agnieszkakusi 21.09.2006 06:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 a ja wczoraj pokłóciłam się z mężem za duzo nerwów, a tu tylko fundamenty. A co będzie dalej?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366256 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 21.09.2006 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 a ja psów nie mam i co teraz?ale też nic na budowie nie będzie pzoa stojącym domemokna miałam robic i tynki i wylewki ale sie wstrzymuję aż prąd będzie a ja chaiłam mieć sypialnię oddzieloną od dzieci i nie wyszło. ale myśle intensywnie o garderobie między naszym pokojem a pokojem obok... może podpowiecie? rzuty w moim dzienniku (nasz pokój będize ten łamany przy łazience) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366270 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 21.09.2006 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 a ja wczoraj pokłóciłam się z mężem za duzo nerwów, a tu tylko fundamenty. A co będzie dalej?? Bądź dzielna, to "tylko" kłótnia Ja też zdążyłam się poprztykać minimum 5 razy od momentu wybrania projektu I jak zwykle, to ja obrywałam, bo podchodziłam do tego zbyt emocjonalnie. A i tak w sumie stanęło na moim Takie chyba uroki budowania, głowa do góry, dziewczyno budująca!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366303 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 21.09.2006 06:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Cześć dziewczyny, trochę mnie nie było ale to z przyczyn ode mnie niezależnych. Praca, praca....Widzę, że humorki rózne jak z pogodą. Ja niestety też jestem nerwus i jak przyjdize czas budowy to stanę się chyba furiatem. jeżdże na tą jakby już "naszą" działkę i marze. Decyzja od podziale w starostwie zapadła i teraz burmistrz musi podpisać. Jak to stwierdził mój małżonek potrwa to zapewne do listopada. Chciałąbym już mieć papierek od notariusza, ze jesteśmy właścicielami ale trzeba czekać. A to wkurza okropnie. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366391 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 21.09.2006 07:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Hej hej Gratuluję wszystkim postępów No i współczuję e.kala... ręce bym takim pourywała... U mnie na razie przestój, czekam na kolejne papierki, urzędnikom niestety się zbytnio nie spieszy... No ale co tam, nikt nie powiedział, że będzie łatwo, a to dopiero początek Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366470 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 komarek, ja tez jestem nerwus i tak się troche obawiam jak tą budowe zniesie nasze małżeństwo ale co nas nie zabije, to nas wzmocni, no nie? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366478 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
grazia111 21.09.2006 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 a ja wczoraj pokłóciłam się z mężem za duzo nerwów, a tu tylko fundamenty. A co będzie dalej?? Bądź dzielna, to "tylko" kłótnia Ja też zdążyłam się poprztykać minimum 5 razy od momentu wybrania projektu I jak zwykle, to ja obrywałam, bo podchodziłam do tego zbyt emocjonalnie. A i tak w sumie stanęło na moim Takie chyba uroki budowania, głowa do góry, dziewczyno budująca!!! Dobrze, że mój kochany mąż musiał wyjechać na kilka dni z kraju i od razu praca poszła do przodu. Wrócił, a tu już fundamenty prawie skończone. Mieszkanie sprzedane Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366480 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 grazia, a gdzie mieszkacie? Pytam, bo ceny mieszkań w Toruniu zrobiły sie po prostu chore i nie wiem czy to tylko u nas czy także w innych miastach. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366489 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 21.09.2006 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 W innych miastach też. Coraz więcej osób dochodzi do wniosku, że lepiej dom budować niż mieszkanie kupować. Za cenę 50m mieszkania mozna postawić 3 razy taki dom Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366511 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 07:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 my mamy mieszkanie 49m. Przed podjęciem decyzji o budowie liczylismy, że dostaniemy za nie ok. 90 tyś. W tej chwili ceny są w przedziale 120-140 tyś. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366542 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 21.09.2006 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Znajomy w marcu kupił mieszkanie w Warszawie - 43 metry, blok 30 loteni - za 226 tys. Dziś mógłby je sprzedać za ok. 260... W Olsztnie znajomi sprzedawali mieszkanie w lipcu - 50 metrów, blok ok. 10 letni - wystawili za 160 tys. klient sam im dał 168... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366577 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 08:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 ceny sa po prostu szokujące. Dla tych co budują i chcą sprzedać mieszkanie to jest super. Ale co maja powiedzieć ludzie, którzy chcą takie mieszkanie kupić?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366585 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 21.09.2006 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 Znajomy w marcu kupił mieszkanie w Warszawie - 43 metry, blok 30 loteni - za 226 tys. Dziś mógłby je sprzedać za ok. 260... W Olsztnie znajomi sprzedawali mieszkanie w lipcu - 50 metrów, blok ok. 10 letni - wystawili za 160 tys. klient sam im dał 168... Matko, to tyle, co mój salon z kuchnią A za 226tys. będę miała wykończony dom. Masakra W Piotrkowie ceny też niczego sobie - za nowe mieszkanie trzeba zapłacić 4-5tys za metr. To utwierdza mnie w przekonaniu, ze dobrze zrobiliśmy decydujac się na dom Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366675 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 wszyscy budujący chyba tak myślą. Budowa domu to najlepsza decyzja w naszym zyciu!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366690 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 21.09.2006 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 wszyscy budujący chyba tak myślą. Budowa domu to najlepsza decyzja w naszym zyciu!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366733 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 09:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 chyba, że w między czasie małżeństwa tego nie wytrzymają. A znam paru takich. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366753 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 21.09.2006 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 chyba, że w między czasie małżeństwa tego nie wytrzymają. A znam paru takich. Ja nie znam i mam nadzieję nie poznam Dobrze, ze budujemy "na odległość" - ja przy budowie, mąż weekendowo Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366767 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 to może też jest wyjście... ale jaka będziesz dumna, że to TY dom stawiałaś Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1366769 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kolia 21.09.2006 11:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 chyba, że w między czasie małżeństwa tego nie wytrzymają. A znam paru takich. Ja nie znam i mam nadzieję nie poznam Dobrze, ze budujemy "na odległość" - ja przy budowie, mąż weekendowo ja wiem, że znajomi mojej koleżanki po budowie domu chodzi do psychologa, bo rzeczywiście budowa nadszarpnęła ich małżeństwo - jak widac róznie to bywa Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1367047 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 21.09.2006 11:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2006 dokładnie, trzeba uważać.. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43584-klub-buduj%C4%85cych-kobiet/page/67/#findComment-1367049 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.