frosch 11.11.2007 08:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Wszystkiego najlepszego w Dniu Urodzin !!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 11.11.2007 10:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Hmmmm Robin, tyle nowości u ciebie, a w dzienniku nic nie widać! Chyba trzeba będzie sie do Ciebie wybrać na "wizje lokalu". Robin ma chyba problemy z dostępem do netu... a szkoda Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 11.11.2007 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Ojoj.. faktycznie, dawno mnie nie było... Zapraszam, jutro wkleję parę fotek. A dziś- urodziny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikazuu 21.11.2007 17:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Listopada 2007 Robina brak. Fotek obiecanych także. Chyba ostro świętował swoje urodziny! A może obchody jeszcze trwają? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 21.12.2007 09:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2007 http://images24.fotosik.pl/130/f1b0ad796efccf6amed.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 30.12.2007 14:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2007 http://images30.fotosik.pl/133/6f68d9f2c381799a.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 23.02.2008 19:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Strasznie wi wstyd bo ostatni raz byłem tu przed Bozym Narodzeniem.. Dziekuję za zyczenia, te urodzinowe i te świąteczne Kiedyś dziwiłem się, że ludzie, którzy zbudują już i zamieszkają często znikają z Forum. Cóż- dotknęło mnie to samo, głownie za sprawą braku netu. W kwietniu powinna się pojawić ekipa z TP SA i podłączyć mnie do świata Wtedy odrobię zaległości. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
andrzejka 23.02.2008 20:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lutego 2008 Gratulację Robin.!!!!!!!!! Ciesze sie , ze jestes naładowany pozytywnie , dom to dom -ma wielką moc i choć można powiedziec , ze to tylko czrery ścisny ale chyba coś jeszcze Pozdrówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 07.03.2008 19:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Marca 2008 Andrzejko, dziekuję za -jak zwykle- ciepłe słowa Zastanawiam sie co u Ciebie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DPS 21.03.2008 05:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 Oby zdrówko dopisałoBy jajeczko smakowałoBy babeczka nie tuczyłaAtmosfera była miłaBy zajączek uśmiechniętyPrzyniósł radość w ten dzień święty http://www.twojezyczenia.pl/kartki_zyczenia/wielkanoc_kompozycja.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CoolaTT 21.03.2008 12:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 http://images27.fotosik.pl/180/80d4da16e399fb02med.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tola 21.03.2008 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Marca 2008 RADOSNYCH ŚWIĄT WIELKANOCNYCHDOBREGO HUMORU, PIĘKNEJ POGODY I ODROBINY SZALEŃSTWAW LANY PONIEDZIAŁEKżyczy tola http://www.borow.ug.gov.pl/news/wielkanoc.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mikazuu 20.04.2008 08:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2008 Heellooouuu! Jest tu kto? Wiem, że nie masz netu Robin, ale Dziennik budowy zobowiązuje. Może chociaż jakiś króciutki wpis, albo opinia jak się mieszka typu ... nie warto było budować, bo ta cisza dookoła doprowadza do szumu w uszach... lub ... duża odłegłość od centrów handlowych nie sprzyja zaopatrzeniu spiżarki... pozdrawiam! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lump praski 18.05.2008 00:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Maja 2008 Robin, Twoj dziennik sprawil mi wiele radosci - nie tylko staly wkaznik optymizmu to jeszcze do tego poczucie humoru. Gratulacje i napisz cos wiecej jak sie mieszka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 20.05.2008 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Maja 2008 Hallo Lump! dzieki za pochwały ale coś mi się widzi, że moje poczucie humoru to pikuś w porównaniu z Twoim- juz sam nick wywołuje uśmiech Jak mi się mieszka?- dobrze, bardzo dobrze. Dla mnie po części dom był powrotem do czasów dzieciństwa- moi rodzice mieszkali w domu z duzym ogrodem na obrzeżach Białegostoku. Nawet trudno powiedzieć, że to było miasto- co prawda wszyscy dookoła pracowali na etacie ale większość sasiadów miała własne warzywa w ogrodzie i owoce prosto z drzewa, czasem jakieś kurki, króliki albo gołebie... Psy, koty, słowiki, własne piaskownice, domki na drzewie, obiady w ogrodzie itp rzeczy były na porzadku dziennym. Potem dusiłem się przez parę lat w ciasnym mieszkanku więc ucieczka za miasto była czymś naturalnym. A teraz- prawie jak w Panu Wołodyjowskim: "... w stepie szerokim...". Za oknami łąki, pastwiska, rzeka. Sasiedzi mili i pomocni, miejscowi żule nie są natarczywi, dzieci też nie piszczą że daleko do miasta. Nikt mi w nocy nie łazi po klatce, nie łupie muzyką, nie stuka w kaloryfery. OK, to emocje. Teraz trochę realiów: -jak to zwykle bywa- wydałem więcej kasy niz planowałem -zagospodarowanie podwórka należało zrobić juz jesienią- nie byłoby w domu tyle piasku -za późno zacząłem kończyć ogrodzenie- miejscowe psy chętnie wpadają żeby podlać roślinki i podeptać co nieco -muszę poprawić izolację okapów- w tej okolicy wieją czasem silne wiatry i za mocno wychładzają przestrzeń wentylacyjną dachu -niestety, nie moge się doczekać stałego łącza z TP. Okazało się, że XXI wiek nie wszędzie siega -komin dymowy z pieca jest ciut za niski- wymaga zastosowania nasadki. Wiatr od czasu do czasu tak zawiewa strumień dymu, że wpada on w kanał wentylacyjny łazienki i wskutek róznicy ciśnień- mam w niej zapach wędzarni. -ogrzewanie na drewno okazało sie niekłopotliwe i bardzo tanie -bufor w kotłowni- rewelacja. Wystarczy na prawie całodzienne ogrzewanie domu -panele na podłodze- brrr... Wole parkiet albo jakieś miękkie chodniki ale spieszyło sie nam i oszczędzaliśmy. -schody azurowe- dobre rozwiązanie- dużo przestrzeni i duzo światła -co by tu jeszcze....? Dobra, na razie starczy. Potem zrobię rachunek sumienia i coś jeszcze dopiszę Pozdr. Robert Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 21.05.2008 18:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2008 Heellooouuu! Jest tu kto? Wiem, że nie masz netu Robin, ale Dziennik budowy zobowiązuje. Może chociaż jakiś króciutki wpis, albo opinia jak się mieszka typu ... nie warto było budować, bo ta cisza dookoła doprowadza do szumu w uszach... lub ... duża odłegłość od centrów handlowych nie sprzyja zaopatrzeniu spiżarki... pozdrawiam! Ha! Mikazuu, na Twoje wezwanie stawiam się z garscią informacji: - warto było budować ze względu na tę ciszę, która doprowadza do szumu w uszach. Wczesniej, żeby uzyskać podobny szum trzeba było sięgnąć po jakiś trunek co powodowało niechybnie ciszę małżenską - duża odległość od centrów handlowych co prawda nie sprzyja zaopatrzeniu spiżarki ale wydatnie przyczynia sie do poprawy kondycji finansowej spłukanego inwestora. Wiadomo- czego oczy nie widzą... - większy metraż- a co za tym idzie większa liczba pomieszczen- pozytywnie wpływają na wzajemne relacje domowników mogących teraz pozwolić sobie na większą intymność. Owocuje to mniejsza liczbą okrzyków typu "zabiję Cię!" lub "ja jej nienawidzę" emitowanych do tej pory przez młodsze pokolenie, pomieszkujące z nami w przerwach pomiędzy szkołą, snem i wizytami u kolegów. - blizszy kontakt z naturą a zwłaszcza obserwacje przyrody budzącej się wiosną do życia i wszelkimi sposobami dążącej do reprodukcji i przedłużenia gatunku kierują niechybnie myśli w stronę bardziej swawolnego podejścia do tematów uznawanych przez słuchaczy niektórych rozgłośni za obrzydlistwo i plugastwo. Ale cóż- nie wiedzą co tracą. A jak pisał Jan Sztaudynger- "cnotliwa nie ma świadków na gładkość swych pośladków" - nowe, zdrowe, wiejskie środowisko okazało się doskonałym źródłem nowych wrażeń i zaskakujących odkryć. Czy przed zamieszkaniem tutaj mógłbym sobie wyobrazić że: *zapachy jakie wydzielają bydlęce odchody mogą być tak wieloznaczne i frapujące? *można codziennie pieszo iść 2 kilometry w jedną stronę do sklepu, aby tam zakupić ulubiony trunek typu "Arizona", wypic go w drodze powrotnej aby za chwilę rozpocząć ponowną wędrówkę do źródełka? I tak kilka razy dziennie? *fakt, że nie mozna zafundować sobie dnia wolnego na zyczenie może wywołać na twarzy rdzennego mieszkańca takie zdziwienie, jakby umowa o pracę była cyrografem? *etc... Ot, i Wena gdzieś uleciała. Trzeba kończyc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kasik20081 22.05.2008 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Maja 2008 -bufor w kotłowni- rewelacja. Wystarczy na prawie całodzienne ogrzewanie domu Robin2 a co to takiego ten "bufor" i do czego służy? P.S. Twój dziennki czyta sie z wielką przyjemnościa - widać, że budowanie jest Twoją pasją! Nie zastanawiałeś się nad zmianą branży? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 25.05.2008 06:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2008 Kasik, bufor to takie coś: http://images21.fotosik.pl/354/d2135d7a74992838med.jpg To zbiornik z wodą, która odbiera całe ciepło z pieca. Dopiero stąd pobierane jest ciepło do ogrzania domu. Nie wdając się w szczegóły techniczne- to sporej wielkości termos, który w razie potrzeby odbierze z pieca nadmiar ciepła aby oddać później, gdy będzie bardziej potrzebne. Mam piec na drewno więc nie działa on w sposób ciągły, tak jak np. piec gazowy albo na olej opałowy dlatego nadwyżki ciepła magazynuję w buforze. Co do zmiany branży- czemu nie? Budowanie to straszna frajda ale chyba większą frajdę sprawia mi pisanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RobSto 18.06.2008 20:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2008 Witam, po długim czasie, polbruk widzę na miejscu i sztachetki bardzo ładne - równo pościnane. Trawka sobie rośnie - niedługo nie będziesz miał co robić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Robin2 20.06.2008 20:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Czerwca 2008 Trawka sobie rośnie - niedługo nie będziesz miał co robić Ha! Chciałbym! Oceniam, że pracy starczy mi do końca roku. A potem... bedę leżał na tarasie i patrzył w niebo sącząc martini.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.