Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak wyklepać kosę??


toolamasz

Recommended Posts

Witam

Może nie jest to temat budowlany ale kosa na budowie zawsze się przyda (np na złodzieja :lol: )

Czy ktoś mógłby mnie poinstruować w jaki sposób wyklepać kosę? Dokładnie chodzi mi o technikę bo podstawy mam (babka, młotek i dwie ręce :) ) A i jeszcze jedno - czym różni się "młotek do klepania kos" od zwykłego? (poza tym że ten pierwszy jest do klepania kos :lol: )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A i jeszcze jedno - czym różni się "młotek do klepania kos" od zwykłego? (poza tym że ten pierwszy jest do klepania kos :lol: )

Dokladnie niczym. Zarowno moj tata jak i moj maz klepia kose zwyklym mlotkiem. Tylko nie czescia plaska ale ta w ksztalcie klina udezajac ta klinowata strona rownolwgle do ostrza.

 

Tak sobie mysle, ze najlepiej by bylo zobaczyc naocznie jak to sie robi bo tak wytlumaczyc to raczej ciezko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co ja pamiętam, jest to sztuka.....

podstawowe zasady...

-j.w. równolegle do ostrza

-jednakowa siłą uderzać

-rónolegle do babki trzymac ostrze, żeby się nie pofałdowała, czyli nie naciągać blachy ostrza....

na pierwszy raz trza spieprzyc, zeby zoabzczyc jakie błedy...

jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz... tyle...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzieki - ale mam nadal wątpliwości więc proszę o wyrozumienie:

1) "równolegle do ostrza " - tzn że trzonek młotka jest ułożony prostopadle do ostrza kosy?

2) "równolegle do babki" - tego nie bardzo rozumiem :| mam nadzieję że chodzi o to że ostrze leży plasko na babce - czy tak??

3) ostrze mojej kosy jest troche pofałdowane w pewnym odcinku - czy to ma pomóc to zredukować?

4) po co się właściwie kose klepie?? (biedaczka - taka będzie sklepana :( )

 

Za wszelką pomoc z góry wieeeeeeeelkie dzięki :]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4) po co się właściwie kose klepie?? (biedaczka - taka będzie sklepana :( )

 

jak kupujesz nowa kose, sierp, siekiere czy nawet sztychówkę to ich koncowki sa z reguly grube i nieostre.

Dlatego musisz je wyklepac aby lepiej ciely,

Pierwsze klepanie powinno sie wykonywac na goraco tzn. rozgrzac ostrze w weglu drzewnym i sklepac mlotkiem.

 

Mam jedna rade, Jak nie robiles tego do tej pory to nie rob tylko znajdz jakiegos rolnika co ci to zrobi. (chociaz teraz to nie jest tak latwo znalezc czlowieka ktory potrafi klepac kose)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) "równolegle do ostrza" - tzn że trzonek młotka jest ułożony prostopadle do ostrza kosy?

Dokladnie tak jak piszesz...

 

2) "równolegle do babki" - tego nie bardzo rozumiem :| mam nadzieję że chodzi o to że ostrze leży plasko na babce - czy tak??

Oczywiscie. Przeciez chodzi o to, zeby to ostrze rozklepac na cienko a nie powyginac. Wiec musi plasko przylegac do babki.

 

3) ostrze mojej kosy jest troche pofałdowane w pewnym odcinku - czy to ma pomóc to zredukować?

Ktos juz ja klepal ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

 

no patrzac z technicznego punktu widzenia to co do postrzepionej krawedzi sa za i przeciw:

 

za - bedzie dzialala jak pila

 

przeciw - krotkie odcinki ostrza nie beda polaczone w calosc i jakiekolwiek badziewie np patyk bedzie powodowal szybkie tepienie sie ostrza

 

niech sie jednak lepiej wypowie jakis fachowiec bo mnie ostrzegal ten rolnik zeb ynie uzywac "ostrego" mlotka bo mozna poprzecinac plotno (ostrze) wiec to ostrzepienie moze nie jest za dobra sprawa??

 

pozdrawiam i dziekuje za wszelkie uwagi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z wsią miałem i nadal mam dużo styczności

 

mój dziadek tak mnie właśnie nauczył klepać, że ma być jak najbardziej postrzępione na końcu

 

Są różne sposoby trzymania kosy do ostrzenia tak i może są różne sposoby klepania.

 

Po klepaniu kosę i tak trzeba ostrzyć, więc bardziej wystrzępione fragmenty odpadną.

 

Ja kosę używam do koszenia trawy, a nie badyli i chwastów. Cieńsze ostrze po naklepaniu szybciej się zużyje na twardych badylach.

 

Są różne kosy: miękkie i bardziej twarde. Przy twardej kosie tak szybko nie przerwiesz płótna.

 

Jeśli nie chcesz przerwać płótna, będziesz musiał wziąć szerszy młotek, a co za tym idzie cięższy. Oj ręka będzie bolała :wink:

 

Mógłbyś zapytać tego rolnika, dlaczego nie wolno strzępić?

 

Nie zmienię swojego sposobu, ale jestem ciekaw innych opinii.

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam!

 

czemu nie wolno? czy ja wiem - nie pytalem czemu nie wolno - jesli do samej trawy bedziesz ja uzywal to rzeczywiscie wydaje mi sie ze to postrzepienie moze sie przydac i kosa bedzie lepiej kosila - ale ja kosze chwasty na dzialce - jeszcze nie sialem tam trawy a rosna tam rozne badyle (np pokrzywy) i wykosic trzeba wiec potrzeba mi raczej rownego ostrza zeby sie szybro nie tepilo (no ostrzyc i tak trzeba czesto to wiem)

jak cos w sobote poklepie to napisze czy mi sie postrzepilo czy nie :lol:

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

parafrazujac kopernika - a jednak sie klepie!

 

tylko cholera strasznie twarda kose mam - ta kosa co mial ten rolnik co mi pokazywal jak klepac to sie super rozklepywala - a ja klepie i klepie kilowym mlotkiem i prawie nie ma efektow - ale wyklepalem w godzine cala - a ostrze sie nie postrzepilo - co prawda nie jest idealnie rowne tylko taka jakby pila ale z lagodnymi zebami wiec chyba bedzie git - jutro ide cos pokosic i zobaczymy czy to cos dalo

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy młotek nadaje się do klepania kosy.

Młotki wykonywane w postaci odlewu są niedobre do tego celu. Takie młotki produkowano w PRL-u. Nie wiem jak teraz.

Mam stary młotek poniemiecki, kuty i hartowany. Jak się mieszkańcy wsi, gdzie mam działke rekreacyjną zwiedzieli - to miałem kłopoty aby go po pożyczeniu odzyskać.

Gdyby nie to, że z tym młotkiem mam wspomnienia już historyczne, to bym im go wtedy podarował.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

toolamasz,

 

ja nic nie pisałem, że nie wolno, chyba, że to nie do mnie :lol:

współczuje klepania twardej kosy, cholernie ciężko ją wyklepać i człowiek się wkurza, jak 1,5 puka a tu prawie nic nie widać.

 

chwasty czy nie na pewno lepiej się kosi, jak jest naklepana, pamiętam, że dziadek prawie co tydzień klepał kosę, żeby nie męczyć się przy koszeniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...
Dokladnie niczym. Zarowno moj tata jak i moj maz klepia kose zwyklym mlotkiem. Tylko nie czescia plaska ale ta w ksztalcie klina udezajac ta klinowata strona rownolwgle do ostrza.

 

Tak sobie mysle, ze najlepiej by bylo zobaczyc naocznie jak to sie robi bo tak wytlumaczyc to raczej ciezko...

 

Co to jest "zwykły młotek"? Niestety, młotek do klepania kosy musi spełniać zasadniczy warunek - musi być wykonany ze stali twardszej, niż ostrze kosy, inaczej prędzej rozklepiesz młotek, niż kosę (sprawdzone osobiście). To zresztą logiczne, choć może nie takie oczywiste dla nowicjuszy. Przy odpowiednio twardym młotku jego masa nie powinna przekraczać 500g. Technikę klepania najlepiej podejrzeć na youtube (wpisać np. "peening a scythe"), bo zdecydowanie nie chodzi o to, by po prostu uderzać młotkiem w krawędź ostrza, no i jeszcze raz, bo to naprawdę ważne: "miękkim" młotkiem można sobie co najwyżej wyklepać palec na płasko :-)

Widzę, że wątek stary jak węgiel, ale może powyższe przyda się jeszcze komuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...