Lucyna1 28.09.2007 10:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Brawo!!super tempo. My podobnie, tez załozylismy sobie czas pół roku na budowe i zamieszkanie .Jak narazie wszystko idzie zgodnie z harmonogramem. Pochwal sie czy duzy dom wybudowałes? i czy masz jeszcze duzo do zrobienia z kosmetycznych rzeczy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 28.09.2007 10:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Pół roku??? Chyba bez wykończeniówki... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucyna1 28.09.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Pół roku??? Chyba bez wykończeniówki... Trzy dni temu mineły 3 miesiace od wpuszczenia murarzy na nasz palc budowy . Robią 6 dni w tygodniu, po 10-12 godzin. Własnie dzisiaj kolejna ekipa układa ogrzewanie podłogowe, jutro na nim spocznie wylewka. Miesiąc bedzie schła wylewka, jednoczenie bedzie trwało wygrzewanie podłogówki. Tymczasem kafelkarz wchodzi i robi obie łazienki. Mąż konczy ocieplanie poddasza i zakładanie płyt k-g. W listopadzie malowanie i układanie drewnianych podłóg na poddaszu, montaz kuchni i schodów i do 15 grudnia juz mieszkamy na swoim .U nas robota sie pali fachowcom w rekach, nie było jeszcze ani chwli przestoju spowodowanego brakiem ekipy lub materiałów. Każdemu życzę takich pracowników. Jak sie w cos wierzy to sie to osiaga Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 28.09.2007 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Wiara wiarą, a technologia technologią.Jak ten glazurnik ma robić kafelki w łazienkach, jeśli dopiero będą lane wylewki? Podłoge będzie kładł na mokre jeszcze? I to w trakcie wygrzewania?No i układanie drewnianych podłóg na świeżo wyschniętych wylewkach (jak rozumiem macie już okna i - choćby z powodu pogody - nie są non-stop otwarte) - miesiąc to mało, będą za wilgotne przecież, podłoga się będzie krzywić... Tynki już wyschły? U mnie w lecie schły prawie 2 miesiące...No i malowanie karton-gipsów przy niedosuszonym jeszcze domu oznacza później kupę pęknięć i rys...Fajnie jest, jak tak szybko wszystko idzie, ale czy w efekcie nie doprowadzi to do konieczności poprawiania b. wielu rzeczy po sezonie czy dwóch?Czy to się po prostu opłaca dwa razy płacić za niektóre rzeczy albo tracić potem czas na poprawę tego, co się zepsuło?Życzę Wam powodzenia w zrealizowaniu harmonogramu, ale, hmmm, chyba bym tak nie chciał... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek-MZM 28.09.2007 11:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Mieszkam 3 lata w wybudowanym domu w pol roku i jakos nie zauwazylem tych mankamentow o ktorych piszesz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Izabela78 28.09.2007 12:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Do Lucyna1 Ja właśnie jestem po kupnie działki i zaczynam sie rozglądać za ekipą z Bielska lub okolic do budowy domu. Bardzo byłabym wdzięczna o podanie namiarów na ekipy z których ty korzystałaś. Bo z tego co piszesz ekipa jest ok, a o fachowców dzisiaj trudno (dobrych fachowców)!!!! jak w kwetii finansowej, nie żądali za dużo w porównaniu z innymi? Z góry dziękuję za odpowiedź. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 28.09.2007 12:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 No to super, gratuluję. Nie gniewaj się jednak, że jeden przypadek mnie nie przekona Nie piszesz nic o technologii - może masz kupowany jako prawie gotowy dom z bali? Też masz kartongipsy kładzione i malowane w niedosuszonym jeszcze domu? Kafelki na niedosuszone wylewki? I też kończyłeś jesienią? Taką, jak w tym roku (wilgotną i chłodną)? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maciek-MZM 28.09.2007 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Przeczytaj moj dziennik a wszystko bedziesz wiedziec Jesli chodzi o wilgoc to mam jej za malo, szczegolnie zima Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lucyna1 28.09.2007 12:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Bigbeat nie jest tak źle -okna sa gotowe ale narazie wstrzymałam montaż własnie dlatego, zeby tynki schły szybciej w przeciągu niz w zamknietym domu-prawie wszystkie tyki sa juz białe. Wylewki robimy tylko na ogrzewaniu podłogowym. Podłogi na górze w pokojach beda kładzione na legarach, a pod nimi nie robimy wylewek. Płyty k/g są tylko przy obróbce poddasza i na jego suficie tam nie bedzie wilgoci, bo nie bedzie wylewek. Jesli chodzi o glazurnika to bedzie robił najpierw ściany a na koncu podłogi-ponoc nie stanowi to dla niego zadnego problemu. Teraz ponoc sa takie technologie ze szybka budowa domu nie stanowi zadnych problemów. To sie musi udać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bigbeat 28.09.2007 12:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 No ok, zgoda, przy wyborze pewnych konkretnych technologii to się może i uda, ale - powiem szczerze - nie bardzo chyba bym chciał musieć ograniczać sposób wykończenia pod zabójcze tempo, jakie sobie narzuciłem.Bo np. klepki na legarach już nie zrobię - musi być wylewka - a wolę klepkę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Alexs 28.09.2007 19:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Ja zaczęłam 7 maja i wygląda na to,ze w tym roku sie wprowadzę, na gotowo lub do częściowo nie umeblowanego domu, ale kuchnie, łazienkę, salon i sypialnie będę miała. Dom tradycyjna metoda - ytonga, dach z blachy.Tynki wew. doschły, ocieplam z zewnątrz obecnie, pęknięć nie widać na razie, strop właśnie robimy z płyt G-K ale porządnie zagęściliśmy belki bo były dość mokre, coby nie szpachlować po roku ale to się okaże jak to skutecznie.Pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 28.09.2007 20:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Witam!!! Jak zawsze są za i przeciw. Moja rada jeśli nie musicie się strasznie spieszyć - lepiej budowć spokojnie tzn. co ma schnąć miesiąc niech schnie ....Ja rozpoczęłam budowę z końcem zeszłego roku - mój ambitny plan - tu cytuję siebie - "choć by skaly sra... wprowadzę się na Święta Bożego Narodzenia"HM!!!! Może uda się na Święta Wielkanocne 2008r. Buduję dom z drewna i jak moi górale uslyszeli że chyba jednak nie w tym roku to straszne się ucieszyli - bo oni mówią że taki dom powinien sobie odstać minimum rok.Jak dobrz pójdzie to będzie 10 misięcy ( bo górale zaczęli w maju tego roku)więc jak się wprowadzę na Święta Wielkanocne to akurat.Każdy dom bez względu na technologię XXI wieku ma swoje prawa.Jak coś zrobisz w pośpiechu niestety możesz potem żałować - bowłaśnie np. ściany pękają. Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubaimycha 28.09.2007 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 ...brakuje w tym poście komentarzy Barbarossy On ma swoje zdanie na temat "zimowania" budynku, "osiadania" itp. Zwykle jest obecny... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
WMM 28.09.2007 22:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Września 2007 Legalett i pefaea nie czytacie dzienników budowy na forum. Dom postawiony w 4 miesiące, już zamieszkany i wykończony z ociepleniem i wentylacją mechaniczną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 29.09.2007 08:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 ...brakuje w tym poście komentarzy Barbarossy On ma swoje zdanie na temat "zimowania" budynku, "osiadania" itp. Zwykle jest obecny... no to jestem dzięki serdeczne za zaproszenie (?) rencia u mojego dobrego sąsiada wystartowani z budową szkieletowca dr w końcu marca, w lipcu miał już umeblowane (jakieś 110m2) zrobili zajebiście, wykonawca nie z gór, może dlatego tak szybko drewienko było jak ta lala - strugane, suszone komorowo, impregnowane w Twoim przypadku górale sie ucieszyli bo może drewno było "mokre" rzeczywiście czas budowy zależy od wyboru technologii, ale zachowując reżim technologiczny, moża budowę prowadzić szybko no i oczywiście sezonowanie to bajki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rencia 29.09.2007 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 drewienko było jak ta lala - strugane, suszone komorowo, impregnowane w Twoim przypadku górale sie ucieszyli bo może drewno było "mokre" Witaj!!! Moje drzewo nie było mokre - było ścinane zimą a to znaczy że miało najmniejszą wilgotność - druga sprawa że nasz juz teraz zaufany góral naprawdę się zna i na drzewie i na budowaniu domów z bali - odnośnie szkileciaków to się zgadza tyle że włśnie na szkieletowca wchodzi drewno cienki suszone komorowe - można też zbudować szybko dom z bali cienkich też suszonych komorowo - ale jednak jak budujesz dom z bala o średnicy powyżej 20cm to raz że się go nie suszy a dwa nawet projektanci zakładają schnięcie takiego drzewa w warunkach naturalnych minimum przez rok. Mój projekt też ma takie założenia - 1 bal w ciągu roku osiada o dwa centymetry - czyli tak jak u mnie na ścianę zewnętrzną weszło ok. 10 bali to dom w ciągu roku osiądzie ok. 20 cm - od początku budowy osiadł już ponad 12 cm. Nie neguję absolutnie teorii że można zbudować dom w jeden rok i w nim zamieszkać - tyle że wg. mnie musisz mieć fachową ekipę która wie co robi i zna się na budowaniu i dwa wybrać faktycznie technologię taką, która nie daje zagrożeń typu popękane ściany nośne itd... Pozdrowionka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbossa 29.09.2007 11:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 aaaa to inna balka aż dwa centy "siada" ? dużo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaha 29.09.2007 18:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Września 2007 Mnie się udało. W kwietniu pierwsze wykopy, a od grudnia 06 u siebie. Mogło by 2 mies. szybciej, ale miałem problem z przyłączem prądu. Wszystko jest ok, tzn. płytki nie pękają i nie było wilgoci. pozdr. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mayland 30.09.2007 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Września 2007 Fundamenty wylewałam 25 kwietnia. Po 5 miesiącach mam stan surowy zamknięty z elektryką i prawie całą już hydrauliką Uznając niezaprzeczalny fakt, że rok ma 12 miesięcy to mam jeszcze 7 miesięcy na wykończeniówkę Oby do wiosny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.