Kominek z płaszczem wodnym

[Tommco]

Jeśli masz gaz z rurki, to chyba tańsze nie będzie...ale na pewno opłaca się, jeśli masz olej lub gaz z butli. Wtedy można sporo oszczędzić. Ja mam np. olej + kominek z płaszczem. Nie wiem, czy będzie mi się chciało palić non-stop. Ale nawet jeśli nie, to oszczędności i tak będą spore. Olej i propan całyczas raczej idą w górę, a nie w dół. Drewno też drożeje, ale nadal jest tańsze. Przy paleniu nonstop będzie pewnie do ogrzania domu potrzebne ok 12 mp drewna. (ok 1800 zł)...a ile za to kupisz oleju...albo gazu...?

 

Ale tak jak pisałem, jeśli masz rurkę, to nie wiem czy warto...

 

T.

[m.dworek]

kurcze i to wlasnei jest problem....

bo chcoalbym w sumie zapewnic sobie rowniez na przyszlosc jakies opcje

kto wie jak beda sie ksztaltowaly ceny gazu za 5 lat....

a drewno do lasu zawsze mozna isc porabac

 

w ogole zastanawiam sie nad mala kotlownia na wegiel- tak na wszeli wypadek

[Tommco]

no właśnie...dwa niezależne systemy, to możliwość przestawienia się na aktualnie tańszy opał...

 

Ja jakoś węgla nie brałem pod uwagę...choćby ze względu na miejsce.

 

Pozdrawiam

 

T.

[rafałek]

m.dworek - a czy masz źródło taniego drewna i czy masz gdzie skłądować zapas drewna... od tego trzeba rozpocząć rozważania na temat palenia drewnem.

My będziemy mieli kominek i to z płaszczem wodnym. Mamy już nawet instalację wyprowadzoną w salonie tylko: nie jest to jedyne i podstawowe źródło ciepła. Głównie ma być dla bajeru. Wiem, ze to drogi bajer, ale jeśli już mam w nim napalić by było nastrojowo i przyjemnie to chcę mieć z tego inne kozyści czyli ciepło w całym domu i CWU. A to wszystko za jednym zamachem zapewnia mi taki kominek. Ja mam gdzie skłądować drewno i mam do niego dostęp czyli spełniam wszystkie warunki by być zadowolonym z takiego ogrzewania. A co do porówniań to ciężko zrobić takowe nawet w skali TYLKO Polski. Każdy z nas mieszka gdzie indziej i to ma istotny wpływ na ceny takiego ogrzewania.

[Wakmen]

wkład kominowy musi mieć średnicę równą średnicy czopucha kominka

LUb większą. Z tego co się orientowałem to minimalne wyjście z kominka to fi 180.

[pawelurb]

zastanawiam się nad dwoma kotłami w jednej kotłowni , zasadniczo będzie na gaz ( LPG z butli ), pomimo że nie zabroniono paliwa stałego w warunkach zabudowy , gaz będzie dlatego że potrzebuję bezobsługowe ogrzewanie , bo taki mamy tryb życia i pracy , a kocioł na paliwo stałe , wymysliłem sobie że będzie jako dodatkowe źródło ciepła ( tańsze ) , zapytacie czemu nie kominek z płaszczem ? , bo taki kominek to kosztuje pewnie ze 8-9 tysięcy, wolę kupić tani tak w okolicy 2 tyś. zł. kocioł tzw. wszystkopalny i za pośrednictwem wymiennika podłączyć go do zamkniętego układu ogrzewania , będę miał tańsze źródło ciepła , również tańsze w wykonaniu , pozatym nie będę miał kotłowni w salonie , jak przy kominku z płaszczem, kotły będą w pomieszczeniu przeznaczonym do tego , kotłownia jest dośc duża , wymurowane kominy i spalinowy i dymowy.

A kominek będzie , też tani z prostym DGP grawitacyjnym, ot tak przy okazji jak się napali to niech też troche nagrzeje .

Co sądzicie o takim rozwiązaniu ? zarówno ze względu na funkcjonalność jak i na ekonomię takiego rozwiązania?

[Wakmen]

...Kominek bardzo fajny ale jako dodatkowe źródło energii. Nech entuzjaści używający kominek z płaszczem wodnym napiszą ile razy trzeba podkładać w nocy zimą aby w domu była odpowiednaia temperatura.

Ponad to drewno trzeba przynieść do salonu a wynosić popiół. Ile kurzu jest przy tym itp.

1.Wymyślili coś takiego jak odkurzacze do kominków.

2. Popiołu z drewna liściastego jest poniżej 1% a nie 5% jak z węgla.

[Gość Alina Lozowska]

Coraz bardziej skłaniam się do tego,że jednak kominek z płaszczem jest droższy w utrzymaniu niż myslimy porywajc się na ten temat. W tej chwili jest absolutna eksplozja na kominki wszelakie, w każdym domku musi byc kominek. Ceny drewna dochodzą do powolnego absurdu, a będzie jeszcze gorzej.

Kominek nalezy chyba traktowac jako okazjonalne grzanie, aby przy nim usiąść z przyjaciółmi i pogadać wieczorkiem

Alina

[rafałek]

Coraz bardziej skłaniam się do tego,że jednak kominek z płaszczem jest droższy w utrzymaniu niż myslimy porywajc się na ten temat. W tej chwili jest absolutna eksplozja na kominki wszelakie, w każdym domku musi byc kominek. Ceny drewna dochodzą do powolnego absurdu, a będzie jeszcze gorzej.

 

Tak tak - z tym drewnem to już niezłą checa. Przychodzą ostatnio ludziska masowo i używają niewybrednych słów, że nie ma drewna. Główny argument jest taki, że kominek to ich jedyne źródło ciepła i co oni mają zrobić. Ja nie mam kotła na gaz bo go nie ma (butla odpada) ale czy jeślibym założył takowy to wyzywanie na gazownię by coś pomogło? Trzeba to sprawdzić wcześniej (możliwość zaopatrzenia w sucze drewno lub możliwości sezonowania u siebie) a nie jesienią wyzywać na cały świat.

[Gość Alina Lozowska]

W naszym kraju niczego nie można byc pewnym. Przecież drewna nie kupisz na 20 lat zapasu. Handlujący drewnem po prostu wyczuli koniukturę i podnoszą ceny. Towarzystwo i tak kupi bo nie ma wyjścia. Nieładnie.

[Majka]

nie powinno sie planować stawiania kominka z oszczędności. Powinien to być wybór z powodu:

- dodatkowe źródło ciepła

- gimnastyka roźluźniająca przy rąbaniu, układaniu, przenoszeniu drewna

- super uzupełnienie nastroju do dobrego wina

 

Jak będziecie przeliczać wszystko na zlotówki, to marny los przed wami

[Grzesiek13]

Dokładnie tak jak Majka. Kominek to przede wszystkim nastrój w salonie, przy okazji można dogrzać domek, ale niekoniecznie trzeba to traktować jako priorytet. Widywałem już "zmęczonych" ciągłym czyszczeniem kominka, wynoszeniem/wnoszeniem opału i popiołu, i w rzeczywistości kominek pracował raz do roku na święta. Najważniejsze że kominek to niestety ciągle kocioł na paliwo stałe w salonie Zgodnie z polskim prawem kominek nie może stanowić wyłącznego (głównego) ogrzewania w domu!!!

[zuczek1719499749]

Ale mam teraz dylemat. Planowaliśmy kominek z płaszczem, ale jako dodatkowe źródło ciepła (tzn. obok ogrzewania gazowego), wtedy taki kominek wcale nie musi być kotłownią ani obowiązkiem, tylko czy wówczas jest sens robienia płaszcza... Na taki kominek też trzeba wydać swoje, kiedy to się zwróci (w dodatku przy coraz wyższych cenach drewna)? A znam siebie: Jak już wydam tą kasę to będę chciała żeby inwestycja się szybko zwróciła i palenie w kominku stanie się obowiązkiem... A tego to już nie chcę...

Z drugiej strony jedank (Nie wiem czy to tylko takie moje bzdurne odczucie) jakoś bezpieczniej czułabym się mając ten durny płaszcz i jakoś nie chce mi się wierzyć, że grzanie kominkiem się nie opłaca bo to wychodzi tyle co gaz. Nigdy nie miałam kominka więc nie potrafię tego stwierdzić.

Teraz mieszkamy z teściami w domu 150m2, nieocieplonym i z nieszczelnymi oknami, na dwa miesiące w środku zimy za gaz przychodzą rachunki na 1400zł, jak dla mnie to ogromna kwota (temp. w domu +20). Będziemy budować mniej więcej domek takiej samej wielkości, ale ocieplony i ze szczelnymi oknami. Cały czas jednak boję się, że będziemy płacić dużo za gaz. Dlatego kominek z płaszczem wodnym był dla mnie jakąś alternatywą... Oczywiście pod warunkiem, że oszczędności byłyby spore.

Z trzeciej strony prawdą jest też to, że nie można wszystkiego przeliczać na złotówki, patrzeć tylko na praktyczną stronę tego czy innego rozwiązania. Liczy się też to co nam się podoba, co jest wygodne.

I bądź tu mądry...

[Majka]

żuczku, z rzeczy nie niezbednych masz polowę wyposażenia w domu. Czy rezygnujesz z nich?

- firanki i zasłony

- obrazy i grafiki na scianach

- lampy i kinkiety /tańsze sa oprawki i same żarówki

itp, itd

a podlicz ile to wszystko kosztuje

[Gość Alina Lozowska]

Majka i Grzesiek, coś niedokładnie czytacie co się pisze. Moja wypowiedz była w kontekście : nie czy mieć kominek wogóle tylko czy ten z płaszczem wodnym. Wasze wypowiedzi trochę wypaczają sens naszej dyskusji. Przypomnę ,że tematem była ekonomia w przypadku ogrzewania domu kominkiem a nie czy mieć kominek wogóle.

Miłego dnia

[TomaszK]

Tak ja tez mam podobne watpliwosci jak zuczek. Ale chyba nikt nie odpowie na pytanie czy kominek z plaszczem wodnym sie oplaca.

 

Zauwazam niepokojaca prawidlowosc na Forum: Przewazajaca ilosc kominkow jest bez plaszcza wodnego.

[Gość 1950]

dlaczego niepokojąca prawidłowość,

a w zasadzie masz rację,

to jest prawidłowość,

ale świadcząca o tym, że społeczeństwo jest dalej biedne, i tylko nielicznych stać na stosowanie tak drogiego rozwiązania, jakim jest kominek z płaszczem wodnym

[rafałek]

Tak ja tez mam podobne watpliwosci jak zuczek. Ale chyba nikt nie odpowie na pytanie czy kominek z plaszczem wodnym sie oplaca.

 

NIkt nie powie, bo nie ma jednolitych warunków na zakup opału. Zakłądamy, że masz gdzie go trzymać w ilości odpowiedniej na 2 sezony (połowa suchego na teraz i połowa mokrego na suszenie na rok przyszły). Teraz pojawia się problem możliwości zakupu, dowozu pocięcia i porąbania. Pomijam wybór gatunkowy.

1. Jak jest z zakupem widać na forum. Jedni mają z tym duuuuże kłopoty inni zero, ale każdy ma też różne kryteria. Dla jednych 120 zł za m3 to dużo dla innego mało. Jeden kupuje u n-tego pośrednika inny u lesniczego a jeszcze inny u handlarza który ma drewno z niewiadomego źródła (nie oszukujmy się - najczęsciej jest to matactwo ocierające się o kradzież)

2. Jedni wożą sami inni wynajmują a tu rozpiętość cen jest też spora.

3. Pocięcie i porąbanie - tu największa możliwość poczynienia oszczędności, ale nie każdy ma czas, chęci i możliwości.

 

Jak widać czynników decydujących o mozliwościach ekonomicznych jest wiele i to włąśnie ta mnogość utródnia jednoznaczną odpowiedź na pytanie czy sie opłąca. Mi się opłąca palenie drewnem niezależnie od tego czy będę to robił w kominku z płąszczem czy kolte na drewno, ale kupuję u źródłą czyli z lasu, mam gdzie składować, tnę i rąbię sam. Pewną ilość mam z tzw. samowyrobu - czyli są to gałęzie (i grube i cienkie) ale ich cena jest śmiesznie niska. Najgrubsze kosztują do 60 zł za m3. Tylko kto ma możliwość i czas samemu je wyrabiać?

[tergus]

Czy ktoś z Was słyszał o kominkach EDILKAMIN produkcji włoskiej?

Szukam opinii zwłaszcza na temat kominków z płaszczem wodnym.

Może ktoś ma taki kominek, zamierza mieć lub cokolwiek wie na ich temat , proszę o podzielenie się opiniami .

Z góry dziękuję .

Janusz

[tergus]

Podciągam i czekam na wasze opinie.

Proszę nie zostawiajcie mnie samego - bez informacji.

A może znacie inne kominki z płaszczem wodnym godne polecenia.