Do osób mających kredyt w PKO BP

[backdraft]

Staram się o kredyt w PKO BP.

Zrobiłem już kosztorys (zawyżony) dla banku i wyszło mi 340.000zł.

Mam już zrobiony fundament za ok. 30.000zł.

Chcę wziąć kredyt 200.000zł.

 

Powiedźcie mi, czy tak sporządzony kosztorys będzie ok?

Czy dostanę kredyt w wysokości jakiej chcę?

Czy coś zmienić w kosztorysie.

 

Pozdrawiam i dzięki z góry wszystkim za pomoc.

[remx]

Z twoich zarobków powinno wynikać, że jakoś zorganizujesz te brakujące 110 tys zł.

[backdraft]

Ale można tę różnicę chyba umotywować np. planowaną sprzedażą posiadanego mieszkania. Chcę zakonczyć budowę w przyszłym roku jesienią a z zarobków mi nie wydoli.

 

Pytam, bo chcę być mądrzejszy przed konkretną rozmową w oddziale.

 

Pomóżcie jeszcze troszkę.

[KAS01]

Musisz zrobić tak, aby Twój wkład własny + kredyt = wartość z kosztorysu.

Do wkładu własnego oprócz fundamentów możesz tez wliczyc wartość mieszkania (ale musisz sobie napisać przedwstepna umowę jego sprzedazy), oraz zarobki z max.6 miesiecy do przodu. Kosztorysem możesz tak sterować, aby dostać taki kredyt jaki chcesz. Ja w kosztorys wpisalem głupoty (kolega architekt mi go podbił ), tak aby mi wyszła taka kwota jaka chcialem dostac.

pozdrawiam

Konrad

[backdraft]

Akurat w moim przypadku sama wartość mojej działki + fundamentu czyli wkład własny osiągną już prawie kwotę z kosztorysu zatem chyba jest ok?

[KAS01]

Akurat w moim przypadku sama wartość mojej działki + fundamentu czyli wkład własny osiągną już prawie kwotę z kosztorysu zatem chyba jest ok?

Coś tu jest nie tak. Wartość działki+koszt fundamentu nie równa sie przecież kosztowi działki z wybudowanym domem. Kredyt możesz wziąść taki jaki wyjdzie ze wzoru: wartość w kosztorysie (działka+przyłącza+dom)-wkład własny. Jeśli wkład własny = wartoś z kosztorysu to po co kredyt?

[backdraft]

troche sie pogubiłem

 

wartość mojej działki 270.000

fundament 30.000

kosztorys 340.000 podrasowany przeze mnie - nie jestem pewny czy dobrze

kredyt który chce wziąć to 200.000

 

Czy będzie ok?

[backdraft]

kosztorys dotyczy samego domu

[KAS01]

Fakt. Troche jest tu pomieszane. Jeśli robisz sam kosztorys domu bez udziału działki, to nie liczysz jej tez jako wkładu własnego.

Ale lepiej zrobic z działką, bo wtedy procentowy wkład własny jest wiekszy, a to wpływa na oprocentowanie.

[Agawik]

Kosztorys na budowę domu najlepiej zrobić na kwotę 230 000 PLN w tym : a) wartośc prac wykonanych 30 000 PLN ( wpisujesz w pozycji Roboty ziemne ,Fundamenty ); b) 200 000 PLN rozpisujesz na pozostałe prace - muszą obejmować równiez wszelkie instalacje jakie bedą potrzebne do odbioru budynku ( woda , elektryka , system grzewczy ) . We wniosku w pozycji "Wartosc rynkowa działki budowlanej" wpisujesz 270 000 PLN . Twój udział własny to łącznie 300 000 PLN .

Kosztorys mozesz sobie "podrasować " ale jeśli koszt prac do wykonania bedzie równy kwocie kredytu to zaoszczędzisz swój czas i papierologię np. tłumacząc skąd beda pochodziły pozostałe środki na budowę domu . Dodatkowo im wyższy kosztorys tym niższy udział własny do kosztów całej inwestycji

Ja bym zrobiła na 230 000 PLN ............

Pzdr

Agnieszka

[Rocky]

Zgadzam się z Agawik. Tylko czy te 200tys rzeczywiście starczy Ci na wybudowanie domu? Jeżeli nie, to z tak zaniżonym kosztorysem musisz jednak mieć na uwadze, że przed wypłatą kolejnej transzy musisz wykazać przed bankiem, że zrobione zostało to co przewidywał przedstawiony kosztorys (a więc na bieżąco będziesz musiał dokładać z środków własnych).

[metea]

Niedawno dostałam kredyt z PKO BP

 

U mnie było troche pogmatwane... Operat szacunkowy miałam wyliczony na 470 tys, kosztorys na 390 tyś a kredytu chciałam 300 tyś. z czego 25 tys miało być przelane na inny bank w celu spłacenia kredytu za działke.

Czyli własciwie róznica między kosztorysem a kwota kredytu była 100 tys a wkład własny to jedynie fundament....

Kredyt dostałam bez problemu i to w 4 dni

[backdraft]

A może wiecie czy np. brakujące środki bank może uznać np. na podstawie PIT-ów?

[Wojtek33]

a moze wiecie cos w tej kwestii, wziołem kredyt w PKO BP tez mocno wtedy promowany w 2004 roku, wtedy oprocentowanie bylo 3,54 CHF ( na 30 lat) , a teraz jak widze jest spor nizsze oprocentowanie, mozliwe jest aneksowanie umowy i i podpisanie na nizsza stope procentową, czy tylko spalceenie kredytu i wziecie jeszcze raz na nowych warunkach

[Rocky]

A może wiecie czy np. brakujące środki bank może uznać np. na podstawie PIT-ów?

Na podstawie oszczędności, te najlepiej wykazać na koncie, czy masz na myśli potencjalne dochody? Wydaje mi się, że to wszystko kwestia dogadania z Panią z banku, oni nie są tacy sztywni

 

a moze wiecie cos w tej kwestii, wziołem kredyt w PKO BP tez mocno wtedy promowany w 2004 roku, wtedy oprocentowanie bylo 3,54 CHF ( na 30 lat) , a teraz jak widze jest spor nizsze oprocentowanie, mozliwe jest aneksowanie umowy i i podpisanie na nizsza stope procentową, czy tylko spalceenie kredytu i wziecie jeszcze raz na nowych warunkach

Wojtek33 chyba nie wziąłeś kredytu o stałym oprocentowaniu? Oprocentowanie kredytów w PKOBP to stawka WIBOR3M + ustalona indywidualnie dla Ciebie marża. Teraz oprocentowanie jest sporo niższe, ponieważ WIBOR3M zmalał, a więc automatycznie oprocentowanie wszystkich kredytów w PKOBP o zmiennej stopie procentowej zmalało, również Twojego . Takie przeliczanie oprocentowania odbywa się co trzy miesiące.

[backdraft]

Tak, mam na myśli potencjalne dochody, jak to wygladało w Waszym przypadku, czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji?

[KAS01]

Tak, mam na myśli potencjalne dochody, jak to wygladało w Waszym przypadku, czy ktoś z Was był w podobnej sytuacji?

Już o tym Tobie to pisałem. W PKOBP do wkładu własnego możesz wliczyć przyszłe dochody, ale tylko do 6 miesięcy do przodu. Dochody te wylicza się z aktualnych pitów.

[backdraft]

Chcę uniknąć takiej sytuacji:

Że mam kosztorys zawyżony i może byc problem z udokumentowaniem brakujacej różnicy a w banku powiedzą mi że nie można udzielić kredytu, no to ja zmieniam kosztorys i znowu wracam do banku a tam mówią mi, że coś kręcę.

[Wojtek33]

Rocky , oczywiscie ze nie na stale oprocentowanie , w umowie jest wlasnie zapis o zmianie WIBOR , i konsekwencjAMI Z NIM ZWIAZANYMI . tAK WOGOLE TO NAPISALEM DO pko bp O WYJASNIENIE, NP TAKIEJ KWESTII NA UMOWIE JEST 3,54 , A PRZYCHODACE POWIADOMIENIA O KOLEJNYCH RATACH , OPIEWAJA NA OPROCENTOWANIE 3,63, NIBY NIEWIELE , ALE DLACZEGO TAK JEST , CZEKAM NA WYJASNIENIE BANKU , A JESLI TO NIEPOMOZE IDE OSOBISCIE

aha ja mam w umowie LIBOR , a nie WIBOR

[backdraft]

Zdażyło Wam się tak zrobić?