Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

akumulator ciepła, ciepło utajone, ciepło na potem


Recommended Posts

Witam

Tomku_J

Szukałem w sieci, gdzie Cię można podesłać, ale zaginoł adres tej jedynej lodowni, która jest jeszcze używana do przechowywania sadzonek drzew w jakimś nadleśnictwie. Trudno. Będę oryginalny!!! :lol: Wygląda na to, że będę właścicielem jedynej czynnej takiej budowli!!! :o

Bilety w lipcu będę sprzedawał! :lol: :lol: :lol:

Poztanowienia nie zmieniam. Wszyscy tak "poszli w nowoczesność", że w erze lodówek o poczciwej lodowni zapomniano chyba.

ostanisław

Bardzo to fajne i wcale nie skomplikowane!

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 1,4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witaj

Omawialiśmy jak schować nadmiar ciepła "na potem". Z solara, z II taryfy energetycznej i innych źródeł (kominka). Przelecieliśmy podgrzewanie głazów, alkumulacyjność ścian i betonu jako takiego, przemiany fazowej wosków (ciepło utajone) oraz zbiorników (bojlerów) wodnyh z warstwowym rozdziałem (temperatur). Do sposobu izolowania takowych nie dotarliśmy jeszcze. Temat ciekawy. Może trzeba?

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mpoplaw napisał

Izolacja transparentna służy do grzania a nie do izolowania

nie przesadzaj, jak sama nazwa wskazuje ( izolacja ) służy do izolowania, i ma przy okazji funkcję kumulowania ciepła, sama izolacja nic nie da gdyż ma bardzo duże straty powrotne w nocy, dlatego wymyślono jakiś tam panel Rym Sol ale czy ktoś ma już to zamontowane?

czy to tylko reklama?

http://www.masatherm.pl/mineralna.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poruszasz temat termopanów selektywnych. Sporo jest na ten temat w "domu samodzielnym". Już zaczyna się to drążyć. Praktycznej realizacji jeszcze nie spotkałem (co nie oznacza, że jej nie ma). Chyba jeszcze to "droga przez mękę". Zero wsparcia. Technologia jeszcze nie powszechna.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Grawitacyjnie pędzony solar cieczowy ma dokładnie taką samą zasadę działania i dokładnie takie same właściwości. Ma też więcej zalet.

Mieszanie wosku z rym-sol nie będzie udanym pomysłem. Mała wartość wsp. przewodnictwa cieplnego i konieczność upłynniania go w pionowej ścianie stawia sporą barierę techniczną.

Już lepiej zrobić "inkubator" podobny do belgijki i na dzień napełniać go głazami, które na noc byłyby zapraszane "na pokoje". Zadziała! Można. Tylko po co?

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Wrzucam zrobione szkice tego woskowego "cudu"

http://img334.imageshack.us/img334/6206/akuwosk16fh.jpg

Jest to rysunek poglądowy, jak ja to widzę.

Widok z góry:

http://img334.imageshack.us/img334/1417/akuwosk21yr.jpg

Rurki, nie za duże, rzeczywiście powinny być rozłożone dość gęsto.

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy tworzenie akumulatora ciepła może być opłacalne. To teoretycznie będzie działać ale nie jest uniwersalnym rozwiązaniem dla każdego. Ktoś chce zgromadzić chwilowy nadmiar taniej energii i wykorzystać kiedy będzie jej mniej, kto inny myśli o stałym ładowaniu np taryfą nocną i oddawanie gdy koszt uzyskania energii jest wysoki.

Zastanówcie się, gdyby takie urządzenie jak wyżej znalazło się w handlu w cenie np 3 tys zł i gwarantowanym czasem amortyzacji np 20 lat, temat wyglądał by tak jak przy kolektorach solarnych. Wszyscy wiedzą że to działa, i że to się może nie wrócić.

Zastanawiałem się co zrobić z nadmiarem ciepła z kolektorów latem. Podoba mi się idea stabilizowania temperatury w okolicy 55 stopni, ale podobną rolę można uzyskać przez podniesienie temperatury w zbiornikach i zawór mieszający. w sumie wyjdzie taniej i nie zajmuje miejsca

Każdy przypadek jest inny i różne są zdania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie

a czy nie można by przerobić wewnętrznej wężownicy tak aby nie było zbyt dużo lutowania

myślałem o czymś takim

wężownica wygięta w postaci "zygzaka" tak jak drabinka grzejna w łazience, kilka takich segmentów ustawionych w pionie i połączonych, poszczególne zagięcia rurek zaczepione do zaczepów przyspawanych do ścianki zbiornika ( tylko czy się nie będą przecierać rurki , lub inna korozja)

widok z boku

http://img280.imageshack.us/img280/1056/akumulator2hh.jpg

wystarczyło by kupić kilkadziesiąt metrów rurki wygiąć i gotowe

co myślisz o tym ...

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ktoś pomyślał, że może być też suchy akumulator ciepła? Zajmowałem się w swoim czasie zduństwem i mogę powiedzieć że jest to możliwe tyle że nie na długo tzn. z lata nie utrzyma się na całą zimę!. :cry: Zwykły piec kaflowy niczym nieizolowany oddający ciepło bezpośrednio do pomieszczenia, ale też część wylatuje przez komin mimo zamkniętego szybru, bardzo dobrze zrobiony może trzymać ciepło do 3 dni tzn. co 3 dni pali się w nim.

Teraz moja opcja akumulatora ciepła: gruba izolacja np. warstwa wełny + warstwa styropianu po zewnętrznej, wokół takiego bloku szamotowego dużo większego w np. piwnicy z folią alu od wewnętrznej i zewnętrznej warstwy całej izolacji. W bloku wmurowane dwie wężownice miedź dość długie, jedna z solara, kominka, itp. odzyskane ciepło najlepiej grawitacyjnie, choć to jest mało prawdopodobne i trzeba wymuszony obieg (jeśli poniżej poziomu źródła ciepła), a druga do bojlera jako wodny wymiennik ciepła. Bojler z dodatkową grzałką na prąd w razie dłuższej nieobecności w domu i w razie zimna na dworze. Taki akumulator o wiele dłużej będzie trzymał ciepło! nawet kilka tygodni! :lol:

Choć rozważałem też opcję z powietrznym obiegiem kanałów. :wink:

pozdro. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Czy kiedykolwiek próbowałeś wykonać podobną konstrukcję? Ja tak. Idea jak najbardziej słuszna ale..... Wychodzi "wiatrak". Całość jest wiotka i "niepokorna". Bardzo lubi pokazywać własne zdanie co do finalnego kształtu. Kilka takich segmentów może być mało. Dyskutowaliśmy, a nawet ktoś liczył, o przewodności cieplnej wosków. Im gęstrze orurowanie tym mniejsza "oporność wewnętrzna" takiego akumulatora, a to bardzo istotny parametr. Wydaje mi się, że rurki powinny być nie rzadziej niż co 10cm (przestrzennie) od siebie. Jak masz z czego to nawet co 8cm.

Majgeniusz

Zobacz pierwszy post tematu. Tam jest link.

 

Dyskutowaliśmy różne podejścia do akumulacji ciepła.

Akumulator ziemny potraktowaliśmy jakby "po macoszemu". Tylko woda i woski, woda i woski. Trochę o betonie, głazach polnych - a o ziemnym nic większego. Tu dałoby się połączyć akumulacyjność pieca kflowego i bojlera wodnego. Może ruszymy ten temat? Są tu ludzie co grzeją się PC. Może im się przyda?

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki ci adam_mk za link! :lol:

Znalazłem tylko wzmiankę o tych kamieniach polnych ale nie wiem jak tam rozwiązano problem akumulacji ciepła? Mogę się tylko domyślać ze np. między kamieniami idą rurki i oddająciepło jako nadwyżkę z kolektorów i pobierają (drugi obieg) oddając do pomieszczenia w razie potrzeby- góra i dół tych kamieni pewnie jest odizolowane termicznie np. styropianem. Potem, to już posadzka np.ok.6 -10 cm. z wodnym ogrzewaniem podłogowym lub coś koło tego.

W moim przypadku suchy akumulator ciepła jest jako blok z możliwie jak najmniejszą powierzchnią ścian- taki sześcian bardzo dobrze zaizolowany. :wink: Myślę ze to będzie się sprawdzać w układzie solarnym najlepiej kiedy są zmiany temperatury powietrza na zewnątrz od wiosny do jesieni i kominkowym zimą. Jak jest kilka dni zimnych, to włączam sobie wentylator (przy powietrznym), lub pompkę (przy wodnym) i mam ciepełko :wink: :wink:

Traktuję to jako jedna z metod przechowania ciepła. 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Prawie że prawda, ale...

Ciepełkim to my powinniśmy zarządzać a nie słoneczko. Ono ma to ciepełko dostarczać. Średnio fajna sprawa to ciepła ściana w lipcu. Nawet w nocy ani chwili komfortu. Tylko uciec z domu.

Żartuję! Tam będzie takie kółeczko do zakręcania!

Pomysł bardzo dobry, jeżeli chodzi o ogrzewanie. Źródło ciepełka jakiekolwiek - i zadziała.

Pozdrawiam Adam M.

 

Jak to nazwać? Podłogówka wścienna? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się jak taki układ zachowa się pod wpływem zmian temperatury. Ściana w klasycznej technologii musi popękać. Tynk chyba gumowaty. Dylatacja od ścian, podłogi i sufitu. Trudne, ale możliwe.

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Prawie że prawda, ale...

Ciepełkim to my powinniśmy zarządzać a nie słoneczko. Ono ma to ciepełko dostarczać. Średnio fajna sprawa to ciepła ściana w lipcu. Nawet w nocy ani chwili komfortu. Tylko uciec z domu.

Żartuję! Tam będzie takie kółeczko do zakręcania!

Pomysł bardzo dobry, jeżeli chodzi o ogrzewanie. Źródło ciepełka jakiekolwiek - i zadziała.

Pozdrawiam Adam M.

 

Jak to nazwać? Podłogówka wścienna? :roll:

Chyba lepiej ścianówka :lol: :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Żałuję ale nigdy nie zgłębiałem takiego tematu. Podłogówkę robiłem, ale tego - nie. Pewnie jest gdzieś opisana taka technologia.

To trudniejsze od podłogówki. Efekt, wydaje mi się, gorszy. Najdalej podobny. Czemu nie poczciwe podłogowe, poznane w każdym szczególe?

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość 1950

w skrócie to podłogówka rzucona na ścianę,

lepsze od podłogówki i wcale nie nowość,

w starożytnym Rzymie stosowano ścienne przetłaczając gorące powietrze kanałami umieszczonymi w murze, fachowo ogrzewanie hypokaustyczne, takie też stosowano u nas, chociażby na zamku w Malborku czy Dobczycach,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Obejrzałem, poczytałem i przemyślałem.

Nadal wydaje mi się, że poczciwe podlogowe wodne jest najbardziej racjonalnie uzasadnionym sposobem ogrzewania. Przy ogrzewaniu ściennym podnoszony jest aspekt niskotemperaturowego zasilania układu. Podłogowe jest zasilane jeszcze niżej. Do ściennego zaprzęgnięto rurki cieplne i inne spec-materiały, alternatywnie można pędzić je spalinami, co wymusza wysoką dokładność wykonania kanałów i bardzo długotrwały i kapryśny rozruch systemu. Podłogówka to rurka, której technologia jest prosta, cement woda piasek i trochę termoizolacji (np. styropian) - dostępne, tanie, technologicznie - oczywiste. Zapas energii dla podłogówki można w krótkim czasie i w sporej ilości gromadzić w zasobniku wodnym, grzanym np. do 90stC. Podłogówka pobierająca na zasilaniu ok. 30stC bardzo długo "pociągnie" z takiego zasobnika. W ogrzewaniu ściennym takiego elementu systemu brak. Podłogowe jest systemem akumulacyjnym, ale poddającym się regulacjom w szerokim zakresie i istnieje możliwość różnicowania rozkładu temperatur dowolnie w obiekcie. W ściennym jest to prawie nierealne z powodu kolosalnej inercji trzonu konstrukcji domu.

System ogrzewania ściennego musi posiadać duże straty energii. Przewodnictwo cieplne ścian jest większe niż powietrza wewnątrz obiektu.

Zazwyczaj ogrzane powietrze dogrzewa ściany, które po wieńcach, płytą podbalkonową, nadprożami i innymi najczęstrzymi mostkami cieplnymi upuszczają nam krwi i zawartości portfela. W ściennym pomijamy ogrzewanie powietrza wewnątrz. Ze znacznie wyższego poziomu temperaturowego oddajemy ciepełko do istniejących mostków termicznych. Wprost do nich, w drodze przewodnictwa.

Brednie, że nie da się ułożyć na podłogowym parkietu - pomijam. JAK KTO NIE UMIE - TO NIECH NIE MA!

Uzupełniając podłogowe o rekuperację i GWC redukujemy automatykę do minimum zachowując jednocześnie wszelkie zalety ogrzewania i klimatyzacji oraz wyjątkowo komfortowej i wydajnej wentylacji. Dobrze uruchomiona całość pracuje bezobsługowo, bezgłośnie i najniższym możliwym kosztem, który nadal można minimalizować zaprzęgając do współpracy wodę, wiatr, słoneczko - energię wolnodostępną (oczywiście, jak kto potrafi). Energię, którą można też gromadzić, akumulować "na potem"

Pozdrawiam Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...