Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Chcę wybudować dom i zamieszkać w nim w tym samym roku


TadekL

Recommended Posts

do szanownego kolegi formułowicza GENO , jeżeli uważasz ze budownictwo szkieletowe nadaje sie na domki do narzędzi, to mi nie bardzo pasuje, kolego :( !! sądząc po ilości twoich postów, 5 dziennie to tylko siedzisz na kompie i klikasz a budowanie to znasz zapewne z opowieści znajomych :lol: ja tu nie neguje budowania tradycyjnego a tylko daje kolego jakąś alternatywe bo sam znam kolege "szkieletora" który juz po 4 miesiącach mieszka we własnym domu 140m2 i wykończonym

 

tak więc nie czepiaj sie szczegółów :wink:

 

Mały majstrze pech jest taki,że jestem Dużym Majstrem :wink: ale to nieważne. Na temat domków szkieletowych mam taką opinię a nie inną - dość konerwatywny pogląd ale jak dla mnie to nadają się w sam raz np. na osiedla pracownicze - domy dla wojskowych itd. jednym słowem ludzi moblinych - jeśli ktoś natomisat chce mieć trwały dom na conajmniej 50 lat to tylko w technologii tradycyjnej - szkieleciki to taki domek zabawka a Legalett ...cóż styropianowi srednio się daje 20 lat życia to powiedzmy w dobrych warunkach niech nawet dobije te 50 lat :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 98
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zaczęliśmy 16.08.2005r. Budujemy D06 (80m2). Od poniedziałku zamierzam układać płytki, podłogi itd. Chcemy żeby pierwsza choinka w naszym domku stanęła na te święta.

Budujemy na kredyt, mały domek z betonu komórkowego, strop drewniany. Faktem jest, że mieliśmy ogromne szczęście do ekip. Wszystko przebiegało wg harmonogramu. Jesteśmy juz trochę podmęczeni tym, ale wizja mieszkania w tym roku dodaje nam skrzydeł.

Kiedyś Coelho napisał mniej więcej że "Jeśli czegoś bardzo mocno pragniesz to cały wszechświat w potajemny sposób działa aby to się spełniło". Wiara czyni cuda.

Powodzenia.

Życzę wytrwałości.

Wszystko jest możliwe i wszystko się może zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porownanie budowy systemem gospodarczym z dzialalnoscia dewelopera

jest w kontekscie postawionego pytania bardzo zasadne.

Jesli zwykly czlowiek zleca cala budowe (cala czyli z wykoncczeniem) firmie zajmujacej sie budowaniem to taka budowa moze zakonczyc sie w ciagu jednego sezonu budowlanego (wiosna-zima), jesli zas inwestor sam dobiera ekipy i dostawcow, a ponadto sam nadzoruje prace, moga pojawic sie problemy. Zagrozeniem sa opoznienia poszczegolnych etapow i duzo grozniejsze to brak podmiotu przejmujacego na siebie calosc odpowiedzialosci za powodzenie budowy. W tej sytuacji spoczywa ona na inwestorze, ktory w swej blogiej nieswiadomosci technicznych skutkow pewnych decyzji moze "stawiac zamki na piasku". Szczegolnie wtedy pospiech jest zlym doradca. Wystarczy wpisac w opcji szukaj slowa "pomocy", "pilne", "ratunku!!!", ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też zamierzam zacząć wiosną i skończyć do końca roku.Jeśli będą dobre ekipy i dobra pogoda to wiem ,że bedzie to możliwe.Natomiast słyszałam,że rzeczywiście ocieplenie i różne płytki lepiej kłaść po okresie grzewczym.Ale mój brat robił wszystko od razu-w zeszłym roku jesienią skończył,wprowadził się i do dnia dzisiejszego-glazury terakoty OK natomiast popękał mu strop i będzie musiał malować jeszcze raz.Całkowicie zgadzam się z guru Cohello,że jeśli tylko chcesz to sprzyja ci cały wszechswiat.Tylko musisz coś robić w tym kierunku. :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj złożyłem dokumentację w Starostwie. Za miesiąc pozwolenia.

Zaczynam , gdy śnieg stopnieje.

Technologia tradycyjna, tzn. max + styropian. Tynki (wewnętrzne) mokre, wylewki suche. Dom mały, 90mkw. pow. użyt. + ew. strych do adaptacji, co oznacza strop żelbetoewy.

Finansowanie z kredytu bankowego.

Od początku do końca będzie budowała jedna, sprawdzona ekipa. Właśnie kończą dom znajomej, który zaczęli w czerwcu.

Są już umówieni. Zamówione jest też drewno na całą budowę.

 

Jak wszyscy wiedzą, technologicznie nie ma większego problemu z wybudowaniem w jeden rok - oczywiście kalendarzowy. Łącznie z przerwami technologicznymi. Chociaż uważam , że lepiej byłoby zacząć jesienią. Największy problem będzie z wilgocią. Nie obędzie się bez solidnego wietrzenia w trakcie wykańczania oraz po przeprowadzce.

Obecnie (od 6 lat) mieszkam w bloku, który był murowany w lecie, a w listopadzie były kładzione tynki (mokre) i wylewki (suche). 8 grudnia dostałem klucze, a pod koniec stycznia wprowadziłem się. Pierwsze 2 zimy było zimno . Ale tak jest nawet w domach budowanych przez 2 lata. Mieszkanie było cały czas solidnie wietrzone i niec wielkiego nie wydarzyło się, tzn. grzyb itp.

Znam dwie rodziny , ktre mieszk w domach wzbudowanych w jeden sezon. Z tym , że jedni zaczęli we wrześniu a w marcu była przeprowadzka (porotherm), a drudzy na rozpoczęli wiosnę a wnieśli meble na wigilię.

Słyszałem też o ludziach , którzy po wybudowaniu w jeden sezon mieli duże problemy z wilgocią, ale osobiście ich nie znam.

 

Nie zniechęcajcie ludzi.

 

Co do wykończeniówki - jest kilka miesięcy na przemyślenia czego nie można oraz co się chce. Kwestia kompromisw. Wiadomo, że ze względu na wilgoć odpada parkiet i drewniane okna. Pozostają panele i plastiki.

 

Myślę , że decyzja szybkiego budowania wynika z przyczyn finansowych. Długie budowanie = wyższe koszty przy finansowaniu budowy z kredytu.

 

Oczywiścnie najlepiej byłoby wybrać szkielet drewniany. Ale kto normalny decyduje się na to, kiedy koszty takiego domu w Polsce są takie same jak w technologii tradycyjnej. Niektórzy , w niektórych dziedzinach liczą stosunek jakości do ceny, jako głowny miernik stanowiący podstawę do podjęcia decyzji. Obawiam się , tak patrząc to obecnie domy szkieletowe są najdroższą technologią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

podobnie jak w podobnym watku wczesniej..:)

 

oczywiscie ze mozliwe i to bez wiekszych problemow....:)

sam tak tez budowalem....

 

stosujac nowe technologie i materialy wystraczy zastosowac takze odpowiednie do nich metody.... w tym przypadku osuszanie wylewek i tynkow...

calkowicie znika problem wilgoci i podwyzszone koszty ogrzewania....

jak widze na forum...wszyscy twierdza, ze to przeciez normalne.... pierwsze dwa - trzy lata bulimy za ogrzewanie jak za zboze....

TO NIE JEST NORMALNE...ani tym bardziej konieczne....

to, ze nie widac jak rosna grzybki i inne plesnie wcale nie swiadczy o tym ze domek jest suchy i zdrowy.... nawet w Muratorze bylo cos na ten temat..:)

istnieje nawet cos takiego jak mykologia....czyli nauka o grzybkach (tak w skrocie rzecz ujmujac..:))

 

w jednym z postow bylo cos na temat developerow i ich "tempa".... oczywiscie, ze maja tempo...ale budowane przez nich osiedla osuszam najczesciej wlasnie z wilgoci technologicznej....i dlatego moga skrocic czas budowy o okolo 2 do 3 miesiecy i oddac domy bez wiekszych problemow ...suche..:)

 

pozdrawiam,

 

MirEcki - DRY

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Także chcę wybudować w ciągu kilku miesięcy. Wiem, że dobrze jest jak podstawa budynku się ustabilizuje. Jednak będę zmuszony zrobic to szybko.

I tak sobie postanowiłem że:

1) W miarę możliwości buduje jedna firma

2) Przewymiaruję głębokość posadowienia ław fundamentowych ich szerokość i zbrojenie.

3) Stropy prefabrykowane.

To powinno mi zaoszczędzić późniejszych zmartwień.

Czy mi to wyjdzie? Nie wiem, ale mam taką nadzieję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...