stastny 16.11.2005 13:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 No właśnie.. szybkie czasy, gotowe ubrania.. to nie jest wyznacznik jakości.. rozumiem że można sobie pozwolić na kupno chińskich tenisówek, podkoszulek, bo tanie a jak się rozleci to i tak mozna dokupić następną parę a zużyte do kosza, ale nie przekłada się to na projekt domu. W nim będziemy mieszkać przez 2, 5, 10 a może 40 lat i dlaczego mamy sobie pluć w brodę przez ten czas że zaoszczędziliśmy kilka tysięcy kupując gotowca. Projekt indywidualny jest projektowany specjalnie dla nas, na naszą miarę, więc później nie skracamy, nie podnosimy ścianki kolankowej, ani nie przenosimy kuchni kosztem łazienki.. No ale oczywiście część inwestorów woli zaoszczedzić.. cóż to jest Polska właśnie, tu każdy zna się na piłce, budowaniu i oszczędzaniu na wszystkim:) Masz zero racji Czemu zakładasz, że projekt gotowy to coś złego???? Z góry zakładasz wariant gorszy. projekty gotowe są opracowane czasami dużo staranniej niż projekty indywidualne, więc nie ma kwestii /na ogół/ wad technicznych/ Jest kwestia świadomego wyboru inwestora... Jesli dokona złego wyboru /projekt drogi, nie dostosowany do potrzeb itp/ to jest to tylko jego wina... NIE PROJEKTU!!!! I nie uważam, że projekt indywidualny to panaceum... widziałem sporo skasztanionych projektów indywidualnych, w których emocje i ambicje architekta brały górę nad zdaniem inwestora i wychodził z tego garb z którym inwestor, musiał życ. wszystkie kłopoty z wyborem domu dla siebie wynikają z przeświadczenia inwestorów, że "wiedzą lepiej", tak w przypadku wyboru gotowca, jak i czasem we współpracy z architektem. Wróżę gotowcom długi żywot tym dłuższy im inwestorzy zaczną by bardziej świadomi i otwarci na realne rady i podszept;-) Nie ma się co dziwic że częśc inwestorów chce oszczędzic. Zwłaszcza, że w tym przypadku wydanie większej gotówki wcale nie gwarantuje idealnego efektu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 16.11.2005 15:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 Pszczólka, znowu wybieramy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Darek1719499676 18.11.2005 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 W naszym projekcie zmieniliśmy bardzo mało. Gdybym musiała ruszać rozstaw ścian, podnosić ścianki kolankowe i. in.to po prostu nie wybrałabym tego projektu. Wybór gotowych projektów jest ogromny , nie warto za dużo kombinować. Znam przyklad takich przeróbek - znajomi z dumą opowiadali ile to pozmieniali. Że niby tacy przewidujacy, wiedzieli, że tu będzie za ciasno, tam za szeroko. Wyszło kiepsko. To architekt miał rację projektując np.ściankę w tym a nie innym miejscu. Projektom trzeba się bardzo uważnie przyglądać, analizować dziesiątki razy. I nie sugerować sie za bardzo wyglądem zewnętrznym bo wazniejsze jest wnętrze a tu wszystkiego nie da sie zmienić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
AGNIESZKA31 19.11.2005 10:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Pszczólka, znowu wybieramy? juz nie.KUPIŁAM.Ale oczywiscie tez zmieniam Ale zmiana niewielka -zamiast tarasu nad garażem-daszek dwuspadowy co za tym idzie zamiast drzwi -duze okna na poddaszu.Reszty nie ruszam.Zdaje sobie również sprawe z tego,że mój domek nie będzie taki sam jak na obrazku z biura projektowego.Na obrazku jest śliczniutki i kolorowy-ja mam już na dach-blache .Dostałam blache i drzewo na więżbę,podłogi,parapety i schody. Aha -kupiłam http://www.moj-dom.pl/23,tradycyjna,oferta_detail.html Mały dom dla dużej pszczółki. I jak już pisze to mam pytanie-blacha na dach jest gruba i pofalowana-(ale ze mnie laik )-tzw.amerykańska Pod taką blache to sie deskuje dach?No bo poddasze uzytkowe...Boze ale ja jestem ciemna .... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kroyena 19.11.2005 10:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Listopada 2005 Dzienniki czytaj, jest kilka blaszaków. A przedtem będzie strop, no i wieniec, no i ściany, no i fundamenta, no i dzienniki czytaj (oczywiście ). Oczywiście . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wiaterwiater 03.12.2005 11:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2005 Tak sobie myślę, że projekt gotowy, po tych wszystkich zmianach, które wprowadziliśmy lub wprowadzimy,mniejszych lub większych zmianach, staje się projektem indywidualnym, ponieważ odzwierciedla już NASZE potrzeby. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bociek_waleczny 04.12.2005 16:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2005 My z żoną znaleźliśmy domek z firmy Domena:http://money.extradom.pl/ext/page?projekt/projekt.xmf&z=opis&id=3851 (jakby co to na stronie podano powierzchnie z garażem a nie czysto użytkową), w którym zlikwidujemy tylko dwa okna (jedno połaciowe i jedno w garażu) a poza tym zupełnie bez zmian.pozdrawiambociek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.