Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Witam Szanownych Forumowiczów w inauguracyjnym poście.

 

Jako żółty dziób, kompletny dyletant w temacie budowania siedzę od kilku dni na forum i szukam

odpowiedzi na nurtujące mnie wątpliwości. Właściwie to, że tu trafiłem spowodowało, że się bije z myślami.

Może ktoś pospieszy z pomocą ...

 

Otóż waham się czy budować czy nie.

Zachętą do szybkiej decyzji jest zwrot różnicy Vat-u na materiały budowlane do końca 2007 roku.

I tutaj potwierdzcie proszę że istnieje takie prawo. Jeśli tak, to spora część kosztów mogłaby być 15% niższa.

 

Tylko jedno wieeeelkie ale !!! Czy można porywać się z motyką na słońce?

 

Sytuacja jak niżej:

- działka jest: 10 ar, kupiona w 2005 całkiem przypadkiem

- mieszkanie 47 m, kupione nowe w 2003 r, wartość do sprzedaży ok. 150.000 PLN

- oszczędności a raczej ich brak - jakieś 20.000 PLN

- możliwość ew. przeznaczenia na budowę ca 2.000 PLN/m-c czyli różnicy w dochodach i wydatkach

 

Co byście radzili ??

 

Aha, jest nas już czwórka - starzy i dwie małe dziewczynki

Raczej brak czasu i umiejętności na duży udział własny, choć mogę liczyć na pomoc rodziny (wujki Stefany )

 

Wiem, wiem że podobne tematy już były, ale proszę o odniesienie się do tej konkretnej sytuacji.

 

I jeśli TAK - budować, to kiedy zacząć ? I ile metrów optymalnie ?

Chciałbym maksymalnie skorzystać ze zwrotu VAT-u, zostały w sumie dwa lata ...

Pytanie - jak dużo można zrobić w jeden sezon ?? Jeśli zacznę w 2007

wczesną wiosną to do jakiego stanu przy pomyślnych wiatrach dojdę do końca roku ??

Czy może teraz już planować coś na 2006 ??

 

Mam mętlik w głowie, pomysł dopiero kiełkuje. Ewentualna budowa oznaczałaby duuże zmiany,

kredyt albo sprzedaż mieszkania, przeprowadzkę ok. 100 km z powrotem w rodzinne strony ...

 

Wszelkie opinie i komentarze mile widziane !!!

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/
Udostępnij na innych stronach

do Jokera

nie zastanawiaj się tylko się buduj bądziesz musiał sprzedać mieszkanie i wziąć kredyt jakieś 50tys zł ( będziesz oddawał z tych 2 tys złotych co ci zostaje co miesiąc, rata na 15 20 lat jakieś 500, 600 zł

Proponuje tak formalności załatwiasz teraz to może dostaniesz pozwolenie w lutym a może szybciej, za oszczędnośći ( będziesz musiał dozbierać przez te trzy miesiące) wylewasz fundamenty następnie za przyznany kredyt w marcu stawiasz stan surowy, w sierpniu sprzedajesz mieszkanie i wykańczasz dom zamieszkujesz przy dobrych wiatrach na zimę , pozostaje kwestia noclegów sierpień - grudzień

ja robię tak :

zacząłem budować mając 30 tys zł 15 pażdziernika jeszcze dwa tygodnie i będę miał fundamenty chaty oraz garaż wolnostojący w stanie surowy i nie będę miał kasy...

zimą składam wniosek o kredyt ( na maxa może 300 tys, bo czy będę płacił przez 30 lat 1000 zł czy 800 zł to wsio ryba)

i jestem bardzo zadowolony, dodam że mieszkam u rodziców

tak więc BUDUJ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-890729
Udostępnij na innych stronach

do Jokera

nie zastanawiaj się tylko się buduj bądziesz musiał sprzedać mieszkanie i wziąć kredyt jakieś 50tys zł ( będziesz oddawał z tych 2 tys złotych co ci zostaje co miesiąc, rata na 15 20 lat jakieś 500, 600 zł

Proponuje tak formalności załatwiasz teraz to może dostaniesz pozwolenie w lutym a może szybciej, za oszczędnośći ( będziesz musiał dozbierać przez te trzy miesiące) wylewasz fundamenty następnie za przyznany kredyt w marcu stawiasz stan surowy, w sierpniu sprzedajesz mieszkanie i wykańczasz dom zamieszkujesz przy dobrych wiatrach na zimę , pozostaje kwestia noclegów sierpień - grudzień

ja robię tak :

zacząłem budować mając 30 tys zł 15 pażdziernika jeszcze dwa tygodnie i będę miał fundamenty chaty oraz garaż wolnostojący w stanie surowy i nie będę miał kasy...

zimą składam wniosek o kredyt ( na maxa może 300 tys, bo czy będę płacił przez 30 lat 1000 zł czy 800 zł to wsio ryba)

i jestem bardzo zadowolony, dodam że mieszkam u rodziców

tak więc BUDUJ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-890731
Udostępnij na innych stronach

do Jokera

nie zastanawiaj się tylko się buduj bądziesz musiał sprzedać mieszkanie i wziąć kredyt jakieś 50tys zł ( będziesz oddawał z tych 2 tys złotych co ci zostaje co miesiąc, rata na 15 20 lat jakieś 500, 600 zł

Proponuje tak formalności załatwiasz teraz to może dostaniesz pozwolenie w lutym a może szybciej, za oszczędnośći ( będziesz musiał dozbierać przez te trzy miesiące) wylewasz fundamenty następnie za przyznany kredyt w marcu stawiasz stan surowy, w sierpniu sprzedajesz mieszkanie i wykańczasz dom zamieszkujesz przy dobrych wiatrach na zimę , pozostaje kwestia noclegów sierpień - grudzień

ja robię tak :

zacząłem budować mając 30 tys zł 15 pażdziernika jeszcze dwa tygodnie i będę miał fundamenty chaty oraz garaż wolnostojący w stanie surowy i nie będę miał kasy...

zimą składam wniosek o kredyt ( na maxa może 300 tys, bo czy będę płacił przez 30 lat 1000 zł czy 800 zł to wsio ryba)

i jestem bardzo zadowolony, dodam że mieszkam u rodziców

tak więc BUDUJ....

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-890732
Udostępnij na innych stronach

Chcesz do konca zycia siedziec w 47 metrach ( 4 osoby)??????Oto jest odpowiedz. Buduj, po co masz miec mniej stresu niz my!!!

 

Nie ! Oczywiście że nie chcę!

Alternatywą w kilkuletniej perspektywie mogłoby być mieszkanie 3 pok. ok. 70 m2 w Krakowie.

No właśnie - ceny mieszkań są przerażająco wysokie, chyba zaraz po Wwie.

I wciaz tylko mieszkanie, z sasiadami dzielone :-?

 

Zamiast tego wygodnego rozwiązania (developer) myślę że w podobnej kwocie

można wybudować dom z dwukrotnie większym metrażem, ale na "wsi".

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-890738
Udostępnij na innych stronach

do Jokera

nie zastanawiaj się ...

 

Po trzykroć przekonywujące, dzięki :wink:

Jednak do zwrotu mamy 2 lata 2006 i 2007, więc nie ma takiego pośpiechu.

 

Decyzja o budowie wiązałaby się z przeprowadzką z Krakowa w mniej perspektywiczne miejsce.

Mam na myśli zmianę pracy i zapewne gorsze uposażenie.

 

Hmmm mieszkać w mieszkaniu lepiej zarabiając, czy mieszkać w domu zarabiając gorzej :wink:

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-890775
Udostępnij na innych stronach

Joker_28

to sprzedaj tę dzialkę co masz, dolozysz te 20 000, ja tak myślę że w podkrakowskiej miejscowości za jakie 50 000 zl kupisz działkę i nie będziesz musial zmieniać dobrej pracy, przemyśl takie wyjście,

na ziemi na pewno nie stracisz.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-890788
Udostępnij na innych stronach

Joker_28

to sprzedaj tę dzialkę co masz, dolozysz te 20 000, ja tak myślę że w podkrakowskiej miejscowości za jakie 50 000 zl kupisz działkę i nie będziesz musial zmieniać dobrej pracy, przemyśl takie wyjście,

na ziemi na pewno nie stracisz.

 

Takie rozwiązanie na razie nie wchodzi w grę, może za kilka lat. A wtedy to VAT będzie 22.

Rzecz w tym, że "na wsi" 90 km na wschód od Krakowa mógłbym budować systemem gospodarczym.

Działka sąsiaduje ze niemałą rodziną - 3 inne domy :wink: , miałbym więc dozór, wszystko na miejscu i sporą pomoc.

Po lekturze forum taka opcja wg mnie mogłaby wchodzić w grę od strony finansowej. Choć wciąż jestem ostrożny w szacunkach.

 

Budowa pod Krakowem z kolei wiązałaby się z dużo większymi kosztami.

Oprócz droższej działki to dozór, przyłącza, jeden lub niewielu wykonawców i właściwie zero własnego wkładu.

Na to jak sądze na razie mnie nie stać ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-890925
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Kochani !!! Pomóżcie !

 

Czy ktoś dokładnie wie jak to jest ze zwrotem różnicy VAT-u.

 

Jaki jest obecny status prawodawstwa itd. Chodzi mi głównie o to

za jaki okres można wykorzystać to udogodnienie - różnie różne

źródła mówią - do końca 2007, do połowy 2008 etc. :o

 

I czy jeśli zacznę na wiosnę 2006 to nabywam prawo do zwrotu różnicy ?

 

Z góry dzięki za wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-902150
Udostępnij na innych stronach

Ja bym decyzji o budowaniu nie podejmował na podstawie zwrotu VAT.......

Jeżeli masz pomysł na pracę w nowym miejscu zamieszkania to buduj. Ja jestem w podobnej sytuacji buduje 70km od obecnego mieszkania. Ale mniej wiecej mam pomysły co dalej z zarabianiem.

Co do VAT ja proponuje podejście do tematu że jak zwrócą to ok, jak nie to nie tragedia :)

Mam stan surowy otwarty i powiem Ci że nie liczę na zwroty VAT. Gdzie można ( a naprawdę można wiele ) da się obniżyć VAT do ...... no włąsnie róznie bywa ale nisko :-)

Można kupować z usługą "wmontowania" i już masz 7% na materiał zamiast 22.

Można dobrze negocjować i nawet wchodząc z ulicy dojśc do ... no do pominięcia tego podatku. Wszystko zależy za co i z kim.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-902250
Udostępnij na innych stronach

Lepiej byłoby kupić działkę bliżej Krakowa - tak do 30km.

90 km to trochę daleko. Zaoszczędzisz na kosztach stracisz na zarobkach.

Może nawet jedno z drugim się jakoś skompensuje. Ale Kraków daje ci większą gwarancję zatrudnienia niż jakaś mała miejscowość.

Możesz w przyszłym roku kupić działkę i wylać fundamenty.

W kolejnym roku zrobić stan surowy otwarty tj mury i dach bez okien i drzwi. Wszystko to na kredyt (w wysokości pomniejszonej o oszczędności i zysk ze sprzedaży aktualnie posiadanej działki)

Tak zgrubnie licząc już teraz po sprzedaży działki będziesz miał pewnie odłożone ok 40 tys zł. Coś byś do wiosny jeszcze odłozył i może nawet (???) udałoby się kupić działkę za gotówkę (nie znam cen krakowskich).

Przy twoich dochodach proponuję dom rzędu 120-130m2

Na jesieni zrobiłbyś fundamenty zaciągając pewnie pożyczkę rzędu 20tys zł. W 2007 zrobiłbyś surowy otwarty zaciągając pożyczkę rzędu 80 tys zł.

To są dane bardzo zgrubne. Wyliczyłem je aproksymując koszty mojej budowy, która jest większa - i ściana 3Warstwowa. Uwzględniłem oczywiście że w trakcie ww etapów budowę będziesz także finansował z pensji. Tj te sumaryczne 100 tys to nie jest cały koszt. To tylko kredyt. Oczywiście na tym forum są tacy którzy twierdzą że da się dużo taniej ale byłbym ostrożny w takich wypowiedziach.

 

Ciągle masz pokrycie pożyczki w mieszkaniu w bloku - a więc nie boisz się komornika.

 

Na resztę zwrotu Vat machasz ręką. Dajesz sobie rok czasu na odpoczynek i zgromadzenie jakiejś gotówki.

W kolejnym roku sprzedajesz mieszkanie. Ze sprzedaży mieszkania zatrzymujesz 50tys zł aby była rezerwa na wypadek straty pracy.

Za resztę musisz wykończyć - pewnie tymczasowo nie obejdzie się bez taniej wykładziny zamiast dobrej podłogi - ale to chyba nie problem.

Przy twoich dochodach nie proponuję ci zaciąganie kolejnych pożyczek.

 

Te moje wyliczenia traktuj jako wyłącznie szacunki. Wiele zależy od tego w jaki sposób chcesz budować.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-902381
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki za Wasze opinie !

 

Choć na ostateczną decyzję wpływ będzie miało mnóstwo innych rzeczy, nieocenione

jest zdanie Was, już budujących, znających od kuchni smak takiego przedsięwzięcia.

 

Tak naprawdę to mam dwa dylematy jednocześnie:

 

1. Duże mieszkanie czy własny dom - tutaj odpowiedź jest w miarę prosta.

2. Jeśli dom to czy przeprowadzka z Krakowa do Tarnowa to odpowiedni kierunek.

 

Najbardziej zmiennym czynnikiem jest wciąż niestety praca. Brak pewności jaka będzie i gdzie

za rok, dwa, trzy. A wydatki raczej niezmienne z rosnącą tendencją - z jednej pensji żyjąca

rodzinka 2+2 chcąca mieć swój kawałek ogródka :wink:

 

Chyba muszę dać sobie więcej czasu ...

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-902644
Udostępnij na innych stronach

Ja miałem parę lat temu podobną sytuację. Wyprowadziłem się z rodziną do Warszawy, gdzie dostałem świetną pracę. Były plany kupna mieszkania w stolicy, żeby nie płacić za wynajem. Jednocześnie miałem działkę w rodzinnych stronach, na której miałem się budować "kiedyś". Okazało się jednak, że powrót w rodzinne strony i rezygnacja z wynajmowanego mieszkania jest bardziej opłacalna. Tak też zrobiłem. Dzięki temu buduję dom, mimo, że zarabiam mniej, mam więcej czasu i nie płacę kosmicznych pieniędzy za wynajem.

 

Aha - w Warszawie pracowałem w dużej, dobrej firmie. Nagle zmienił się właściciel, nowy wymienił kierownictwo, kierownictwo - część pracowników i tak zostałem na lodzie. A za mieszkanie musiałem płacić. Co prawda szybko znalazłem nową pracę, ale docelowo postanowiłem wrócić w rodzinne strony. Tak też zrobiłem - i nie żałuję.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-902674
Udostępnij na innych stronach

Czytam i czytam, non-stop siedzę na forum, coś tam kiełkuje i kiełkuje :oops:

Coraz bardziej zapalając się do pomysłu budowy, ogarniają mnie chyba typowe rozterki. Czy dam radę ?

Bo wciąż dużo jest argumentów przeciw, i prozaicznie chodzi o kapuchę, a raczej jej niedobór.

 

Z drugiej strony jest też chyba tak, że w momencie decyzji część startujących idzie "na żywioł" bez dokładnych kalkulacji,

nie licząc skrupulatnie, a raczej szacując, bo liczby są bezwzględne. Z lektury forum wynika, że większości udaje się jednak budować i wybudować dom "pomimo" ...

 

Ciekaw jestem opinii osób, które w momencie decyzji o budowie, tak na zdrowy rozsądek nie miały wystarczającego kapitału, zdolności etc.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/43601-budowa%C4%87-nie-budowa%C4%87-oto-jest-pytanie/#findComment-904960
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...