TadekL 14.11.2005 11:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 To post skierowany do osób, które wybudowały dom i zamieszkały w nim w tym samym roku, a nie do osób, które chcą wybudować i zamieszkać w nim, tak jak ja. Nie interesują mnie wypowiedzi osób, które nie budują w takim cyklu.Jakie po pierwszej zimie pojawiły się szkody? Opiszcie swoje bolesne doświadczenia. Chcę się na nie przygotować. Pozdrawiam Beata Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/ Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysia 14.11.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 przyłączam się do prośby...mamy zamiar wprowadzić się w grudniu a budowę zaczeliśmy w czerwcu.. Chętnie usłyszę co nas czeka... Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893596 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 14.11.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Zacząłem w paźdzerniku, zamieszkałem w maju - czyli zależy jak liczyć - albo 7 miesięcy albo 2 lata . Szkód brak - czyba że za nie liczyć kilka rys na tynku na ścianach. Rysy się zaszpachlowało. Mineło już prawie dwa lata - nic nowego się nie dzieje. Oczywiście pewne rzeczy były nie wykończone - np. schody właśnie się kończą (wykończyliśmy do końca tylko parter - poddasze urzytkowe miało być w bliżej nieokreślonej przyszłości - ale wykańczamy je teraz). Czyli właściwie raczej spodziewajcie się tego co normalnie po zamieszkaniu (niezależnie czy po roku czy 10) - a więc pierwzy sezon grzewczy, nauka jak dom się ogrzewa i wyziębia, gdzie najlepiej złożyć graty wszelakie, jak z dostepem po deszczu czy w śniegu, ewentualne niedoróbki (nie wiem - zacinająca się brama np.). Dom jak to dom - zawsze wymaga trochę pracy ... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893597 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 14.11.2005 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Rozpoczęcie czerwiec zeszłego roku, wprowadzka na wigilię. Jedyny problem to walka z rosnącymi panelami. Trudno wyczuć co było tego przyczyną, czy błąd wykonawcy (za mała przerwa dylatacyjna, jak twierdzi producent0 czy za duża wilgotność podłoża. Poza tym dwie małe rysy na tynku, które zatrę jak będe znowu dom malował. Żeby je zauważyć, trzeba się przyjrzeć dość skrupulatnie. Przez rok nic nowego nie wylazło. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893640 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TadekL 14.11.2005 12:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Rozpoczęcie czerwiec zeszłego roku, wprowadzka na wigilię. Jedyny problem to walka z rosnącymi panelami. Trudno wyczuć co było tego przyczyną, czy błąd wykonawcy (za mała przerwa dylatacyjna, jak twierdzi producent0 czy za duża wilgotność podłoża. Poza tym dwie małe rysy na tynku, które zatrę jak będe znowu dom malował. Żeby je zauważyć, trzeba się przyjrzeć dość skrupulatnie. Przez rok nic nowego nie wylazło. Witaj Bard! Dzięki za informację. Znajomi ociepleniowcy przestrzegają nas przed położeniem teraz płytek na posadzkach i w łazience na ścianach, bo ściany i posadzka popęka, a z nimi płytki. Pozdrawiam Beata Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893659 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
damiang 14.11.2005 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Rozpocząłem budowę na koniec kwietnia i wprowadziłem się na początku następnego kwietnia - rok nie ten sam, ale w sumie mniej niż rok Przez zimę dom był ogrzewany (kocioł odpalony 3.01.) i wietrzony - trwały prace wykończeniowe. Dom był wykończony, nie licząc gniazdek i lamp, które sukcesywnie montowałem. Problemy: -3 rysy na tynku (na grubość włosa) -kilka pęknięć na gips kartonach, przede wszystkim przy oknach połaciowych -w jednym miejscu panele się podniosły trochę, prawdopodobnie za mała szczelina. Poza tym jest ok, a dzięki naszemu dziecku mamy ważniejsze powody do malowania ścian Na pewno można było skrócić czas budowy - my mieliśmy kilka przestojów typu czekanie na drewno na więźbę, czekanie na okna. Tylko może być kłopotliwe opanowanie i koordynacja wykończeniówki. Samo chodzenie po sklepach i wybieranie materiałów zajmuje kupę czasu. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893665 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
abromba 14.11.2005 12:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Rozpoczęcie maj zeszłego roku, przeprowadzka maj tego roku - więc nie wiem, czy mieszczę się w kategoriach "roku". Problemy:Drobne rysy na poddaszu użytkowym - w miejscach mocowania płyt działowych g-k do słupków podtrzymujących więźbę i w dwóch miejscach na tynku ( w łazience na górze - do rozważenia, czy przy budowaniu w ekspresowym tempie nie wstrzymać się z wykończeniem łazienek na górze jeśli ktoś ma).Pomimo połozenia na podłogi pod klepkę folii w płynie klepka trochę nabrzmiała - nie jest jakoś dramatycznie, ale jak się przyjrzeć, to widać. Meble mamy nie podosuwane do ścian i wentylację grawitacyjną potwornej wydajności, więc innych problemów z wilgocią nie zauważam.No i jeśli ktoś ma rozprowadzanie kominkowe, to trzeba się liczyć z jakimiś dwoma - trzema tygodniami przykrego zapachu z wypalania tych wszystkich metalowych części. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893669 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carlgustav7 14.11.2005 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Wykopy zacząłem w lutym, wprowadziłem się w sierpniu. Mieszkam już od pięciu lat. Po wprowadzce robili jeszcze elewacje i kładli kafelki. Budowa w stylu Poroterm+styropian+lane stropy i nadproża. Żadne kafelki nie popękały, ani jeden. Dość sporo jest rys włosowatych na ścianach poddasza na styku płyt gipsowo-kartonowych i kilka niewielkich na suficie. Po pierwszym sezonie nie było prawie nic. Żadnych innych problemów związanych z szybką budową bez sezonowania nie miałem. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893694 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 14.11.2005 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 (...) Znajomi ociepleniowcy przestrzegają nas przed położeniem teraz płytek na posadzkach i w łazience na ścianach, bo ściany i posadzka popęka, a z nimi płytki. Pozdrawiam Beata Słuchaj, jeśli masz wybrane płytki, forsę na nie i gościa który ułoży - to układaj i nie patrz że "może popękać". Co najwyżej zakup trochę więcej płytek + dobry klej (np. CM 11 pół na pół z CM 17). Dlaczego: 1) U mnie żadna płytka nie pękła (2 łazienki, kuchnia - ściany, podłoga - cały parter). 2) Ile będziesz czekać - rok, 2, 5 żeby mieć pewność że nie popękają? 3) Co zrobisz zamiast? Jakaś farba na ściany? A na podłogę co? Już prędzej z drewnem będziesz miała kłopot niż z płytkami 4) A po tym okresie który uznasz za bezpieczny to co - znowu jacyś fachowcy w domu? Tylko Ty już w nim będziesz mieszkać! Prawdę mówiąc jak myślę o fachowcach w domu kiedy już mieszkam to trochę mi się niedobrze robi ... Z całym szacunkiem - ale ryzykujesz kilka lat mieszkania w prowizorce. Naprawdę. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893713 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysia 14.11.2005 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 my ryzykujemy i kładziemy zarówno terakote jak i panele na podłogę. Wykanczamy też łazienkę na tip top. Obserwuję jak deweloper buduje blok mieszkalny na naszym osiedlu i robi to w takim tempie że budowa domu w rok to naprawdę długi okres. Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893762 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MateuszCCS 14.11.2005 13:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Z doswiadczenia wlasnego - od fundamentu do glazury - 5-6 tygodni. Takze o jakimkolwiek poprawnym technologicznie budowaniu nie bylo mowy (tym bardziej, ze byl to listopad / grudzien) Dogrzewanie - elektryczne 2kw wiec raczej do konca nie wyschlo Do dzis - trzy lata - terakota : jedna plytka peknieta (ale byly to plytki odpadowe - fabrycznie krzywe ... blee), glazura - sensowna jakosciowo - zero jakichkolwiek pekniec, a taka "bezsensowna" - za 10zl m2, lamiaca sie w palcach jak papier - kilka pojedynczych rys (widoczne tylko z bliska) Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893797 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sarwa 14.11.2005 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 A mi się udało w rok bez tygodia wybudować Miłkę II. Tomek Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893829 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TadekL 14.11.2005 14:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 A mi się udało w rok bez tygodia wybudować Miłkę II. Tomek I jakie konsekwencje po zimie? Beata Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-893836 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aqep 14.11.2005 21:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Z doswiadczenia wlasnego - od fundamentu do glazury - 5-6 tygodni. Takze o jakimkolwiek poprawnym technologicznie budowaniu nie bylo mowy (tym bardziej, ze byl to listopad / grudzien) Dogrzewanie - elektryczne 2kw wiec raczej do konca nie wyschlo Do dzis - trzy lata - terakota : jedna plytka peknieta (ale byly to plytki odpadowe - fabrycznie krzywe ... blee), glazura - sensowna jakosciowo - zero jakichkolwiek pekniec, a taka "bezsensowna" - za 10zl m2, lamiaca sie w palcach jak papier - kilka pojedynczych rys (widoczne tylko z bliska) z ciekawosci: z jakich materialow i jaki domek budowales?? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-894419 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mysia 15.11.2005 05:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 Z doswiadczenia wlasnego - od fundamentu do glazury - 5-6 tygodni. ) WOW - podziwiam Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-894540 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Żółtodziób 15.11.2005 07:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 To post skierowany do osób, które wybudowały dom i zamieszkały w nim w tym samym roku, a nie do osób, które chcą wybudować i zamieszkać w nim, tak jak ja. Nie interesują mnie wypowiedzi osób, które nie budują w takim cyklu. Jakie po pierwszej zimie pojawiły się szkody? Opiszcie swoje bolesne doświadczenia. Chcę się na nie przygotować. Pozdrawiam Beata Tak dla informacji: Już za dwa tygodnie wprowadzam się do naszego domku-zaczelismy 1 lipca 2005 - czyli 5 miesiący budowania - nie jest to może tak jak powinno być ale konieczności zmusiły. Swoją drogą pogoda nam dopisała. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-894640 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Krzysiek_3miasto 15.11.2005 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 u nas wykopy w kwietniu 2004 zamiszkanie przez meska czesc rodziny czerwiec 2005....troche jest wilgotno i popekaly gdzieniegdzie plyty gipsowe przy scianach na poddaszu...a tak jest ok....trzeba grzac i wietrzyc...a tak to same plusy Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-894687 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bard13 16.11.2005 11:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 Witaj Bard! Dzięki za informację. Znajomi ociepleniowcy przestrzegają nas przed położeniem teraz płytek na posadzkach i w łazience na ścianach, bo ściany i posadzka popęka, a z nimi płytki. Pozdrawiam Beata Ja dopiero teraz pokafelkowałem łazienkę na górze. Rok odstała, ale to żeby naprężenia z gipsokartonu nie przelazły i płytki nie odleciały. Na dole terakota i kafelki w kuchni i łazience trzymają się solidnie i pękają. Owszem, MOŻE coś takiego się zdarzyć, ale takich MOŻE jest sporo i nie nalezy przesadzać. Ja mam dom na miałkim piasku z wysokim poziomem wód gruntowych, więc dom powinien bardziej osiadać i nic się (tfu... tfu...) nie dzieje Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-896441 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DRY1719500213 24.11.2005 02:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Listopada 2005 jasne ze mozliwe...i to bez zadnych problemow....ale.... szanowni wlasciciele domow budowanych w tempie expresowym... dziwi mnie baaardzo ze wszyscy budujecie stosujac nowe technologie... domy ocieplone...szczelne...odzysk ciepla itd... to sie chwali...sam tak budowalem...ale do diaska dlaczego bagatelizujecie PROBLEM wilgoci...??!! mozna uniknac jakichkolwiek strat spowodowanych wilgocia...(wypaczanie paneli podlogowych, parkietow... odpadanie plytek...itp) ze o ekstra kosztach ogrzewania niedosuszonego domu nie wspomne.... pomine tez fakt, ze mieszkanie w takim domu nie nalezy do najzdrowszych.... wystarczy zwyczajnie zastosowac OSUSZANIE i po problemie... moment bezpiecznego rozpoczecia prac wykonczeniowych mozey przyspieszyc o okolo 2 do 3 miesiecy!!! jak czytam posty typu "grzac i wietrzyc" to wlosy deba staja....chociaz podobne "rewelacje" mozna przeczytac od czasu do czasu takze na lamach Muratora... W ten sposob nie usuniemy nadmiaru wilgoci w okresie jesienno - zimowym...a wrecz odwrotnie... dodatkowo grzanie powoduje tylko przemieszczenie wilgoci w inne ..trudne potem do zlokalizowania...miejsca.... dosyc czesto zdaza mi sie osuszac domy....czasem cale osiedla blokow po takim "osuszaniu".... pozdrawiam, MirEcki - DRY Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-907444 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KozAnka 20.01.2006 11:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Stycznia 2006 To jak najlepiej rozłożyć w czasie poszczególne etapy, żeby budowa trwała możliwie krótko. Chciałabym zacząć jak najwcześniej w tym roku - najlepiej w marcu - zależy od pogody. A może to za wcześnie i lepiej poczekać do kwietnia? A kiedy robić tynki? Czy jak zrobię tynki i wylewki w lipcu/sierpniu, to jesienią mogę już kłaść płytki i podłogi? Cytuj Odnośnik do komentarza https://forum.murator.pl/topic/43755-szukam-os%C3%B3b-kt%C3%B3re-wybudowa%C5%82y-dom-i-zamieszka%C5%82y-w-1-roku/#findComment-975914 Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.