agnieszkakusi 22.09.2006 11:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 tak, coś takiego. Ale ostatnio widziałam brązową matową i wydaje mi się, że ładniej pasowałaby do okien w oklenie złoty dąb (podobne do tych z projektu) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 22.09.2006 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 znajomi coś takeigo mają i chyba do tego granatowa blachodachówka. Wyróżnia sie wśród innych domów. u nas będzie czarna dachówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.09.2006 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Sylvia, a jaki kolor elewacji? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 22.09.2006 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 ja też będę kładła dachówkę, ale jaki kolor i jaka elewacja to jeszcze nie mam pojęcia bardzo ciężko sie zdecydować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 22.09.2006 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 U mnie też mąż uparł sie na dachówkę. Ale wszystko na razie odbieram jako faza projektów. Zobaczymy co życie pokaże Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.09.2006 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 a Ty co chciałaś miec na dachu zamiast dachówki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 22.09.2006 11:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 ja patrzę od strony finansowej. Biorąc pod uwagę wielkosć i skomplikowaną konstrukcję dachu, blachodachówka chyba by taniej wyszła. Choć niektórzy mówią, ze to wcale nie prawda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.09.2006 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 jesli macie przygotowaną więźbę pod dachówkę to Wasz plus. W trakcie buudowania okaże się co weźmiecie. Przecież zawsze możecie trafić na jakąś promocję dachówki i będzie cena porównywalna do blachy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylvia1 22.09.2006 11:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Sylvia, a jaki kolor elewacji? aga napisałam powyzej... ja chce bladoniebieską z odcieniem szarości... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.09.2006 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 sorki, nie dopatrzyłam. Dziś wchodzę na forum trochę po kryjomu, bo mam szefa nad głową.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.09.2006 11:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 ale szef to dobry człowiek, naprawdę. Ale do tego mam dużo pracy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 22.09.2006 12:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 no i własnie o to się rozchodzi, że potrzeba będzie dobrego i sprawnego cieślę. Nic to, jak ja to mówię życie pokaże ale do swego trzeba dążyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 22.09.2006 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 No przy takim dachu to rzeczywiście musi być dobry fachowiec. Kiedyś czytałam jak kobiecie robili dach z "bawolim okiem" - takim dość sporym, w którym balkon się mieścił. Pisała, że to układali i rozbierali 3 razy, takie elementy "falujące" dachu są ponoć najtrudniejsze do zrobienia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
komarek 22.09.2006 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 dlatego cały czas się tego obawiam. Ale mój mąż jest pełen optymizmu i twierdzi, ze wszystko jest do zrobienia. Oby!!!! No i oczywiście byśmy nie wyszli z torbami Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
penny 22.09.2006 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Dacie radę, nie ma rzeczy niemożliwych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agnieszkakusi 22.09.2006 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 pewnie, że dacie radę . innej opcji nie widzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 22.09.2006 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 chciałam się jeszcze pochwalić. Moja ponad 2-letnia córka była wczoraj na castingu z "galerii twarzy" w Łodzi, który odbył się w Toruniu. Tak z biegu na to poszłyśmy, bo byłyśmy akurat na zakupach. I dziś dowiedziałam sie, że mam przyjechac podpisać umowę, bo mała przeszła weryfikację. I znowu dostanę ochrzan, że poruszam tematy nie związane z budową Niekoniecznie. Znam Galerię Twarzy z ul. Piotrkowskiej w Łodzi z własnego doświadczenia-nie nastawiaj sie na więcej niż zapłacenie dużej sumy za zdjęcia córy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 22.09.2006 12:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 A mnie teściowa wk....ła Do tego stopnia, że musiałam się najeść tabletek uspokajających Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sowa monikaka 22.09.2006 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Moja na razie może co najwyżej pogadac przez telefon, ale tez znam te jadowite rozmówki-jak z najgorszym wrogiem a nie taka samą zona i matką.Współczuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
premiumpremium 22.09.2006 13:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2006 Moja na razie może co najwyżej pogadac przez telefon, ale tez znam te jadowite rozmówki-jak z najgorszym wrogiem a nie taka samą zona i matką.Współczuję! A daj spokój. Wkurzyła mnie, mojego męża (a jej ukochanego synusia) i moich rodziców. Teraz nie wiem czy zajeść smutki, czy strzelić sobie kilka głębszych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.