Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Dziennika Robina.


andrzejka

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 267
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Robin, jak zwykle prace idą do przodu w piorunującym tempie! :D Okropne jest to, że człowieka okradają i zabierają mu owoce jego ciężkiej pracy - mam nadzieję, że udało się już zniwelować te straty i że żona już mniej to przeżywa. A te wylewki - przepiękne... Aż Ci zazdroszczę... Pozdrawiam i czekam na nowe zdjęcia!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurteczka, znowu coś sie poprzestawiało i nie dochodziły do mnie zawiadomienia o nowych postach...

 

Nadrabiam, już nadrabiam, wszystkich prosze o wybaczenie.

 

Edyto, spokojnie, wszystko bedzie szło dobrze tylko niech pogoda się poprawi ;)

U mnie siedzi teraz dwóch ludzi, malarz-tynkarz-akrobata pan Janusz i glazurnik-pan Tomek. Trochę patrza na siebie z byka bo jeden drugiemu trochę wchodzi w drogę ale ponieważ to ja płacę- więc to ja bedę ustalał kolejność. A spieszy mi się, bo pan od schodów już czeka i dyszy...

 

RobSto,

dzieki za słowa uznania pod adresem drzwi, szczerze mówiąc lubię na nie patrzeć ;)

 

Świerczu,

bufor wymyslił mój hydraulik. To takie 500 l wody ogrzewanej wprost z pieca, pracuje w układzie otwartym (bo to piec na paliwo stałe). Magazynuje całe ciepło, jakie wytwarza piec i oddaje je instalacji CO i CWU. Zbiornik na CWU jest wewnątrz bufora.

Zalety:

- duża bezwładność cieplna- stabilna temperatura w CO

- brak konieczności biegania co parę godzin i podkładania do pieca

- "zawór bezpieczeństwa" w przypadku zbyt dużej ilości ciepła z pieca

- wymiennik ciepła pozwalający na połaczenie instalacji otwartej (piec na paliwo stałe- wymagania narzucone przez polskie przepisy) i nowoczesnej instalacji zamknietej

- możliwość w przyszłości podłączenia solara

Wada: duzy i ciężki...

 

Stalowa

wysyłam na priv

Pozdrawiam wszystkich i czekam na komentarze ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stalowa,

 

dziekuję ;)

 

Rob Sto,

 

te płytki to faktycznie Opoczno, Gres Naturale ale krem. W naturze są takie bezowo- szare, w zależności od koloru ścian można z nich wydobyć jedno albo drugie.

 

Całkiem ładne, prawda? Niestety, mimo pierwszej jakości prawie wszystkie płytki są leciutko wypukłe. Majster się gimnastykuje ale generalnie nie narzeka. Po położeniu na podłogę prezentują sie cal;kiem ładnie. Do tego w korytarzu będzie farba o lekko szarym odcieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robin :o :o :o

Niezle tempo 8) 8) 8) Schody jak dla mnie bombowe, sa takie przestronne, lekkie a jednoczęsnie z klasą. Super już wyglądają a co jak będa w całej krasie :roll: :roll:

I podłoga tez hajna 8)

Nie wspominając o ekipie :p :wink:

Taka ekipa to super pomoc 8)

 

Naprawdę fajnie wam te prace idą i tak trzymac.

Pozdrówka 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie martw sie strata sielsiego miejca w sSemianówce bo jak sadzę było tylko czasowo letniskowe :roll: \Teraz będziecie mieli całoroczne 8)

Fotki całkiem piękne wyszły. A motyl to jakby profesjonalista go obfotografowywał 8)

No a jak wasze psychiczne nastawienie na to coraz blizsze zamieszkanie :roll: :roll:

Cała rodzina w euforii :roll: :roll: :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejko,

 

dziekuję za słowa uznania.

 

Faktycznie, mamy szczęście do ekip. Część to osoby polecone (zwłaszcza przez Tolę), część od rodziny lub znajomych. Póki co- naprawdę bezstresowo. Mimo to jestem trochę zmęczony, dzień zaczynam budową, potem do pracy a potem znów na budowe i tak do 20-21.00. w przyszłym tygodniu wezmę ze trzy dni wolnego, wyjedziemy gdzieś z rodzinką naładować akumulatory.

 

Pozdrawiam serdecznie i zyczę zdrowia mężowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Andrzejko,

no prosze, zanim zdążyłem odpowiedziec na poprzedni post- pojawił sie Twój nastepny ;)

 

Mimo wszystko ciągle żałuję Siemianówki, na szczęście nowi właściciele są bardzo sympatyczni- chyba wzajemnie przypadliśmy sobie do gustu więc przynajmniej nie odczuwam wyrzutów sumienia że oddałem to byle komu.

 

Co do przeprowadzki- trudno mówić o ekscytacji. Małżonka wszędzie szuka wad, córce nie bardzo chce się jeździć na budowę do pomocy bo woli spotkania z koleżankami a syn czasowo na wakacjach- gdy z nim rozmawialiśmy był zdziwiony, że dom jeszcze nie został wykończony ;)

 

Ja się czuje tam już jak u siebie, brakuje mi tylko WC i łazienki- i mógłbym zamieszkać.

A schody- super :) - jutro wkleje fotki bo zostały drobne prace kosmetyczne i będą widoczne w całej okazałości. Jestem zadowolony z szerokiej klatki schodowej, bardzo sie obawiałem że to co zaprojektował architekt będzie jak szyb windy...

 

No i lada chwila będą fugi na podłodze- a potem to już tylko mieszkać ;)

 

Ech... Ty masz juz te prace za sobą... jak bym chciał mieć już Twoje problemy z trawą...

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pociesz sie , ze potem to tylko sielanka i odpoczynek, 8)

A dzieci normalna reakcja. Potem napewno pokochaja nowy dom.

 

 

Ech... Ty masz juz te prace za sobą... jak bym chciał mieć już Twoje problemy z trawą...

 

Niesty nie mam :-?

Minąl rok i dalej nie mamy podłóg na dole i łazienki górnej zrobionej :-? :-? I jeszcze pary rzeczy :wink: Ale co to znaczy :roll: :wink:

mąz mial sam to robić ale nie moze wiec zamówiliśmy speca ale już ze trzy terminy przekładał wiec dalej czekamy. i tak szczerze powiedziawszy mam rózn nastwienia do takiego mieszkania raz mie nie przeszkadza a raz mnie juz wnerwia ale ciesze sie ze mieszkamy. Życie wyglada zupełnei inaczej w domu, inny rytm, inne zajęcia po pracy .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

RobSto,

 

z tymi kafelkami i innymi duperelami to najcięższa sprawa- i to nie to, że nie ma ale właśnie że są i w dodatku tak obrodziły, że nie wiadomo co wybierać...

No, ale jedną decyzję mamy za sobą- kupiliśmy wszystkie płytki do łazienki na dole oraz brodzik- a kabinę zamówiliśmy, bo nie było na stanie.

Z górną łazienką pewnie poczekamy- Andrzejka zresztą też tak ma, że dół działa a góra- czeka na lepsze czasy.

 

Mam nadzieję, że wypoczynek był udany?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...