Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

szalunek pod schody zabiegowe


toolamasz

Recommended Posts

Hej.

 

Robiłem sam pod proste schody zwykłe a widziałem sporo szalunków pod schody zabiegowe.

Najpierw wykonujesz dolną powierzchnię schodów ("spód" schodów).

U mnie było tak (schody zabiegowe w klatce schodowej):

- łaty przymocowane dookoła zabiegu, na nich skręcające deskowanie. Skręt uzyskujesz poprzez zwężanie desek w jedną stronę (kliny tak ja piszesz).

Możesz na nich ułożyć jakieś cienkie płyty, np. pilśniowe, żeby później uzyskać gładką powierzchnię od spodu

- potem układasz zbrojenia, które także skręcają zgodnie z kierunkiem zabiegu

- następnie na zewnętrznych ścianach przymocowujesz pionowo małe deseczki zacięte od dołu w klin (tak, żeby można było pacą dojechać przy zacieraniu schodów - tak się robi przy każdych schodach), do nich deski tworzące czoła poszczególnych stopni, przymocowane także w środku zabiegu.

- na końcu stemple odpowiednio zaklinowane. Warto dać od spodu drewnianą belkę wzmacniającą przez środek zabiegu i ją podpierać stemplami, żeby pod ciężarem betonu deski się nie wygieły.

Musisz tak wycyrklować z wymiarami, żeby w najcieńszym miejscu schody miały odpowiednią grubość (projekt, u mnie ok. 12cm to było), żeby ci się nie złamały.

 

Ogólnie jeśli robiłeś jakiekolwiek szalunki, to powinieneś wyczuć o co chodzi. Konstrukcję można zrobić na różne sposoby i ją wiele razy poprawiać. Chodzi o to, żeby wykonać formę. Także deski szalówki, pilarka elektryczna, gwoździe/wkręty, wiertara i kołki szybkiego montażu do mocowania łat do muru (ja stosowałem 8, dł. 12cm) i do dzieła.

Myśl też o tym jak to będziesz później rozbierał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Aby zrobić szalunek, to wpierw trzeba mieć rysunki schodów zabiegowych.

Jeden rysunek dotyczy zbrojenia żelbetu.

Ten rysunek można sporządzić w oparciu o posiadany rysunek schodów dwubiegowych (jeśli taki był w projekcie), bo liczba prętów się nie zmieni.

Drugi rysunek dotyczy stopni (ich wysokości, szerokości i wymiarów stopni zabiegowych).

Taki rysunek można też wykonać samemu, ale niezbędna jest konsultacja z architektem, lub osobą która takie schody już robiła, bo łatwo tu o błędy.

Architekci mają specjalne programy komputerowe do rozrysowania stopni, a w podręcznikach rozdziały dotyczące schodów zajmują sporo miejsca.

Na schodach łatwo się pośliznąć (coś żle zaprojektować) - to wie każdy projektant - architekt.

Zwrócić należy szczególną uwagę na wysokość 1-go i ostatniego stopnia, oraz na szerokości stopni zabiegowych po wewnętrznej stronie łuku schodów (może się wytworzyć niebezpieczna, nie dopuszczona przepisami stromizna).

Także liczba stopni w jednym biegu (także zabiegowym) jest ograniczona przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...