Xena z Xsary 19.12.2005 17:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Xena znam Celinkę, ale i tak chętnie poatrze, rzucił mi się w oczy twój post, zaraz poczytam dalej i się zastanowię jaką artylerię wytoczyć stan surowy celyny mam wyceniony za 105-115000. liczone przez wykonawce, przeze mnie , hurtownie i kosztorysanta rodzinnego. Całośc - do stanu z kuchnią, lazienkami , z policzoną kostką, brama najtansza powinna mi sie zmiescic w 270000 - to jest oczywiscie kalkulacja, nie kosztorys powykonawczy. Zero swiatelek zewnętrznych , kublow na smieci, dzwonkow,sciezek Niech Cie nie zwiedzie fakt, ze maly dom=wszytskie koszty male, bo niektore sa stale, bez wzgledu na wielkosc domu. Mam pozwolenie na budowe, dzialkę, troche oszczednosci, ogrodzony dom, gaz, prund, wode w plocie. Nie wiem czy zabiore sie za budowe w tym roku - przemawia do mnie to co napisala wojty - postanowilam rozejrzec rynek uzywancow na te 2-3 lata.Poza tym celyna tak czy siak raczej odpadnie z innych wzgledow. Nie wiem jeszcze co zdecyduje, ale uwazam, ze warto brac pod uwage slowa tych , ktorzy juz wybudowali i jakos je przetransponowac na swoje projekty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 19.12.2005 18:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Aido, chciałbym Ci jescze coś napisać o sobie, bo może myślisz, że się mądrzę, a nie rozumiem Twojej sytuacji. Zamarzyłam o domu, kiedy moje pierwsze dziecko było jeszcze malutkie. Co tam zamarzyłam - zachorowałam. Około 6 lat temu wałkowaliśmy ten temat po raz pierwszy z moim mężem. Mimo, ze oboje bardzo chcielismy domu, zdecydowaliśmy sie kupić małe mieszkanie (w dużej części na kredyt). Rok później nasza sytuacja finansowa się poprawiła i udało nam się kupić działkę (byłam wtedy w ósmym miesiącu ciąży z drugim dzieckiem ). Nie mogłam się doczekać budowy, byłam tak samo niecierpliwa jak Ty, wierz mi! Ale mój mąż, który bardzo twardo chodzi po ziemi, przekonał mnie, zeby jeszcze trochę się wstrzymać. Odłożylismy trochę pieniędzy (tyle, że starczyło na fudnamenty), spłacilismy część kredytu za mieszkanie. Rozpoczęliśmy budowę dwa lata po kupnie działki, jesienią 2003 roku, rok temu w grudniu już mieszkaliśmy u siebie. Nadal prowadzimy prace wykończeniowe na poddaszu. Od mojego "zachorowania na dom" do wprowadzenie upłynęło więc jakieś 5 lat z kawałkiem. I były to lata ogromnej niecierpliwości, żalu, gniewu czasem, ze ten czas ucieka, dzieci rosną, a domu dalej nie ma - ale i lata wielkich palnów i wielkich nadziei na przyszłość. I teraz uważm, że mój mąż miał rację, bo gdybyśmy zaczęli wcześniej, zakopalibysmy się finansowo kompletnie. I tak wcale nie było łatwo i kredyt mamy teraz niczym garb na grzbiecie. Te lata nie były stracone z jeszcze jednego powodu. Nauczyliśmy się mnóstwo przez ten czas- z forum, z książek, z czasopism, z Internetu - o technologiach budowlanych, o instalacjach wewnętrznych, o różnych źródłach ogrzewania, o prowadzeniu budowy, o kredytach , o zakładaniu ogrodów... Sprawdziliśmy wszystkie możliwe ceny. I wybraliśmy bardzo spokojnie, z długim namysłem i wieloma dyskusjami po drodze, projekt i działkę. Tego czasu do namysłu (zwłaszcza jeśli chodzi o projekt) nie sposób przecenić. Nie wiem, czy zechcesz mnie choć trochę posłuchać. Ale czasem warto zdobyć się na trochę cierpliwości i wyrzeczeń, żeby realizacja marzeń nie kosztowała ZBYT wiele. Pierwsze, co mi się nasuwa po przeczytaniu, to to, że łądnie to wszystko ujęłaś..., a gdzie mieszkaliście z tymi dzieciaczkami? Bo u nas jest pokoj niecałe 16 metrow...kuchnia dluga kiszka nieustawnaA chyba najgorsze to to, żę ja nie widze tego , że w ciągu 5 lat uda nam spąłcać mieszkanie i kupić działkę albo przynajmniej kupić działkę...Bo ok 800 zł misiąc w miesiąc laduje u właścicieli...To jest 48 000po 5 latach, natomiast różnica w oprocentowaniu najwieksza jest w momencie wkłądu własnego powyżej 70% co jest komletnie nierealne i wtedy wynosi na przestrzeni 30 lat suma odsetek tylko o 4000 mniejsza bo przecież trzeba odliczyć opłątę za mieszkanei.Pomijając fakt że nie ma szans meiszkać tutaj z drugim dzieckem, a przy najmneijszym dwupokojowym mieszkaniu oplaty za wynajem sięgaja kwoty spąłty kredytu. noi i jeszcze ejden małutki problemwynajmując mieszkanie ie bardzo jestesmy wstanie cos odłożyc Z drugiej wtrony w teorii takiej jak ma być po wprowadzeniu czyli wydając 1200 to właściwie powinismyzaioszczedzic 1200 miesięcznie, czyli defakto tyle co miesięczna rata kredytu...To po 5 latach jest 72000 ale po 5 ..za to moze byc działak pewni i fundamenty góraa jeslibysmy kupili mieszkanie to juz calkowit aporażka bo drogie jak nei wie i ciasne...Moze jest róznica w procentach ale ta różnice pokrywa niepłacenie za wynejm no i mieszka się już wygodniej. A odłożenie drugioegodzeckk an potem nie wchodziw rachubę bo jest kwesta róznicy wieku między dziećmi. Natomiast co do BPH, to mają dużo niepotrzbych oplat za spąte za to za tamto... Ehhh Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 19.12.2005 18:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 105-115 - to stan surowy otwarty czy zamknięty i z instalacjami czy bez? Jacie kręce 270 000 ? Jak to się ma do wyceny archipelagu 64 000? Czegoś takiego na pewno nie brałam pod uwage.. Byłaby inna sytuacja, gdybym mogła kupić np za 60 000 mieszkanei 2 pokojowe nawet takie 35 m/kw, żby je szybko spłącic a potem byloby łatwiej z rata, ale nei ma takich cen , takich mieszkań, działae kupic, to mało chyba:( nie widze większych róznic w korzysciach a straty duże. aha Malgo 77 za wynajem na Azorach to ja myślę że tak 600-650 + czynsz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.12.2005 18:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 105-115 - to stan surowy otwarty czy zamknięty i z instalacjami czy bez? Jacie kręce 270 000 ? Jak to się ma do wyceny archipelagu 64 000? Czegoś takiego na pewno nie brałam pod uwage.. Byłaby inna sytuacja, gdybym mogła kupić np za 60 000 mieszkanei 2 pokojowe nawet takie 35 m/kw, żby je szybko spłącic a potem byloby łatwiej z rata, ale nei ma takich cen , takich mieszkań, działae kupic, to mało chyba:( nie widze większych róznic w korzysciach a straty duże. aha Malgo 77 za wynajem na Azorach to ja myślę że tak 600-650 + czynsz... Działka daje Wam lepszą pozycję w rozmowach bankiem... Jak zaczniecie budowę, też przez parę miesięcy conajmniej te 8 stówek będzie leciało komuś do kieszeni. Większość banków w pierwszym okresie chce tylko odsetek od kwoty już wziętej, czyli razem pewnie ok 1100 - 1300 by Wam odchodziło (rata+wynajem) Chybabym jednak rozejrzała się za mieszkaniem. Ile może kosztować sensowne 50m w Krakowie na rynku wtórnym? W Lublinie za jakieś 125 000 można już spokojnie kupić ładne mieszkanko o takim metrażu (3 pokoje) i w okolicy, gdzie nie będzie problemu z odsprzedaniem. 2 pokoje za jakieś 100 000. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 19.12.2005 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 105-115 - to stan surowy otwarty czy zamknięty i z instalacjami czy bez? bez Jacie kręce 270 000 ? Jak to się ma do wyceny archipelagu 64 000? Czegoś takiego na pewno nie brałam pod uwage.. oni tam piszą, że to tylko materiał na stan surowy, nie oszukujmy się, to 1/3 całego kosztu... musze Cię zmartwić, że rozmawiałm o moim kosztorysie z nimi i zgodzili się z moim.... ja osobiście najchętniej zabrałabym sie za budowę mając połowę kasy i działkę. Czyli wzięła kredyt na połowę... Z drugiej strony sa tu przecież tacy, któzy budowali z całości za kredyt i dają radę! Może wywołamy ich do tablicy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ulik 19.12.2005 18:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 dołacze sie do dyskusji... tez mialam blade pojecie o kosztach i oczywiscie grubo sie przeliczylam. domek 120 m- w najtanszej chyba technologii- jednowarstwowy beton komorkowy ], gont bitumiczny na dachu kosztowal mnie jak na razie 150 tys- jest to stan surowy otwarty, a w tej cenie sa jedynie 40% zaliczki za okna, drzwi zewn i brame garazowa. Mysle, ze zeby dom byl do zmieszkania potrzebne jest drugie tyle (piec, grzejniki, kominek DGP, gniazdka el. podlogi, biale montaze i boje sie myslec co jeszcze) Wydaje mi sie ze te 270 tys sa realna kwota na maly domek- no chyba ze wprowadzicie sie na betony, ale w takiej sytuacji splacajac kredyt bedzie wam bardzo ciezko odlozyc na wykonczenie z bierzacych dochodow Ja osobiscie tez planuje kredyt na dokonczenie- ale na razie w zlotowkach jest za drogi a we franku zbyt ryzykowny...poczekam, co wam tez radze. Uwazam, ze frank jest bezpieczny przy poziomie 2.9 Nie jestem analitykiem- to moja prywatna opinia Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joker_28 19.12.2005 18:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 ... Ile może kosztować sensowne 50m w Krakowie na rynku wtórnym? W Lublinie za jakieś 125 000 można już spokojnie kupić ładne mieszkanko o takim metrażu (3 pokoje) i w okolicy, gdzie nie będzie problemu z odsprzedaniem. 2 pokoje za jakieś 100 000. Z uwagą śledzę ten wątek więc podpowiadam. Mieszkanie ca 50m, 2 pokoje z powyższymi założeniami to od 200.000 PLN w górę. To cena za mieszkanie "wtórne" już urządzone w nowym budownictwie = łatwe do odsprzedaży, lub za mieszkanie "pierwotne" surowe z datą oddania za 1,5 roku. To są realne ceny, ostatnio się orientowałem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 19.12.2005 18:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 ... Ile może kosztować sensowne 50m w Krakowie na rynku wtórnym? W Lublinie za jakieś 125 000 można już spokojnie kupić ładne mieszkanko o takim metrażu (3 pokoje) i w okolicy, gdzie nie będzie problemu z odsprzedaniem. 2 pokoje za jakieś 100 000. Z uwagą śledzę ten wątek więc podpowiadam. Mieszkanie ca 50m, 2 pokoje z powyższymi założeniami to od 200.000 PLN w górę. To cena za mieszkanie "wtórne" już urządzone w nowym budownictwie = łatwe do odsprzedaży, lub za mieszkanie "pierwotne" surowe z datą oddania za 1,5 roku. To są realne ceny, ostatnio się orientowałem... 4000/m - prawie jak w Wawie Nie wiadomo, czy się cieszyć, czy wręcz przeciwnie Dużo ludzi mówi, że nieruchomości w Lublinie są drogie A w granicach 3000/m na osiedlach z wielkiej płyty, ale zadbanych nic by się nie znalazło? W Wawie takie ceny i okolice są do znalezienia... i nie są to mordownie, a całkiem sensowne okolice Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 19.12.2005 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Nie doczytałam tego, ze za sam materiał...No ale nawet jak murator w katalogach wyceniał, to kwoty były sensowne..A ceny mieszkań? Widzicie, ze tragiczne, ja wklejałam gdzieś oferte jakiejś firmy odnosnie mieszkaniaZa mniej niż 40 m/kw praktycznie w stanie surowym chcieli 136 000..No to kurcze niezłe kwotya to neie jst mieszkanei docelowe tylko klitka itd... nie wiem juz sama, wiem, zę to ryzykowne, ale jkaos nei widze innych możliwości Ja chyba już wole ryzyko i w ostateczności sprzedaz domku niż ciagle meiszkać i gniężdzić się w tym pokoju bez perspektyw... No a tutaj taki cytat , domek 120 m w technologi szkieletu drewnianego :"Co do kosztorysów robionych prze biura projektów to zapomnij bo kolesie lecąna starych programach ze starymi cenami i czasami wychodzą cuda. Powiem takmoże to podniesie Cię na duchu wydałem 135 000,- za stan surowy zamkniętyale wszystko robiłem firmami bo praca zawodowa zabiera mi większość czasu .Jak ograniczyć to do minimum do wyjdzie mniej. Zauważ, że jest to dom 120 ma sporo kosztowała konstrukcja, bo ganek." więc kurcze można taniej, a z bankami to może nie bedziemy rzmawiasć my tylko jacys doradcy w ich interesie chyba, zeby nam kredyt przyznali;) A Ty piszesz 150, duzo wg mnieale wykonczeei to juz niedużo pieniędzy chybainstalacje, no ok, ale wg mnie 55 metrów można wykończyć za ok 8000 -10 000. Liczyłam ostatnio, oczywiście wersja bardao prosta.... J najchetneij budowaąłbym się bez kredytu ale jak nie da się inaczej.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KAS01 19.12.2005 20:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Ten domek do takiego stanu:http://ksuchowerski.photosite.com/~photos/tn/4534_348.ts1134308560828.jpghttp://ksuchowerski.photosite.com/~photos/tn/4487_348.ts1134308406500.jpgto- 56100zł - materiały (wszystko oprócz więźby i piasku na fakture)- 22000zł - robocizna (z geodetą, zdjęciem humusu i wyrównaniem działki)- 1500zł - kierownik budowy- 1300zł - projekt gotowy- 600zł - podkład geodezyjny- 400zł - konstruktor do ponownego przeliczenia projektu- 0 zł - adaptacja (robił mój najlepszy kumpel)To wszystko razem, jest w moim przypadku 1/3 kosztów budowy samego budynku.PS. Koszty budowy w rozbiciu na poszczególne etapy podaje w tym wątku.pozdrawiamKonrad Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 19.12.2005 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Aha, xeno mnie po prostu to 270 nawet przy tym 150 za otwarty lae jaednak z aliczka na okna, dzwi itd, bardzo zdziwiło... No i my bedziemy mieć projekt z poddaszem nieużytkowym, ale z możliwościa adaptacji , a na dole 55-65 metrow...W technologi szkieletu drewaninego dachówka bitumiczna no i okna po kosztach... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Joker_28 19.12.2005 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 A w granicach 3000/m na osiedlach z wielkiej płyty, ale zadbanych nic by się nie znalazło? W Wawie takie ceny i okolice są do znalezienia... i nie są to mordownie, a całkiem sensowne okolice Sprawdzałem ceny pod kątem sprzedaży własnego mieszkania. Wg mnie do 3000 PLN/m2 też można coś w miarę interesującego trafić, Aida pewnie ma lepsze rozeznanie od mojego. Z tym, że Aida mam wrażenie już definitywnie podjęła decyzję. Dom, dom, dom - nie mieszkanie. Życzę uporu w dążeniu do celu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 19.12.2005 21:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2005 Definitywnie nie zapadłatak gdzies na 90% jest...jak masz cos ciekawego to rzuć ale nas interesuje małe mieszkanie tak 35-40 m/kw... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 20.12.2005 07:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Pisze o cenach na Wrocek.Przypuszczam, ze na Krakow sa podobne - nie licz na inne. Moi znajomi 120km stąd , w nieduzym mieście budują za połowe mniej (wykonawstwo). Ale we Wrocu ekip za takie pieniadze nie znajdziesz. Przestrzegam Cię przed zbytnim zanizaniem cen, nie każdy ma czas i umiejętności żeby robic samemu, nie każdy ma zdolności negocjacyjne, wreszcie nie każdy ma tanie ekipy, itd...Ja umiem i lubię kłaść gładzie, kłaść kafle, instalacje sanitarne, stawianie pustaka na pustaku też przecież rozumiem(ale pojechałam teraz!....)no ale raz, że trochę to ciężka praca, a dwa sorki ale trzeba na to w tym czasie zapracowac, poza tym no rozumiesz, pazury się niszcza,...ha ha ha. Uwierz mi, zawsze należy liczyć conajmniej po średnich cenach, nie zakładać superooszczedności na każdym kroku....tak mi się wydaje, ale to tylko moje zdanie.Po kosztach - tak się mówi... ale dom to ne tylko te "grube sprawy' ale także miliard drobnych i to ich najczęściej nie liczymy" Mysle, że powinnas przegladnac jeszcze projekt dm11 z pracowni bauherr - http://www.dom-parterowy.pl bodajze. - 105m2Podobno jest niedrogi w budowie -moze na przyklad mozna dach zrobic w konstrukcji gotowej (wiązary kratowe czy jak im tam), sufit podwieszany, okna pcv, ogolnie wydaje sie małowymagający ten domeczek.Zobacz sobie. Nie myśl, że chcę Cię odwieść od budowy, o nie nie, ja tez swój dom wybuduję. Ale zastanów się czy się do tego lepiej pienięznie nie przygotować. PS.nie wiem kiedy ktoś budował za 150000 z zaliczkami. Pamiętaj, że zmienił sie trochę VAT i ceny poszły w góre, nawet w stosunku do poprzedniego roku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 20.12.2005 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 dołacze sie do dyskusji... tez mialam blade pojecie o kosztach i oczywiscie grubo sie przeliczylam. domek 120 m- w najtanszej chyba technologii- jednowarstwowy beton komorkowy ], gont bitumiczny na dachu kosztowal mnie jak na razie 150 tys- jest to stan surowy otwarty, a w tej cenie sa jedynie 40% zaliczki za okna, drzwi zewn i brame garazowa. Mysle, ze zeby dom byl do zmieszkania potrzebne jest drugie tyle (piec, grzejniki, kominek DGP, gniazdka el. podlogi, biale montaze i boje sie myslec co jeszcze) Xeno no tutaj masz kwote 150 000 o której mówiłam... Aha nasz byłby bez garazu zawsze to dodatkowa kwota: scany, dach brama itd... Fajny projekt a parterowe nei są droższe? Ja zawsze myślałam, ze najtaniej wychodza domki z poddaszem użytkowym...I gdzie pisze, ze jst niedrogo? Ktoś go budował? Nio a co do cen jeszcze to zobacz post kaso1Za stan surowy otwarty m1 82000 Rozmawiałam z tata przez telefon wczoraj 10 okien takich jakie ma z przodu to jak dla nas koszt 5000 + dzwi nie wiem wsumie ilae ale pewne za 2 koła już się kupi to masz stan zamknięty za 90 000No i zostaje pytanie czy instalacje+ kominek + tynowanie zewnetrze (ocieplenie? )się zmieszcza w 50 000 bo za 10 000 to ja juz parter wykoncze;) Aha scan w systenmie szkieletowym docieplać nie trzeba a co do kosztów utrzymania, to u oich rodziców dom bez docieplenia z oknami plastokowymi, kondygnacja o opowierzchni 85 m/kw koszruje ich srednio miesięcznie 530 zł a nie 800...no to juz mam brakujace 200 plus stówka rezerwowa;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 20.12.2005 08:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 koszt okien niezamontowanych nie równa się kosztowi okien zamontowanych. Zapominasz własnie o tym drobnym szczególe jak montaż oraz obróbka, o parapetach nie wspominając...No widzisz, dziewczyna pisze o 150tys. i pisze wyraxnie ze potrzeba conajmniej drugi raz tyle. To daje 300tys. Czyli się zgadza. Potwierdza tym samym tylko moje przypuszczenia - CElyna po podłodze ma tez przeciez gdzies tyle. - więc zobacz, że i tak pojechałam po kosztach.....40% zalicznki to przeciez - 0.4 x ile? 20000? prosze bardzo -to daje 8000zl.... przydałoby sie też policzyć koszt działki i może uzbrojenia?Nie wiem ile kosztuja w kraku działki, we Wrocku różnie w zależności od części - płn trochę taniej, na południu szaleństwo cenowe.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 20.12.2005 08:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 koszt okien niezamontowanych nie równa się kosztowi okien zamontowanych. Zapominasz własnie o tym drobnym szczególe jak montaż oraz obróbka, o parapetach nie wspominając... No widzisz, dziewczyna pisze o 150tys. i pisze wyraxnie ze potrzeba conajmniej drugi raz tyle. To daje 300tys. Czyli się zgadza. Potwierdza tym samym tylko moje przypuszczenia - CElyna po podłodze ma tez przeciez gdzies tyle. - więc zobacz, że i tak pojechałam po kosztach..... przydałoby sie też policzyć koszt działki i może uzbrojenia? Nie wiem ile kosztuja w kraku działki, we Wrocku różnie w zależności od części - płn trochę taniej, na południu szaleństwo cenowe.... no nei równa się ale to zrobi mój tata bo pracuje w takij firmie i wszystko moze wykonać sam, z obróbkami włacznie no działke plus przyłącza i cała reszta się miała zmieścić w 70 000;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xena z Xsary 20.12.2005 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 ok wiesz, najlepiej zrob taki zgrubny bardzo kosztorys - wybierz projekt i dawajdzialka - 70000.okna - 5000...... wpisuj dalej, moze wspolnie zrobimy taki szkicowy kosztorys.Chętnie się dowiem, ze się pomyliłam w kosztach;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aida77 20.12.2005 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 Dalej to nie wiem...przeliczała ile można tanio za wykonczenie dać..robie sondaż odnośnioe kosztów budowy, może się dowiem coś więcej... A co do robotach rzy budowie, to wnuch uczestniczyłam bo jak sie wprowadzliśmy to podłogi nawet nie były gortowe żadnych listw wykonczeniowych syfity nieocieplane itd więc kladzenie desek, sufitów malowania, szlifowania i malowania dzwi i cała mas innnych robót nie są mi obce. A paznokci szkoda fakt, zainwestuje w zestaw do żelowych są trwalsze;) . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 20.12.2005 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2005 dołacze sie do dyskusji... tez mialam blade pojecie o kosztach i oczywiscie grubo sie przeliczylam. domek 120 m- w najtanszej chyba technologii- jednowarstwowy beton komorkowy ], gont bitumiczny na dachu kosztowal mnie jak na razie 150 tys- jest to stan surowy otwarty, a w tej cenie sa jedynie 40% zaliczki za okna, drzwi zewn i brame garazowa. Mysle, ze zeby dom byl do zmieszkania potrzebne jest drugie tyle (piec, grzejniki, kominek DGP, gniazdka el. podlogi, biale montaze i boje sie myslec co jeszcze) Xeno no tutaj masz kwote 150 000 o której mówiłam... Aha nasz byłby bez garazu zawsze to dodatkowa kwota: scany, dach brama itd... Fajny projekt a parterowe nei są droższe? Ja zawsze myślałam, ze najtaniej wychodza domki z poddaszem użytkowym...I gdzie pisze, ze jst niedrogo? Ktoś go budował? Nio a co do cen jeszcze to zobacz post kaso1Za stan surowy otwarty m1 82000 Rozmawiałam z tata przez telefon wczoraj 10 okien takich jakie ma z przodu to jak dla nas koszt 5000 + dzwi nie wiem wsumie ilae ale pewne za 2 koła już się kupi to masz stan zamknięty za 90 000No i zostaje pytanie czy instalacje+ kominek + tynowanie zewnetrze (ocieplenie? )się zmieszcza w 50 000 bo za 10 000 to ja juz parter wykoncze;) Aha scan w systenmie szkieletowym docieplać nie trzeba a co do kosztów utrzymania, to u oich rodziców dom bez docieplenia z oknami plastokowymi, kondygnacja o opowierzchni 85 m/kw koszruje ich srednio miesięcznie 530 zł a nie 800...no to juz mam brakujace 200 plus stówka rezerwowa;) Dolicz sobie jeszcze koszt drzwi zewnętrznych+ ewentualnie bramy garażowej (drugie 5) - realnie za jakieś 7 000 białe okna kupisz. Sam montaż nie jest drogi (jak kupujesz z montażem masz 7% VAT) Piec dwufunkcyjny to ze 2,5 - 3 tysiące (do małego domku innego nie trzeba) Kominek - jakieś 5 trzeba liczyć Tynki tradycyjne jakieś 8-10/m robocizna. Jak szkieletowy, to chyba daje się karton-gipsy od środka Elektryka - z 6-8000, zależy co chcecie robić Jeśli domek piętrowy - dolicz koszt schodów - drewniane też z 5000 Łazienka bardzo prosta - 5 conajmniej Układanie glazury - ze 25/m, same płytki - ???? Kuchnia 10 lekko licząc (wersja raczej mało wypasiona ze sprzętem), chyba, że masz co przenieść Kontakty, oświetlenie itp - spokojnie ze 3000 (też oszczęsnie raczej) co, hydraulika, kanalizacja - ??? tu mi trudno powiedzieć, wiem ile u nas Podłogi z materiałem - ze 20/m (wylewki itp) To co na podłogi - ????? Większość ludzi nie liczy kostki, a później klnie i pieniądze spod ziemi wykopuje na coś co nie pozwala utonąć w błocie (choćby tłuczeń) - też lepiej doliczyć Ocieplenie poddasza - ze 45/m trzeba liczyć oszczędnie, + koszt płyt karton-gipsowych, ich zaszpachlowania i pomalowania. Chyba że robota własna będzie - to razem ze 45/m wyjdzie Dach z gontu bitumicznego wcale nie jest megatani - trzeba robić pełne deskowanie To tyle ode mnie - teraz właśnie budżetuję i rozpoczynam wykończeniówkę P.s - mnie SSO wyszedł też 150 000, tylko dom ponad 200m po podłodze, dachówka ceramiczna, PTH. Drogo wyszedł ten domek 120m Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.