Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komin


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 67
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

TU chcesz oszczędzić sobie roboty? :o :o :o

Jesteś ryzykantem. :roll:

Temat był kilkakrotnie wałkowany i nawet ja zrozumiałem. :lol:

Poszukaj.

Adam M.

Złośliwiec 8) nic nie chcę szczędzić ani ryzykować, wcześniej do głowy mi nie przyszło, że to może być problem.

A "szukaj" to mam na drugie ale doba ma tylko 24h :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynkowanie komina, to wprost obowiązek. Kominiarz nie powiniem odebrać komina "gołego".

Ale mówi o tym jakaś norma lub logiczne uzasadnienie ? Bo jakoś głupio komin od kominka otynkować a potem obłożyć klinkierem. :roll:

Ja posiadam "pisaną" normę" PN-59/B-10425. Obecnie ta norma jest zmodyfikowana i numer nie zmienił się, tylko rok na 89.

W warunkach jakim powinny odpowiadać budynki.... napisano enigmatycznie, że obudowy przewodów dymowych powinny być tynkowane, lub spoinowane.

Jeżeli więc przewód dymowy jest wkładką, to wg mnie dopuszcza się obudowę spoinowaną.

Już sam rozsądek podpowiada otynkowanie komina. Inna jest rozszerzalność cegieł, a inna zaprawy. Tutaj najczęściej występują pęknięcia które trudno zauważyć. Wg mnie tynk trzyma się fug. Jeżeli nastąpią pęknięcia, to je widać.

Mam także sporo literatury fachowej. Także niemieckiej. Wszędzie piszą o obowiązku tynkowania z zewnątrz przewodów kominowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra!

To Ci powiem, co zrozumiałem z wykładów Janussza.

Jak coś nakręcę, to On poprawi.

 

Komin jest urządzeniem technicznym. Ma ściśle wyznaczone przeznaczenie. Był budowany z wszystkiego - od trawy po granit. Po wiekach doświadczeń okazało się, że tylko niektóre materiały spełniają wymogi warunków jego pracy i tylko wtedy, gdy zostaną użyte w określony sposób.

Pewnie i Tobie wydaje się do teraz, że w kominku pali się drewno, które tam pchasz? :lol: :lol: :lol:

Nic bardziej błędnego! Palą się produkty zgazowania paliwa! Przyłączając tlen atmosferyczny dają Tobie (każdemu :lol: ) ciepełko, ale również reagują ze sobą i tlenem, a warunki mają dobre, bo wysoka temperatura sprzyja wszelkim przemianom chemicznym. W paliwie, jakie by ono nie było, jest też woda. Paruje i wraz z gorącymi spalinami i wędruje do komina. Tam jest katalizatorem, substraktem i rozpuszczalnikiem w bardzo złożonych reakcjach. No i co najgorsze, stwierdzając podczas przepływania przez komin, że jest tam zimniej niż w palenisku - skrapla się.

 

Te sprawy są obiektywne!!! To oznacza, że zawsze tak jest, było i będzie w podobnych warunkach i to niezależnie od woli Twojej czy żony!

 

Trzeba wykonać rurę, która odprowadzi do atmosfery produkty spalania w bezpieczny sposób i jeszcze będzie trwała - co oznacza, że nie powinna zauważać startu i hamowania (rozpalanie - wygaszanie) - jednym słowem komin.

Ten komin MUSI być więc magazynem bardzo agresywnych chemicznie (i wonnych :lol: ) skroplin. Wypalona cegła dobrze się tu sprawdza. Kapilarnie nasącza się skroplinami do głębokości kilku milimetrów razy powierzchnia wewnętrzna kanału - to daje objetość magazynu. Stosując powierzchnie szkliwione czy stal kwasoodporną zostawiasz tylko funkcję rury bez funkcji magazynu skroplin, a te niszczą Ci piec, bo jedynym miejscem, gdzie grawitacja może je umieścić jest właśnie on! :lol:

Aby wszystko funkcjonowało poprawnie to rura MUSI być szczelna. Dlatego komin powinien być otynkowany możliwie mocną zaprawą. Spotkałem się z dodawaniem szkła wodnego dla wzmocnienia tego pokrycia. Czemu? Jeszcze nie wiem. Drążę temat.

Normalne spoiny pomiędzy cegłami z samej swojej natury powinny trzymać te cegły "w kupie" i powinny mieć parametry podobne do cegły w tych warunkach. Nie mogą się inaczej niż ona zachowywać termicznie, bo całość się rozleci. Pewnie dlatego tych spoin się nie modyfikuje a dobrze tynkuje całość tworząc mocną "skórę", na którą możesz położyć sobie złocenia, inkrustacje czy...kilnkier! :lol:

 

Sprawę potraktowałem bardzo pobieżnie. Są lepsi fachowcy odemnie. Praktycy od których i ja się uczę.

Uwierz! Zrobisz tak - będzie taki efekt! Zrobisz inaczej - będzie inny.

 

murować, tynkować, dać imitację muru :lol:

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Adam i Janussz za objaśnienia :lol: normę czytałem ale właśnie tam jest to "lub" i stąd moje pytanie o logiczne/techniczne uzasadnienie tynkowania.

 

btw. Adam, wystarczyło napisać, że chodzi o uszczelnienie komina 8) ale teraz to wszystko jaśniutkie się zrobiło. jescze raz dzięki.

faktycznie masz coś z nauczyciela :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobrze to ująłeś Adamie.

Dodam tylko tyle, że w każdym paliwie stałym oprócz wody w składzie chemicznym występuje też palny wodór. Ten spalając się tworzy nam wodę. Pawilo więc suche nawet w 100% podczas spalania wyprodukuje wodę.

Widać to np. w zimny dzień jak z rury wydechowej samochodu kapie nam woda. Przecież nie stosujemy mieszanki benzyny z wodą.

I jeszcze malutka poprawka. Proces zgazowania nie dostarcza nam wody.

Ale po kolei.

Proces spalania składa się z suszenia( tutaj mamy wodę), odgazowania (tutaj też jest woda) i o tym właśnie piszesz Adamie oraz zgazowania (tutaj nie ma wody).

W procesie zgazowania nie ma wody, gdyż mamy do spalenia już sam czysty węgiel, który spalamy do tlenku i dwutlenku węgla.

Na grillu spalamy właśnie czysty węgiel. Powinniśmy grilować wtedy, kiedy nie unosi się dym. Właśnie wtedy, gdyż widoczny dym, to czysty niespalony węgiel-sadza.

I tak przeszliśmy do spraw kulinarnych :lol: .

Widoczny dym na kominie, to sprawa bardziej złożona. Są tam produkty odgazowania, suszenia, zgazowania niepełnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Stosując powierzchnie szkliwione czy stal kwasoodporną zostawiasz tylko funkcję rury bez funkcji magazynu skroplin, a te niszczą Ci piec, bo jedynym miejscem, gdzie grawitacja może je umieścić jest właśnie on! :lol: ...

Adam M.

Ale kominy/wkłady stalowe mają na dole (poniżej miejsca podłączenia urządzenia) odprowadzenie skroplin (no chyba że nie wszystkie) więc krople raczej spadają/spływają na dół a nie skręcają do pieca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze malutka poprawka. Proces zgazowania nie dostarcza nam wody.

Ale po kolei.

Proces spalania składa się z suszenia( tutaj mamy wodę), odgazowania (tutaj też jest woda) i o tym właśnie piszesz Adamie oraz zgazowania (tutaj nie ma wody).

W procesie zgazowania nie ma wody, gdyż mamy do spalenia już sam czysty węgiel, który spalamy do tlenku i dwutlenku węgla.

 

Ale w procesie zgazowywania czystego już węgla potrzebujemy powietrza , właściwie tlenu a tam jak wiadomo też nie obędzie się bez wody , bo jak wiadomo powietrze też ma jakąś wilgotność większą lub mniejszą...słowem zawsze będziemy mieli do czynienia z wodą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Ponawiam moje pytanko - czy nikt sie do teko nie ustosunkuje Januszu ? co o tym sadzisz, przeciez Shiedel nie pisal by glupot,... co sadzicie o tym diagramie i ch propozycjach odnosnie doboru komina ?

 

Schiedel nie pisze głupot - ma pewne średnice a Ty masz wybrać taką która pasuje do twoich wymagań - nie będą też robić wkładow co 1 cm więc są pewne przedziały. Jest wiele kotłów w których fi 200 powinno wystarczyć - ale to trzeba dobrać indywidualnie. Ja jestem jednym z wyjątków od zasad o którym pisze Janusz (mam jego kocioł i komin fi 200 i jest OK) ale to nie znaczy, że tak będzie u każdego. Fakt, że dziś też wybrałbym Schiedla, ale już fi 250 - pewnie bym był jeszcze bardziej zadowolony. Do tego wykonałbym wyczystkę na poddaszu - łatwiejsze czyszczenie komina - nie trzeba wychodzić na dach. System świetnie się czyści - dobrze wykonany ma głądką powierzchnię - często wystarczy mocniej przepalić by sadze same odpadały wiórami i wybiera się je tylko z wyczystki. Szczotkę możesz kupić idealnie pod przekrój komina i bawić się w kominiarza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Do tego wykonałbym wyczystkę na poddaszu - łatwiejsze czyszczenie komina - nie trzeba wychodzić na dach. System świetnie się czyści - dobrze wykonany ma głądką powierzchnię - często wystarczy mocniej przepalić by sadze same odpadały wiórami i wybiera się je tylko z wyczystki. Szczotkę możesz kupić idealnie pod przekrój komina i bawić się w kominiarza.

 

Świetny pomysł - szkoda że dopiero teraz o tym przeczytałem.

 

Ja mam kocioł 18,8 kW i komin systemowy fi 160 wys 8 ,2 m. Producent kotła (kocioł Reco) dopuszcza taki przekrój komina dla tej mocy kotła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki - producenci kotlow coraz czesciej podaja jaki ma byc ciag kominowy a nie powierzchnia otworu.

 

Np. Atmos podaje ciag komina dla kotlow zgazowujacych wegiel i drewno dla kotla o mocy 17-25Kw 25 Pa, nic nie pisza o przekroju.

Powinni podać. No bo ciąg wychodzi z temperatury spalin i wysokości komina, a nie przekroju poprzecznego. Zostawili sobie furtkę do ewentualnej obrony jak kiepsko się pali. To jednak nie jest w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dranie....

Zastanawiam sie nad takim rozwiazaniem:

rura kamionkowa (ceglano-szamotowa) np Maryvill fi 250 oblozena rura welna i calosc obmurowana cegla np K-3.

I jeszcze jeden dylemat czy przewod kominowy nie zrobic z kamionki nie okraglej ale kwadratowej - latwiej to wymurowac i ocieplic..

Powinno wyjsc dobrze i tanio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...