Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik Robina


Recommended Posts

Wtorek, 14 sierpnia

 

oj, działo sie ostatnio, działo...

 

eee..... żartuję ;)

 

Dużo pracuję i nie miałem czasu zająć się budową a powinienem, bo dziś właśnie, gdy ukazało się ogłoszenie o chęci sprzedaży naszego mieszkania- rozdzwoniły się telefony.

Coś mi się wydaje- że długo tu nie pomieszkamy, trzeba szybko wykańczać dom i wyprowadzac się na wieś ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 122
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

  • Robin2

    123

wtorek, 21 sierpnia,

 

wziąłem sobie dwa dni urlopu żeby podziaąłc przy budowie bo zaczął się najazd Hunów ;)

 

Ekipa od dociepleń przywiozła swoje zabawki i zaczęał działać.

Sa bardzo sprzawni choć trochę hałasliwi. Ja cały dzien ganiałem po hurtowniach i przywoziłem a to panele na podbitkę a to znów łaty albo klinkier na parapety.

 

A oto efekty:

 

Rozstawione rusztowania:

 

http://images25.fotosik.pl/66/c48611909e51f96fmed.jpg

 

Część ściany:

http://images25.fotosik.pl/66/46a183eeac65e1d9med.jpg

 

i cała ściana. Biała- chyba nie w moim typie- będzie kolorowa ;)

 

http://images24.fotosik.pl/66/9e468fd15a5a83b0med.jpg[/img]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtorek, 21 sierpnia, c.d.

 

Aż mi się włos zjeżył na głowie gdy zobaczyłem, jak płyną pieniądze...

 

tynki- 9.000, robocizna- wkrótce 7.000, dla malarza- 3500, podbitka- 800, klinkier na parapety- 400....

O Jezu... I to wszystko w ciągu jednego dnia...

 

Bedzie dobrze, (powtarzam w myslach) będzie dobrze.

 

Rufus słusznie powiedział- zrobić i zapomnieć o kosztach- inaczej mozna zbzikować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Środa, 22 sierpnia.

 

Do końca miesiąca zostało niewiele dni, a do końca budowy.... hmm... powiedzmy, że równie niewiele ;)

 

Tynkarze skaczą po rusztowaniach a ja latam w te i nazad i dowożę różne niezbędne rzeczy- a to klinkier na parapety (kupiony w hurtowni niedaleko Toli), a to jakieś łaty i listwy do podbitki.

 

Dziś wspólnie z małżonką przez prawie cały boży dzień pracowaliśmy na budowie- docinałem płytki na cokoliki oraz klinkier na parapety.

No i oczywiście- zbieraliśmy kawałki styropianu żeby wiatr go nie rozdmuchał po polach ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piątek, 24 sierpnia.

 

Tynkarze połozyli dziś na fragmencie ściany podkład w kolorze przyszłego tynku.

Tak oto się prezentuje- to ten fragment we wnęce:

 

http://images21.fotosik.pl/380/3a510f15fdeb1e7cmed.jpg

 

I jak?

Może być ten kolor?

To Caparol, kolor Mareno 16 ale chyba wezmiemy nieco ciemniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra, czas nadrobić zaległości wizualne.

 

Sobota, 8 września.

 

Piękny dzis był dzień, wprost na sprzątanie na podwórku ;)

A było co sprzątać, bo tynkarze zabrali swoje zabawki ale zostawili trochę śmieci (trochę... hehe... ale mi wyszedł eufemizm ;) )

W sumie wywiozłem ze trzydzieści worków ale dla takich widoków- warto było:

 

front:

 

http://images21.fotosik.pl/408/68b74e2101b3b365med.jpg

 

strona południowa:

 

http://images21.fotosik.pl/408/7d845f9406cc0128med.jpg

 

i cały dom z oddali:

 

http://images24.fotosik.pl/77/49968ec0d2d68772med.jpg

 

Prawda, że nowe ubranko mojego domu jest niczego sobie?

Zwłaszcza to ostatnie zdjęcie- wygląda na podkolorowane ale tak napradę wygląda w porannym słońcu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Soboty c.d.

 

pare dni temu stanął w domu kominek.

 

Tak wygląda:

 

http://images30.fotosik.pl/77/927e5776d8256840med.jpg

http://images21.fotosik.pl/408/8ef9ae6ce2e73458med.jpg

 

a dzis odbyło sie pierwsze palenie:

 

http://images29.fotosik.pl/77/0b60128e65b22882med.jpg

 

kto ma kominek- wie co to znaczy, kto jeszcze nie ma- niech przygotuje sie na zdrowe wietrzenie całego domu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sroda, 12 wrzesnia.

 

Lekko przycisnięty malarz wrócił na ojczyzny łono (czytaj- do mojego domu) i zaczał malować. Sypialnia córki raz pomalowana, nasza sypialnia- też. Dziś było juz za ciemno na fotki ale jutro- pokażę ;)

 

A przed chwilą dokonałem pierwszej (słowo daję!) transakcji na Allegro- kupiłem płytę do kuchni.

I jestem z siebie dumny!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedziela, 16 wrzesnia.

 

z rana znowu byłem na budowie, skończyłem ocieplać pokój syna, teraz tylko połozyć folię i suchy tynk i malarz może zaczynać ;)

 

A tymczasem- pomalowaliśmy pokoje.

Dół (czyli tzw. gabinet) na zielono- to mój wybór:

 

http://images29.fotosik.pl/82/89876e25070e9445med.jpg

 

pokój córki w kolorze hmm... brzoskwiniowym?

 

http://images13.fotosik.pl/90/10aa484ddfcf8520med.jpg

 

i nasza sypialnia- koncepcja żony:

 

http://images26.fotosik.pl/81/80b9e890bf69aa6amed.jpg

 

No i jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Poniedziałek, 24 wrzesnia...

 

A taki miałem misterny plan, prawie jak Shrekus... Miałem się wprowadzić w piątek-sobotę ale niestety, złapalem jakies swiństwo (nie, nie... nic z "tych" rzeczy, po prostu przeziębienie albo grypa...)

Wygląda na to, że muszę spędzić dzien- dwa w łóżeczku.

 

Tymczasem na budowie- praca wre. W sobotę gościliśmy RobSto z małżonką, czekaliśmy na Shrekusa (miał się uczyć układania paneli) oraz na Urszullę- dawno się nie widzieliśmy a jestm strasznie ciekaw, jak tam na jej budowie...

 

A niedzielę- spędziliśmy w drodze. Skoczylismy do IKEI po blaty do kuchni (lite drewno, brzoza) a przy okazji... kupiliśmy szafę do korytarza ;)

Odwiedziliśmy też w końcu szwagierkę, ostatnio i my i oni zylismy w takim tempie że nie składało się jakoś...

 

Tzw "salon" (tfu! nie lubię tego określenia, muszę wymyślić cos innego)- po pomalowaniu wygląda tak:

http://images13.fotosik.pl/107/db6dac526b52f1c9med.jpg

 

Kominek (jeszcze bez kamienia)

http://images27.fotosik.pl/87/39045e942af06456med.jpg

 

i podłoga w pokoju na dole:

http://images24.fotosik.pl/87/0be09a6f59215059med.jpg

 

I drążek na firankę- lada chwila będzie też firanka ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piatek, 28 wrzesnia

 

Pamiętny dzień, bo dziś stałem się kimś, kogo kiedys milicja okreslała kryptonimem BOMZ (czyli bez określonego miejsca zamieszkania)- wymeldowałem się z dotychczasowego miejsca a nie mogę się jeszcze zameldować w domu- ot taka forma bezdomności ;)

 

Zrzuciłem też z pleców narośl w postaci Administracji Spółdzielni Mieszkaniowej "Bacieczki"- przestałem byc jej członkiem i odebrałem nawet mój wkład członkowski w wysokości... nie zgadniecie- 30 groszy!

Myslałem, że padnę ze śmiechu :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

 

A tymczasem- prace przy ogrodzeniu trwają, CO odpalone i hula, podłoga drewniana na dole- zrobiona, powoli przewożę swoje graty. Okazuje się, że nie gromadziliśmy zbyt wielu rzeczy i pójdzie gładko.

 

A teraz- do łózka!

Ostatni raz w tym miejscu, ostatni raz od 17 lat...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Uuuu lala...

 

ale przerwa...

 

czwartek, 18 października.

 

Mieszkamy!

mieszkamy!

mieszkamy!

 

 

jest znakomicie, lepiej ale i zupełnie inaczej...

 

chyba musze zrobic jakis rachunek sumienia i opisac wszystko ale to chyba jeszcze za wczesnie, za bardzo jestem naładowany emocjami więc będzie to zbyt pozytywne ;)

Nie mam jeszcze dostepu do netu, nie robie zdjęć i nie wklejam a przecież powinienem kontynuować prace z Dziennikiem..

 

Póki co- przydała by się parapetówka dla Grupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sobota, 20 października

 

korzystam z dostępu do netu w czasie wizyty u przyjaciół ;)

 

Mieszkamy aż miło. Palimy w piecu a czasami w kominku. Mimo opalania drewnem- nie mamy problemu z utrzymaniem temperatury w domu. Po południu zona rozpala w piecu na jakieś dwie godziny i to wystarczy, żeby przez całą noc było cieplutko i był odpowiedni zapas ciepłej wody aż do rana.

Pomysł z buforem ciepła był znakomity.

 

Ciągle jeszcze nie skończyłem docieplac łazienki na górze więc przez nią ulatuje dużo ciepła. Na szczęście- zbliżam się ku końcowi i lada chwila będzie można zadzwonic po pana Tomka od glazury i zacząc wykańczac drugą łazienkę.

 

Budowa ogrodzenia też zbliża się ku końcowi- w tym tygodniu będzą już murowane słupki z klinkieru.

No i już za moment- zacznie się budowa zjazdu z drogi- musze tylko kupic polbruk.

 

Oho! wołają na obiad ;)

lecę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 months później...

Hmmm....

ile to czasu mineło od ostatniego wpisu?

 

Wstyd!

 

Skarcony przez Mikazuu- wracam do pisania. W TV dzielny Hans Kloss znowu rozprawia się z nieprzyjacielem więc wykorzystam sławny tekst i ogłoszę:

J23 znowu nadaje!

 

Co się działo?- po kolei:

 

jest nas obecnie 2+2+1 czyli doszedł pies.

Pies dostał imię Franio, czasem jest nazywany Franiutkiem a czasem strofowany ostrym "Franek!"

Franio jaki jest- każdy widzi:

 

http://images32.fotosik.pl/255/2bc8d8ddb9725578med.jpg

 

a oto on na łące:

http://images34.fotosik.pl/255/c31773b872cb0996med.jpg

 

Franio pojawił się u nas w grudniu jako... 9- miesieczna suka ze schroniska :) Na miejscu okazało się, że podlewa drzewka raczej po męsku i musieliśmy zrewidować nasze poglądy na jego płeć.

Franio jest psem zakochanym. Jego obiekt westchnień mieszka na przeciwko, jest wielorasową suka którą nazwaliśmy Fruzia. Każdy dzień nasz pies zaczyna i kończy w naszej sypialni, skąd przez drzwi balkonowe tęsknie spogląda na podwórko swej wybranki popiskując i wzdychając cichutko.

 

Ponieważ nie mamy jeszcze skończonego ogrodzenia- pies chwilowo biega po podwórku na smyczy bo obudzone instynkty łowieckie pchnęły go niedawno do zabójstwa. Życie straciły niewinne gęsi u jednego z gospodarzy.

A o ogrodzeniu- dalej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz o ogrodzeniu:

 

jeszcze jesienią zrobilismy podmurówkę i stalowe słupki:

 

http://images26.fotosik.pl/122/3338dc2b9faa49e2med.jpg

 

Pojawiły sie też słupki z klinkieru:

 

http://images33.fotosik.pl/256/c746e978dcf880bdmed.jpg

 

...a zaraz potem kostka brukowa:

 

http://images28.fotosik.pl/122/1bd769bb18f43cdemed.jpg

 

I tak to trwało do wiosny. Gdy przygrzało słoneczko- ekipa zrobiła nam ogrodzenie z siatki:

 

http://images24.fotosik.pl/215/833531e6bb23032fmed.jpg

 

...a niedawno, już samodzielnie, zamontowałem poprzeczki pod sztachety:

 

http://images33.fotosik.pl/256/2117cb70f814d88bmed.jpg

 

Jak widać, zona w tym czasie zajmowała się trawką i kwiatkami a rolnicy- uprawą połaci ziemi nieco większych niż nasze skromne podwórko (patrz- widoczek za drogą).

Krowy dzielnie przerabiały rosliny na mleko:

http://images32.fotosik.pl/255/5384e645032ad20dmed.jpg

 

... a na niebie wyrosła tęcza.

 

http://images34.fotosik.pl/255/4419a9811885c90amed.jpg

 

Bocianów wolałem nie fotografować bo te podstępne ptaszyska niespodzianie w tym roku połowie naszej rodziny podrzuciły po dzidziusiu. Prawdziwy wysyp!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...