adam_mk 19.12.2005 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Witam Tomku_J Szukałem w sieci, gdzie Cię można podesłać, ale zaginoł adres tej jedynej lodowni, która jest jeszcze używana do przechowywania sadzonek drzew w jakimś nadleśnictwie. Trudno. Będę oryginalny!!! Wygląda na to, że będę właścicielem jedynej czynnej takiej budowli!!! Bilety w lipcu będę sprzedawał! Poztanowienia nie zmieniam. Wszyscy tak "poszli w nowoczesność", że w erze lodówek o poczciwej lodowni zapomniano chyba. ostanisław Bardzo to fajne i wcale nie skomplikowane! Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ostanislaw 19.12.2005 16:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Podaję poprawione adresy zdjęć. Pod tym linkiem jest 5 zdjęć: http://ostan.50webs.com/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 20.12.2005 06:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Bilety w lipcu będę sprzedawał! Zaklepuję bilet z numerem 1 ! Przypomnę sie w lipcu. A jestem pamiętliwy !... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 20.12.2005 17:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 WitajOmawialiśmy jak schować nadmiar ciepła "na potem". Z solara, z II taryfy energetycznej i innych źródeł (kominka). Przelecieliśmy podgrzewanie głazów, alkumulacyjność ścian i betonu jako takiego, przemiany fazowej wosków (ciepło utajone) oraz zbiorników (bojlerów) wodnyh z warstwowym rozdziałem (temperatur). Do sposobu izolowania takowych nie dotarliśmy jeszcze. Temat ciekawy. Może trzeba?Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARIO345 20.12.2005 18:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 mpoplaw napisał Izolacja transparentna służy do grzania a nie do izolowania nie przesadzaj, jak sama nazwa wskazuje ( izolacja ) służy do izolowania, i ma przy okazji funkcję kumulowania ciepła, sama izolacja nic nie da gdyż ma bardzo duże straty powrotne w nocy, dlatego wymyślono jakiś tam panel Rym Sol ale czy ktoś ma już to zamontowane? czy to tylko reklama? http://www.masatherm.pl/mineralna.htm Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.12.2005 01:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 Poruszasz temat termopanów selektywnych. Sporo jest na ten temat w "domu samodzielnym". Już zaczyna się to drążyć. Praktycznej realizacji jeszcze nie spotkałem (co nie oznacza, że jej nie ma). Chyba jeszcze to "droga przez mękę". Zero wsparcia. Technologia jeszcze nie powszechna.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 21.12.2005 08:41 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2005 WitamGrawitacyjnie pędzony solar cieczowy ma dokładnie taką samą zasadę działania i dokładnie takie same właściwości. Ma też więcej zalet.Mieszanie wosku z rym-sol nie będzie udanym pomysłem. Mała wartość wsp. przewodnictwa cieplnego i konieczność upłynniania go w pionowej ścianie stawia sporą barierę techniczną.Już lepiej zrobić "inkubator" podobny do belgijki i na dzień napełniać go głazami, które na noc byłyby zapraszane "na pokoje". Zadziała! Można. Tylko po co?Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 26.12.2005 21:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2005 WitamWrzucam zrobione szkice tego woskowego "cudu"http://img334.imageshack.us/img334/6206/akuwosk16fh.jpgJest to rysunek poglądowy, jak ja to widzę.Widok z góry:http://img334.imageshack.us/img334/1417/akuwosk21yr.jpgRurki, nie za duże, rzeczywiście powinny być rozłożone dość gęsto.Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ostanislaw 27.12.2005 12:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Nie wiem czy tworzenie akumulatora ciepła może być opłacalne. To teoretycznie będzie działać ale nie jest uniwersalnym rozwiązaniem dla każdego. Ktoś chce zgromadzić chwilowy nadmiar taniej energii i wykorzystać kiedy będzie jej mniej, kto inny myśli o stałym ładowaniu np taryfą nocną i oddawanie gdy koszt uzyskania energii jest wysoki.Zastanówcie się, gdyby takie urządzenie jak wyżej znalazło się w handlu w cenie np 3 tys zł i gwarantowanym czasem amortyzacji np 20 lat, temat wyglądał by tak jak przy kolektorach solarnych. Wszyscy wiedzą że to działa, i że to się może nie wrócić. Zastanawiałem się co zrobić z nadmiarem ciepła z kolektorów latem. Podoba mi się idea stabilizowania temperatury w okolicy 55 stopni, ale podobną rolę można uzyskać przez podniesienie temperatury w zbiornikach i zawór mieszający. w sumie wyjdzie taniej i nie zajmuje miejscaKażdy przypadek jest inny i różne są zdania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MARIO345 27.12.2005 21:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 Adamiea czy nie można by przerobić wewnętrznej wężownicy tak aby nie było zbyt dużo lutowania myślałem o czymś takim wężownica wygięta w postaci "zygzaka" tak jak drabinka grzejna w łazience, kilka takich segmentów ustawionych w pionie i połączonych, poszczególne zagięcia rurek zaczepione do zaczepów przyspawanych do ścianki zbiornika ( tylko czy się nie będą przecierać rurki , lub inna korozja)widok z bokuhttp://img280.imageshack.us/img280/1056/akumulator2hh.jpgwystarczyło by kupić kilkadziesiąt metrów rurki wygiąć i gotowe co myślisz o tym ...pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 27.12.2005 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2005 A czy ktoś pomyślał, że może być też suchy akumulator ciepła? Zajmowałem się w swoim czasie zduństwem i mogę powiedzieć że jest to możliwe tyle że nie na długo tzn. z lata nie utrzyma się na całą zimę!. Zwykły piec kaflowy niczym nieizolowany oddający ciepło bezpośrednio do pomieszczenia, ale też część wylatuje przez komin mimo zamkniętego szybru, bardzo dobrze zrobiony może trzymać ciepło do 3 dni tzn. co 3 dni pali się w nim. Teraz moja opcja akumulatora ciepła: gruba izolacja np. warstwa wełny + warstwa styropianu po zewnętrznej, wokół takiego bloku szamotowego dużo większego w np. piwnicy z folią alu od wewnętrznej i zewnętrznej warstwy całej izolacji. W bloku wmurowane dwie wężownice miedź dość długie, jedna z solara, kominka, itp. odzyskane ciepło najlepiej grawitacyjnie, choć to jest mało prawdopodobne i trzeba wymuszony obieg (jeśli poniżej poziomu źródła ciepła), a druga do bojlera jako wodny wymiennik ciepła. Bojler z dodatkową grzałką na prąd w razie dłuższej nieobecności w domu i w razie zimna na dworze. Taki akumulator o wiele dłużej będzie trzymał ciepło! nawet kilka tygodni! Choć rozważałem też opcję z powietrznym obiegiem kanałów. pozdro. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 28.12.2005 10:55 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 WitamCzy kiedykolwiek próbowałeś wykonać podobną konstrukcję? Ja tak. Idea jak najbardziej słuszna ale..... Wychodzi "wiatrak". Całość jest wiotka i "niepokorna". Bardzo lubi pokazywać własne zdanie co do finalnego kształtu. Kilka takich segmentów może być mało. Dyskutowaliśmy, a nawet ktoś liczył, o przewodności cieplnej wosków. Im gęstrze orurowanie tym mniejsza "oporność wewnętrzna" takiego akumulatora, a to bardzo istotny parametr. Wydaje mi się, że rurki powinny być nie rzadziej niż co 10cm (przestrzennie) od siebie. Jak masz z czego to nawet co 8cm.MajgeniuszZobacz pierwszy post tematu. Tam jest link. Dyskutowaliśmy różne podejścia do akumulacji ciepła.Akumulator ziemny potraktowaliśmy jakby "po macoszemu". Tylko woda i woski, woda i woski. Trochę o betonie, głazach polnych - a o ziemnym nic większego. Tu dałoby się połączyć akumulacyjność pieca kflowego i bojlera wodnego. Może ruszymy ten temat? Są tu ludzie co grzeją się PC. Może im się przyda?Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 28.12.2005 19:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2005 Dzięki ci adam_mk za link! Znalazłem tylko wzmiankę o tych kamieniach polnych ale nie wiem jak tam rozwiązano problem akumulacji ciepła? Mogę się tylko domyślać ze np. między kamieniami idą rurki i oddająciepło jako nadwyżkę z kolektorów i pobierają (drugi obieg) oddając do pomieszczenia w razie potrzeby- góra i dół tych kamieni pewnie jest odizolowane termicznie np. styropianem. Potem, to już posadzka np.ok.6 -10 cm. z wodnym ogrzewaniem podłogowym lub coś koło tego. W moim przypadku suchy akumulator ciepła jest jako blok z możliwie jak najmniejszą powierzchnią ścian- taki sześcian bardzo dobrze zaizolowany. Myślę ze to będzie się sprawdzać w układzie solarnym najlepiej kiedy są zmiany temperatury powietrza na zewnątrz od wiosny do jesieni i kominkowym zimą. Jak jest kilka dni zimnych, to włączam sobie wentylator (przy powietrznym), lub pompkę (przy wodnym) i mam ciepełko Traktuję to jako jedna z metod przechowania ciepła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.12.2005 07:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2005 Witam Prawie że prawda, ale... Ciepełkim to my powinniśmy zarządzać a nie słoneczko. Ono ma to ciepełko dostarczać. Średnio fajna sprawa to ciepła ściana w lipcu. Nawet w nocy ani chwili komfortu. Tylko uciec z domu. Żartuję! Tam będzie takie kółeczko do zakręcania! Pomysł bardzo dobry, jeżeli chodzi o ogrzewanie. Źródło ciepełka jakiekolwiek - i zadziała. Pozdrawiam Adam M. Jak to nazwać? Podłogówka wścienna? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.12.2005 11:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2005 Zastanawiam się jak taki układ zachowa się pod wpływem zmian temperatury. Ściana w klasycznej technologii musi popękać. Tynk chyba gumowaty. Dylatacja od ścian, podłogi i sufitu. Trudne, ale możliwe.Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Majgeniusz 30.12.2005 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2005 Witam Prawie że prawda, ale... Ciepełkim to my powinniśmy zarządzać a nie słoneczko. Ono ma to ciepełko dostarczać. Średnio fajna sprawa to ciepła ściana w lipcu. Nawet w nocy ani chwili komfortu. Tylko uciec z domu. Żartuję! Tam będzie takie kółeczko do zakręcania! Pomysł bardzo dobry, jeżeli chodzi o ogrzewanie. Źródło ciepełka jakiekolwiek - i zadziała. Pozdrawiam Adam M. Jak to nazwać? Podłogówka wścienna? Chyba lepiej ścianówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 30.12.2005 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2005 ogrzewanie ścienne "nihil novi sub sole" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.12.2005 08:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2005 WitamŻałuję ale nigdy nie zgłębiałem takiego tematu. Podłogówkę robiłem, ale tego - nie. Pewnie jest gdzieś opisana taka technologia.To trudniejsze od podłogówki. Efekt, wydaje mi się, gorszy. Najdalej podobny. Czemu nie poczciwe podłogowe, poznane w każdym szczególe?Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 1950 31.12.2005 11:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2005 w skrócie to podłogówka rzucona na ścianę, lepsze od podłogówki i wcale nie nowość,w starożytnym Rzymie stosowano ścienne przetłaczając gorące powietrze kanałami umieszczonymi w murze, fachowo ogrzewanie hypokaustyczne, takie też stosowano u nas, chociażby na zamku w Malborku czy Dobczycach, Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.12.2005 14:45 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2005 WitamObejrzałem, poczytałem i przemyślałem.Nadal wydaje mi się, że poczciwe podlogowe wodne jest najbardziej racjonalnie uzasadnionym sposobem ogrzewania. Przy ogrzewaniu ściennym podnoszony jest aspekt niskotemperaturowego zasilania układu. Podłogowe jest zasilane jeszcze niżej. Do ściennego zaprzęgnięto rurki cieplne i inne spec-materiały, alternatywnie można pędzić je spalinami, co wymusza wysoką dokładność wykonania kanałów i bardzo długotrwały i kapryśny rozruch systemu. Podłogówka to rurka, której technologia jest prosta, cement woda piasek i trochę termoizolacji (np. styropian) - dostępne, tanie, technologicznie - oczywiste. Zapas energii dla podłogówki można w krótkim czasie i w sporej ilości gromadzić w zasobniku wodnym, grzanym np. do 90stC. Podłogówka pobierająca na zasilaniu ok. 30stC bardzo długo "pociągnie" z takiego zasobnika. W ogrzewaniu ściennym takiego elementu systemu brak. Podłogowe jest systemem akumulacyjnym, ale poddającym się regulacjom w szerokim zakresie i istnieje możliwość różnicowania rozkładu temperatur dowolnie w obiekcie. W ściennym jest to prawie nierealne z powodu kolosalnej inercji trzonu konstrukcji domu.System ogrzewania ściennego musi posiadać duże straty energii. Przewodnictwo cieplne ścian jest większe niż powietrza wewnątrz obiektu.Zazwyczaj ogrzane powietrze dogrzewa ściany, które po wieńcach, płytą podbalkonową, nadprożami i innymi najczęstrzymi mostkami cieplnymi upuszczają nam krwi i zawartości portfela. W ściennym pomijamy ogrzewanie powietrza wewnątrz. Ze znacznie wyższego poziomu temperaturowego oddajemy ciepełko do istniejących mostków termicznych. Wprost do nich, w drodze przewodnictwa.Brednie, że nie da się ułożyć na podłogowym parkietu - pomijam. JAK KTO NIE UMIE - TO NIECH NIE MA!Uzupełniając podłogowe o rekuperację i GWC redukujemy automatykę do minimum zachowując jednocześnie wszelkie zalety ogrzewania i klimatyzacji oraz wyjątkowo komfortowej i wydajnej wentylacji. Dobrze uruchomiona całość pracuje bezobsługowo, bezgłośnie i najniższym możliwym kosztem, który nadal można minimalizować zaprzęgając do współpracy wodę, wiatr, słoneczko - energię wolnodostępną (oczywiście, jak kto potrafi). Energię, którą można też gromadzić, akumulować "na potem"Pozdrawiam Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.