzo, gdyby od czasu do czasu spadło troszke deszczyku... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.