kaloryfer 07.01.2003 12:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2003 mam problem z głośną instalacją co. od paru tygodni kaloryfer wli tak, że muszę uciekać z z sypialni w nocy. Jest to instalacja stalowa, kaloreyfery panelowe po dwa na każdym pionie( mieszkam na ostatnim III piętrze ). Wymieniono już zawory, odpowietrznik automatyczny pionu jest otwarty ( i też wymieniony - jako jeden z podejrzanych ). Przejście przez strop zaopatrzone w tuleje przelotową - czy ktoś ma pomysłco może być przyczyną walenia kaloryfera ? dodam jeszcze, że cicho się robi gdy zawór kaloryfera otwarty jest na maxa, a jego przydławienie czy zupełne zakręcenie powoduje pojawienie się stuków. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Roose 07.01.2003 13:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2003 no to wygląda na za duże ciśnienie dyspozycyjne - zmniejsz obroty pompy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaloryfer 07.01.2003 13:14 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2003 ciśnienie już było zmniejszane, nastawa ma zakres do 5 chodziła na 3, została zmniejszona do 1,5 i dalej stuka, tyle, że przy zupełnie otwartym zaworze ucichły szumy. Hydraulik zasugerował, że by zwiększyć przepływ, bo jedynie u mnie gałązki do/odprowadzające zostały wpuszczone w ścianę i powstały dodatkowe zakręty na rurach [ Ta wiadomość była edytowana przez: kaloryfer dnia 2003-01-07 14:15 ] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 07.01.2003 13:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2003 moze rurki tra o sciane (warto je wpuscic w jakas oslonowa PCV lub przez otuline z pianki) albo - jesli takowy jest - grzybek zaworu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaloryfer 07.01.2003 13:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2003 rzeczywiście , przed świętami skułem ścianę i wydełubałem trochę z podłogi, bo fachowcy od wpuszczania rur w ścianę zamurowali wsio na twardo. Zawinąłem je w piankowe rury i doprawiłem pianką montarzową - ale niestety wciąż puk puk puk .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.01.2003 15:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2003 A u mnie czasami piszczą. Co może być przyczyną? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tom soyer 07.01.2003 15:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Stycznia 2003 On 2003-01-07 16:18, Anonymous wrote: A u mnie czasami piszczą. Co może być przyczyną? gwizdza? - grzybki zaworow. czasami przy instalacjach miedzianych instalatorzy zaladuja za duzo cyny, ktora dostaje sie do przeswitu rurki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Snowdwarf 08.01.2003 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 "gwiżdżą bo lubią" - ja też czasami lubie pogwizdać>>>:smile::grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gars 08.01.2003 19:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Stycznia 2003 może poprostu macie duchy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.