toolamasz 14.11.2005 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 Witam Może nie jest to temat budowlany ale kosa na budowie zawsze się przyda (np na złodzieja ) Czy ktoś mógłby mnie poinstruować w jaki sposób wyklepać kosę? Dokładnie chodzi mi o technikę bo podstawy mam (babka, młotek i dwie ręce ) A i jeszcze jedno - czym różni się "młotek do klepania kos" od zwykłego? (poza tym że ten pierwszy jest do klepania kos ) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 14.11.2005 13:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 A i jeszcze jedno - czym różni się "młotek do klepania kos" od zwykłego? (poza tym że ten pierwszy jest do klepania kos ) Dokladnie niczym. Zarowno moj tata jak i moj maz klepia kose zwyklym mlotkiem. Tylko nie czescia plaska ale ta w ksztalcie klina udezajac ta klinowata strona rownolwgle do ostrza. Tak sobie mysle, ze najlepiej by bylo zobaczyc naocznie jak to sie robi bo tak wytlumaczyc to raczej ciezko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JackD 14.11.2005 13:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 z tego co ja pamiętam, jest to sztuka..... podstawowe zasady...-j.w. równolegle do ostrza-jednakowa siłą uderzać-rónolegle do babki trzymac ostrze, żeby się nie pofałdowała, czyli nie naciągać blachy ostrza....na pierwszy raz trza spieprzyc, zeby zoabzczyc jakie błedy...jak się nie wywrócisz to się nie nauczysz... tyle... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toolamasz 14.11.2005 19:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Listopada 2005 dzieki - ale mam nadal wątpliwości więc proszę o wyrozumienie: 1) "równolegle do ostrza " - tzn że trzonek młotka jest ułożony prostopadle do ostrza kosy? 2) "równolegle do babki" - tego nie bardzo rozumiem :| mam nadzieję że chodzi o to że ostrze leży plasko na babce - czy tak?? 3) ostrze mojej kosy jest troche pofałdowane w pewnym odcinku - czy to ma pomóc to zredukować? 4) po co się właściwie kose klepie?? (biedaczka - taka będzie sklepana ) Za wszelką pomoc z góry wieeeeeeeelkie dzięki :] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bzado 15.11.2005 08:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 4) po co się właściwie kose klepie?? (biedaczka - taka będzie sklepana ) jak kupujesz nowa kose, sierp, siekiere czy nawet sztychówkę to ich koncowki sa z reguly grube i nieostre. Dlatego musisz je wyklepac aby lepiej ciely, Pierwsze klepanie powinno sie wykonywac na goraco tzn. rozgrzac ostrze w weglu drzewnym i sklepac mlotkiem. Mam jedna rade, Jak nie robiles tego do tej pory to nie rob tylko znajdz jakiegos rolnika co ci to zrobi. (chociaz teraz to nie jest tak latwo znalezc czlowieka ktory potrafi klepac kose) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 15.11.2005 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Listopada 2005 1) "równolegle do ostrza" - tzn że trzonek młotka jest ułożony prostopadle do ostrza kosy? Dokladnie tak jak piszesz... 2) "równolegle do babki" - tego nie bardzo rozumiem :| mam nadzieję że chodzi o to że ostrze leży plasko na babce - czy tak?? Oczywiscie. Przeciez chodzi o to, zeby to ostrze rozklepac na cienko a nie powyginac. Wiec musi plasko przylegac do babki. 3) ostrze mojej kosy jest troche pofałdowane w pewnym odcinku - czy to ma pomóc to zredukować? Ktos juz ja klepal ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toolamasz 16.11.2005 00:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 bedac dzisiaj w terenie poprosilem takiego jednego milego rolnika zeby mi pokazal jak to zrobic - jest jedna jasna konkluzja - nie ma to jak cos zobaczyc na zywo - teraz tylko odrobina zaciecia moze za ktoryms razem sie uda swoja droga to wcale nie wyglada tak trudno Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 16.11.2005 11:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 No to pochwal sie wynikami pierwszej proby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 16.11.2005 14:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 to ja jeszcze dodam od siebie: im po klepaniu kosy ostrze jest na końcu bardziej postrzępione, tym lepiej będzie się kosić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toolamasz 16.11.2005 15:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 moze kolo soboty znajde z godzinke zeb cos sklepac na pewno zaraz jak sie zabiore to sie pochwale pozdroofki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 16.11.2005 15:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 to ja jeszcze dodam od siebie: im po klepaniu kosy ostrze jest na końcu bardziej postrzępione, tym lepiej będzie się kosić No nie jestem taka przekonana... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toolamasz 16.11.2005 22:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Listopada 2005 witam! no patrzac z technicznego punktu widzenia to co do postrzepionej krawedzi sa za i przeciw: za - bedzie dzialala jak pila przeciw - krotkie odcinki ostrza nie beda polaczone w calosc i jakiekolwiek badziewie np patyk bedzie powodowal szybkie tepienie sie ostrza niech sie jednak lepiej wypowie jakis fachowiec bo mnie ostrzegal ten rolnik zeb ynie uzywac "ostrego" mlotka bo mozna poprzecinac plotno (ostrze) wiec to ostrzepienie moze nie jest za dobra sprawa?? pozdrawiam i dziekuje za wszelkie uwagi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 17.11.2005 08:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 z wsią miałem i nadal mam dużo styczności mój dziadek tak mnie właśnie nauczył klepać, że ma być jak najbardziej postrzępione na końcu Są różne sposoby trzymania kosy do ostrzenia tak i może są różne sposoby klepania. Po klepaniu kosę i tak trzeba ostrzyć, więc bardziej wystrzępione fragmenty odpadną. Ja kosę używam do koszenia trawy, a nie badyli i chwastów. Cieńsze ostrze po naklepaniu szybciej się zużyje na twardych badylach. Są różne kosy: miękkie i bardziej twarde. Przy twardej kosie tak szybko nie przerwiesz płótna. Jeśli nie chcesz przerwać płótna, będziesz musiał wziąć szerszy młotek, a co za tym idzie cięższy. Oj ręka będzie bolała Mógłbyś zapytać tego rolnika, dlaczego nie wolno strzępić? Nie zmienię swojego sposobu, ale jestem ciekaw innych opinii. pozdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toolamasz 17.11.2005 08:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 witam! czemu nie wolno? czy ja wiem - nie pytalem czemu nie wolno - jesli do samej trawy bedziesz ja uzywal to rzeczywiscie wydaje mi sie ze to postrzepienie moze sie przydac i kosa bedzie lepiej kosila - ale ja kosze chwasty na dzialce - jeszcze nie sialem tam trawy a rosna tam rozne badyle (np pokrzywy) i wykosic trzeba wiec potrzeba mi raczej rownego ostrza zeby sie szybro nie tepilo (no ostrzyc i tak trzeba czesto to wiem) jak cos w sobote poklepie to napisze czy mi sie postrzepilo czy nie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toolamasz 17.11.2005 16:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 parafrazujac kopernika - a jednak sie klepie! tylko cholera strasznie twarda kose mam - ta kosa co mial ten rolnik co mi pokazywal jak klepac to sie super rozklepywala - a ja klepie i klepie kilowym mlotkiem i prawie nie ma efektow - ale wyklepalem w godzine cala - a ostrze sie nie postrzepilo - co prawda nie jest idealnie rowne tylko taka jakby pila ale z lagodnymi zebami wiec chyba bedzie git - jutro ide cos pokosic i zobaczymy czy to cos dalo pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Zbigniew Rudnicki 17.11.2005 18:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Listopada 2005 Nie każdy młotek nadaje się do klepania kosy.Młotki wykonywane w postaci odlewu są niedobre do tego celu. Takie młotki produkowano w PRL-u. Nie wiem jak teraz.Mam stary młotek poniemiecki, kuty i hartowany. Jak się mieszkańcy wsi, gdzie mam działke rekreacyjną zwiedzieli - to miałem kłopoty aby go po pożyczeniu odzyskać.Gdyby nie to, że z tym młotkiem mam wspomnienia już historyczne, to bym im go wtedy podarował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 18.11.2005 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 Młotki wykonywane w postaci odlewu są niedobre do tego celu. To taki mit, czy masz moze jakies rzeczowe argumenty ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Acidtea 18.11.2005 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 toolamasz, ja nic nie pisałem, że nie wolno, chyba, że to nie do mnie współczuje klepania twardej kosy, cholernie ciężko ją wyklepać i człowiek się wkurza, jak 1,5 puka a tu prawie nic nie widać. chwasty czy nie na pewno lepiej się kosi, jak jest naklepana, pamiętam, że dziadek prawie co tydzień klepał kosę, żeby nie męczyć się przy koszeniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
toolamasz 18.11.2005 23:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Listopada 2005 taa twarda jest jak diabli ale jakos dalem rade - i do tego kilowka ale w tym oku jush chyba nie pokosze bo coraz zimniej i pogoda nie tego... :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
płaska dachówka 10.07.2013 15:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Lipca 2013 Dokladnie niczym. Zarowno moj tata jak i moj maz klepia kose zwyklym mlotkiem. Tylko nie czescia plaska ale ta w ksztalcie klina udezajac ta klinowata strona rownolwgle do ostrza. Tak sobie mysle, ze najlepiej by bylo zobaczyc naocznie jak to sie robi bo tak wytlumaczyc to raczej ciezko... Co to jest "zwykły młotek"? Niestety, młotek do klepania kosy musi spełniać zasadniczy warunek - musi być wykonany ze stali twardszej, niż ostrze kosy, inaczej prędzej rozklepiesz młotek, niż kosę (sprawdzone osobiście). To zresztą logiczne, choć może nie takie oczywiste dla nowicjuszy. Przy odpowiednio twardym młotku jego masa nie powinna przekraczać 500g. Technikę klepania najlepiej podejrzeć na youtube (wpisać np. "peening a scythe"), bo zdecydowanie nie chodzi o to, by po prostu uderzać młotkiem w krawędź ostrza, no i jeszcze raz, bo to naprawdę ważne: "miękkim" młotkiem można sobie co najwyżej wyklepać palec na płasko Widzę, że wątek stary jak węgiel, ale może powyższe przyda się jeszcze komuś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.